Skip to main content

Smażony bób z wędzonym boczkiem, koperkiem i bazylią

Ostatnio jedna z Czytelniczek poprosiła mnie w komentarzach o przygotowanie przepisu z bobem. Oto i on- zapożyczony on mojej Mamy. Podsmażamy pokrojony na kawałki wędzony boczek, dodajemy gruboziarnistą sól i ugotowany bób. Całość delikatnie podsmażamy i mieszamy z posiekanym koperkiem i liśćmi bazylii. Skrapiamy oliwą z oliwek. Niektórzy obierają bób ze skórki. Ja niestety nie należę do tych cierpliwych i robię ,,pół na pół”. Pamiętam, że w dzieciństwie też nie udawało mi się wyłuskać całego woreczka. Jedliśmy go zawsze na kolację. W ciepłe letnie wieczory z kubkiem kefiru. Bez bobu lata nie było!

Skład: 

500 g świeżego bobu

1 pęczek koperku

6-8 plastrów wędzonego boczku

garść świeżej bazylii

oliwa z oliwek

sól morska 

A oto jak to zrobić:

1. Bób dokładnie myjemy i przekładamy do dużego garnka. Zalewamy zimną wodą, dodajemy 1 łyżeczkę soli i gotujemy do momentu, aż uznamy że jest miękki. Odcedzamy. Wędzony boczek kroimy na plastry i podsmażamy. Dorzucamy szczyptę gruboziarnistej soli, ugotowany bób i posiekany koperek. Podsmażamy kilka minut. Skrapiamy oliwą z oliwek i posypujemy liśćmi świeżej bazylii. 

40 Odpowiedzi do “Smażony bób z wędzonym boczkiem, koperkiem i bazylią”

  1. dzieki za przepis, ostatnio robiłam podobnie, ugotowany podsmażyłam na maśle i dodałam koper, ale przyznam że jakos smak mnie nie powalił, był taki nijaki, a ten boczek to moze byc to! znalazłam tez kilka przepisów na zupki z bobu i tez pewnie wypróbuje

    pozdraawim

  2. Zosiu uwielbiam Twoje zdjęcia, czasem nawet pomijam czytanie przepisów aby napatrzeć się na te cuda, które tworzysz. Jednak patrząc na dzisiejszy post przypomniałam sobie, że już kiedyś jedna z czytelniczek o to pytała. Czy te pordzewiałe naczynia czy sztućce użyte są tylko jako rekwizyt do zdjęć czy tak podajesz swoje potrawy bliskim…?

  3. Uwielbiam bob ,moje dzieciaki i maż również , fajny przepis! wypróbujemy , miłego weekendu Zosiu!

  4. Zosiu Twoim zdaniem lepsza jest płyta indukcyjna, czy płyta gazowa? Urządzam kuchnię i tak się właśnie zastanawiam. Pozdrawiam :-)

    • Zosia napisała o tym w pierwszym akapicie – polecam poćwiczyć czytanie (ze zrozumieniem oczywiście).

  5. Ja też właśnie zjadłam bób na kolację :) zwyczajnie ugotowałam go w osolonej wodzie, potem wymieszałam z pomidorami i cebulą – dla mnie pycha! Kilka dni temu natomiast pominęłam cebulę, a w zamian posypałam płatkami migdałów. Proste sałatki, a smak rewelacyjny. Jak dla kogoś byłoby to za suche, można polać odrobiną oliwy.. Kombinacji jest wiele :)

  6. U nas tez kroluje bob.Do gotowania bobu dodaje tez lyzeczke cukru no i soli,a potem to juz tak jak Ty Zosiu z nim postepuje,a teraz jeszcze dorzuce bazylie.
    Pachnie latem….

  7. mi tez bardzo odpowiada ten przepis, bób jest super, a boczek użyłam od kani. super się komponowal

  8. Uwielbiam bób :) Zawsze jadłam tylko ugotowany.
    Zaraz po pracy lece na targ po woreczek bobu :)
    Pozdrowienia z Bażanowic – kolo Cieszyna :)

  9. Witam, przepis wypróbowałam……uwielbiam bób! Zosiu gdzie można kupić te śliczne pojemniki z krówką z napisem TEA?????????????????/

    pozdrawiam i czekam na kolejne przepisy

    Kasia, Hania i Alicja

  10. Zosiu, proszę, nie pisz ,,oliwa z oliwek” — to masło maślane. Oliwa może być tylko i wyłącznie z oliwek (z innych roślin są oleje). Można powiedzieć ,,olej z oliwek” lub po prostu ,,oliwa”. To, że wyrażenie ,,oliwa z oliwek” jest nagminnie stosowane, nie oznacza, że jest poprawne. Nasz język, w przeciwieństwie choćby do angielskiego czy hiszpańskiego, ma osobne określenie na ,,olej z oliwek” — jest nim właśnie oliwa.

    A swoją drogą, bardzo podobają mi się Twoje przepisy i zdjęcia, którymi je ,,okraszasz”. Kilka z nich już wypróbowałam :-)

    Pozdrawiam serdecznie! :-)

  11. Pychotki

    Zapraszam na mojego bloga, nie o modzie, nie o gotowaniu, nie o zdrowym odżywianiu… a o czym?

    Sprawdź!

    chemistryinlive.blogspot.com

  12. Zosiu, a może jakiś przepis z cannelloni? Od poniedziałku będzie włoski tydzień w lidlu, mam zamiar je kupić i spróbować pierwszy raz w życiu zrobić z mięsem mielonym etc. Szukałam, ale chyba nie ma takiego przepisu na blogu. Gorąc pozdrawiam! :)

  13. Wczoraj zrobiłam. Dodałam ugotowane i podsmażone razem z boczkiem ziemaniaki, cebulę i żółtą podłużną paprykę. Pycha!!!! Pasuje fajnie do kefiru.
    Zosiu wieeeeelkie dzięki za inspirację.

  14. uwielbiam bób, zawsze gdy przyrządzam wspominam dzieciństwo kiedy to na wakacjach u babci na wsi siadaliśmy całą rodziną i łuskaliśmy przywieziony z pola bób a potem zajadaliśmy się do pełna, a skórkami karmiliśmy kury ;D dotychczas jadałam tylko gotowany ale podsunęłam ten przepis mężowi i przygotował wczoraj na kolację nakładając mieszankę na placek ziemniaczany z młodych ziemniaków, było przepyszne! Zosiu dziękuję Ci za ciągłe inspiracje :) Pozdrawiam! ;D

    • To ja dziękuję za wspomnienie z Twojego dzieciństwa :-)

      Pozdrowienia dla Was!

      Zosia

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.