Smoothie dla Niej
Skład:
1 dojrzałe mango
2 średnie gruszki
1 szklanka soku pomarańczowego (najlepiej świeżo wyciśniętego)
sok z 1/2 limonki
A oto jak to zrobić:
1. Mango dokładnie myjemy, przecinamy na pół, odwracamy połówkę i nacinamy (patrz na zdjęciu). W ten sposób łatwiej jest oderwać miąższ od skórki, nie tracąc przy tym żadnych owoców.
2. Kawałki mango i gruszki miksujemy na gładką masę, następnie dodajemy sok pomarańczowy i wyciśnięty sok z limonki. Całość ponownie miksujemy na jednolitą konsystencję. Podajemy zimny, z otartą skórką z limonki na wierzchu.
Smoothie dla Niego
Skład:
1 banan
2-3 suszone daktyle
1 łyżka płatków musli
1 łyżka wiórków kokosowych
1 mały jogurt o kokosowy (opcjonalnie o smaku migałowym)
A oto jak to zrobić:
1. Jogurt, kawałki banana, płatki musli, wiórki kokosowe oraz daktyle miksujemy na gładką konsystencje (osobiście lubie jak są wyczuwalne płatki musli, więc konsystencja nie musi być jednolita). Smoothie podajemy schodzony z posypanymi płatkami na wierzchu.
Świetny pomysł!!!! Na pewno z niego skorzystam niebawem!!!!Zosieńko zaglądam także na Twojego Istagrama !!!!świetna robota pozdrawiam gorąco w ten mroźny dzień!!!!
Cieszę się bardzo, że zdjęcia z instagrama się podobają ;-)
Pozdrawiam gorąco,
Zosia
hej Zosiu!:)
Ja to bym spróbowała nawet bardziej „męskiego” smoothie:) Zresztą oba wyglądają pyyysznie.
Pozdrawiam gorąco!
Monika
ja bym spóbowała każdego smoothie, którego ktoś by mi rano podał, najlepiej do łóżka ;)
Pysznie i zdrowo:) Zosiu…, ale Ciebie brakuje na tych zdjęciach..nie tylko Twoje dania wyglądają świetnie, Ty również. I chociaż to Kasia pisze o modzie, to właśnie Twój styl i ubrania są dla mnie inspiracją..więcej Ciebie. Pozdrawiam
całkiem, całkiem…a najlepsze, że bez dodatków cukru!
Zosiu!!!! Ostatnio bardzo intensywnie korzystam z Twoich przepisów :) Często łączę dwa różne , bo np brakuje mi jakiegoś produktu. Z powodu awarii piekarnika (mam nadzieję że tylko chwilowej), próbuję teraz Twoje zupy krem (porowo ziemniaczana i z kukurydzy to moje ulubione!). Dzięki Tobie zaczęłam też być bardziej kreatywna, odchodzę od standardowych i znanych dań, śmiało łączę nowe smaki i jest na prawdę pysznie! Jesteś kopalnią pomysłów i inspiracji. Pozdrawiam :-)
Cieszę się bardzo, że moje przepisy Ci się podobają!
Trzymam kciuki za piekarnik ( ale bez niego też da się żyć;)
Pozdawiam gorąco,
Zosia
mmm.. pyyycha! <3
Zosiu jak to cudownie, że akurat wrzuciałaś przepis na smoothie, bo w tym tygodniu codziennie robiłam sobie smoothie i już pomysły mi się wyczerpywały na nowe połączenia:)
Oj, ja to bym wypiła ten Dla Niej i po chwili złapała tego Dla Niego :P Kocham smoothies !
;-)
Mmmm Zosieńko, wyglądają smakowicie :) widzę, że też używasz noży Fiskars Edge :) ja jestem nimi zachwycona :) ciekawe czy Ty również
Pozdrawiam gorąco w ten mroźny dzień :)
ciekawe połączenia, ale wiadomo takie owoce zimą są drogie i nie smakują jak sezonowe.
_
http://dropofmusic.blogspot.com/
O, i tu muszę zabrać głos! Świeże mango, której jest dojrzałe, soczyste i jako jeden z nielicznych owoców zawiera masę witamin, jest już dostępne za 4 zł w popularnych sklepach spożywczych (np. w Biedronce). Podobnie jest z bananami i gruszkami. Myślę, że czasem warto sprawdzić i się samemu zorientować ;-)
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Dokładnie! Mango właśnie o tej porze roku jest najpyszniejsze; my jemy na okrągło, do tego świeży sok
z pomarańczy, może być też świeży ananas i super porcja witamin! Zosiu! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za prosty i fajowy przepis. Marta:-)
A ja, nawiązując do poprzedniego koktajlu, polecam awokado z Lidla ;) Bardzo często kosztuje około 2-3zł więc można szaleć ;D Zresztą u nas mango czy inne owoce egzotyczne nigdy nie będą „sezonowe”, bo one w Polsce nie rosną! A latem pewnie, wtedy korzystajmy z naszych polskich, sezonowych owoców.
Wygląda bardzo smakowicie :)
http://dream-berry.blogspot.com/
Choć przy obecnych temperaturach średnio mam ochotę na schłodzone napoje ;) to z przyjemnością wypróbuję obie wersje, ciekawe która smaczniejsza :)
xoxo
http://livingwithpepe.blogspot.com/
Uwielbiam owocowe smoothie :) a to wygląda pysznie ;DD
a ja bym poprosiła o radę:jak wybrać dojrzałe mango…
Pozdrawiam
A ja bym chętnie obu wersji spróbowała, wyglądają szalenie kusząco :)
Zosiu,
Znowu wróciłam na krótką chwilę do domu i postanowiłam coś upiec – oczywiście z Twoich przepisów – dzisiaj wybrałam https://www.makecookingeasier.pl/na-slodko/orange-yogurt-cake/ – pyszne! Nie mogę się doczekać aż wydasz swoją książkę kucharską! Na pewno ją kupię!
