* * *
Słodki zawrót głowy. Tak bym określiła ostatnie dni. Południe Francji skąpane w słońcu. Lśniący piasek. Szum fal uderzających o skaliste nabrzeża dodają romantycznej aury. Rozbrzmiewające w brasseries pojedyncze dźwięki uderzających o siebie kieliszków, zapach mieszanek perfum, gwarne rozmowy. Wysublimowane szyldy pâtisserie, które miłośników słodkości wprowadzają w stan poruszenia. Czasami wszyscy potrzebujemy nadzwyczajnych smaków. Ten wpis dedykuję Czytelnikom, którzy poszukują czegoś wyjątkowego. Konfitury morelowe stawiam ponad wszystkie inne przetwory. Z dodatkiem wanilii i z lekko cierpką limonką. Słodycz, niezależnie od pory dnia.
Skład:
konfitura morelowa:
2 kg moreli
1 laska wanilii
ok. 250 g cukru (w tradycyjnych francuskich przepisach autorzy podają 1 kg, ale zmniejszyłam, bo owoce są bardzo słodkie)
1 limonka (otarta skórka i sok)
omlet:
1 jajko
2 czubate łyżki mąki pszennej
50 ml mleka
do podania: kwaśna śmietana
A oto jak to zrobić:
- Umyte morele dokładnie osuszamy i usuwamy pestki. Kroimy w ćwiartki lub, jeżeli lubicie w drobniejsze kawałki. Przekładamy do żeliwnego garnka i zasypujemy cukrem. Odstawiamy na godzinę, aż owoce puszczą sok (ja nie chciała czekać, więc możecie pominąć ten etap).
- Garnek z owocami stawiamy na ogniu, dodajemy wyciśnięty sok z limonki, naciętą laskę wanilii i otartą skórkę. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez pół godziny. Z laski wanilii usuwamy ziarenka i całość dokładnie mieszamy. Wrzącą konfiturę nalewamy do wyparzonych wcześniej słoików i szczelnie zakręcamy. Pasteryzujemy, a następnie chowamy do ciemnego i chłodnego miejsca.
- Aby zrobić omlet: jajko wbijamy do miseczki i rozbijamy trzepaczką. Dodajemy mąkę i mleko. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Całość przelewamy na rozgrzaną patelnię z masłem. Smażymy z jednej strony przez 1-2 minuty, przekładamy na chwilę na następną i gotowe! Omlet podajemy z kwaśną śmietaną i solidną porcją konfitury morelowej.
A gdybyście chcieli podejrzeć kilka ujęć z ostatnich dni to zapraszam na mój profil na Instagram.
Zosiu,
świetny pomysł z morelami i skórką z limonki. Ostatnio byłam w Wiedniu i też jadłam wyśmienite morelowe powidła, praktycznie same owoce. To dla mnie mus w Austrii;-)
Pozdrawiam słonecznie z południa PL,
Marta:-)
Ale to pysznie wygląda :D Chętnie spróbuję i dam znać :)
Ale Zosiu… odblokuj proszę swój instagram :( Zawsze lubiłam odwiedzić Twój profil i nasycić oko pięknymi zdjęciami. Bardzo chciałabym zerknąć teraz na Twoje francuskie kadry (Francja zawsze była mi bliska), ale z racji tego, że sama nie posiadam konta na instagramie, nie jest to dla mnie możliwe:(
Agato, pierwszy raz słyszę, żeby był zablokowany? A może nie masz zaktualizowanej przeglądarki?
Ja też nie mam insta i nie mogę oglądać tego co Zosia tam wrzuca😔
Próbuję sobie przypomnieć ile to już trawa? Może ze 3 m-ce…🤔
Kochane, już zgłosiłam, działamy! Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że szybciutko powrócę do Was z rozwiązaniem😍
Droga Zosiu, wyświetla mi się coś takiego: „Ograniczony profil. Aby wyświetlić ten profil musisz mieć co najmniej 18 lat”. No ale, żeby potwierdzić, że jestem dorosła, to należy się zalogować, jak rozumiem – czyli de facto osoby bez IG są wykluczone z przeglądania zdjęć… Może coś źle robię?
To samo mi się wyświetla…
Myślała, że to mi jedynej takie coś wyskakuje :)
Hejka,
To juz trwa dobre kilka miesiecy , mam tak samo :(
Zosiu, czy możesz powiedzieć jaka jest średnica tego garnka?
Natchnęłaś mnie na konfiturę! Będę robić :D
Pozdrawiam serdecznie
Hejka,
To juz trwa dobre kilka miesiecy , mam tak samo :(
Jolu,
A proszę w wolnej chwili sprawdź czy już jest OK.?
Uściski,
Zosia
Zosiu, kto odpisuje na komentarze w Twoim imieniu? Przeciez wiele osob (w tym ja) zglaszalo Ci to, ze profil nie dziala pod poprzednimi postami a Ty teraz piszesz, ze pierwszy raz sie o tym dowiadujesz…
Marto,
wszystkie komentarze są przeze mnie czytane.
Po zgłoszeniu takiej niedogodności od razu ustaliliśmy przyczynę i ponownie wszystko wróciło do normy. Widocznie instagram wprowadził pewne aktualizację, które ograniczyły ponownie dostęp. Proszę sprawdź u siebie-wg moich ustaleń powinno działać.
Serdeczności,
Zosia
Wczoraj zrobiłam konfiturę z Pani przepisu. Wyszła przepyszna! 😊 Polecam wszystkim niezdecydowanym.
:*
U mnie nadal pokazuje ograniczenie wiekowe :(
U mnie też…
U mnie niestety tez. Ogtaniczenia wiekowe…. Od 21 lat…
Niestety nie mamy już pomysłu, jak to naprawić?! 🤯
Może wystarczy odblokować zablokowane profile…🤔.
Nie posiadamy takich 😫
Na inne profile na IG nie ma problemu z wejściem bez logowania. Tylko na Twój. Więc nie jest to zewnętrzna sprawa. Jest to indywidualne poblokowanie kont, z których ktoś coś napisał, a Tobie się nie spodobało… Tak myślę.
Pozostawię bez komentarza..
To nie to. Raczej ktoś zgłosił jakieś nieprawidłowości (sic!) na profilu Zosi. Wyjaśnienie przy próbie wejścia jest takie:
„Otrzymaliśmy żądanie prawne ograniczenia tej zawartości. Zweryfikowaliśmy jej zgodność z naszymi zasadami oraz dokonaliśmy przeglądu prawnego i pod względem przestrzegania praw człowieka.”
Ja nie mam konta na insta i tylko na ten publiczny profil nie mogę wchodzić, od kilku miesięcy. No trudno, dobrze, że jest blog :)
Może strzelę głupotą :), ale czy w jakiejś relacji z przepisem itp. nie pojawiał się alkohol i ktoś nadgorliwy nie zgłosił/algorytmy nie wychwyciły tego to jako promocja alkoholu?
Czy gotowanie pół godziny to nie za krótki czas? Jaka powinna być konsystencja tej konfitury?
Pozdrawiam
Moja wyszła gęsta, ale trochę dłużej trzymałam na wolnym ogniu, mieszając regularnie.
Może to bardziej marmolada niż konfitura, ale wyszła przepyszna.