Skip to main content

Świąteczny Pan Piernik!

Opublikowano 13 grudnia 2011 - 09:57 Kategoria: Desery Tagi: przez Zosia.

Skład:

500 g mąki 

2 szklanki cukru pudru

4 jajka

2 szklanki maślanki

1/2 kostki masła

1 płaska łyżka sody

garść skórki pomarańczowej

garść migdałów

garść rodzynek

garść orzechów laskowych

1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej Kamis

1,5 łyżeczki cynamonu Kamis

1/2 łyżeczki mielonych goździków

Dekoracja:

polewa czekoladowa

szablon z kartony w kształcie gwiazdki

wiórki kokosowe + 1-2 łyżki cukru pudru

A oto jak to zrobić:

1. Do średniej wielkości garnka przelewamy maślankę z cukrem i gotujemy na małym ogniu. Gdy masa lekko zgęstnieje, odstawiamy z ognia i dodajemy masło. Mieszamy. Następnie dodajemy do masy nasze przyprawy (gałkę muszkatołową, cynamon, goździki) oraz żółtka, przesianą mąkę i wyrabiamy ciasto. Sodę rozpuszczamy w kropli wody i dodajemy do ciasta. Na końcu dodajemy wszystke bakalie (migdały, orzechy laskowe, skórkę pomarańczową, rodzynki). Ubijamy białka i ostrożnie łączymy z ciastem. 

2. Tak przygotowane ciasto przelewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 200 stopni C, ok. 60 minut. Gdy ciasto całkowicie wystygnie, możemy polać polewą czekoladową i za pomocą szablonu z kartonu udekorować nasz piernik gwiazdami z mieszanki wiórek kokosowych z cukrem pudrem:-)

Przepis jest modyfikacją z Biblioteczki Poradnika Domowego, Prószyński i S-ka Warszawa 1998 r.

Do średniej wielkości garnka przelewamy maślankę z cukrem  i gotujemy na małym ogniu.

Gdy masa lekko zgęstnieje, odstawiamy z ognia i dodajemy masło.

Następnie dodajemy do masy nasze przyprawy (gałkę muszkatołową, cynamon, goździki) oraz żółtka

Dla lepszego aromatu, zamiast gotowych przypraw możemy samemu zetrzeć laskę cynamonu oraz gałkę muszkatołową. 

Wszystkie bakalie łączymy z ciastem.

Ubitą pianę z białek łączymy z ciastem.

Ciasto ostrożnie przelewamy do keksówki.

 Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 200 stopni C, ok. 60 minut. 

Gdy ciasto całkowicie wystygnie, możemy polać polewą czekoladową i za pomocą szablonu z kartonu udekorować nasz piernik gwiazdami z mieszanki wiórek kokosowych z cukrem pudrem.

41 Odpowiedzi do “Świąteczny Pan Piernik!”

  1. Fajny przepis :) Wypróbuję przed świętami!
    Ale czy da się bez przypraw Kamisa??? ;P

    Odpowiedz ↓

  2. Moim zdaniem nie do końca udany, za wcześnie polany czekoladą, wsiąkła wewnątrz… brakuje zdjęć po przecięciu…

    Odpowiedz ↓

    • Również wydaje mi się, że odrobinę za wcześnie. No i ten cukier puder też wsiąknie. Podobno można kupić gdzieś taki specjalny (wdziałam na jednym z zagranicznych blogów), który nie wchłania wilgoci i cały czas jest taki sypki na wierzchu :-)
      Pozdrawiam

      Odpowiedz ↓

      • Ciekawe jak wasze pierniki wyglądają … nie ma to jak nastolatki, które nie potrafią piec ciast, ale pierwsze do komentowania..

        Zosiu widać, ze piernik ma ciekawy skład.. tym bardziej że jest on na maślance. Gratuluje dobrego wyboru.. nie każdy pamięta o tak dawnych przepisach..

        trzymaj się i pozdrowienia z Zakopanego!
        B.

        Odpowiedz ↓

        • Gratuluje! Wreszcie ktoś zareagował na te nieprzyjemne komentarze.

          a swoją drogą, zgodzę się z Tobą że na maślance to powrót do dawnej tradycji!

          Brawo Zosiu.

