* * *
Jak co roku, na początku kwietnia w miejscowości Mgarr na wyspie Malta organizowany jest niezwykle barwny w kolory Festiwal Truskawek. W tym dniu, nie wolno jeść nic poza truskawkami, które sprzedawane są w dziesiątkach sposobów – od świeżych truskawek w kobiałkach, przez lekkie ciasta biszkoptowe, bajeczne babeczki z kremami, tarty, przez mleczne koktajle, naleśniki z truskawkami aż po truskawkowe wino.
Na stoiskach dostępne były również dżemy oraz tradycyjne maltańskie przekąski, takie jak bigilla czy ftajjar. W rytmie maltańskiej muzyki folkowej przedzierałam się z aparatem chcąc usilnie uchwycić każdy moment. To wspaniałe móc obserwować radość ludzi celebrujących wspólnie lokalne święto!
* * *
A po truskawkowym szaleństwie udaliśmy się w kierunku stolicy Malty – La Valetta. To dopiero raj dla miłośników fotografii. Wąskie uliczki, kamienne, stare domy, barokowe kościoły, sakralne rzeźby a wszystko to w malowniczych sceneriach skalistych wzniesień i wysokich brzegów – trudno o lepszą oprawę dla takiej architektury.
* * *
Every year, at the beginning of April there is an usually colorful event organized in the town of Mgarr on the island of Malta – the Strawberry Festival. On this day, you can eat nothing but strawberries, which are sold in a dozen of forms – from fresh strawberries in baskets, through to light sponge cakes, fabulous muffins with cream toppings, tarts, milkshakes, pancakes with strawberries and ending on strawberry wine.
At the stands there were also jams and traditional Maltese snacks available, such as bigilla or ftajjar. To the rhythm of Maltese folk music I was forcing my way through the crowds with my camera earnestly attempting to capture every moment. It is a great pleasure being able to observe people celebrating their local holiday together!
After the strawberry madness we made our way towards the capital of Malta – La Valletta. This is a haven for lovers of photography. The narrow streets, cobblestones, old houses, Baroque churches, religious sculptures and all this in a picturesque scenery, rocky hills and high coastlines – it would be difficult to find a more perfect frame for such architecture.
For more images and recipes visit my Instagram profile.
Stolica Malty jest rzeczywiście przepiękna! :)
Fantastyczne zdjęcia- natura i kultura. Uroczy ludzie. Szczególnie podobają mi się zdjęcia kontrastu- świeżej, soczystej natury (truskawek) i pięknych w swojej prawdziwości spracowanych dłoni- real life.
Pozdrawiam serdecznie z Wrocławia.
Już mi zapachniało truskawkami, piękne zdjęcia i wrażenia:)
Super! Szkoda że w Polsce nie ma takiego festiwalu bo przecież nasze truskawki są najpyszniejsze:)
Oczywiście że jest.Zapraszam do Korycina :)
Właśnie – szkoda, że tak mało osób wie o święcie truskawki w Polsce, dokładnie w Korycinie. To mała miejscowość na Podlasiu, który zasłynęła jako zagłębie truskawkowe. Co roku hucznie obchodzimy swoje święto w tym malowniczym miejscu, tuż nad pięknym, czystym zalewem. Dojazd jest bardzo łatwy, to ok. 40 km w kierunku północnym w linii prostej od Białegostoku. Świętujemy w czerwcu. Jest mnóstwo konkursów, m.in. w jedzeniu truskawek:)
Zosiu, Drodzy Czytelnicy – zapraszamy Was serdecznie!
Może uda nam się zainspirować Zosię kulinarnie:)
Iwona z Korycina:)
http://nowa.korycin.pl/
http://nowa.korycin.pl/odkryj-korycin/kraina-truskawki/
A tu proszę, współpraca Korycina z partnerami z Malty.
Jak się okazuje – nasze truskawki mają coś wspólnego:)
http://nowa.korycin.pl/blizniacze-miasta/
Zdjęcia fantastyczne, zazdroszczę uczestnictwa w festiwalu, zawsze są tam same pyszności! czy można wiedzieć skąd jest ta śliczna sukienka w paski z ostatniego zdjęcia?
Właśnie z jakiego sklepu ta sukienka?
Jest urocza:)
Dołączam do pytania-od 3 latach szukam takiej :).Skienka w paski do najbardziej uniwersalny strój na lato.
orsay :)
Rozmarzyłam się! :)
Tak, Matla jest magiczna – poza Valettą polecam jeszcze Mdinę, Buggibę i Birggebuggę :)
Truskawkowe wino … Hmmm, nigdy nie piłam, ale za to taki świeży chlebek z dżemem truskawkowym mi się marzy. Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać na nasze rodzime truskawy:)
Wpadłam na bloga po przepis na wieczór z moim chłopakiem, a tu takie cuda. Nie mogę się już doczekać pierwszych truskawek! :)
Zosiu skąd ta piękna sukienka z ostatniego zdjęcia? :)
Już trzeci raz oglądam dziś te zdjęcia! A do wieczora daleko… ;-)
:**
Zosiu cudowne zdjęcia! Zachęciłaś mnie do odwiedzenia Malty :)
Przyłączam się do innych czytelniczek ze stwierdzeniem, że pięknie wyglądasz w tej sukience w paski :)
Pozdrawiam serdecznie
ale cuda! uwielbiam truskawki ;)
Zosieńko jesteś dla mnie wzorem elegancji i subtelności! Zdjęcia wspaniałe – tyle wrażliwości w nich.
:***********
ZOŚKA CZYŻBYŚ ZMIENIŁA APARAT? ZDJĘCIA SĄ GENIALNE- I MÓWIĘ NA PRAWDĘ SERIO. COŚ O FOTOGRAFII WIEM, BO JĄ STUDIUJĘ :)
Właśnie, właśnie – jakim aparatem robione były zdjęcia?
Czy to może coś lekkiego i odpowiedniego dla matki z dzieckiem:)?
Pozdrawiam i zazdroszę Malty!
Zosiu, zdjęcia cudo!!! A skąd ta cudna sukienka w paski z ostatniego zdjęcia? Poluję na taką, aby zakupić na wakacyjny wyjazd.
Zosiu napisz proszę skąd jest sukienka z ostatniego zdjęcia
Zosiu, ponawiam pytanie o sukienkę z ostatniego zdjęcia. Skąd pochodzi? Jest śliczna!
Cudne zdjęcia. Również dołączam się do prośby o sukienkę ;)
Cudowne zdjecia, I do Tego nabralam ogromnej checi na truskawki
http://www.simplyalmostboring.com
Zdjęcia jak zwykle cudowne!
Muszę powiedzieć, że jestem jedną z pewnie nieliczny osób, ale… nie przepadam za truskawkami. Sezon tuż tuż, a ja się za nimi nie oglądam (chyba, że na potrzeby bloga ;))
Pozdrawiam,
http://ewakuchennie.blogspot.com/
Witam,
Od prawie 3 lat mieszkam i pracuje na Malcie. Czasem tez cos pisze:)
http://orrajtmalta.blog.pl/
Z przyjemnością zajrzę! Pozdrowienia z Trójmiasta!!!
Chcę tam kiedyś być!
cóż to za smakowite truskawkowe wino ? będzie jakaś nazwa ? chętnie spróbuję
Zosiu piekne zdjecia:) polecasz Malte na urlop?