Idzie jesień! We wrześniowy poranek wybieram się na krótką przejażdżkę na rowerze. Liście mienią się w jesiennym słońcu swoimi odcieniami zieleni i brązów. Czerwona jarzębina w charakterystyczny sposób daje o sobie znać, a unoszone przez wiatr nitki babiego lata przypominają mi o nieubłagalnej zmianie pór roku. Zatrzymuje się żeby kupić od babulinki bukiecik kwiatów, porozmawiam z nią chwilę i pędzę dalej. Początek września to dobra pora na przesadzenie niektórych drzew i krzewów, zatem czeka na mnie sporo pracy w ogrodzie. Zanim jednak pochłoną mnie jesienne porządki nie zapominam o śniadaniu. Kubek ciepłego mleka, owocowa sałatka ze zbożowymi ciasteczkami i dwie łyżki jogurtu. Od razu milej!
Skład:
(przepis dla 2 osób)
1 świeża figa
8 ciasteczek BelVita (orzechy + czekolada)
garść borówek amerykańskich
garść porzeczek / żurawiny
kilka plastrów świeżego ananasa
2 gruszki
2 łyżki płynnego miodu
A oto jak to zrobić:
1. Wszystkie owoce dokładne myjemy, kroimy i umieszczamy na dno naczynia. Dodajemy pokruszone ciasteczka zbożowe i skrapiamy płynnym miodem (doskonale pasują również prażone orzechy włoskie / laskowe). Tak przygotowane śniadanie z porcją owoców, dodatkowym jogurtem i ciepłym napojem, sprawia że dostarczamy organizmowi zbliansowaną porcję cennych składników odżywczych.
Fajne śniadanko:)
Tylko nie lubię tych ciastek, robię podobny zestaw (figi mniam:)), ale z owsianką:) Może zrobisz śniadaniowy cykl Zosiu?:)
czytasz w moich myślach:)Właśnie zastanawiałam się jak urozmaicić śniadania:)Ale mam pytanie…Nigdy w życiu nie jadłam świeżej figi..Jak wybrać dobrą, dojrzałą…i czy potem jakoś ten owoc obieramy?Z góry dziękuję za odpowiedź:)Pozdrawiam!
Figi jemy ze skórką, ale te kupione w Polsce nie są smaczne. Mam porównanie, bo jadłam swieże figi w Czarnogórze z targu i w Chorwacji prosto z drzewa od gospodarza.
Fajnie taką sałatkę zabrać ze sobą do szkoły…. ;)
p.s gdzie kupiłaś ten piękny kubek z ostatniego zdjęcia?:)
DUKA
Jesuuu jakie niesamowite zdjęcia! Zosia jesteś mistrzem. już czuje jesień :-)
Cud miód i malina.
Nie mogę się nazachwycać. Fajny pomysł z tą przemalowaną skrzynką.
trzymaj się Zosiu!
Bardzo, bardzo ładne zdjęcia :)
Kocham borówki i miód :) Ale sezon na borówki już się kończy, coraz szybciej niszczeją. Ciasteczka BelVita – uwielbiam :)
A co to za książka Zosiu?
Botanika duszy – gorąco polecam!
MIłego wieczoru,
Zosia
Ależ super zdjęcia! Co za klimat – jak w środku lata!:)))
http://ilovepolishbrands.com
Zosiu,czy mogłabyś podać przepis na owsiankę ? Ja chyba robię coś nie tak albo po prostu niedobrą,bo moja córeczka nie chce jej tknąć( choć podoba jej się że Adaś i Tosia w bajce ciągle ją jedzą) a mnie samą strasznie po niej wzdyma…:-( Ratuj Kobietko !
belvita belvita do sniadania wyśmienita ! inne ciastka nie wchodzą w rachubę! Belvita to coś co lubię! Ach belvita belvita,!!
Świetne są te Twoje posty w plenerze ;)
Śniadanko rządzi, ponieważ boje wszystkie inne jeśli chodzi o prostotę. Owoce najlepiej jeść w pierwszej połowie dnia tak więc na śniadanie sprawdzą się idealnie, czegóż chcieć więcej? ;) Pozdrawiam
Fajne to śniadanie;)
Wiem wiem że się powtarzam ale masz Zosiu jakiś niesamowity dar czytania w myślach i odgadywania moich pragnień (pewnie nie tylko moich;-)
Pomysł genialny w swej prostocie, po raz kolejny stwierdzam że najtrudniej wpaść na rzeczy najprostsze.
Śniadanko z moimi ulubiony ciasteczkami, które nie jest czasochłonne a jest pyszne to jest to co tygryski lubią najbardziej.
A gdy doprawi się je tak cudownymi zdjęciami jak Twoje to naprawdę miód dla duszy i ciała.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Aga
P.S. Jak już będę trzymać w rękach Twoją książkę to chyba ze szczęścia oszaleję;-)
Czy masz informacje o dokładnej dacie gdy trafi do sklepów?
Cieszę się bardzo, że trafiłam z przepisem :-) Jak tylko się dowiem kiedy książka trafi do księgarń to od razu dam znać. Będziecie napewno pierwsi wiedzieć :-))
Pozdrawia ciepło,
Zosia
Zosiu zdjęcia rewelacja aż chce się tu na twego bloga codzień wchodzić. Uwielbiam figi odkąd spróbowałam je w Hiszpani prosto z krzaka mmm pycha do tego moje ulubione ciasteczka ja kupuje z żurawina bo mi bardzo smakują wiec już wiem co u mnie jutro na śniadanko. Zosiu proszę o przepisy z dynia ;) i dziękuje ci ze jesteś ;D Pozdrawiam z zamglonej Bawarii
ok! Będzie dynia :)
Pozdrawiam cipeło uroczą Bawarię :)
ZOsia
Pięknie zdjęcia Zosiu!
Mam pytanie do Ciebie: gdzie można kupić takie cudowne pojemniczki na śniadania? Takie słoiczki cudowne? :)
Dziękuję za odpowiedź!
Pozdrawiam
niezawodna IKEA :-)
To musi być cudowne <3 Na pewno zrobię takie śniadanko na dniach !:)
http://www.llealicious.blogspot.com
A co dokładnie oznacza to zdanie: „Czerwona jarzębina w charakterystyczny sposób daje o sobie znać”?
Czesc Zosiu! piękne zdjęcia! uwielbiam ciasteczka belvita!serdecznie pozdrawiam!