Zwiewność, lekkość i finezja – jak Anna Pavlova w tańcu! Jak historia głosi, tym deserem Australijczycy uhonorowali rosyjską primabalerinę podczas jej pobytu w Australii. … ja z kolei w tym roku zamierzam uhonorować nim moją Mamę i Wam również to polecam :-) !
Skład:
5 białek
300 g cukru
250 g śmietany kremówki
ok. 500 g truskawek
500 ml lodów truskawkowych
świeże liście mięty
szczypta soli
A oto jak to zrobić:
1. Białka ubijamy ze szczyptą soli na średnio sztywną pianę, a następnie powoli dosypujemy cukier, aż nasza masa będzie lśniła. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C.
2. Na szerokiej blasze rozkładamy papier do pieczenia. Za pomocą dużego kubka/szklanki odrysowujemy okręgi. Tak powstaną nam wyznaczone miejsca do nałożenia ubitej piany. Ubitą pianę z białek umieszczamy w rękawie i nanosimy w miejsce ograniczone okręgami. Bezy powinny mieć wyższe brzegi niż środek. Temperaturę piekarnika zmniejszamy do 150 stopni C i ostrożnie wstawiamy naszą blachę. Pieczemy dokładnie 30 minut, a następnie wyłączamy piekarnik i czekamy kolejne 30 minut aż ostygną.
3. Bitą śmietanę ubijamy (najlepiej na 30 minut przed przygotowaniem wstawić kartonik ze śmietaną do zamrażalnika). Spody bezowe wyjmujemy z piekarnika i kolejno nakładamy plasterki truskawek, bitą śmietanę i lody truskawkowe. Na końcu dekorujemy świeżymi listkami mięty! Podajemy od razu po przyrządzeniu!
Zosiu!!!!!!!!! nie potrafię opisać tego co czuję! po prostu uczta dla oczu a na pewno i podniebienia ;D
dzisiaj jestem 100000 razy na tak!
Ja tu właśnie dietę przechodzę, a Ty Zosiu mi tu takie pyszności serwujesz, oj!
Niech tylko ją skończę, to będzie pierwsza słodycz jaką sobie zaserwuję;-)
przy okazji zapraszam do oceny moich wypocin(czy wszystko jest przejrzyste itp.), Wasze opinie są dla mnie niezwykle cenne
mój komentarz chyba się nie dodał, więc umieszczam jeszcze raz:
dzisiaj jestem 100000 razy na tak!
Ja tu właśnie dietę przechodzę, a Ty Zosiu mi tu takie pyszności serwujesz, oj!
Niech tylko ją skończę, to będzie pierwsza słodycz jaką sobie zaserwuję;-)
przy okazji zapraszam do oceny moich wypocin(czy wszystko jest przejrzyste itp.), Wasze opinie są dla mnie niezwykle cenne
dodal sie ;-)
Zosiu, to wyglada oblednie!
świetny przepis ale za dużo dodajesz cukru. Ja użyłam 200g i masa już była mocno słodka. Mój mąż również stwierdził że cukru powinno być jeszcze mniej bo za słodkie.
Połowa cukru czyli 150g spokojnie wystarczy i nieprawda że wtedy się białka nie ubiją. Deser będzie miał o 600kcal mniej!
oooo nie…ale mam smaki na takie cuda!!:)
ale pyszności:)
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
Powinnaś otworzyć swoją własna kafejkę z takimi pysznościami:)
fajne toto :)
a nie było już wcześniej podobnego przepisu?
Cześć Zosiu,
Super zdjęcia.
Dla „podkręcenia” smaku można dodać pestki marakui pod bitą śmietanę!
Jezuuuuuuuu!!!! Taka pychota.Ślinka cieknie.
Pięknie wyszły:) Pavlowa chodzi za mną już od dłuższego czasu… muszę w końcu zrobić :)
Zosiu super pomysł z tymi gniazdkami :) pozdrawiam :)
Pyszności!!! Może kiedyś Zosiu pokażesz jak zrobić MAKARONIKI???
