* * *
Wpis dedykuję wszystkim osobom, które nieraz doświadczyły braku pomysłów na śniadanie. Jako że jesteśmy już prawie przy weekendzie pomyślałam, że może podpowiem Wam jak urozmaicić zwykłą jajecznicę. I choć przepis jest banalny to ilekroć gdy wspominam o połączeniu sera z jajecznicą ukazuje się na twarzy zdziwienie ale później i tak proszą o dokładkę. Uwielbiam wszelkiego rodzaju wariacje twarogowe, a połączenie smażonego sera z kminkiem trochę przypomina mi tak bardzo lubiane fondue. Przygotowanie tego dania jest również znakomitym pomysłem na zużycie kilkudniowego twarogu (gdyby naleśniki jakimś cudem się znudziły :-p).
Ciekawa jestem czy i Wy macie swoje sprawdzone przepisy na udoskonalenie domowej jajecznicy?
Skład:
(przepis dla 2 osób)
200 g twarogu (najlepszy ze Strzałkowa)
garść kminku (całe ziarna)
4-5 jaj
sól morska i świeżo zmielony pieprz
do podania: świeży koperek
A oto jak to zrobić:
- Twaróg z kminkiem podsmażamy na rozgrzanej patelni (do momentu, aż masa się roztopi).
- W oddzielnym naczyniu rozbijamy jajka, doprawiamy solą / świeżo zmielonym pieprzem i zalewamy masę jajeczną. Smażymy pod przykryciem na małym ogniu przez 8-10 minut, aż masa się zetnie. Doprawiamy solą i ewentualnie kminkiem. Posypujemy świeżym koperkiem.
CZAJNIK MIEDZIANY – coffeedesk.pl // PŁYTA MARMUROWA – marblethings_pl
Piękna naturalność! 😊
To taki trochę omlet wyszedł :)
Na Litwie je się jajecznicę z wędzonym twarogiem i do tego z kindziukiem, bardzo pożywna wersja ;)
Droga Zosiu, piękna wiosenka u Ciebie. Super pomysł śniadaniowy! Cudnie mnie nastroiły te piękne kadry . Dziękuję!
Pozdrawiam ciepło,
Marta:-)
☀️☀️🌸
Mniaaaam! 😋 Jutro wypróbuję bo mam akutar trochę twarogu a przepis wygląda bardzo smakowicie! Zosiu mam pytanie z zupełnie innej beczki – czy podłoga na tarasie to naturalne drewno? Bo my właśnie kombinujemy z mężem jak odświeżyć nasz własny – mamy stare płytki i zastanawiamy się czy kłaść na nie nowe,panele drewniane czy jeszcze coś innego 🤔 Czy Wasz taras czyścisz bez problemu? Impregnujesz przed i po sezonie,mogłabyś napisać kilka słów na ten temat? Będę wdzięczna 😉😘
Zosiu u mnie w domu na to danie mówi się po prostu ser smażony ;-) Ser biały, najlepiej od gospodarza i uleżaly musi być. Parę dni pod przykryciem aż zacznie się go czuć ;-) do tego też jajka i kminek. W efekcie końcowym smarujemy nim kromkę chleba. Najlepszy gorący! Ps. Piękna sceneria :-* pozdrawiam serdecznie
Pomysł bardzo fajny, jednak jest to wariacja na temat omletu, nie jajecznicy ;)
Zgadzam sie z przedmowczyniami, ta potrawa wyglada jest wariacja na temat omletu. Bardzo lubie zarowno jajecznice, jak i wszelkiego rodzaju omlety, z tortilla wlacznie. Wyszla wariacja na temat omletu, bo roztrzepane jajka zostaly zalane na ciezkie podloze podsmazonego twarogu. Przyrzadzajac jajecznice zawsze rozdzielam bialka, a zoltka dodaje kiedy bialka sa juz lekko sciete, aby jajecznica byla „dwukolorowa“. Sednem jajecznicy jest wlasnie dwukolorowosc i nieregularna, niezdefiniowana forma, a sednem omletu (zawsze przyrzadzam jedynie z samych jajek), jest wlasnie jednolity kolor i zdefiniowana, okragla forma. Ale najwazniejsze, ze potrawy jajeczne nam smakuja, wiec kazda, jaka by nie byla, wariacja jest dobra.
Zosiu, czy z braku twarogu (mieszkam we Włoszech) mogę wykorzystać ricottę? Pozdrawiam :)
No cudowne! Zupełnie inny smak!
Przepyszne! Cuda tworzysz :D
:*
To jest danie mojego późnego dzieciństwa (tak uwielbiałam kminek od małego ;)) tata robił to danie na śniadanie .u nas na południu Polski mówiło się na to ser zgliwiały,ponieważ można dodać lekko „pachnący”;) ja osobiście zaraz prosto z patelni serową jajecznicę ładuje na dość grube pajdy chleba.no rozkosz ! A jem to dość często z kawką omomom 😆
:-) dzięki za wiadomość! Uściski!