Kochani Czytelnicy! Z ogromną radością chciałabym Was zaprosić 16 czerwca (w najbliższy poniedziałek) o godzinie 18:00 do kawiarni Costa Coffee w Warszawie w Centrum Arkadii na spotkanie ze mną :-) Jeżeli mielibyście tego dnia ochotę na krótką relację z mojej codzienności blogowo-kulinarnej, to będzie mi niezmiernie miło Was zobaczyć i podzielić się wrażeniami. Wszystkie szczegóły na plakacie powyżej. A już teraz zapraszam na słodką tartę truskawkową, która wzbudziła sporo pytań na moim Instagramie. Przepis jest bajecznie prosty, dlatego też w ostatnich dniach często z niego korzystałam przy okazji rodzinnych uroczystości. Truskawki doskonale komponują się z rozpuszczoną w kąpieli wodnej białą czekoladą i serkiem mascarpone, a spód ciasta jest kruchy i bez użycia jajek. Delikatne płatki czerwcowych kwiatów na wierzchu ciasta dodadzą jej uroku!
Skład:
ciasto:
150 g mąki
30 g cukru
125 g pokrojonego w kostkę masła (najlepiej schłodzone)
1 łyżka wody (opcjonalnie)
krem:
250 g serka mascarpone
1 tabliczka białej czekolady
ok. 1/2 kg świeżych truskawek
A oto jak to zrobić:
1. Do szerokiej miski (albo na stolnicę) przesiewamy mąkę, dodajemy pokrojone na kawałki masło, cukier i skrapiamy łyżką wody (opcjonalnie). Zdecydowanym ruchem zagniatamy ciasto i odkładamy na 30 minut do zamrażalnika. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C.
2. Ciasto wyjmujemy z zamrażalnika i wykładamy nim natłuszczoną formę. Wierzch ciasta nakłuwamy widelcem. Pieczemy ok. 25 minut, aż ciasto uzyska złoty kolor.
3. Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i pozostawiamy, aż do wystygnięcia. Następnie dodajemy serek mascarpone i delikatnie mieszamy, tak by masa nabrała jednolitej konsystencji. Schładzamy w lodówce lub zamrażalniku na ok. 1 godzinę. Krem nakładamy na kruchy spód ciasta, a na kremie rozkładamy truskawki. Tuż przed podaniem posypujemy cukrem pudrem i dekorujemy świeżymi kwiatami.
Cudo, cudo:)
Zosiu Kochana!
Jak się cieszę, że organizujesz spotkanie dla nas, tyle, że do Waraszawki mam daleko:(:( A może do Poznania też byś wpadła na takie spotkanie? Bardzo bym się ucieszyła:)
Pozdrawiam gorąco!
Monika
Do Poznania zawsze i o każdej porze :-)
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
To czekam na konkrety:):)
podpisuje się pod prośbą Moniki :D jeśli w Poznaniu będzie spotkanie z Tobą, przyjdę na pewno :))
to już dwie chętne są:)
:-)
Zosiu, jaka forme do tart polecasz? ;) taka silikonowa, czy metalowa (jak z ikei) lepsza? ;) tym przepisem przekobalas mnie do zakupu formy i wyprobowania tej tarty ;) p.s. Mam ogromna nadzieje CIe spotkac w poniedzialek w Warszawie :)
Pozdrawiam!
Witaj! Z wszystkich form które dotychczas używałam myślę że najlepiej się sprawdza metalowa o ruchomym dnie :-)
Pozdrawiam gorąco i bardzo się cieszę, że się zobaczymy w Warszawie :)
Zosia
Dziekuje! ;)
Wspaniała tarta :) Prostota jest najlepsza:) Bardzo żałuję, że spotkanie z Tobą jest w Warszawie, niestety nie będę mogła sie pojawić, ale życzę powodzenia i owocnych rozmów z czytelnikami:) Czekam na relację z tego spotkania na blogu :)
Uściski dla Ciebie i maleństwa:)
A co do tarty to w sezonie truskawkowym robiłam niedawno już tę wersję z kremem budyniowym, a tydzień temu kokosowy tort (tym razem wersja zamiast malin truskawki do kremu i na wierzchu tortu poukładałam) – taka niespodzianka dla mojego Chłopaka z okazji 30stych urodzin. Wyszło genialnie! To teraz czas na urodziny Mamy na tartę z dzisiejszego przepisu (całkiem podobna mieszanka jak na ten tort właśnie).
