Dzisiejszy przepis zaczerpnęłam z ostatnich kartek kolejnej powieści Stacey Ballis pt. ,,Smaki Życia". Barwnie i jednocześnie ciepło opisane losy byłej prawniczki, która postanawia zweryfikować swoje dotychczasowe życie- chudnie, zmienia pracę i otwiera lokal ze zdrową żywnością. Całkiem apetyczna opowieść, przeplatana kalorycznymi przepisami na różne pyszności, idealna na listopadowe popołudnie. Osobiście, przyznam Wam, że trudno jest się skoncentrować na perypetiach bohaterki, gdy w zanadrzu mamy przepisy na ,,Babeczki czekoladowe z polewą z serka waniliowego-bez wyrzutów sumienia" lub na ,,Zdrową zupę z pieczonych pomidorów z grillowany serem". Mnie skusiły naleśniki i dzisiaj Wam o nich z przyjemnością opowiem!
Przepis na ,,Niedzielne naleśniki Andrew" (Stacey Ballis)
Skład:
1 szklanka mąki
1 jajko
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki maślanki
1/4 szklanki mleka 3.2 %
2 łyżki roztopionego masła
syrop klonowy do podania
A oto jak to zrobić:
1. Suche składniki mieszamy w średniej misce. Jajko rozbijamy-białko dodajemy do maślanki, a żółtko ucieramy z roztopionym masłem i przelewamy do mleka.
2. Płynne składniki łączymy z suchymi i ucieramy, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Rogrzewamy patelnię z odrobiną masła i smażymy naleśnikii na małym ogniu. Możemy przykryć pokrywką. Po smażeniu, odsączamy tłuszcz za pomocą papierowego ręcznika. Placuszki podajemy polane syropem klonowym.
Naleśniki a pancakes to dwie różne rzeczy ;)
oj jak to smacznie wygląda!
Fajne placuszki :)
Naleśniki uwielbiam na pewno też wypróbuję!
http://www.gotowaniezmilosci.pl/
Nabrałam ochoty, ale nie tylko na naleśniki :)
Również na książkę! :)
http://catherinetheowner.blogspot.com
Business Lifestyle Blog
Pysznie!
A najbardziej podoba mi się sesja, widać, że przykładacie wielką wagę do małych szczegółów..
Kolor okładki książki, Zosi bluza i kuchenna ściereczka; wszystko w błękicie, to na pewno nie przypadek !@
http://delfinasshopping.blogspot.com/
Witam! Czy moglabym prosic o tytul oryginalu? Uwielbiam proze o jedzeniu :-)
Pięknie wyszły! Ja jednak, zdecydowanie wolę ten przepis http://www.mojewypieki.com/przepis/pancakes Wszystkie składniki wrzucam do michy, a potem smażę bez tłuszczu i nic nie odsączam, pyszota! I jestem zdania, że pancakes’y z syropem klonowym, są dziełem Szatana! ;)))) Pozdrawiam, Zosiu :)
idealne na dzisiejszą poznańską pogodę… pada, pada, pada…. i tak od wczoraj… nie dało się zauważyć, że wstał Dzień… ech. Mam nadzieję, że w Trójmieście lepiej.
W oczekiwaniu na mróz, pozdrawiam
uwielbiam nalesniki, na pewno skorzystam z przepisu.
zapraszam do mnie, polecam fajne ksiazki kucharskie:
majowamama.blogspot.com
Książka może być fajną propozycję na prezent, zresztą te naleśniki też, a jakby dodać do nich trochę cynamonu to przepis na mikołajkowe śniadanie, ale raczej przesunięte na sobotę, żeby mieć czas je rano przygotować.
Chcemy przepis na zupe !!! ;)
tak zupe zupe zupe prosze!!!!
będzie będzie! .. ostatnie poprawki i niebawem zapraszam!
Zosia
Interesujaca ksiazka…widze ze to cos dla mnie bo przypomina z opisu moje zycie. Mozesz podac oryginalny tytul ? niestety nie jestem w stanie zakupic ksiazki w jezyku polskim, a widze ze ta autorka ma sporo juz wydanych ksiazek.
Pozdraiwam
znalazlam „GOOD ENOUGH TO EAT!