          Odpowiedz ↓

        • Oj dziewczyny, przecież powyższe komentarze wcale nie były krytyczne. A z tego widzę jedna z dziewczyn, na pewno nie jest nastolatką ;) W większości uwielbiam przepisy Zosi, ale przecież nawet najlepszemu kucharzowi może czasami coś nie wyjść. Ja myślę, że Zosia może raczej docenić takie komentarze, niż odebrać je jako krytykę.
          A co do wieku, ja znam takie nastolatki, które cuda potrafią w kuchni wyczarować. A są i dorosłe kobiety, które w kuchni mają dwie lewe ręce. Bo nie o wiek tu chodzi, a o talent i dryg kulinarny ! :)

          Odpowiedz ↓

          • Ja nigdy nic krytycznego na temat postów Zosi nie napisałam, wręcz przeciwnie – wszystko mi się podobało. Ale to ciasto (CIASTO – nie piernik) moim zdaniem jest zupełnie nie udane, nie wygląda dobrze i mam prawo to napisać.
            Nigdzie nie jest napisane, że można dodawać tylko pozytywne komentarze. Jeśli coś mi się nie podoba, mogę to chyba wyrazić.

  3. Wygląda niesamowicie. Przepis dodałam do zakładek „do zrobienia” i jak tylko dotrę do rodziców do Niemiec zamierzam takiego upiec.
    MNIAAAAAAAAAAAAAAM. Jak tu być na diecie??

    Odpowiedz ↓

  4. zamiast wycinania wzorków z kartonika, świetnie sie tez sprawdzą zwykłe foremki do ciasteczek :D

    Odpowiedz ↓

    • Zosiu jestem ciekawa, jak to było jak uczyłaś się gotować tzn jakie było Twoje pierwsze ugotowane danie? Bo ja na razie nie umiem gotować a chciałabym się nauczyć, tylko nie wiem od jakiego dania najlepiej zacząć? Proszę odpisz:)

      Odpowiedz ↓

  6. prawdziwy piernik ma w swoim składzie przede wszystkim miód, ten wypiek można ewentualnie nazwać ciastem piernikowym

    Odpowiedz ↓

  7. Niestety w moim przekonaniu piernika to ciasto nie przypomina. Na pewno jest pyszne, ale piernik powinien mieć, moim zdaniem, intensywny, ciemny kolor, pochodzący m.in. od karmelu, powinien zawierać całą gamę przypraw (choć wcale nie musi być to gotowa przyprawa piernikowa), a nie tylko cynamon, goździki i gałkę muszkatołową… Ciasto na zdjęciach przypomina bardziej keks niż wypiek bożonarodzeniowy…
    Mam nadzieję, że mój komentarz nie zostanie źle odebrany, bo życzę Ci Zosiu wszystkiego dobrego i wielu sukcesów kulinarnych!!!
    Powodzenia i Wesołych Świąt! :)

    Odpowiedz ↓

  9. ach ale to musi być pyszne!

    Nie próbowałam jeszcze ścierać laski cynamonu!

    dzięki Zosiu
    Wesołych Świąt!

    Odpowiedz ↓

  11. Moim skromnym zdaniem to jest bardziej keks niż piernik.
    Bardzo mało zachęcające te zdjęcia, jakieś takie niechlujne wykonanie ciasta – jak nie Zosia!
    Ciasto z jednej strony przypalone, z drugiej za białe, brzydko polane polewą, która jest za jasna…
    Brak zdjęcia ciasta bez tego okropnego papieru z zaciekami z polewy i ciasta po przekrojeniu.
    Dziś jestem baaardzo rozczarowana jakością przepisu, mimo, że nie twierdzę, że ciasto nie jest dobre w smaku :(

    Odpowiedz ↓

    • Mnie też efekt końcowy- wizualny- rozczarował. Ale dziewczyny, może nam uda się lepiej?

      Odpowiedz ↓

  12. Zosiu! a dlaczego Twoje przepisy nie pojawiają się już na makelifeeasier.pl? tam wciąż w „gotowanie” wisi przepis na pierniczki. co to za zmiany?! :)

    Odpowiedz ↓

  13. Zosiu jestes swietna:) zazdroszcze talentu kulinarnego jak i wyobraznki, te gwiazki to super pomysl:) mam nadzieje ze niedlugo bede tak gotowac/piec jak Ty:)

    Odpowiedz ↓

  14. Mam prośbę. Czy mogłabyś przygotować post, i podać jakie potrawy przygotujesz na Święta? No wiesz, taki gotowiec z przepisami. Ale byłoby super!!! :)

    Odpowiedz ↓

  17. Wygląda wspaniale,myślę ,że piernik zagości w moim świątecznym menu !! ;)
    Pozdrawiam Zosiu ;)

    Odpowiedz ↓

  18. wyglada przepysznie i jak zwykle tytul postu powodujacy usmiech na twarzy :)) pozdrawiam

    Odpowiedz ↓

  19. Witaj Zosiu!
    Już świątecznie cudownie, każdy z nas wraz z pierwszym grudnia robi wszystko, by poczuć zapach świąt. Piszę z propozycją pokazania przepisów świątecznych, które wymagają kilku dniowego przygotowania, jak np- makowiec-mak, wtedy każda z nas nie zapomni już o wcześniejszym przygotowaniu, i bez świątecznego pośpiechu, spokojnie zadba o to co potrzebne:)

    Pozdrawiam gorąco! i życzę białych świąt.