Jeszcze raz pozdrawiam!:)
:)
Na plakacie jest godzina 15, a w notce 18. To o ktorej mam sie stawić? :) nie chciałabym przegapić!
Pani Zosiu,
na zaproszeniu jest godzina 15ta? A w Pani poście 18ta? Która jest właściwa?
serdecznie pozdrawiam, k
Zosiu spotkanie o 18:00 czy o 15:00? Na plakacie jest napisane, że o 15:00, a Ty podajesz 18-tą…?
Zaproszenie na 18:00! Mój błąd, już poprawiłam :)
Dziękuję serdecznie za zwrócenie uwagi!
Do zobaczenia,
Zosia
W takich momentach ogromnie żałuję, że nie mieszkam już w Warszawie i mam ochotę rzucić wszystko i się tam z powrotem przeprowadzić! Wpadłabym na spotkanie z ogromna przyjemnością, mam nadzieję, że będzie jeszcze kiedyś przysłowiowy „następny raz” :)
Zosiu, jaka jest średnica formy, której użyłaś w przypadku tej tarty?
Pozdrawiam serdecznie :)
23 cm
Pozdrawiam! Zosia
Dziękuję bardzo :))
Zosiu, co za rewelacyjne nowiny! Mam nadzieję, że uda mi się wpaść i w końcu zobaczyć autorkę moich ulubionych przepisów na żywo! :-)
Zosiu! Będę!
Cudo ! :-)
Kochana Zosiu! :)
Bardzo dziękuję Ci za ten przepis – czekałam na niego! :) Moje ciasto już się chłodzi w zamrażalniku :) Jaką ogromną ochotę mam na taką tartę z truskawkami! :)
Zosiu czy przewidujesz jeszcze takie „spotkania z czytelnikami-wielbicielami” bloga? :) Niestety nie mogę dotrzeć do Warszawy w najbliższy poniedziałek, czego z całego serca żałuję. A tak bardzo chciałabym Cię poznać i posłuchać o wszystkich tajemnicach i ciekawostkach prowadzenia Make Cooking Easier, bo to naprawdę kawał dobrej roboty! :)
Ściskam bardzo ciepło,
Kinga
Zosiu planuję upiec tę tartę na sobotnie spotkanie z przyjaciółmi, czy możesz doradzić jakiej firmy polecasz białą czekladę do rozpuszczenia.
pozdrawiam
Milka ;>?
Dziekuję bardzo :)
robię podobny krem, tylko ja go ostatnio zawinęłam w roladę z gruszkami z syropu :)
http://kuchniapysznosciowa.blogspot.com/2014/01/174-biszkoptowa-rolada-z-biaa-czekolada.html
a na spotkaniu jest szansa że będę :)
Będzie mi bardzo miło :-)
Zosiu a kiedy można liczyć na takie spotkanie w Poznaniu?
Pozdrawiam!
Witam!
No strasznie sie ciesze Zosiu,ze tak się rozkrecasz:)sledze Twoje poczynania od poczatku,pozytywnie mnie wszystko co robisz nakreca,(nawet zaczelam biegac),zycze powodzenia!
Szkoda ze nie bede mogla byc na takim spotkaniu,mam nadzieje ,ze wrzucisz kilka zdjec na instagram,cieplo pozdrawiam z Irlandii, usciski
Marta
Miałyśmy dziś podobne smaki:)
Oto nasze dzieło: http://oliveandthyme.blogspot.com/2014/06/tarta-jogurtowo-truskawkowa.html
Zosiu a możesz polecić mi inny krem do takiej tarty z truskawkami? Coś mniej kalorycznego by mi się przydało :) z góry dziękuję
ja ci polecę, jeśli mogę :)
krem jest z maślanki i tylko odrobinka masła w niej jest, a do tego fura ulubionych owoców :)
http://kuchniapysznosciowa.blogspot.com/2013/06/102-tarta-z-jagodami-kamczackimi-i.html
Zosiu kochana,
cudownie, że kawiarnia Costa organizuje pierwsze spotkanie z Tobą. Gratuluję Ci tego z całego serca:-)
Ogromnie żałuję, że jestem na drugim końcu Polski
i niestety nie będzie mi dane spotkać się z Tobą osobiście. Do Trójmiasta zawitam dopiero za miesiąc.
