* * * W końcu niedziela. Żadnych zajęć on-line, równań matematycznych, prac plastycznych, żadnego: muszę albo kochanie, spróbujmy to jeszcze raz zrobić (tu, ponownie chylę czoła wszystkim nauczycielom, bo to nie lada wyzwanie i trzeba mieć niewyobrażalne pokłady cierpliwości, ale po pandemii, myślę, że będę przynajmniej raz w miesiącu piekła ciasto naszym […]
* * * Dzisiejszy wpis dedykuję tym wszystkim osobom, które kochają lasagne! Gdybym wiedziała, że tyle przyjemności sprawi mi przygotowanie domowego makaronu, to zdecydowanie szybciej podzieliłabym się z Wami efektami. Wizja wałkowania ciasta zawsze wydawała mi się szaleństwem, tak więc najczęściej pozostawały kupne płaty. Niestety smak był daleki od tych z włoskich trattorii. […]
* * * Umiejętności adaptacyjne to cecha, którą rozwijamy od najmłodszych lat. Im szybciej poznamy, że zmiany to nieodłączny aspekt naszego życia, tym lepiej będziemy je znosić. Niezależnie od okoliczności w jakich wszyscy się znaleźliśmy, staramy się by nasza codzienność znacznie się nie różniła od tej, przed ogłoszeniem pandemii. Jeżeli jesteście ciekawi jak minął nam […]
* * * W tym przepisie pozwoliłam sobie na dużą improwizację. Chciałam uniknąć bladoróżowego koloru i smaku, który przywołałby szkolną stołówkę. Moje gołąbki nie mają ryżu, nie przybrały idealnego kształtu (nie korzystam z wykałaczek) a zamiast gęstego sosu grzybowego jest pomidorowa passata, którą przyprawiłam ziołami. Wiem, że gołąbek gołąbkowi nierówny, a każdy […]
Dzień dobry, zerwij kwitnące gałązki, otwórz na oścież okno, zmień pościel i upiecz najprostszy omlet świata!

* * * Chciałabym, żebyście potraktowali ten wpis nieco z przymrużeniem oka (moja piżama na co dzień tak nie wygląda – nie przy prawie półrocznym bobasie i córce, która lubi pić kakao u rodziców w łóżku :P). Od momentu rozpoczęcia nauki szkolnej w domu, myśl o weekendzie jeszcze bardziej działa na mnie […]
Nie taka zwykła ta granola, czyli jak ją przygotować, żeby smakowała pozostałym domownikom

* * * Jeżeli często sięgacie po płatki śniadaniowe (niekoniecznie na śniadanie – ja ostatnio łapię się na tym, że lubię je z ciepłym mlekiem do wieczornego filmu, wówczas mam mniejsze wyrzuty sumienia niż po litrze lodów :P) to ten wpis dedykowany jest dla Was. O zaletach domowej granoli nic nie wspomnę, […]
Już prościej się nie da! Domowy wieniec z pesto z pozostałych liści po rzodkiewkach, parmezanem, czosnkiem i pietruszką

* * * Zaglądam tu na tylko chwilę, żeby podzielić się z Wami najprostszym, drożdżowym wieńcem (ulepszona wersja). W myśl idei zero waste polecam zachować liście z rzodkiewki, zrobić z nich pesto i przełożyć nim ciasto. Wieniec po upieczeniu, będzie cudownie pachniał i może ukoi serca tych, którzy muszą święta wielkanocne spędzić osobno… Spokoju […]