* * * Pierwsze śniegi za nami a z nimi związane mroźne kadry. Jeżeli mielibyście ochotę na chwilę wytchnienia, to zapraszam na nasze domowe migawki. Misie polarne:) Moja ukochana orłowska górka, na którą przychodziłam z moim bratem na sanki. Kolejne pokolenie też ją uwielbia – a jeszcze chwila i będziemy mogły zabierać naszą […]
* * * Od tej porze roku najchętniej wsiadłabym w samolot i poleciała w dalekie strony. Nie muszę mieć żadnych luksusów, basenów i przysłowiowych drinków z palemkami (chociaż świeżym kokosem bym nie pogardziła ;P). Marzę wyłącznie o promieniach słonecznych – nieco dłuższych niż nasze orłowskie, które wyjrzały dzisiaj na kilka minut. Ale to […]
* * * Nie wyobrażam sobie weekendu bez domowego ciasta. Pieczemy razem. Z naszą kochaną sześciolatką. A najlepiej udają nam się kruche tarty z owocami, które wspólnie zbieraliśmy w lipcowe dni. Przepis jest uniwersalny i można upiec tartę z dowolnymi mrożonymi owocami (jagody, borówki, truskawki, maliny, polecam również tartę jabłko z mrożoną aronią). […]
Uśpiona przyroda i babka ziemniaczana z suszonymi prawdziwkami, karmelizowaną cebula i parmezanem

* * * Taki to styczeń. Chciałoby się już pobiegać po trawie, zajrzeć do ogrodowego warzywnika, ziemią się wybrudzić. A tu przestój w przyrodzie. Nawet śladu przebiśniegów nie ma, bo śniegu też brak. Łapię się na tym, że gotuję na dwa dni. Więcej zup i dań jednogarnkowych. Czas na pomidory nadejdzie, prędzej czy […]
* * * Pierwszy styczniowy weekend już prawie za nami. Tak jak zaplanowaliśmy – był czas na zaległości książkowe, spotkania towarzyskie, rozmowy, gry planszowe i wspólne gotowanie. Taka, nasza zwykła codzienność, która daje mi najwięcej radości! A w temacie radości… jeżeli chcielibyście zrobić komuś słodką przyjemność, to obiecuję Wam, że to ciasto wywoła […]
Makaron mogę jeść całą zimę! Spaghetti z indykiem, kaparami, wędzoną papryką, oliwkami z sosem pomidorowym

* * * Wyjmuję ze spiżarki słoik pomidorów malinowych, które z Mamą przerabiałyśmy kilogramami na początku września. Już rok temu wiedziałam, że będą nam ratowały niejeden zimowy obiad – bo jeśli o nas chodzi, to makaron możemy jeść cały rok. Serio, nigdy nam się nie znudzi. Ile bym go nie ugotowała, zawsze […]
* * * Długie, grudniowe wieczory wypełnione zapachem cynamonu, gałązkami sosny i dźwięcznymi rytmami kolęd. Za nami miesiąc pełen pięknych wrażeń i emocji. Dziękuję za niego z całego serca! Świąteczne akcenty, które powoli wypełniały nasze domowe kąty :) Nastrój sprzyjał nam w przesiadywaniu w kuchni. Pierniczki w tym roku były częstą formą wspólnego […]