Przygotowanie tego przepisu zajmuje mi chwilę. Z reguły podaje bakłażany w tej formie w tzw. przejściowym momencie, gdy jeszcze dopracowuję drugie danie, a goście już nieco zniecierpliwieni dopytują się: ,,kiedy będzie gotowe?!". Idealna forma przystawki! Ja za to zyskam dodatkowe 15 minut, na końcowe krzątanie się po kuchni.