* * *
Letnie danie. Krótka lista składników, parę zręcznych ruchów, bo szkoda słońca na dłuższe chwile w kuchni. Siedzimy w ogrodzie i robimy słodkie nic, czyli to na co zawsze powinien być czas. Szelest liści, rozmowa z moją mamą, zabawa z T. w kojącym cieniu drzewa. Dni leniwe i upalne. Chcemy przegryźć coś lekkiego i świeżego. Naleśniki z pastą warzywną, kuminem i grillowaną cukinią okazały się idealnym wyborem na dzisiejszy obiad.
Skład:
(przepis n ok. 10-12 sztuk)
ciasto naleśnikowe:
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mleka
3/4 szklanki wody gazowanej
2 jajka
1 łyżka kminu rzymskiego
szczypta soli
farsz:
1 cukinia
1 słoik pasty warzywnej z grillowaną cukinią i curry Wawrzyniec
gałązki świeżego oregano
świeżo zmielony pieprz
A oto jak to zrobić:
- Aby zrobić naleśniki: wszystkie składniki na ciasto miksujemy na gładką konsystencję (korzystam z kielichowego blendera). Ciasto schładzamy w lodówce min. 30 minut. Na rozgrzanej patelni z olejem smażymy naleśniki.
- Na blasze rozkładamy plastry cukinii, skrapiamy oliwą z oliwek i doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, szczyptą soli oraz gałązkami oregano. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C opcja: góra-dół przez 8-10 minut.
- Gotowe naleśniki faszerujemy grillowaną cukinią i pastą warzywną. Możemy podać na ciepło i zimno.
Komentarz: Pasty warzywne są również w innych smakach, np. hummus z pestkami dyni i słonecznika, Wawrzyniec z grillowanym bakłażanem lub suszonymi pomidorami i żurawiną (tutaj znajdziecie inne smaki). Pasty są w 100 % naturalne.
Na blasze rozkładamy plastry cukinii, skrapiamy oliwą z oliwek i doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, szczyptą soli oraz gałązkami oregano.
Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C opcja: góra-dół przez 8-10 minut.
Gotowe naleśniki faszerujemy grillowaną cukinią i pastą warzywną Wawrzyniec.
Gotowe naleśniki możemy podać na ciepło i zimno.
[współpraca]
Zosiu, ten przepis spadł mi z nieba! Mam dwie cukinie do przerobienia, a to danie wydaje się przepyszne! I tak jak piszesz: szkoda czasu na stanie przy garnkach, kiedy lato w pełni. Tym bardziej, że upały dają popalić…
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanej reszty lata!
Droga Zosiu,
dzięki za inspirację na dzisiejszy obiad! Pasty Wawrzyńca znam i kupuję – super to rozwiązanie, jeśli brak czasu na przygotowanie takiej pasty samodzielnie.
Pozdrawiam serdecznie z upalnego południa PL,
Marta:-)
Super pomysł, często mam te pasty i nie wiem do czego je dodać. Dzisiejszy obiad z twojego posta zachwycił męża i teścia. No i mnie oczywiście. Mniam! Uściski dla Ciebie.
Mniam…. Będzie robione i zjedzone w minutę 🙂
Nasze smaki.
Zosiu, ale narobiłaś mi smaka! Naleśniki wyglądają apetycznie i jeszcze podane w pięknych okolicznościach przyrody… 🌿🌿🌿Cudownie!
Uwielbiam naleśniki, przepadam za cukinią, ale nigdy nie pomyślałam, żeby połączyć te smaki. Koniecznie muszę spróbować.
Ja naleśniki najczęściej robię tradycyjnie z dżemem i serem. Czasami z pieczarkami, są pyszne, ale wymagają już więcej pracy 😉
Zosiu, nastał już sierpień, więc nie mogę się doczekać DFD.
Trzymaj się Kochana 💙💙💙
Zosiu piękne, klimatyczne zdjęcia :)
U nas dziś naleśniki z jagodami, śmietaną i bązowym cukrem.
Mąż jest naleśnikowym mistrzem :) Były cieniutkie, chrupiące z brzegu…mniam :) Następnym razem będą Twoje wytrawne.
Pozdrawiam serdecznie,
Ania :)
kocham wytrawne naleśniki, ale mój narzeczony toleruje tylko z owocami i jakoś na te wytrawne nie ma wzięcia;)
A może do tych się przekona? :D
Narobiłas mi smaka :) Będą może w piątek :)
Aniu, trzymam kciuki i w wolnej chwili daj znać, czy Ci smakowały :)
Piękne i apetyczne jak zawsze!
Tym razem jednak moją uwagę zwrócił tez śliczny obrus na taras- zdradzisz skąd jest?
Marysiu, dzięki za wiadomość. To obrus szyty przez moja ciocię – gdybyś miała ochotę, to napisz do mnie na priv: [email protected].
Serdeczności!
Świetny pomysł na cukinie, dziś zrobiłam dodałam tylko domowe pesto z pietruszki. Wszystkim smakowało, polecam.
:-))) dziękuję za wiadomość i odwiedziny! uściski!
Zosiu, uwielbiam wytrawne naleśniki. Ten przepis spadł mi z nieba, bo cukinie obrodziły i ciągle szukam nowych przepisów z cukinią w roli głównej. ☺️
Czy możesz przy okazji zdradzić skąd ta niebieska sukienka? Wyglądasz cudnie!
Pozdrawiam serdecznie z deszczowych gór!
Kasiu, dzięki za odwiedziny! Zazdroszczę swoich ogrodowych cukinii :) A sukienka pochodzi od polskiej marki odzieżowej: https://www.instagram.com/manifiq_co/
Uściski i pięknej niedzieli!