* * *
Zawsze byłam tego zdania, że to co jemy na co dzień ma zdecydowanie większy wpływ na naszą urodę, niż to jakich kremów używamy na skórę. Z doświadczenia wiem, że jeżeli zadbam o sen i eliminacje niepotrzebnych cukrów, to moja cera od razu się polepsza! Wraz z nadejściem wiosny polecam jeszcze częściej sięgać po świeże koktajle i soki. Nie bójmy się miksować pietruszki z selerem, liśćmi bazylii, korzeniem imbiru czy chrzanu. Codzienny stres niestety nasila dolegliwości skóry, warto zatem mądrze się bronić.
Skład:
(przepis dla 2 osób)
2 średnie gruszki
kawałek świeżego imbiru (ok. 2 cm)
2 kiwi
1 pomarańcza
ok. 1/2 pęczka świeżej pietruszki
garść świeżego szpinaku
sok z 1/2 limonki (może być cytryna)
1 banan
A oto jak to zrobić:
1. Wszystkie składniki dokładnie myjemy, obieramy ze skórki i miksujemy w blenderze na gładką masę. Pijemy tuż po przygotowaniu.
Komentarz: Do zielonych koktajli najczęściej dodaję 1 łyżkę siemienia lnianego (wcześniej zalanego wrzątkiem) – świetnie działa na włosy i paznokcie. A od kilku dni dodaję również 1-2 łyżkę mielonej trawy jęczmiennej. Podobno wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn, uzupełnia niedobory składników odżywczych oraz neutralizuje wolne rodniki. Jak tylko zaobserwuję lepsze samopoczucie, to dam Wam znać :-) Chętnie również poznam Wasze przepisy na domowe mikstury. Udanego weekendu!
Po więcej zdjęć i przepisów zapraszam na profil na Instagramie.
* * *
I've always believed that what we eat every day has a significantly greater impact on our beauty, than the creams we apply on our skin. From my own experience, I know that if I get my beauty sleep and eliminate unnecessary sugars, my skin immediately gets better! With the arrival of spring I recommend reaching for fresh smoothies and juices even more often. Don't be afraid to mix parsley with celery, basil leaves, ginger roots or horseradish. Daily stress unfortunately increases skin ailments, it is thus worth cleverly shielding yourself.
Ingredients:
(Recipe for 2 people)
2 medium pears
piece of fresh ginger (approx. 2 cm)
2 kiwi fruit
1 orange
approx. 1/2 a bunch of fresh parsley
a handful of fresh spinach
juice from 1/2 a lime (it can be a lemon)
1 banana
Here's how to do it:
1. Thoroughly wash all the ingredients, peel and mix everything in a blender until smooth. Drink immediately after preparation.
Note: To green smoothies I usually add a tablespoon of flaxseed (which I first pour boiling water over) – this works wonders on hair and nails. For the past few days I’ve also been adding 1-2 spoons of ground barley grass. Apparently it helps in cleansing the body of toxins, and replenishes our nutrient deficiencies and neutralizes free radicals. As soon as I feel better, I will let you know :-) I will also gladly get to know your recipes for such homemade inventions. Have a nice weekend!
For more images and recipes visit my Instagram profile.
Jak pięknie podane. Zosiu lecę po składniki :)))
:***** i te gałązki!
Przeglądając różne blogi nigdy nie mogę się zdecydować- jasne, promienne zdjęcia, czy mroczne, z nutką tajemnicy…patrząc na dzisiejszy wpis- czystość bieli wygrywa! Plus, super przepis: win-win! :)
http://www.allnnothing.com
:****
Uwielbiam zielone koktajle, ale siemienia lnianego i imbiru jeszcze nie dodawałam – muszę koniecznie wypróbować
warto :)
Wygląda smakowicie! Przyszła mi ochota na taki zdrowy owocowo warzywny koktajl! Sama nie przygotuję, jestem na wyjeździe. Może dorwę w jakiejś kawiarni na krupówkach :)
Właśnie stoję przed dylematem wybru odpowiedniego blendera…i już drugi miesiąc się zastanawiam :)
P.S Zosiu wstawiłaś drzwi dwuskrzydłowe?? Piękne!!
