Mam nadzieję, że oglądając ten wpis nikt z Was się już nie spieszy. Część z Was może już dojechała do wymarzonego miejsca, gdzie spędzicie majówkę. Z dala od zgiełku, dzikich tłumów, w towarzystwie swoich najbliższych, z kawą w ręku i myślą, że przed nami najpiękniejszy okres w roku. Dobrego czasu!
Skład:
500 g mąki pszennej
120 g masła
200 ml ciepłego mleka
100 g cukru
40 g świeżych drożdży
4 jajka
1 łyżka ekstraktu z wanilii
szczypta soli
na wierzch: garść świeżych truskawek
ok. 150 g twarogu
do posypania: drobny cukier
A oto jak to zrobić:
1. Drożdże mieszamy z połową cukru (50g). Kiedy staną się płynne dodajemy ciepłe mleko, 100 g przesianej mąki i szczyptę soli. Całość dokładnie mieszamy, najlepiej trzepaczką, tak żeby uniknąć grudek. Naczynie z zaczynem przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na min. 30 minut.
2. Jajka ucieramy z pozostałą ilością cukru (50g) na puszystą pianę i łączymy z wyrośniętym zaczynem. Przesiewamy resztę mąki i dodajemy ekstrakt z wanilii oraz roztopione masło. Ciasto wyrabiamy min. 10 minut (najlepiej za pomocą haka). Gotowe ciasto przekładamy do wysmarowanej masłem i posypanej mąką formy – w zależności od tego, jakich rozmiarów lubimy ciasta – może być tortownica lub prostokątna blacha. Uprzedzam ciasto rośnie spore. Na wierzchu kładziemy kawałki truskawek i twaróg. Placek drożdżowy pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na min. 30 minut. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 190 stopniach C przez 35 minut. Przed podaniem posypujemy drobnym cukrem.
Komentarz: Użyłam okrągłej formy o średnicy 26 cm, niemniej warto w tym przepisie wykorzystać większą, np. prostokątną formę 28 x 23 cm. Ciasto mocno rośnie :-)
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie
ja robię raczej taką struclę, lubię jak nadzienie jest w środku:)
:-)
Droga Zosiu,czy moglabys polecic mi w Gdyni Orlowie jakies miejsce gdzie moglabym cos zjesc z 4 letnim dzieckiem, gdzie maly smyk nie bedzie nikomu przeszkadzac?
Za tydzien bede jeden dzien w Gdyni i chcialabym miec mozliwosc na chwile odsapnac i rzucic cos na zab z moja corcia.Piekne to ciasto na pewno je zrobie:)pozdrawiam bardzo serdecznie udanego weekendu
M.
Polecam Przystanek Orlowo, pyszne jedzenie!
Marita, co do Orłowa, to miejsc kulinarnych nie ma zbyt dużo. Wiele moich znajomych poleca Przystanek Orłowo (ja jeszcze nie byłam, ale się wybieram) myślę, że dla dzieci z pewnością będą coś dobrego mieli :-) Co do pięknego widoku, to odwiedź koniecznie Dworek Żeromskiego – kawa, domowe ciasto i lody – i co najważniejsze 5 metrów od wody. Jeżeli chciałabyś coś bardziej wykwintnego, to polecam Tłustą Kaczkę (pyszna kaczka i nie tylko). Pozdrawiam ciepło i życzę udanego pobytu!
Dziekuje bardzo za namiary na fajne miejsca,na pewno sie tam wybierzemy z corcia udanego tygodnia pozdrawiam serdecznie i slonecznie:)
Zosiu mozesz polecic jakies miejsce na wypoczynek nad morzem w przystepnej cenie? Planuje w sierpniu wybrac sie pierwszy raz w zyciu nad polskie morze ? z gory dziekuje pozdrawiam ?
Dziś będę robić! Ciasto drożdżowe od zawsze kojarzy mi się z moją babcią i wakacjami na wsi. To były piękne czasy i babcia gotowała (i piekła) najlepiej na świecie. Mam wszystkie składniki, dziś będzie u mnie pachnieć ciastem drożdżowym:)
Zosiu, bardzo dziękuję Ci za ten przepis! To dla mnie kwintesencja cudownego, spokojnego, niedzielnego przedpołudnia , na pewno jak najszybciej wypróbuje :) słonecznej majówki! :)
:*
Uwielbiam robic ciasta drozdzowe. Najchetniej w weekend, powolutku :) Wczoraj zrobilam male drozdzowki z jablkami :) A caly dom pachnie jeszcze dzis! Tutaj pare zdjec: http://goo.gl/YN08dh
Pozdrawiam cieplutko z pochmurnej Genewy!
Marta :)
Ja również pozdrawiam! Dzięki za odwiedziny!
Witam,
czy dałabyś namiary na tą fajną drewnianą podstawkę z wgłębieniem pod kubek ;) Bardzo fajna i praktyczna rzecz
Czy mogę liczyć na odpowiedź? Czekam i czekam. Plissss :)
Zosiu, zrobiłam ostatnio to ciasto tylko ze śliwkami. Wszystko było super oprócz tego że śliwki opadły na spód i ciasto nie było już tak ładne… wiesz dlaczego ?
Pasowało tylko obrócić ciasto i zrobić „drożdżową tartę tatin ze śliwkami” :D
Ciasta też czasem mają swoje humory… :)
Dziś idę po truskawki i będzie idealne ciasto do popołudniowej kawy. A ponieważ pogoda nie rozpieszcza, tym bardziej mam ochotę na ciasto.
:-) tu udanego pieczenia!
Zosiu, ciasto przepyszne :-) Nie zdążyło ostygnąć. Pozdrowienia z Krakowa.