O tak, popieram pomysł :))
Pavlove uwielbiam – w ogóle połączenie bezy z bitą śmietaną i owocami :) A takie małe Pavlovy to świetny pomysł! Można elegancko podać taki deser – bo jednak duży tort przy krojeniu (chociaż nadal pyszny) to wygląda już mniej estetycznie ;)
Zosiu jedz truskawki , zaraz będziesz karmić i truskawki niewskazane…chociaż ja skubnęłam parę a karmię dwa tygodnie ;-)
A ja właśnie dzisiaj szukałam czegoś na słodko ,żeby jutro zrobić na Dzień Mamy:To już mam:)))Często wracam do Twoich poprzednich przepisów.Pozdrawiam słonecznie:))) oraz życzę słodkiego czekania na maleństwo:)))
Pyszności;)
przymierzam się do pavlowej już od pewnego czasu, Twoja wygląda pysznie!!! :)
W końcu się doczekałam na jakiś nowy pomysł na Dzień Matki ;) W ubiegłym roku truskawkowe tiramisu wyszło wyśmienicie :)
Dziękuje za pyszne inspirację !!!
Pozdrawiam :)
Uwielbiam bezę Pavlova! Przepyszny deser! Podoba mi sie ta aranżacja, musi mieć ciekawy smak z lodami.
Mmmmniam! Wygląda rewelacyjnie i pewnie tak samo smakuje :) Zosiu masz talent do pięknego serwowania słodkich pyszności! Jestem pod wrażeniem, chyba się skuszę i sama spróbuję zrobić taki smakowity deser!
pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)
Ja mam ten problem, że wydaje mi się, że nie lubię bez (wydaje mi się, bo ostatnio próbowałam ich chyba w podstawówce), ale wygląda tak bosko, że chyba wypróbuję, za 2 tygodnie przyjeżdża do nas moja przyjaciółka z mężem, więc okazja nie-mała:)
Coś wspaniałego! Lecę zrobić ten deser już dziś :)
Zosiu jesteś boginią kulinarną:)
pozdrawiam :)
Robilam pare razy pavlova, ale Twoja wyglada super zachecajaco. Podoba mi sie tez pomysl z rozmiarem, bo normalnie pavlova sie robia duza i troche sie to kruszy przy krojeniu.
Piękny deser i na pewno pyszny:). Ja w tym roku dla mojej mamy robię tarte truskawkową z Twojego przepisu:)
trzymam kciuki!!
z pozdrowieniami,
Zosia
Cieszy oczy, na pewno ucieszy też kubki smakowe!
Zosia, Ty też niedługo zostaniesz mamą, więc siebie też jak najbardziej uhonorować powinnaś! :)
Pozdrawiam!
Zosiu, dziekuje za inspiracje na jutro :)
A czy Ty juz jestes mama?
Zosiu, dzięki wielkie za ten przepis. Od tygodnia przygotowuję się psychicznie do upieczenia bezy dla mam (mojej i męża) , to będzie mój pierwszy raz… z bezą ;-) . Miałam zamiar zrobić Twój tort bezowo-jagodowy ale zdecyduję się chyba na ten przepis. Świetny pomysł z malutkimi Pavlov’ymi bo odpada niepewność dotycząca krojenia. No i jeszcze tak ogólnie – odkryłam nowy rodzaj uzależnienia, to codzienne wchodzenie na Twoją stronę, oglądanie po raz milion ósmy pięknych zdjęć i oczywiście korzystanie z nowych przepisów. Pozdrawiam Cię serdecznie.
@
dzięki! ja również pozdrawiam!
Zosia
Zosiu, spieszę donieść, że bezy wyszły obłędne, piękne i przepyszne!! Mamy były pod wrażeniem :-). To był bardzo miły dzień i masz w tym spory udział :-), dziękuję @nia
super super!
Dzięki za wiadomość!
Miłego weekendu!
Zosia
:) ja dziś mam pyszne truskawkowe tiramisu, tez oczywiście wg Twojej Zosiu inspiracji. Dziś moje urodziny, a jutro też moje święto, już 2 Dzień Mamy… co prawda w tym roku nie usłyszę jeszcze Mamo Kocham Cię, ale za rok mam nadzieję, że tak… :)
Wszystkiego co najsłodsze dla wszytskich Mam, w tym dla Ciebie Zosiu!