Czy to jest zjadliwe, kwaśne cierpkie czy słodkie ? ;-D
słodkie i lekko kwaśne :D:D:D p.s. Jeśli chodzi o szpinak, to w oogóle nie jest wyczuwalny. W razie czego można dosłodzić miodem. Miłego weekendu:*
Zosieńko a jakiego kremu używasz? Zawsze masz taką promienną cerę na zdjęciach. p.s. A propopos urodzinnowego zdjęcia na MLE, cudnie wyglądałaś :-))) Skąd ta rewelacyjna sukienka. Klasa sama w sobie!
Zosiu skąd ta sukienka na urodzinach bloga?
orsay :)
moja domowa mikstura z jednej strony miała mnie nasycić, a z drugiej wspomóc trawienie…w ciąży jestem wiecznie głodna i jednocześnie różne dolegliwości się mnie imają (jak chyba większości ciężarówek)
http://kuchniapysznosciowa.blogspot.com/2015/03/313-fit-koktajl-na-sniadanie-ciezarnej.html
pozdrawiam serdecznie :)
W temacie domowych mikstur zdecydowanie polecam książkę „Koktajle dla zdrowia i urody” autorstwa Katarzyny Błażejewskiej. SUPER !!! Łatwe w przygotowaniu przepisy. Kupiłam i szaleję ze szpinakiem, siemieniem, imbirem, natką pietruszki, mango, jabłkami, gruszkami itd. …. :)
Ooo widzę, że tym razem chwalimy się nowymi drzwiami… Ja też wiecznie muszę coś zmieniać w swoim domu ;)
A to jest smaczne? :) zdrowe na pewno :) nie żartuje nie jestem złośliwa tylko naprawdę sie zastanawiam :)
Pysznie i pełnia zdrowia;)
Poranna dawka energii! :) Nawet mój mąż, który na początku zawsze sceptycznie patrzy na dokładaną do smoothie zieleninę, ostatecznie bardzo je lubi.
http://tastysideoflife.blogspot.com/
Koktajle uwielbiam i też bardzo często je robię. Miksuję co się da, a efekty czasami są wręcz zachwycające ;) Ale oprócz Twojego koktajlu absolutnie zachwyciły mnie drzwi. CUDOWNE!!! Nieziemsko cudowne! Jeśli tylko będzie mi kiedyś dane zamieszkać w domu, na pewno sobie takie sprawię ;) Pozdrawiam wiosennie i zapraszam na mój profil na fb ;) Agnieszka
Super przepis wlasnie sobie zrobilam taki koktail i wyszedl przepyszny. Zrobilam mala modyfikacje bo zapomnialam dodac banana ale za to dodalam pare listkow miety. Pycha!
Teraz właśnie mam ochotę na taki koktajl! Zdjęcia są super :)
KOniecznie wypróbuj :) Miłej soboty!
skłądniki zdobyte-będę tworzyć i zdrowo pić:)
dzięki Zosia – podsyłam słoneczne pozdrowienia z Drezna!
i w następnym planie mam upiecznie Twpich Domowych ciasteczek – z bakaliami i orzechami:)
a i podsylam ciekawy filmik jak wyciskac sok z limonki- moze i Tobie sie przyda- fajny patent:)
https://www.youtube.com/watch?v=HNnuE4TRFB0
Dzis byla przepiekna pogoda i natchnelas mnie do zrobienia takiego koktajlu:) niestety, nie mialam pod reka szpinaku i imbiru, a mimo to i tak wyszedl przepyszny :))) cala rodzina popijala do obiadu na tarasie :) senior rodu oczywiscie skrzywil sie na widok zielonkawej 'mazi’ ale przymuszony chociaz do sprobowania, w ciagu nastepnych 5 sekund pochlonal cala zawartosc szklanki ^^ takze dziekuje:) i prosze o wiecej, bo mam ambitny plan by takie koktajle pic codziennie!:)
Pozdrawiam z Wroclawia :)
Takie wiadomości to największa radość :):) Pozdrowienia dla całej Rodzinki łącznie z Seniorem Rodu :)
Zosiu nie wiem jak to się dzieję ale naprawdę uwierz mi spośród tylu blogów kulinarnych tylko twoje przepisy mi i mojej rodzince smakują a ja mam do nich zaufanie .Przykład z wczoraj. …sobota a mój mąż „kochanie może jakąś szarlotke po tych tłustych świętach byś upiekła”.
