Skip to main content

Wyspa Gozo // Island of Gozo

Widok z promu na naszą miejscowość Mgarr na wyspie Gozo. Prom z Malty na Gozo płynie bardzo sprawnie i dość krótko bo ok. 25 minut. 

W trakcie rejsu na Gozo mijamy sąsiednią wyspę Comino. Przy następnych odwiedzinach z pewnością tam dotrę! Podobno niesamowite tereny do nurkowania.

Dziewicza plaża Hondoq ir Rummien – 15 minut od miejsca naszego zamieszkania.

Jeżeli będziecie mieli okazję to koniecznie polecam spróbować nalewkę z kaktusa (opuncji).

Choć temperatura powietrza przekraczała 28 stopni, to tej porze roku woda jest jeszcze chłodna. Jako że jestem wychowana na Wybrzeżu, to zupełnie mi to nie przeszkadzało. Spragniona słońca i kąpieli dołączyła również i nasza córka.

Na Malcie i Gozo obowiązuje ruch lewostronny – z początku był to dyskomfort ale widoki szybko zrekompensowały!

Azure Window. Dla wszystkich fanów serialu Gry o Tron mała ciekawostka – na tych skalistych urwiskach kręcili kilka scen.

Za parę dni zapraszam na kolejny post z relacji z festiwalu truskawek, Malta 2015. Z wielką przyjemnością podzielę się również doskonałym adresem kulinarnym z miejscowymi specjałami.

xoxo Zosia

38 Odpowiedzi do “Wyspa Gozo // Island of Gozo”

  1. Zosiu, na jakiej średnicy foremke są Twoje propozycje tart?

    Czyzby blog ewulował w kierunku kulinarno- podróżniczo-modowym? Twoje stylizacje są godne uwagi Zosia, warto pomyśleć o tym. Pozdrawiam!:-)

  2. Piękne zdjęcia! Przydałyby mi się takie wczasy ale póki co nie mam na to czasu więc Twoje zdjęcia choć na moment przenoszą mnie w bajkowy świat. :)

  3. Zosiu! Uwielbiam Twój styl! Klasyczny i nie wymuszony. Powinnaś więcej prezentować swoich strojów. :–)))

  4. Ale cudowne widoki i Ty Zosiu z Twoją córeczką – moje ulubione zdjęcie. Wszystkiego dobrego :**

  5. Zosiu, cudne widoki :) piękna pogoda, słońce… tęsknię już za latem! Pozdrawiam :)

  6. Cudownie! Uwielbiam :):) dziękuję, że pozwoliłaś mi się tam przenieść razem z Wami :) pozdrawiam

  7. Znajome miejsca :) bo byłam na Malcie i Gozo dzień dwa przed Tobą, szkoda że nie wiedziałam o Dniu Truskawek i nalewce z kaktusa ;) Pozdrawiam

  8. Zosiu, świetne zdjęcia, bardzo klimatyczne. Pięknie wyglądacie z córeczką na tych zdjęciach, wręcz bajkowo, normalnie człowiek się uśmiecha sam do siebie, patrząc na takie urokliwe zdjęcia, oddające i emocje, i klimat, ale nie odsłaniające zbyt wiele i nienachalnie. Uwielbiam czytać Twoje opisy, robisz zdjęcia, które oglądam z największą przyjemnością, dlatego, to jest dla mnie blog nr 1! :) Mam nadzieję, że kiedyś będą mogła Cię spotkać i poznać, bo wydajesz się mądrą i ciepłą osobą. Pozdrawiam serdecznie :)

    • Jestem wzruszona :* dziękuję Ci serdecznie za tak ciepły komentarz i do zobaczenia! Zosia

  9. Pamiętam jak dodawałaś przepisy dla przyszłych mam, gdy sama byłaś w ciąży, a teraz Twoja córka jest już taka duża! Dopiero to uświadomiło mi od jak długiego czasu jestem fanką Twojego bloga i wierną czytelniczką. A to właśnie mój pierwszy komentarz :) pozdrowienia :)

  10. co to za beznadziejny nawyk pokazywania pleców swojego dziecka? jak chronisz „prywatność” to nie wrzucaj jej zdjęć w ogóle, bo to jest jakieś takie delikatnie mówiąc dziwne. takie zdjęcia wcale nie są ładne..

    • Sa tez zdjęcia, na których widać buzię Helenki, wiec to nie jest ochrona prywatności. Dla mnie te zdjęcia sa właśnie piękne. W ogóle uwielbiam oglądać zdjęcia Zosi:-)

  11. Zosiu, prześliczne zdjęcia :), powiedz proszę skąd jest ten uroczy kocyk biało – niebieski? :)

  12. Bardzo profesjonalne zdjęcia. Wyspę Gozo odwiedziłem w 2009 roku. Będąc na Malcie koniecznie trzeba tą małą wyspkę zobaczyć w środku miasta Victoria jest kościół a przed nim pomnik Papieża Jana Pawał II. Window de Azzure również robi wrażenie.

    • chyba raczej mało profesjonalne. Powiedziałabym, ze kiepskiej jakości. Prześwietlone.

    • Zosiu powinnaś usuwać takie niepotrzebne komentarze! Widać po nich straszne kompleksy…

      A Twoje zdjęcia ubóstwiam! Czekam na tą ratę z karmelem z Instagrama… musi wspaniale smakować:)

  13. Parę dni temu oglądałam te zdjęcia i nie mogłam się nadziwić jak tam jest pięknie (pewnie też za sprawą Twoich cudownych zdjęć) w każdym bądź razie stwierdziłam, że miejsce jest cudowne… istne marzenia. Już wtedy wiedziałam, że mój chłopak zabiera mnie w tym roku gdzieś na wakacje, ale nie wiedziałam jeszcze gdzie – to miała być niespodzianka. Wczoraj dowiedziałam się, że lecimy właśnie na Maltę + wyspa Gozo. Nie mogłam w to uwierzyć :D ekscytacja sięga zenitu i w taki oto sposób marzenia stały się rzeczywistością :) Pozdrawiam serdecznie z pochmurnej dzisiaj wielkopolski :)

  14. Piękne zdjęcia!! Zosiu podpowiesz gdzie spałaś na Gozo – jakie miejsce i miasto? Wybieram się tam i może być coś poleciła? pozdrawiam!

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.