    Odpowiedz ↓

  20. Ale cudo! Upiekę na świąteczne spotkanie ze znajomymi, zanim rozjedziemy się do domów :-)
    Pozdrawiam z Krakowa i życzę dobrego dnia!

    Odpowiedz ↓

  21. Zosiu, dlaczego nie ma Cie juz na stronie, ktora mialyscie wspolnie z Kasia? Tzn niby jestes ale nie dodajesz tam nowych postow, ja codziennie zagladam i mysle, ze nie ma nic nowego, a tymczasem jest tylko na innej stronie…

    Odpowiedz ↓

  22. Zosiu rewelacyjny przepis! :) Koniecznie muszę go wypróbować już w ten weekend ;).. Efekt końcowy jest po prostu śliczny ;) i zapewne barrdzo smaczny ;) . Pozdrawiam i oczekuję kolejnych przepisów :)

    Odpowiedz ↓

    • Dziękuję! Naprawdę warto, bo w smaku rewelacyjny!

      Z pozdrowieniami świątecznymi,
      Zosia

      Odpowiedz ↓

  23. ta czekolada ma taki mało apetyczny kolor ;/… I wgl myślę, że Zosi chodziło by pokazać właśnie taki klimat z tymi zdjęciami… wyszło tak swojsko ;D

    Odpowiedz ↓

  24. Zosiu, piernik jest wspaniały! Co prawda wyszedł nieco jasny w środku, ale teraz wiem, że następnym razem po prostu przydałoby się dodać np. trochę kako. Ale poza tym jest naprawdę wyśmienity! Pozdrawiam! I oby więcej takich przepisów :)

    Odpowiedz ↓

  25. Właśnie wyjęłam z piekarnika, ów piernik, nie piernik, cyt. pow. i bardzo pięknie mi wyrósł:-)))) nie chwaląc się, lepiej niż na załączonych zdjęciach:-) ale o jego smaku przekonam się jutro:-((( fajny blog, pozdrawiam!!!

    Odpowiedz ↓

  26. Chciałam się pochwalić, że ZROBIŁAM TEN PIERNIK na Święta, wyszedł świetnie i jestem bardzo dumna! Nie dodawałam tylko polewy czekoladowej, bo wydała mi się za ciężka.
    Zastosowałam jeszcze mały trik mojej mamy. Przed wsypaniem rodzynek, zalałam je na kilka min gorącą, gotującą się wodę, dzięki czemu w cieście były pulchne. Zastanawiam się, co by się stało jakby namoczyć rodzynki w gorącej wodzie i odrobinie whiskey? Może to też jakiś trop??
    W każdym razie – gorąco polecam ten przepis na przyszłe święta. Jest dodatkowo łatwy i naprawdę szybki!
    Całusy!
    Uwielbiam ten blog!!****

    Odpowiedz ↓

  27. Zakochałam się w Panu Pierniku. Prosty… ale bogaty.. no i świetnie pachnie;D

    Dzięki za ten przepis:) Ciacho się udało, chociaż – z czym ciągle trudno mi się pogodzić – do pieczenia mam dwie lewe ręce…
    Pozdrawiam najserdeczniej i życzę wszystkiego ..::dobrego::.. w nowym roku:)

    Odpowiedz ↓

  28. zrobilam piernik na swieta i wyszedl mi totalny zakalec :( robilam wszystko wedlug przepisu wiec sie troche zdziwilam
    bardziej doswiadczone kucharki w mojej rodzinie powiedzialy ze to moglo byc przez otwieranie piekarnika, bo podobno piernik tego bardzo nie lubi, a ja kilka razy faktycznie zagladalam, wbijalam wykalaczke (ktora notabene wskazala ze wszystko ok)
    chcialabym sie upewnic co musze robic inaczej, bo teraz to sie na ten piernik zawezme i bede robic co weekend az mi sie uda ;)

    pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz ↓

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.