Zosiu! JAKIE KSIĄŻKI (oprócz tej powyżej), w których można znaleźć przepisy przeplatane z opowieścią POLECASZ?
Jeśli chodzi o prozę z przepisami polecam „1000 dni w Orvieto” Marleny de Blasi. Książka jest przepełniona wspaniałymi włoskimi smakami i zapachami. :)
o właśnie! Ja również polecam :-)
Z pozdrowieniami,
Zosia
ja polecam „lunch w paryżu” Elizabeth Bard
Dziękuję wam. Myślę, że mojej siostrze spodobają się książki :)
This is cyratsl clear. Thanks for taking the time!
Zosiu pisałaś wcześniej, że masz męża. Nie nosisz obrączki ?
Absolutnie uwielbiam książki, które mnie rozpraszają wizją przepysznego jedzenia. Takie, że nie wiem czy czytać dalej czy szybciutko biec do kuchni… :)
http://www.tofunapatyku.pl
ach, naleśniki. i jak ich nie kochać?
a zdjęcia cudne. :)
Piekny kolor bluzki! ja dzisiaj pieke chlebek..pozdrawiam!
hmmm … uwielbiam naleśniki :)) palce lizać :))
wspaniałe! i proste w przygotowaniu;) po prostu pycha;)
Dzieki za ten przepis :) Moj Ukochany wlasnie dzis marzyl o nalesnikach, a moj stary przepis nie dzialal tak do konca :D Zabieram sie do roboty! Pozdrowienia z zasniezonego Zurychu
Zosiu, fajny ten przepis ale co z cyklem jesienne zupy? Czekam na to z niecierpliwoscia i czekam i nic. A apetyt rosnie….zwlaszcza po tym kremie kalafiorowo-cukiniowym. Moze poratujesz mnie i innych jakims ciekawym przepisem na zupe paprykowa lub inna oryginalna?Bo jesli jesc cieple, aromatyczne zupy to kiedy jak nie teraz?
Ja również kocham naleśniki, obojętnie czy na słodko czy nie, pod każdą postacią ;) Super wpis, pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga: lexieloveyou.blogspot.com
kocham takie przysmaki!!!
brakuje mi tylko świeżych owoców !
pozdrawiam
http://natashke.blogspot.com/
Kocham naleśniki, nawet nie tyle jeść, co je robić, nie wiem czemu,ale to mieszanie i smażenie wyjątkowo mnie relaksuje;)
Zosiu! Popatrz jaki zbieg okoliczność, właśnie czekam na przesyłkę z tą książeczką :)
pozdrawiam
:-))) rzeczywiście!
A zatem miłego czytania!
Zosia
Zosiu, a jakiej firmy jest sweterek?
Zosieńko, mogłabyś zdradzić skąd pochodzi chabrowy sweterek w którym tak pięknie się prezentujesz na zdjęciach? Już przy poście o zupie chińskiej przykuł moją uwagę. Bardzo prosiłabym o odpowiedż :)
GAP
Zosiu zupki kremy prosimy :) są malo kaloryczne i nie mają chemii bo nie trzeba do nich bulionów dodawać :) ! Pozdrawiam serdecznie z zaśnieżonego już 3miasta ;]
na dzisiejsze niedzielne śniadanie podałam rodzinie owe naleśniki z oryginalnym syropem klonowym. Śniadanie poprzedziła zabawa w podrzucanie naleśników na patelni.
Wspaniały przepis, przepyszne naleśniki, udany poranek … dziękuję :)
:-)
Pozdrawia, gorąco!
Uwielbiam tego bloga!
Twoje przepisy Zosiu są dla mnie inspiracja i chętnie z nich korzystam.
Pozdrawiam :)
:-) dziękuję!
Przywiozłam te naleśniki ze Stanów i moja rodzina wprost za nimi przepada:) Polecam z jogurtem naturalnym i truskawkami – najlepsze połączenie! Mniam mniam<3
Muszę się przyznać, że bardziej zainteresowała mnie ta książka aniżeli sam przepis na naleśniki ;)
Hey there, You’ve done an incredible job. I will definitely digg it and personally recommend to my friends. I am sure they’ll be benefited from this web site.
I think other web site proprietors should take this website as an model, very clean and excellent user genial style and design, as well as the content. You’re an expert in this topic!