.. chyba przyszedł czas, by na moment pożegnać tłuste mięsiwa, pieczone ziemniaki w bajecznych sosach jogurtowo-śmietanowych i pomyśleć o lekkich daniach. I nie myślę o żadnej diecie, bo przyznam Wam szczerze, nigdy żadnej nie ukończyłam. Nawet nie mam swojego faworyta w tej dyscyplinie. Zdecydowanie, zamiast umartwiać się i odliczać ukryte kalorie w moich musach malinowych (za parę dni będzie przepis), wolę przebiec rundkę na świeżym powietrzu. Najlepiej wcześnie rano (wystarczy 10 minut), a za to pod koniec dnia mam poczucie namiastki zdrowego stylu życia. Aby ten dysonans był jeszcze mniejszy, poniżej podaję przepis na lekką zupę pomidorową! Czasem ona jedna, w ciągu dnia mi wystarcza.
Skład:
1 puszka pomidorów w puszce
1l bulionu warzywnego/ wołowego
2 duże cebule
1 marchew, obrana i starta na dużym oczku
2 małe czerwone papryczki
2 ząbki czosnku
50 g płatków migdałowych
2 duże obrane ziemniaki
2 łyżki posiekanej bazylii
sół i pieprz
A oto jak to zrobić:
-
Kroimy cebulę, czosnek i papryczkę na małe kawałki, dodajemy marchew i smażymy na oliwie. Przekładamy produkty do garnka, dodajemy pomidory z puszki i dusimy 5 minut. Doprawiamy solą i pieprzem,
-
do posolonego wrzątku, wkładamy pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotujemy na małym ogniu ok 10 minut,
-
w tym czasie prażymy na patelni płatki migdałów 3-5 minut (aż uzyskają złoty kolor),
-
odsączamy ziemniaki, przekładamy do garnka z duszonymi pomidorami i dolewamy ostrożnie bulion. Zdejmujemy zupę z ognia i miksujemy na krem,
-
zupę krem wlewamy do podgrzanych miseczek i posypujemy prażonymi migdałami oraz świeżą bazylią.
Za pomocą blendera, ostrożnie miksujemy wszystkie produkty na krem.
Właśnie tego poszukiwałam. Idealny przepis na wiosenne odchudzanie. Dzięki
Czy mogę dodać 2 puszki pomidorów?
wydaje mi sie, ze nawet nalezaloby dodac 2 puszki, bo po dodaniu tylko jednej smak jest malo pomidorowy, bardziej marchewkowo-paprykowy
Ciekawy przepis na krem z pomidorów bez mięsny ale mam nadzieję, że pojawi się też w nie długim czasie wersja TŁUSTA (czytaj smaczniejsza). Ale na post czy wegetarianów nadaje się.
Pozdrowienia z Wrocławia przy okazji świetny blog Edyta
wowww
Witajcie, niestety z powodu chwilowej awarii nie wszystkie komentarze do mnie dotarły. W chwili obecnej już wszystko działa poprawnie. Zosia
Zosiu,
jak Ty to robisz – jesteś łakomczuszkiem ;) i masz taką świetną figurę? Ja też uwielbiam jeść i gotować, ale niestety o takiej sylwetce mogę pomarzyć :(
Bulion warzywny w kostce? czy może jakiś inny zamiennik?
wygląda wyśmienicie! :)
No to pewnie mój nie dotarł. :(
Prosiłam Zosiu o osobny post na temat Twojej kuchni. Jest urocza. :) No i miałam prośbę o numer farby z kuchennej ściany. Też jest urocza. :)
No i urocza jest zupa, zaintrygowały mnie te ziemniaki. Musze wypróbować. Rozumiem, że mają one na celu ją zagęścić. Do te pory używałam serków topionych. Zobaczę jaki zupa ma smak z ziemniakami. Pozdrawiam! :)
Witaj, ziemniaki tak naprawdę są zupełnie nie wyczuwalne. Kolor ścian przypomina lawendę- niestety nie mam już opakowania po farbie. Jak tylko odnajdę, z pewnością do Ciebie napiszę. Pozdrowienia!
Bardzo Ci dziękuję. Uwielbiam lawendę. :) Mam Stata z Ikea, do tego ściany oliwkowy gaj i dodatki lawendowe. Świetnie wszystko wpółgra. :)
A mnie sie podoba sukieneczka :) Gdzie ja kupilas?