Czekam jednak z niecierpliwością na przebój sezonu: Twoją książkę kucharską. Pewnie wtedy będzie więcej spotkań autorskich:-)
Pozdrawiam słonecznie,
Uściski,
Marta:-)
Szybki P.S. I oczywiście dziękuję za tartę.
Nie dalej jak wczoraj myślałam intensywnie nad ciastem truskawkowym i nawet chciałam zrobić ponownie
to Twoje z ubiegłorocznego przepisu, a tu taka niespodzianka:-)
Serdeczności,
Marta:-)
Dzień dobry,
ja niestety z południa mam dość daleko do stolicy, ale może kiedyś będzie jakieś spotkanie w Krakowie lub Bielsku? byłabym bardzo zainteresowana :) no i oczywiście z niecierpliwością czekam na książkę!!!! :)
miłego wiosennego dnia ;)
Jakbym mieszkała w Warszawie to na pewno bym wpadła!
Zosiu, kiedy będzie Twoja książka kucharska? za niedługo wychodzę za mąż i nie chcę, żeby mój mąż umarł z głodu! :)
Zosiu bardzo chciałabym się z Tobą spotkać, niestety mieszkam za daleko od Warszawy może jakieś spotkanie z czytelniczkami w Krakowie lub na południu Polski uda się kiedyś zorganizować – pomyśl o tym :))(pozdrawiam Cie z pięknych gór ). Dziękuję za WSZYSTKIE inspiracje :)
Jak mnie do Krakowa zaproszą to jestem pierwsza!!!! :-)
będzie z Tobą Kasia?
Szkoda, że to spotkanie nie jest 18.06:(, bo akurat wtedy będę w Warszawie, ale już teraz życzę Ci, by było udane i spełniło Twoje oczekiwania.
Zosiu! Dziś robię Twoją pizzę, a tę pysznie wyglądającą tartę z truskawkami… na pewno wypróbuję w weekend – dzięki wielkie za kulinarne inspiracje!!! Pozdrawiam ciepło znad Tamizy!!!
Będę na pewno! Bardzo się cieszę z możliwości spotkania, jestem z Tobą od samego początku i z wielką przyjemnością spotkam się z Tobą osobiście ;-)
do zobaczenia!
Zosiu biegnę w poniedziałek w podskokach do Arkadii. Już nie mogę się doczekać.:) Pozdrawiam!
Przeciez to powtorka Twojego przepisu z World Baking Day:( Wielokrotnie robilam juz te tarte z Twojego poprzedniego wpisu, rzeczywiscie pycha. Liczylam na cos nowego, a tu powtorzony przepis:(
Ale to musi być pyszne :) Szkoda, że nie mieszkam w Warszawie :/
Świetna wiadomość! Będę:)
Do zobaczenia,
Agnieszka
Ekstra pomysł z tym spotkaniem! Pewnie nie dam rady dojechać ze Szczecina :(, ale mam nadzieję jeszcze Cię zobaczyć! Pozdrawiam
Zosiu chętnie bym przyszła na spotkanie, ale niestety w Polsce będę dopiero w przyszłym miesiącu… A może by tak jakieś spotkanie w Londynie, gdy będziecie następnym razem?
Byłoby super :)
Pozdrawiam serdecznie ;)
Fantastyczna nowina!!! Do zobaczenia w poniedziałek :)
To dla mnie dobra nowina- nie będę sama :-)))))
Do zobaczenia,
Zosia
Zosiu,
a jak rozpuścić czekoladę w „wodnej kąpieli”? Musze zrobić tę tartę w weekend i chce żeby mi wyszła perfekcyjnie:))
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź:))
Kąpiel wodna polega na włożeniu mniejszego garnka z produktem do ugotowania do większego naczynia z gotującą się wodą.