Jak to wszystko przepięknie wygląda!!!! :)
Aż nabrałam ochoty na jakieś deserowe szaleństwo!
Buziaki, Magda
PS.Zapraszam na nową notkę :D
Zosiu dzięki za super przepis. Jutro będę wypróbowywać, moje pierwsze bezy w życiu. Mam nadzieję, że będą udane, do tej pory każdy przepis z tej stronki wychodził super. Pozdrowiania
Będę mocno trzymać kciuki! Bezy wbrew pozorom nie są takie trudne ;-)
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Zosia
To sie mama zdziwi jak jest zaserwuje takie cudo ! Genialny przepis ! Dziękuje bardzo i życzę dużo zdrowka dla Ciebie i dzidziusia :))
It looks delicious! Jutro spróbuję zrobić. Or even today!!! Thanks a lot;)
Wymarzony prezent dla Mamy:)
dzięki za inspirację:)
Witam:)
Jestem fanką Twojego bloga od dawna.
Proste,ale niebanalne i ciekawe przepisy sprawiają,że w poszukiwaniu inspiracji zaglądam tutaj codziennie:).
Pozdrawiam serdecznie
dziękuję! Jest mi bardzo miło!
Z pozdrowieniami,
Zosia
A czy ktoś wie jak długo taki spód (czyli beza) może wytrzymać? Zrobiłam bezę w niedzielę, ale zabrakło mi czasu, żeby zrobić krem i tak się zastanawiam, czy jak krem zrobię w weekend, to mogę użyć bezę, którą upiekłam, czy muszę piec nową?
Wygląda cudnie! Nawet nie jest to zbyt tuczący deserek, lekkie bezy plus truskawki, w sam raz na lato, fantastyczny pomysł na prezent dla Mamy!
Ładne zdjęcia, pozdrawiam!
wygląda super :) u mnie dziś sałatka z m a n g o i k u r c z a k i e m
Mmmmmmmm! PYCHA!
Ja do bezy do Pavlovej dodaję odrobinę skrobi ziemniaczanej, bo lubię ciągnący środek ;)
Narobiłaś mi smaku-szkoda, że jestem na diecie ;(
A Ty sobie też koniecznie jutro zafunduj jakąś słodką przyjemność Mamuśka;)
Wspaniały pomył na prezent dla Mamy! Tylko czy każdemu wyjdzie tak pięknie? :P
Aż mi dech zaparło! Piękne te Twoje Pavlove:)
Moja mama jako wielka fanka truskawek by się z pewnością ucieszyła. Więc w tym roku postaram się wyczarować albo właśnie takie małe deserki, albo jakiś tort truskawkowy :)
Pozdrawiam,
Magda
życzę Ci Zosiu, żebyś urodziła dzisiaj – wspaniały prezent dla Twojej mamy – zostałaby babcia no i dla Ciebie :) jesteś wspaniała, niezwykły talent kulinarny, wszystko ślicznie i estetycznie podane, bo wbrew pozorom od sposobu podania posiłku również wiele zależy. O wiele lepiej to wszystko smakuje jak ładnie wygląda :) Powodzenia i wszystkiego dobrego – szczęśliwego rozwiązania :)
Dziekuje serdecznie
Wszystkiego najlpszego z okazji dnia mamy:):):)pozdrawiam cieplo:)
Ilość podanych w przepisie składników jest na 6 porcji? Piękny przepis, dzisiaj mam imieniny i na pewno skorzystam z Twojego przepisu! :) Pozdrawiam serdecznie.
Jejciu jak to wszystko ślicznie wygląda! <3
Zosiu, wygląda to cudownie, ale ja w tym roku robie dla Mamy tartę jabłkowo-rabarbarową z Twojego przepisu. Właśnie rumieni się w piekarniku, dziękuję za przepis, pozdrawiam! :)
Zosiu właśnie robię Pavlova ale te białka nie są takie gęste jak u Ciebie i nie da sie zrobić gniazd. Mnie się całe rozlało. Zrobię warstwowo ale oże zdradzisz jaki masz trik na gęstą pianę
..hmm to dodaj więcej cukru!
