2 września 2013

Daily food diary

 Czas letniego wytchnienia powoli za nami. Tropikalne fale upałów prawdopodobnie już nam nie straszne, a zatem śmiało możemy przygotowywać się do jesiennych nastrojów. Szkoda mi tylko tych długich poranków, gdzie ptaki już od czwartej mówią dzień dobry, soczystych owoców, intensywnych barw i jedzenia na dworze. Te dwa najpiękniejsze miesiące w roku minęły mi wyjątkowo szybko. […]

  Jest to fantastyczny deser, który najprzyjemniej jest przygotowywać w towarzystwie młodszych pomagierów. Ja miałam tę przyjemność skorzystać z pomocy mojej Kuzynki, choć tak naprawdę to dziś ja Jej pomagałam. Wystarczyło nam kilka bananów, pare patyczków, garść kolorowych posypek i obowiązkowo dużo dobrej czekolady. O resztę zadbała już nasza wspólna wyobraźnia!