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
od kilku dni chodzila mi po glowie tarta z truskawkami..i znalazlam! uwielbiam twoje przepisy! jutro robie tarte :) pozdrawiam
Super! Trzymam kciuki-daj znć czy się smakowała :)
Zosia
W Trójmieście poprosimy takie spotkania:)
No to ja też bede, nie moge się już doczekać !
PS jestem Twoja fanką już chyba ponad 2 lata, jesteś dla mnie taką inspiracją, że nawet nauka do wtorkowego egzaminu z farmakologii będzie musiała pójść w odstawke ;)
Ojejej! Ale mi miło! To już zaczynam mocno trzymać kciuki za wtorkowy egzamin :)
Do zobaczenia w poniedziałek!
Zosia
Truskawki i biała czekolada, uwielbiam :D ojjj chyba czeka mnie chwila zapomnienia w weekend :) tarta wygląda tak apetycznie, że muszę taką mieć!
Dziękuję za przepis i pozdrawiam serdecznie
Ula :)
Zosiu, czy ten serek z czekoladą łączymy za pomocą miksera czy łyżki?
Piękne zdjęcia!! ;-)
Liczę na podobne spotkanie w Trójmieście :)
A tarta wygląda zachwycająco :)
Zosieńko,
Mam nadzieje ze Cię spotkam :) bo poświecę trochę czasu na dojazd strasznie chciałabym Cię poznać !!!!! ;)
:-) Będzie mi niezmiernie miło! Zosia
To do zobaczenia !!!! :)
Dzień Dobry,
wczoraj robiłem tarte późno wieczorem, pierwsza próbowała żona, a dzisiaj rano zniknęły kolejne kawałki – córki w akcji :))
Także kolejny trafiony przepis ;)
Pozdrawiam!
Wow!!!! Chyba pierwszy mężczyzna który wypróbował mój przepis :-) Cieszę się niezmiernie, że się udała!
Gorące pozdrowienia dla Żony i Córek!
Zosia
Dzieki, probowalem juz co najmniej kilku przepisow ;) nawet pisalem juz kilka razy :-P
Jestem w trakcie robienia tarty! Zosiu, podpowiedź mi czy mogę zalać całość galaretką? :)
hmmm obawiam się, że kruche ciasto może za bardzo nasiąknąć galaretką :(
Dziękuje za podpowiedź! Miłego dnia :-)
Odwołali moje poniedziałkowe zajęcia na aplikacji – to chyba znak, że powinnam pojawić się na spotkaniu :)
taaaaaaaaaaaaak :-)
Mam pytanko Zosiu, jakiej wielkosci jest twoja forma do tarty? bo ja mam taka srednia wielkosci.. i niewiem czy mi sie to uda na mniejszej formie?
pozdrawiam :) codziennie odwiedzam twojego bloga, swietne przepisy :)
Zosiu z ogromną chęcią przyjechałabym na spotkanie z Tobą, ale akuratnie w tym samym dniu mam ważny egzamin. Baaardzo mi szkoda… :( Może jeszcze się powtórzy ;)
Pozdrowienia z Podkarpacia ;)
Szkoda, że w Warszawie ;)
Czekam aż zawitasz na Południe.
Pozdrawiam,
Ewelina
Zabieram się za to cudo…mam nadzieje, że będzie tak pyszne jak wygląda:)) Pozdrawiam
Trzymam zatem kciuki! Jak by co śmiało pisz :)
Mnie niestety tarta na wyszła. Spod był zbyt kruchy i wszystko sie rozpadło. Moze to kwestia formy? Użyłam mojej poczciwej kamionkowej Le Creuset. Krem pychota. Wykorzystam do innych deserów.
Oj to szkoda:( a użyłaś papieru do pieczenia czy tylko masła?
Super, super, super…. Poezja
Pozdrawiam i czekam na kolejne przepisy.
Kochana! Moja tarta nie wygląda równie pięknie, co Twoja, ale smakuje genialnie! Wielkie dzięki za przepis :)
http://zapodaj.net/c0c317ae18aab.jpg.html koślawa fotka mojego ciasta :))))
OOOO! Ogromnie Ci dziękuję za wypróbowanie przepisu i przesłanie linka do zdjęcia! Nawet nie wiesz jak mi miło!
