* * * Dzisiaj dzielę się z Wami przepisem na rumiane bułki, które wypełniłam białą czekoladę i kremem pistacjowym. Oczywiście możemy dowolnie żonglować farszem i sięgnąć po połączenie, np. bananów wymieszanych z masłem orzechowym, albo połączyć twaróg z tartymi jabłkami. Kombinacje zależą od naszej wyobraźni. Nie rezygnujcie jednak z lukru. Koniecznie i obowiązkowo. A ciasto […]
Razem możemy więcej. Wystarczy w trakcie tego krótkiego nagrania wesprzeć dowolną kwotą zbiórkę fundacji Zarys na sprzęt medyczny dla szpitali walczącej Ukrainy. Wszystkie pieniądze pójdą na zakup sprzętu, czyli na: bandaże, kompresy, przyrządy do infuzji, strzykawki, igły, maski medyczne. Wspólnie osiągniemy lepszy rezultat przygotowując kolejny ładunek zmierzający do szpitali walczącej Ukrainy 🇺🇦💛💙 Numery rachunków bankowych […]
* * * Ostatnie dni dowiodły, jak silny przekaz mają media społecznościowe w szerzeniu pomocy broniącej się Ukrainie. Codziennie setki zaangażowanych profili na Instagramie (polskich i zagranicznych) informuje na bieżąco o aktualnych zbiórkach humanitarnych, przekazuje najświeższe informacje o możliwościach noclegowych, o pracy dla ukraińskich kobiet, o dostępnych punktach opieki medycznej i […]
* * * Tak trudno cokolwiek napisać. Od zeszłego czwartku świat wstrzymał oddech. Ręce rwą się do pomocy, a serce wciąż szuka nadziei. Codzienna rutyna nadaje rytm życia, tak bardzo kruchego. Po powrocie z naszych długo wyczekiwanych ferii zimowych wpadłam w wir pomocy organizacji zbiórek, błyskawicznych selekcji ubrań po moich dzieciach, czystkach w spiżarni […]
Lekki przepis na tatar z pstrąga, czyli jak zaimponować swoim gościom w ostatniej chwili?

* * * Kilka dni temu obiecałam mojej Czytelniczce przepis na tatar. Z przyjemnością Was dzisiaj nim częstuję. Jest tak dobry, że nieskromnie powiem, że jestem z niego zadowolona. Kilka prób mam za sobą – a to za dużo soku z cytryny i w smaku przypominał ceviche, albo za dużo sosu sojowego. Jednego się […]
* * * To były dopiero początki bloga. Wszystko miało być tylko na chwilę, ot tak, na spróbowanie. Teraz byśmy powiedzieli, że byłam: chyba na pierwszym swoim zakręcie życiowym. Moja wówczas beztroska i poczucie, że wszystko będzie cudownie, zupełnie nie przewidziały, że będę mogła dla Was pisać i gotować kolejny…11 rok! Jednym z […]
* * * Przełom stycznia i lutego to prawdziwy test mojej wytrzymałości. Nie potrzebuję zbyt wiele. Parę słonecznych dni i moja radość z dnia codziennego nabiera większego rozmachu. Założeniem cyklu daily food diary jest wspominanie tylko tych dobrych momentów, niech zatem tak pozostanie. W wolnej chwili zapraszam wszystkich stałych Czytelników na podsumowanie miesiąca. […]