Zosiu masz na sobie piękną fioletową sukienkę! Gdzie ją upolowałaś?
Uwielbiam pomidorową!
Jak już się zbiorę do gotowania zupy to zawsze jest wielki gar, którym się dokarmiam przez 4 kolejne dni.
Na ziemniaki w pomidoróce bym nie wpadłam, ale obiecuję wypróbować.
Zosiu… a może jakieś ciasto czekoladowe? Brownie? Szukam idealnego przepisu. Masz coś takiego?!
Pozdrawiam.
Mam już przygotowany :) Aczkolwiek dzisiaj ścisły post- Środa popielcowa i o Brownim w ten dzień muszę zapomnieć :D
Zosiu,
dlaczego Twoje przepisy nie pojawiają się już na głównej?
Wszystkie moje przepisy niezmienne pozostają pod zakładką ,,gotowanie”. Od czasu do czasu gościnnie Kasia zamieszcza na swojej stronie. Pozdrowienia i zapraszamy!!!
a moze mialbys przepis na jakis łatwy i szybki w przygotowaniu deser? :)
ps: chetnie zostałabym degustatorem Twoich dań !! :)
nieźle ;)
Zosiu a może podałabyś jakiś szybki przepis na jakąś kolację, chodzi mi o to, żeby były to produkty które wszyscy posiadamy w domu bez robienia specjalnych zakupów.
Ja się zastanawiam co mogę dzisiaj zaserwować (żeby było szybko i smacznie. i bez wychodzenia z domu, do sklepu) i jak na razie nie mam pomysłu..
Droga Zosiu,
Twoje przepisy są bardzo smakowite i inspirujące. Cieszę się , że pomyślalyście o dziale „gotowanie” na niniejszym blogu, ponieważ oprócz zakupów, ubioru i super okazji cenowych jest ono prawie nieodłączna częścią zycia kobiety :) Zastanawiam się, czy mogłabyś kiedyś zaproponować ciekawy i szybki pomysł na śniadania , ponieważ szczerze mówiąc znudzily mi się juz kanapki czy płatki z mlekiem :) ?? Pozdrawiam serdecznie
A wypróbowałaś mój przepis z chałką i truskawkami? Jest na prawdę dobry :)
Fakt, wygląda kusząco !! Na pewno spróbuję :)
MMm… wszystkie wasze przepisy są po prostu genialne! ;)
Mieszkacie w Niemczech ?;>
Dziękujemy za miły komentarz. Mieszkamy w Polsce- w Trójmieście. Pozdrawiamy.
skad ten pomysl, ze mieszkaja w Niemczech?
pewnie przez te niemieckie puszki z pomidorami widniejące na zdjęciach ;)
w sumie nie zauwazylam… na pewno z Lidla ;)
robię się głodna jak oglądam te zdjęcia! ;)
dzis o tym myslałam !!!! dzieki za przepis w weekend modze krem :)
Zosiu, te papryczki to chili czy zwykla czerwona papryka?
Zawsze myslalam ,ze do stworzenia kremu potrzeba duzej ilosci smietany i mąki-a tu pokazujesz calkowicie niskokaloryczny przepis! super:)
Mnie tylko zastanawia czy na prawde gotujesz w takiej kiecce :)) Czy tylko taka stylizacja do zdjec?
Hej! Twoje przepisy są świetnie:) Widzę też sporą inspirację kuchnią włoską w twoich przepisach:) I super:D Ostatni raz jadłam wellute di pomidore (nie wiem jak to się pisze) w wakacje i od tamtej pory szukałam przepisu coś na jej kształt:) A ten krem jest genialny:)
Bardzo mi miło, dziękuję za Twój komentarz.Zosia
hej hej. Zrobiłam dzisiaj zupę wg Twojego przepisu… i dziewczyny oznajmiam wszystkim wyszła rewelacyjnie!!!! Naprawdę warto Zosi zaufac!!!!
Zosiu, już któraś pytała o paprykę? ale nie ma odpowiedzi..zwykła czerwona czy chili???
