Skip to main content

CO UGOTUJEMY W LETNIE BURZOWE POPOŁUDNIE? | RISOTTO Z GRUSZKĄ I KURKAMI

Wspaniały czas w którym wszystkie potrzebne produkty znajdziecie w lokalnym sklepie. Kurki, gruszki, por i gorgonzola. Niby nic ale w połączeniu tworzą risotto, od którego trudno się oderwać. Można je zjeść na obiad i na kolację. Z dziećmi lub we dwoje. Zdradzę Wam jednak sekret, że samemu smakuje najlepiej. Najchętniej lubię się zabierać za gotowanie podczas letniej burzy. Mam wówczas pretekst, że mogę siedzieć w kuchni z książką i doglądać mieszanie ryżu.

Skład:

ok. 400 g ryżu arborio (do risotto)

3 gruszki

1 por

500 g świeżych kurek

4 ząbki czosnku

ok. 100 g masła

4-5 gałązek świeżego tymianku

ok. 150 g sera gorgonzola

ok. 1 litr wody lub bulionu

1 lampka białego wina

sól morska i pieprz do smaku

do podania: 1 pęczek szczypiorku (drobny)

A oto jak to zrobić:

  1. Na oliwie delikatnie podsmażmy posiekany czosnek, por, dodajemy połowę kawałków gruszek, kurek i ryż. Smażymy przez kilka minut, dodajemy wino. Gotujemy, cały czas mieszając, aż płyn odparuje. Stopniowo dodajemy do ryżu wodę, po jednej chochli na raz, cały czas wolno mieszając. Powtarzamy czynność, aż ryż będzie ugotowany al dente – miękki, ale jednak stawiający opór pod zębami.
  2. Na koniec dodajemy resztę pokrojonych gruszek, kurek, gorgonzolę, masło i gałązki tymianku. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Podajemy natychmiast z z drobno posiekanym szczypiorkiem.

W materiale użyto obraz Anny Panek zatytułowany “Owoc” (olej na płótnie), dzięki uprzejmości artystki.

11 Odpowiedzi do “CO UGOTUJEMY W LETNIE BURZOWE POPOŁUDNIE? | RISOTTO Z GRUSZKĄ I KURKAMI”

  1. Risotto uwielbiam ale w tym przepisie chyba za dużo składników i jeszcze czosnek , przecież on wszystko zdominuje .

  2. Zosieńko, cudownie że w swojej kulinarnej codzienności wplatasz sztukę. Cudowna sceneria 🤍

  3. Fajny przepis, dzisiaj go odtworzyłam. Wszystkim smakowało! Uściski Zosieńko z Krakowa. Ps. Pani Anna, to znajoma mojej przyjaciółki, bardzo utalentowana, miło, że propagujesz tak zdolne Twórczynie.

  4. Przepis ciekawy ! Niemniej oglądanie na 6 z 7 opublikowanych zdjęć tego samego obrazu wydaje się w mojej ocenie jednak nachalne. Wspaniałego weekendu!

  5. Przepis trochę przekombinowany, mniej znaczy więcej , jak gruszki i gongonzola, to kurki nie pasują i vice versa, lecz nie mogę oprzeć się wrażeniu że przepis miał być tylko kolorystyczną otoczką do obrazu. Nie radzę stawiać olejnych płócien na okapie kuchni, para, tłuszcz i kurz nie służą sztuce!
    Do risotto wystarczy widelec, łyżka jest tu zbędna!
    Pozdrawiam

  6. Dziękuję za ten przepis. Wczoraj go odtworzyłam Wszystko idealnie do siebie pasuje. Wyszło doskonale, pysznie. Zosiu, to już kolejny z Twoich przepisów, który wypróbowałam i się nie zawiodłam. Dziekuję za wszystkie i za tego pięknego bloga, którego czyta się i ogląda z przyjemnością. Pozdrawiam

    • Justyno, to ja Ci dziękuję za Twój czas tu… i jak miło, że miałaś chwilę napisać🥹🍀🤍

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.