Skład:
podudzia z kurczaka (6-8 sztuk)
sól morska
250 g jogurtu greckiego
pesto:
garść świeżych listków bazylii
ok. 100 g startego parmezanu (może być dowolny żółty ser)
garść prażonych orzechów włoskich (mogą być prażone migdały, pestki z dyni, słonecznika, pinii)
2-3 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
sól morska
A oto jak to zrobić:
1. Podudzia kurczaka dokładnie myjemy, osuszamy i solimy. Wszystkie składniki na pesto miksujemy na gładką masę (ilość oliwy dodajemy wg własnego uznania, ok. 2-3 łyżki). Gotowe pesto mieszamy z jogurtem greckim i przelewamy do większego naczynia. Dodajemy podudzia kurczaka i mieszamy, tak by całość była zanurzona w jogurtowym sosie. Odstawiamy pod przykryciem na min. 1 godzinę w chłodne miejsce.
2. Piekarnik rozgrzewamy do 220 stopni C. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy kawałki kurczaka. Pieczemy ok. 30 minut. Podajemy na gorąco. Jeżeli pozostało nam trochę pesto, możemy dodać do pieczonych ziemniaków lub sałaty.
Komentarz: Przepis jest modyfikacją receptury Sarah Carey (Pesto – Yogurt Chicken).
Po więcej zdjęć i przepisów zapraszam na mój profil na Instagramie
to zadziwiające jak coś tak nieapetycznego jak surowy kurczak może zmienić się w tak zachęcająco wyglądające danie ;))
a tak na poważnie to fajny przepis, na pewno wart zapamiętania ;))
pozdrawiam
i jak zwykle cudne zdjęcia :))))))))))))))))
Ania
Dzięki za wiadomość :)
… a swoją drogą, za kurczakiem nie przepadam, ale dzięki tej marynacie nie jest za suchy :)
Miłego dnia!
Zosia
Podobnie jak ja, nie przepadam za suchą piersią z kurczaka, a marynowaną całą noc w maślance z chili uwielbiam!
Pozdrawiam
Zazdroszczę Twoim domownikom takiej kucharki w domu. Każdego dnia coś niebanalnego na stole.
Miłego dnia ;)))
Wygląda przepysznie – w sam raz na niedzielny obiad :)
Słodziak z Hani.
:)
Moze to nie miejsce i czas ale wydaje mi sie,że Pani jako Gdynianka powinna chociaż na napomknąć w swoim blogu o Innej Gdyniance.
Prezydent Gdyni sie spisał a Pani???
Szanowna Pani… w ciszy przy modlitwie wspominam Panią Annę. To ogromna strata i ból z którym nie można się pogodzić …
:( Zosiu a czy nie bylyscie przypadkiem sasiadkami?Spotykalas czasami Anie w Orlowie? To takie smutne i straszne…
Zosia – klasa. Magda – żenada :(
Zosiu czy te czekoladowe mini „kokilki” z instagramu mają wypływające wnętrze?
Mimo, że to kurczak… wygląda przeeeepysznie !
Zrobiłam dzisiaj tego kurczaka :) Miałam problem z pesto, musiałam dodać jogurt, żeby chciało się rozmiksować, ale tak poza tym to super szybko i przyjemnie się robiło :) Dziękuję za przepis
Czy sprawdzą się w tym przepisie piersi z kurczaka?
dzisiaj zamieniłam podudzia (nie lubię) na fileta właśnie i wyszło przepyszne. Mój 11 letni kuzyn mlaskał i zjadł 5 naprawdę dużych kawałków. Polecam :)
Dzięki za odpowiedź :) !!
Jeżeli udało Ci się 11-latka zachęcić do tego dania, to dla mnie największa pochwała! :-)
Gratuluję i dziękuję za skorzystanie z przepisu :) Zosia
i jeszcze usłyszałam, że jestem najlepszą kucharką na świecie ;) Miłego dnia :)
EXTRA!!! bardzo się cieszę!
Właśnie wstawiłam do piekarnika:)))…czekam z niecierpliwością:) co z tego wyjdzie:)! Pozdrawiam z rękami umorusanymi pesto;)!
Zosiu, skorzystałam dziś z przepisu i wyszło pysznie :D nie pierwszy i nie ostatni raz korzystam z Twoich przepisów, niedługo się przeprowadzam i wkońcu bedę miała swoją kuchnię :) Twoja książka kucharska na pewno będzie dla mnie przewodnikiem w nowej kuchni. pozdrawiam :)
Kurczak właśnie trafił do lodówki, zamarynowany na jutrzejszy obiad – juz sie nie moge doczeka jutra !!! :-)
Zosiu, Twoje przepisy zawsze mnie inspirują i wnoszą powiew nowości do mojej kuchni!
Jesteś rewelacyjna – dziękuje ze jesteś tu i wogole !
Jutro zrobię, wygląda pysznie, mam nadzieję,że będzie tak samo smakował:)
pozdrowienia, jesteś super!!
.. w wolnej chwili daj znać czy się udało :)
przepyszny przepis! szczerze polecam,
Mama Leona :)
dzięki za wiadomość! Bardzo się cieszę, że smakował :)
Pełen wypas! Zośka mogłem się pochwalić wreszcie przed moimi Starymi,
pzdr.
Zosiu, czy pierś z kurczaka zamiast podudzi też bedzie ok?
jasne!
Domowe pesto jest najlepsze i można je wykorzystać na wiele sposobów. Bardzo fajny przepis
Zosiu u Ciebie na zdjęciach nawet surowy kurczak wygląda pięknie! to się nazywa talent!:) dzięki za wspaniały przepis, natchnął mnie :)
Zosiu zrobiłam. Pyszne soczyste mięso. I sama bym na taki pomysł nie wpadła.
brawo! Dzięki za wiadomość, cieszę się że się udało :)
kurczak właśnie siedzi w marynacie, na pewno będzie pyszne, bo uwielbiam pesto :)
Wystrzałowy przepis na kurczak chętnie bym go zastosował w resteuracji w której pracuję.
:) To proszę śmiało się częstować przepisem :)
U mnie dzisiaj kurczak z marynacie z octu balsamicznego. Z tego przepisu: http://majlaa.blogspot.com/2014/10/kurczak-w-marynacie-z-octu-balsamicznego.html Jest soczysty i aromatyczny, pycha :)
Zrobilam go dzisiaj na obiad i wyszedł genialny! Nie spodziewała się ze będzie aż tak dobry! Taki soczysty i aromatyczny! Jestem zachwycona efektem, a moja rodzina chyba jeszcze bardziej! Myślę ze na stałe zagości w naszym menu. Zosiu dziekuje!
To ja Ci dziękuję za wiadomośc. Ogromną mi raność sprawiłaś :-)
MIłej soboty,
Zosia
Dzisiejszy obiad był wyśmienity „dzięki temu kurczakowi”- mięciutki, soczysty, przepyszny! Poza tym bardzo szybki i łatwy! Mniammmm
Wypróbowałam ten przepis i stwierdziłam że dobrze zrobiłam że nie wyłożyłam całego jogurtu z pesto do pieczenia lecz tylko troche do zamarynowania. Dzieki obtoczeniu kurczak był soczysty a sama w sobie marynata smakowała wyśmienicie nie pieczona jako dodatek
super! dzięki za wiadomość!