Już odpowiadam- mała czerwona chili. Jeżeli chcemy uniknąć ostrego smaku, proponuje przed krojeniem pozbyć się małych żółtych nasion. Pozdrawiam i 3mam kciuki za Twój krem :D
Dzięki :))
Wczoraj zrobiłam, usunęłam żółte nasionka..a krem wyszedł bardzooooo ostry..musze dzisiaj dorobić porcje nr 2 bez chili..bo moje dziecko niestety tego nie dotknie :)
Krem z pomidorów jest przepyszny!Dzisiaj go wypróbowałam i nie mogę się oderwać od garnka…Ja dałam zamiast czerwonych jedną zieloną chili(bo taką miałam akurat w domu)i jest w sam raz ostre.
Od kiedy weszłam przypadkowo na Waszą stronę,jestem Waszą wierną fanką!Wydrukowałam sobie już wszystkie Twoje przepisy i jestem zachwycona!
Pozdrawiam serdecznie
Bożena
Zosienka, napisz o książkach kucharskich które Cię inspirują. Jestem bardzo ciekawa. Czytam namiętnie Twoje wpisy!!
A wczoraj zastanawiałam się krem czy zwykła pomidorówka?wygrała ta klasyczna,bo pomyślałam,że na krem poczekam do sezonu pomidorowego, a dzisiaj proszę…wchodzę na Waszego bloga i taka miła niespodzianka. Nawet nie pomyślałam,że można użyć ziemniaków do zagęszczenia. Na pewno wypróbuję i to juz wkrótce.
Odwiedzam Was codziennie i chyba się już uzależniłam:)
p.s. Zosiu, może masz jakiś pomysł na lekkie śniadanie do pracy zamiast kanapek?
Też zawsze zmagałam się z tym problemem. Poświęcę temu oddzielny wpis.. już niedługo. Szybkie i mało kaloryczne śniadania do pracy.
Zosiu! gdzie kupiłaś taką śliczną sukienke?
Wczoraj trafiłam w tv na program „o zupach”. Zupy są jednym z najzdrowszych posiłków i doskonałą alternatywą na każdy obiad i dodatek do obiadu- lekkie i zdrowe (pomijając fasolówki i grochówki…), gotowane na wywarze z warzyw z odrobiną oliwy lub masła- zupa krem to jest to i zawsze tak pięknie wygląda z ziołowym listkiem na wierzchu i kleksem jogurtu. Z migdałami gotowałam brokułową. Fajnie, że zaproponowałaś zupę.
Great thinking! That relaly breaks the mold!
Pomidory też przecenione tak jak i ciuchy?
Zapytam się szczerze, skąd takie zamiłowanie do gotowania? Ty tak wszystkim znajomym dogadzasz jak wpadają goście .. Ej ,a nie potrzebujesz przypadkiem lokatora?;p Chyba się do Ciebie zapiszę na korepetycję z gotowania, bo z tym akurat gorzej. W końcu trzeba uczyć się od najlepszych,prawda? ;p. A Zosia ,kiedy zapisy tak między nami? ;D Dobra,dobra LIZUSYYY już wy się tak nie podlizujcie, bo wszyscy wiemy co wam po głowach chodzi :)
Przyznam się,że bardzo ciekawy blog tylko szkoda,że ty się w nim mniej udzielasz… Spróbuj napisać coś o sobie nie mówię,że odrazu całą biografię,ale o ciekawych wydarzeniach z Twojego życia,czym się interesujesz,co ostatnio robiłaś.Będzie naprawdę miło ;)
Pozdrawiam
1 puszka pomidorów w puszce? :D
następnym razem przy gotowaniu pomidorowej korzystam z Twojego przepisu. Pozdrawiam :)
Zosiu tak bardzo sie ciesze, ze dzielisz sie z nami swoimi kulinarnymi pomyslami.!
Kazdy przepis trafia idealnie w moj gust :)
W ten weekend wyprobuje krem z pomidorow :)
pozdrawiam
Kochana Zosiu, Twój przepis brzmi naprawdę bardzo kusząco. Koniecznie wypróbuję, chociaż jestem wybitnym antytalentem kulinarnym i każdy przepis potrafię zepsuc. A tak z innej beczki, to wydaje mi się, że jesteś bardzo sympatyczną kobietką i ogólnie fajnym człowiekiem. Nie wiem czemu Ci to mówię, ale takie są moje spostrzeżenia. Pozdrawiam!!!!
to musi być pyszne :)
Czy masz może jakiś fajny przepis na sałatkę z dodatkiem grillowanego kurczaka? Chciałabym taką zrobić, ale nie mam przepisu na coś naprawdę dobrego;) Z góry dziękuję
Witam dziewczyny!
