Przepis na ciasto:
400 g mąki + garść do podsypania
150 ml ciepłego mleka
30 g świeżych drożdży
50 ml oleju roślinnego
2 jajka
60 g cukru
100 g masła
farsz:
2 tabliczki białej czekolady
1 łyżka mielonego cynamonu
garść papierówek + garść śliwek
kruszonka:
50 g masła
50 g mąki pszennej
30 g cukru
A oto jak to zrobić:
- Świeże drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku z łyżką cukru i 2 łyżkami mąki. Zaczyn odstawiamy w ciepłe miejsce (najlepiej przykrywając lnianą serwetą). Po 15 minutach powinien podrosnąć.
- Do oddzielnej miski przesiewamy pozostałą mąkę, cukier i jajka. Dodajemy wyrośnięty zaczyn i jednocześnie mieszamy. Następnie dodajmy rozpuszczone i ostudzone (nie gorące!) masło i wyrabiamy ciasto (wyrabiam mechanicznie za pomocą haka). Po kilku minutach wyrabiania ciasta dolewamy cienkim strumieniem olej i ponownie ugniatamy ciasto. W efekcie końcowym ciasto nie powinno kleić się do rąk. Gotowe ciasto umieszczamy do naczynia i przykrywamy lnianą serwetką. Pozostawiamy ciasto na ok. 1,5 godziny do wyrośnięcia (ja stawiam przy otwartych drzwiczkach piekarnika).
- Aby przygotować farsz: czekoladę z cynamonem ucieramy w moździerzu (ale nie na krem, tylko na kruchą miazgę).
- Aby przygotować kruszonkę: wszystkie składniki zagniatamy do uzyskania kuli z ciasta i schładzamy w zamrażarce max. 20 minut.
- Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy i dzielimy na kilka części. Z jednej części formujemy kulkę, lekko spłaszczamy i umieszczamy na niej kawałki owoców oraz czekoladę z cynamonem. Schłodzoną kruszonkę ścieramy na tarce i posypujemy drożdżówki. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C przez 15-18 minut.
Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy i dzielimy na kilka części. Z jednej części formujemy kulkę, lekko spłaszczamy i umieszczamy na niej kawałki owoców oraz czekoladę z cynamonem.
Schłodzoną kruszonkę ścieramy na tarce i posypujemy drożdżówki.
Zosiu a co byś doradziła zamiast mąki pszennej dla bezglutenowca? My jutro pierwszy raz do szkoły i aż się prosi o takie pyszności :)
Asiu, przyznam że trudno mi powiedzieć… drożdże lubią gluten :) A może zamiast drożdżówek pankejksy: https://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/z-cyklu-calkiem-zdrowo-bananowo-kokosowe-placuszki-bez-maki-i-cukru/
Polecam mix bezglutenowy do wypiekow, mieszanka maki ryzowej, kukurydzianej, z cieciorki itp. Mozna dostac w Lidlu na przyklad.
wyglądają rozkosznie, aż chce się po nie sięgnąć:)
:-)))
Takie smakołyki dostanie również ktoś kto pójdzie do szkoły w trochę innym charakterze niż nasi milusińscy🥰
Miłego dnia.
Zosiu, czy czekolada jest tutaj niezbędna? Poza oczywiście walorami smakowymi 🙂. Czy można ja pominąć i dodać jedynie owoce?
PS. Uwielbiam Twoje drożdżówki!
Asiu, oczywiście można pominąć, ale połączona z cynamonem po upieczeniu jest naprawdę rewelacyjna! :-)
Zosieńko moje już siedzą w piekarniku – pachnie nieziemsko… pozostało jeszcze 8 minut do wyjęcia! :-))))
Droga Zosiu proporcje wydają się idealne i fajnie, że ze świeżymi drożdżami – mam w planie upiec ze swoimi córkami w ten weekend. Trzymaj za nad kciuki :*
Alino trzymam zatem kciuki i dajcie znać czy Wam zasmakowało ;)))
Piękne i pyszne, ze aż ślinka cieknie :) A może by tak, jakieś ciekawe zdrowe przysmaczki do szkoły?
OK! Będę myśleć :) a coś na słodko czy raczek wytrawnie?
Do szkoły jeszcze nikogo nie posyłam, ale to chyba nie przeszkoda, by takie śniadanie zjeść…;)
Zosiu, a zdradzisz skąd taka cudna zastawa?
Natalio koniecznie! Myślę, że będziesz zadowolona z przepisu :) A jeśli chodzi o naczynia, które widnieją we wpisie, to jest to taka mieszanka – część z targi staroci, część z DUKA :)
Zosiu❤️ciasto rzeczywiście genialne! Gratuluję przepisu-moje dziewczynki zachwycone! Tak Ci dziękuję!
Aniu jaka miła wiadomość z rana! Dziękuję Ci bardzo i cieszę się, że zaufałaś mi w kwestii przepisu :-) Uściski dla wszystkich domowników!
Tak to z pewnością lepiej zacznie się szkołę :)
ciastka wyglądają bardzo smakowicie :) w najbliższy weekend upiekę dla rodziny
Piękna stylistyka – uwielbiam tu zaglądać, stale zaskakujesz!
Po drożdżówkach nie ma śladu…rozeszły się w tak szybkim tempie, że w weekend piekę ponownie! Jesteś niezastąpiona Zosieńko😘
☀️🥰
Dzisiaj z mężem mamy czwartą rocznicę ślubu. Postanowiłam upiec te bułeczki… Lepszych nie jedliśmy!!! Konsystencja ciasta po wyrośnięciu, a przede wszystkim smak po upieczeniu po prostu zwala z nóg :) Przepis Marzenie. Pozdrawiam
❤️❤️❤️❤️
Zosiu, pierwszy raz robię coś z Twojego przepisu, dziwię się czemu tak późno się odważyłam bo bułeczki wyszły przepyszne! Nie jestem dobra w gotowaniu ale od dzisiaj zmieniam podejście i wertuje Twojego bloga :)
A tymczasem na kolację buleczka ze szklanka ciepłego mleka :)
Pozdrawiam ciepło i smacznie :)
Asiu nawet nie wiesz jak mi miło :* Dziękuję, że tu zaglądasz!
Zosiu, a ja mam pytanie odnośnie wnętrza Twojego pięknego mieszkania. Czy zdradziłabyś jaka firma robiła Ci ten regał wnękowy w kuchni oraz boazerię angielską?:)
Pozdrawiam ciepło:)
a jakie byś poleciła owoce zamiennie na zimę? bo śliwki niestety się skończyły :(
W O W!
Co to wyszły nam za drożdżówki🥰
I ta biała czekolada z cynamonem….
C U D O!
Dziękuję Zosiu!🧚♀️
Ale się cieszę, dziękuję za wieści :*