Wpadłam na pomysł żeby sprawdzić tą słynną wśród internautów szarlotka tatrzańska i ……?PO-RA-ZKA!!!Okropna jest! Bleeee…..Pierwszy raz w życiu wywale szarlotke do kosza.Az szkoda składników. Ja nie wiem czy ci ludzie się zachwycaja.?!
Dzieciaki i mąż stwierdziły,że do ciasta z rabarbarem i do szarlotki z truskawkami nie ma co porównywać bo dzieli je przepaść.
DziękujeMY Ci kochana i już wiem,że szkoda czasu na szukanie gdzie indziej przepisów.
Pozdrawiam
To ja Ci dziękuję! Nawet nie wiesz jaka to jest dla mnie motywacja do dalszej pracy :) Usciski znad morza! ZOsia
Witaj Zosiu!:)
W pierwszej kolejności, dziękuję za przepis na babkę śmietankowo-cytrynową – skradła serca wszystkich domowników ;-)
Zosiu, myślałaś kiedyś o wprowadzeniu na blog postów, w których łączyłabyś propozycje 3-daniowych posiłków? :) Czyli np. jeśli w roli głównej na wieczorną kolację ze znajomymi podajemy kaczkę, to jaki starter i deser można do tego podać? ;)
To jest mój najczęstszy problem – z daniem głównym nie mam problemów, ale kiedy przychodzi mi zdecydować co podać jako starter, żeby do siebie pasowało… potrafię spędzić godziny przed komputerem w poszukiwaniu inspiracji ;-)
Co myślisz o takim pomyśle?
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Jagoda
ok. obiecuję, że pomyślę :) Usciski!
raz jeszcze pzdr z Drezna:)
do koktajli dodaje co sie da- a fakt faktem Ty mnie w tych przepisach bardzo inspirujesz i czesto polowe koktajlu wypijam a druga czesc (bo maz takich zdrowych rzeczy nie pije:/ ) daje do polemnika zasypuje platkami owsianymi, orzechami itd (musli wlasnje produkcji) i jem w pracy dzien pozniej na sniadanie- przez noc pudelko stoi w lodowce i platki sa przez to miekkie…..pyszne zdrowe sniadanie:)
a z innej beczki polecam przepis Doroty! na jej bloga trafilam dzieki Twojemu blogowi,bo kiedys zamiescila komentarz u Ciebie….
to teraz polecam Ci jej przepis- ja do modyfikuje z roznymi dodatkami i polewami w tym jogutowymi….
polecam! dla tych co lubia i nie lubia platkow owsianych! Sniadanie na slodko-tak jak i Ty lubisz;)
http://salatkapogrecku.blog.pl/2015/01/26/z-cyklu-zacznij-lekko-poniedzialek-moje-ukochane-sniadanie-ktore-tak-dobrze-smakuje-tylko-w-polsce-poniedzialek-26-stycznia-2015/
Dzięki za odwiedziny i wiadomość :) Już zaglądam :) Uściski znad morza!
dziś wypróbowałam, byłam bardzo mile zaskoczona smakiem, gdyż obawiałam się, że imbir i limonka mogą być zbyt intensywne …Koktajl jest przepyszny !!! Dzięki Zosiu :-)
Uwielbiam zielone koktajle, polecam także z jarmużem!
hmmm… chyba zrobię ;)
Wczoraj przygotowalam koktajl, wyszedl swietny, rewelacyjny w smaku i jeszcze tyle w nim dobroci dla organizmu:) sama przyjemnosc :)
A można dodać rukolę (akurat mam spory zapas), nie będzie zbyt wyczuwalna w smaku?
Zosiu, a czy pietruszkę można pominąć, albo czymś ją zastąpić?
Pietruszkę warto dodać – ma sporo żelaza :-))
A czym zastąpić pomarańczę i banana bo niestety nie jem?
Uwielbiam takie zielone koktajle, zwłaszcza z dodatkiem imbiru. Pyszne i zdrowe!