Robicie tu bardzo fajne i smakowite rzeczy, ale mysle, ze aby waszym zalozeniom stalo sie zadosc, to przy prezentowanych przepisach warto by bylo dodac calkowity czas przygotowania i koszt dania.
Przepisow gromadzi sie wam coraz wiecej i informacje takie ulatwilyby czytelnikom wybor i szybkie znalezienie czegos w ramach ,w danej chwili dostepnego, budzetu.
Pozdrawiam serdecznie i natretnie zapraszam do odwiedzenia mojego bloga:))
Komentarze mile widziane: http://www.lalhoux.pl.tl. Jestem tez na FB .
Super przepis na zupke!! Wypróbowałam i na prawde polecam! pycha :) W nadchodzącym tygodniu spróbuje makaronu :D
Zosiu przepraszam za off topic ale moge zapytać jak uzyskalas taki kolor włosków ????????? Bardzo proszę o oodpowiedź.
Kaja
zupka bardzo dobra, przetestowałam ale muszę trochę poeksperymentować, bo w moim wykonaniu nie wyszła idealna :/ dało się wyczuć grudki, może to wina niegotowanej marchewki ?
You’re the garetest! JMHO
inspirujesz mnie, ostatnio cały czas myśle co by tu pysznego przyrządzać na obiad;p
Dziękuję ;-)
Ugotowałam :)
Pisałam już, że jestem fanką pomidorówki (i to na wiele sposobów), a ta będzie jedną z moich ulubionych. Zmodyfikowałam jedynie przepis o 1 składnik – jak dla mnie to była ona za mało pomidorowa, więc dorzuciłam mały koncentrat i wyszło super.
Polecam :)
Dziś będę testować Twoją zupkę, bo wygląda bardzo smakowicie, a przy okazji sprawia wrażenie lekkiej. Idzie wiosna i trzeba zacząć likwidować warstwę ochronno – cieplną :) Z niecierpliwością będę czekać na inne przepisy!
Pozdrawiam
zrobiłam, nie żałuję przepyszne :) choć też wcześniej nie wpadłabym na to żeby połączyć to ziemniakami, a jednak strzał w 10 ! :)
pozdrawiam
pomidorowa wygląda smakowicie :) moja Mama dodaje do pomidorowej – kremowej solidną łyżkę prawdziwego miodu i garść bazylii, miód nadaje słodyczy zupie, zwłaszcza kiedy pomidory nie są wygrzane i pachnące słońcem, polecam
wlasnie wyprobowalam przepis na te zupe i jestem zachwycona! jest bardzo sycaca a mi sie chce zjesc caly garnek! nie mozna sie oderwac! nawet nie dotrwala do migdalow :P
Inspiracja kuchenna, ale także modowa ;-) Piękna bakłażanowa sukienka! Czy nie będzie tajemnicą gdzie Zosiu ją nabyłaś?
Inspiracja kuchenna, ale także modowa ;-) Piękna bakłażanowa sukienka! Czy nie będzie tajemnicą gdzie Zosiu ją nabyłaś? ;-)
Inspiracja kuchenna i modowa! Piękna bakłażanowa sukienka! ;-) Czy nie będzie tajemnicą, gdzie ją Zosiu nabyłaś?
Nie posiadam blendera ;< Mogę więc zmiksować mikserem?
W punkcie 4 jest mowa o bulionie. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam- ten bulion to z tej papryczki i cebuli, tak?
Kochana Zosiu, zrobiłam dziś to cudo, ale użyłam dwóch puszek pomidorów i ostrą papryczkę w przyprawie. Niestety, nie miałam też migdałów, ale za to posypałam krem grzankami i odrobiną startego, żółtego sera. Krem wyszedł doskonały! Nie da się opisać tego smaku, jest świetny :)
Dziękuję Ci, że prowadzisz tego bloga, dzięki Tobie moje pierwsze potrawy są od razu z górnej półki :D