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Ojej a ja muszę zostać w pracy:-( szkoda, bardzo chciałabym być na tym spotkaniu:-(
Zosiu, bardzo proszę o odpowiedź. To już kolejna z Twoich tart, którą zrobiłam, ale niestety zawsze pojawia się problem z mascarpone!! Krem ma grudki, nie jest taki gładki jak bym sobie tego życzyła :( niezależnie od tego, czy używam miksera, czy po prostu mieszam z czekoladą (przestudzoną) wychodzą grudki albo się waży :( Pomóż proszę!!
Warto pamiętać, że w momencie łączenia/ mieszania, wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową- a więc mascarpone i przestudzona czekolada musi trochę poleżakować w kuchni :) Jak używasz miksera, spróbuj łączyć produkty na bardzo niskich obrotach. Może będzie lepiej :)
Pozdrowienia,
Zosia
Oh, to dlatego krem mi się zważył. Jest jakiś sposób na uratowanie go?
Zosiu,
czy tartę lepiej przygotować dzień wcześniej czy najlepsza jest taka świeża?
Ciasto możesz śmiało dzień wcześniej upiec a masę przygotować i schładzać w lodówce. Ważne jest żeby ułożyć truskawki na kremie tuż przed podaniem, gdyż szybko puszczają sok.
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Zosiu, jest szansa na jeszcze raz w Warszawie?
Nie było mnie w PL w tym czasie :-(
Zosiu, tarta jest pyszna. Kruche ciasto niestety bylo zbyt kruche i troche sie pokruszyla cala tarta. Wiesz moze dlaczego? Pozdrawiam – Asia
tarta wygląda genialnie! pozdrawiam!
Tarta przepyszna! Wszyscy się zajadali, dziękujemy za przepis :)
Zosiu,
Pierwszy raz robiłam tarte i ciasto wyszło zbyt kruche….
Mogłabyś podpowiedzić co zrobiłam nie tak jak nalezało, na co zwrócić uwagę przy nastepnej tarcie ???
Z góry dzięki !
Tarta zapowiada się pysznie, choć wyszło mi bardzo mało ciasta i zastanawiam się, czy wystarczy mi do obłożenia całej formy :) Mam pytanie czy pieczesz z termoobiegiem? oraz jak tak pięknie udaje Ci się wyjąć tartę z formy, bo u mnie zawsze jest z tym problem :(
BArdzo dobra tarta, aczkolwiek mi spód wyszedł zbyt kruchy, nie daje się pokroić. Czy dać mniej masła? Dodam że nie pierwszy raz robiłam ściśle według tego przepisu i ciasto zawsze jest zbyt kruche. Ale ogólnie pyszne.
Pozdrawiam :)
U mnie dokładnie tak samo – pyszne, ale zbyt kruche….
Witaj Zosiu.
Mam pytanie odnośnie masy, a mianowicie, która jest lepsza: z tego przepisu czy z przepisu na „Tartę z letnimi owocami”?
W tym przepisie jest 250 g serka mascarpone i tabliczka czekolady, natomiast w drugim przepisie jest 500 g serka mascarpone, tabliczka czekolady i 1-2 łyżki cukru pudru.
Pozdrawiam serdecznie,
megi
Witaj to wszystko zależy od ilości masy, czy chcesz żeby na tarcie była większa warstwa czy mniejsza. Myślę jednak że śmiało z 250 g serka mascarpone i 1 tabliczki czekolady możesz wypróbować :)
Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki,
Zosia
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Dzisiaj wybieram się na zakupy i na pewno kupię wszystkie potrzebne składniki do zrobienia tarty. :)
Pozdrawiam ciepło,
megi
Super! Trzymam zatem kciuki,
Zosia
Zosiu gratuluję zdjęć i bloga. Śliczna dziecinka.
Tarta wygląda naprawdę genialnie te truskawki wydają się takie soczyste :) Na zdjęciach prezentuje się obłędnie. Będziemy musieli pomyśleć nad jej dietetyczną wersją. Chociaż na taką też się można skusić w ramach odstępstwa od diety :) http://dbamofigure.pl/
Zosia, Jakie inne owoce można dodać oprócz truskawek w tym zimowym okresie?:-)
Witam :) Czy można użyć do tej tarty mrożonych (rozmrożonych) borówek?
Pozdrawiam .