Zosiu ,napisz proszę czy uchylasz piekarnik czy nie ma takiej potrzeby?
nie ma potrzeby!
Zosia
Zosiu, deser cuuudowny! Nie jestem Super- Kucharką, ale staram sie być Super- Mamą i Super- Żoną, dlatego często do Ciebie zaglądam:) I powiem Ci, że rodzinka chwali za postępy… Pozdrawiam i życzę zdrówka , i samych życiowych przyjemności:)
Zosiu cala rodzina palaszowala ten pyszny deser ( chociaż tata deserow nie jada), nawet pies nie mogl sie oprzeć ! wyszło mi chyba z 14 tych bez !!następnym razem zrobię na 40 urodziny taty ;)
dziękuje pozdrawiam
ale mnie to cieszy! Dzięki za wiadomość :-)
Z pozdrowieniami z Trójmiasta,
Zosia
wygląda pysznie. jutro się za to biorę! napiszę, jaki będzie efekt! pozdrawiam i zapraszam na http://precious-woman.blogspot.com
uwielbiam desery z truskawkami :)
ja teżżż! :-))
generalnie lubię robić bezy domowe, zazwyczaj z trzech białek wychodzą mi dwie blachy małych bezów. Jednak ileż z tym jest „zabawy” wszystko brudne dookoła, ze mną włącznie, ale satysfakcja..gwarantowana!
Piękne zdjęcia ! Prosty przepis i super efekt :)
Pozdrawiam
Wygląda cudo, szkoda tylko iż autorka używa śmietanki z kartonu UHT, zamiast świeżej niepasteryzowanej, no ale w supermarketach ich nie ma, trzeba było by się wybrać na bazarek, a to takie teraz niemodne…
Dzięki za słodki przepis.
Hej Zosiu!
Beza zaraz po wyjęciu z piekarnika opadła i przykleiła się do papieru. Dlaczego, co mogłam źle zrobić?
Proszę o pomoc.
Cześc!!! Ślicznie wyszedł ten deser, więc nie myśląc dużo chciałam go zrobi. Ale cos mi beza nie wyszła. Na zewnątrz chrupiąca ale w środku tak opadła i trochę była mokra (nie wiem jak to opisa, w smaku ok, ale przyklejała sie do zębów ;) ). nie wiem co źle zrobiłam, może powinnam dłużej piec, albo termoobieg włączy?? Pomóż Buziaki
No dobra zawzięłam się i zrobiłam jeszcze raz!!!!! Zrobiłam cieńsze krążki i wyszło super!!!! Ja zrobiłam te bezy z lodami czekoladowymi z nutką mięty i z truskawkami. Mąż był zachwycony!! Dzięki wielkie. Super przepis będę tu częściej zaglądac!!
Zosia co można zrobić z pozostałościami żóltek . bo do tego deseru wykorzystujemy tylko białka, a szkoda żeby 5 żóltek tak o się marnowało ;]
kogel mogel ;)
świetne, na pewno kiedy spróbuję !
jeden komantarz , Pavlova to nie zwykla beza , tylko ogromna beaz zrobiona na styl tortu , miekka w srodku jak gabka , polana bita smietana i obsypana owocami ..bardzo pyszna jezeli zrobiona poprawnie wlasnie dlatego ze jest miekka w srodku ..
Jeszcze nie robiłam Pavlowej,gdyż nie mam czasu. Robisz bardzo ładne zdjęcia. Chciałabym mieć tyle pomysłów co ty. Do zobaczenia!
Wow…. to jest cudownie przepyszne :) Kocham takie słodkości :D
Pozdrawiam
:-) ja też!
zamierzam jutro zrobic w wersji z figami:))) poki co ide robic bezy:) pozdrawiam cieplo z jesiennego Drezna!
Wyglądają fantastycznie ! Muszę takie zrobić któregoś dnia ;)
Zosiu,
czy można te bezy przygotować dzień wcześniej?
A przed samym podaniem udekorować? :)
Jasne! Nawet lepiej!