Pozdrawiam z Gdyni
Agata
Hej, to prawda zw mango mozna kupic teraz w dobrej cenie z tym ze ja tez mam problem jsk poznac czy owoc jest dojrzaly. Przychylam die to prosby pozwyzej i prosze o rade. A co sadzisz o mrozonych owocach? Czy warto je wykorzystac do tego typu deserow? Z czym polaczylabys truskawki? Awokado? Podpowiedz;)
Zosiu, poszukuję krzesła takiego jak Twoje, białego ze szczebelkami, gdzie można je kupić? :) Pozdrawiam!
P.S. koktajle zrobione i wypite! Pycha!
Proszę bardzo, podaję link do sklepu z krzesłami:
http://www.ton.eu/pl/krzesla/
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
p.s. Ciesze się, że koktajle smakowały!
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź:)
Zosiu, ślicznie dziękuję za te przepisy :) Czy te smoothies będą godnymi zamiennikami „zielonego koktajlu” przekonam się jutro, gdyż zamierzam wypróbować wersję „dla niej”, a w ciągu najbliższych kilku dni na pewno nie odpuszczę sobie wypróbowana drugiej opcji ;)
Dodam jeszcze, że koktajl z kiwi i awokado już smakowałam kilkakrotnie, nawet miłością do niego zaraziłam swoich najbliższych ;)
Pozdrawiam! :)
Super! Dziękuję serdecznie za wiadomość i pozdrawiam,
ZOsia
PY CHO TA!!! Wyszło extra! Kradnę kolejną recepturę:)
Obie wersje bardzo zachęcające. Muszę koniecznie wypróbować i ocenić, która lepsza.
Wczoraj zrobiłam wersję DLA NIEJ. Opijałam się nią nie tylko ja, ale także dwóch moich mężczyzn: ten 34-letni i ten 18-miesięczny :-) Mały Leo najpierw wypił trochę ze swojego kubeczka, a potem nie chciał się oderwać od mojej szklanki. Czy to nie najlepsza rekomendacja? :-)
Dziś wypróbujemy wersję DLA NIEGO. Liczę na podobne doznania smakowe:) Dziękuję za inspirację. Dzięki Tobie mój maluch dowiedział się co to smoothie:)
Ale się cieszę! Moja 1,5 roczna córeczka również dołączyła do grona miłośników tego koktajlu :)
Dziękuję serdecznie za wiadomość!
Pozdrawiam ciepło!
Zosia
PÓŁTORAROCZNIAKI OBU PŁCI ŁĄCZCIE SIĘ w umiłowaniu do smoothie Zosi :-) Uściski dla Twojego skarbu. Pozdrawiam! Marta
:-DD
smoothie dla niej przepyszne, właśnie wypróbowałam ;)
Cieszę się bardzo, że Ci smakowało!
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Dzisiaj ponownie zrobiłam Smoothie dla Niej, ale tym razem dołączyłam 1 banana. Pycha! Już teraz wiem, że to będzie świetna propozycja na lunch w upalne dni ;)
Dziękuję Zosiu za przepis!
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Przygotowanie: Dynię przekrajamy na pół, usuwamy włóknisty środek z pestkami, obieramy, a miąższ kroimy w kostkę. Następnie obieramy imbir i cebulę. Imbir ścieramy na tarce, a cebulę siekamy na bardzo drobną kostkę. Rozgrzewamy oliwę w garnku o grubym dnie, dodajemy cebulę i podsmażamy, następnie dodajemy imbir, a na końcu dynię. Chwilę smażymy często mieszając, aby składniki się nie przypaliły. Zalewamy wywarem z jarzyn i całość zagotowujemy. Po zagotowaniu zmniejszamy ogień i gotujemy ok. 20 minut, aż dynia będzie miękka. Aby zupa była kremowa przed zmiksowaniem dodajemy śmietankowe serki topione MSM Mońki, które świetnie zagęszczą konsystencję. Po dodaniu serków i dokładnym wymieszaniu miksujemy całość, przyprawiamy solą i pieprzem dla smaku, rozlewamy do talerzy. Smacznego!
Zosiu, ja bardzo często do koktajli i smoothie dodaje mleko, ale ostatnio coraz czesciej slysze, ze jest ono nie do konca zdrowę. Masz może jakies sprawdzone sposoby na zastapienie mleka np. w kawie, wlasnie koktajlach albo jako podstawę do gotowania platków owsianych czy kaszy mannej?
Witaj Zosiu!
Mam pytanie ile porcji wychodzi ze smoothie dla Niej? Czy jest ona przeznaczona dla 1 osoby? Do przygotowania tego napoju użyłaś 2 gruszek czy 2 połówek z 1 gruszki (tak jak na zdjęciu)??
Proszę bardzo o odpowiedz
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru,
Joanna
I am just writing to make you know of the fine encounter my friend’s princess developed studying your blog. She figured out such a lot of details, not to mention what it is like to possess a great helping mood to let the rest just master some impossible matters. You really surpassed people’s expected results. Thank you for presenting those powerful, safe, revealing and in addition unique guidance on this topic to Mary.