* * *
Trzy dni wystarczyły, by na chwilę zapomnieć o styczniowych szarościach i nacieszyć się białym puchem, który okrył nasze Trójmiasto. Jeżeli jesteście ciekawi jak wygląda nasze morze w zimowej scenerii, to gorąco zapraszam na kilka ujęć z ostatnich tygodni.
Zima o poranku w Sopocie.
Noworoczna kawa.
Gdy mróz skrzypi a plaża pokryta jest biały puchem. // Sobotnie, zimowe śniadanie.
Dzień dobry Mamusiu, kawka i rysunek dla Ciebie.
8:30 poniedziałek, pierwszy dzień ferii zimowych. Pustki na plaży orłowskiej.
A co Wy przeczytaliście w styczniu?
Kawa z kardamonem i szczyptą szafranu – na rozgrzanie!
Bliżej wiosny…
Jednodniowa wizyta w Warszawie pozwoliła mi odwiedzić nowe miejsce MOSIR Poranki i wieczory. Położone blisko Stadionu Narodowego i jednocześnie tuż nad Wisłą. Od wczesnych poranków zachęcają zapachem świeżo wypiekanego pieczywa oraz śniadaniami z prawdziwego zdarzenia (jajka po florentyńsku, shakshuka albo pasta z białej czekolady:P), a zbiegiem dnia kuszą domowymi lunchami. Szkoda, że mam tak daleko, bo wpadałabym tu często!
Bałwany lepi się najlepiej na plaży!
Anioł czy orzeł?
Krem z pieczonej marchwi z imbirem to jeden z najczęściej odtwarzanych przepisów przez moich Czytelników – bardzo dziękuję za wszystkie nadesłane zdjęcia na Instagramie.
Zimowa groza na końcu mola!
Rzeka Kacza wpływa do morza.
Sylwester spędzony na wsi.
Praca w baśniowym plenerze.
Najbliższe prognozy zapowiadają jeszcze takie widoki!
Zosiu nawet jednego zdjęcia z Tobą ?
…a rzeczywiście! W przyszłym miesuącu się poprawię?
Koniecznie!
Zosiu, te zdjęcia są tak magiczne, że poczułam się jak w jakiejś pięknej bajce…Ach :)
Olgo to dla mnie największy komplement❤️Dziękuję Ci.
I jak tu nie lubić zimy…
Super zdjęcia, Zosiu! Byłam akurat wtedy w Trójmieście i mogłam nacieszyć oczy osobiście!!!
Pozdrawiam i życzę równie pięknego lutego!!!
Jak ja bym chciała zobaczyć zdjęcia wnętrz Twojego Domu. ;-) Niesamowicie klimatycznie i gustownie. Pozdrawiam
Droga Zosiu, magiczny i piękny klimat styczniowy wygląda z Twoich fotografii❤️ Ciesz się zimą! Ja czekam już na wiosnę? Miałam okazję ją już spotkać w ubiegłym tygodniu w Londynie.
Miłego dnia!
Ciepło pozdrawiam z południa PL,
Marta:-)
Na wiosnę, też czekamy???Uściski, Marto!
Zosiu, na prawdę przepiękne zdjęcia, wspaniały post! Zazdroszczę tych 3 dni zimy i mam nadzieję, że tu w Berlinie też się jeszcze na chwilę pojawi (ale nadzieja nikła)…
Kasiu dzięki!❤️Śnieg rzeczywiście cieszy i sprawia, że ba chwilę znów możemy poczuć się dziećmi?❤️Uściski!
tęsknię za tymi widokami, nie zdążyłam wpaść na śnieżną plażę:(
Zosiu, cudowne zdjęcia, człowiek tylko utwierdza się w przekonaniu, że Trójmiasto to wspaniałe miejsce do życia! :)
Ps. Gdzie udało Ci się upolować czarne śniegowce?
hmm aż zrobiłem się głodny patrząc na ten piękny krem z pieczonej marchwii z imbirem :) mniam
Na Śląsku obecnie śniegu brak :( widzę w zestawieniu książkowym nową powieść Carli Montero. Jak wrażenia z lektury Zosiu? Ja czytałam z zapartym tchem, ale kolejna lektura musiała być lekka- odświeżam serię o Harrym Potterze :) i czekam niecierpliwie na nową część Jeżycjady! Pozdrawiam ciepło znad Zakonu Feniksa :)
❤️?
Pod zdjęciem „noworoczna kawa” przeczytałam „nowoczesna” i dobrych 5 min się zastanawiałam na czym polega nowoczesność szklanki z kawą:):):):)
Piękne zdjęcie Zosieńko! Jak zwykle zresztą:)
Pozdrowienia z deszczowego Dubrownika!
?? pozdrowienia!
Piękne bajkowe kadry, u nas niestety szaro i buro. Fajny był ten Twój styczeń ?
Ja w styczniu wreszcie zrealizowałam wieloletnie marzenie i zobaczyłam taką śnieżną zimę nad morzem :-) Śledziłam prognozy pogody i udało mi się po zapadnięciu decyzji o wyjeździe znaleźć nocleg w Sopocie. To było 5 wspaniałych dni i zamierzam jeszcze wrócić nad morze w następną zimę.
Piękne zdjęcia! Mieszkam w Beskidach ale u nas nie nasypalo tyle śniegu, ostatni raz to w 2016 w styczniu się tak cieszyłam aura zimowa ;) I wtedy z córką robimy Anioły:)
Pozdrawiam serdecznie!
❤️Uściski ze Szklarskiej!
Cudowna, prawdziwa zima. O wiele przyjemniejsza niż szaruga i deszcz. Udało Ci się Zosiu uchwycić jej piękno. Jak zwykle zdjęcia zachwycające. Jeden z niewielkich blogów, który pomimo upływu lat trzyma poziom i jakość. A pamiętam jak czytałam pierwsze wpisy. Pozdrawiam serdecznie.:*
❤️
Hej Zosiu, czy mozesz polecic miejsca z organic, eko miesem w trojmiescie? Help!
Cudownie się ogląda! Uczta dla ducha:) i nawet ja mam ochotę coś ugotować :D
Aniu bardzo mi miło, że zaglądasz tu..
2 maja a ja tesknie za zima To Twoja wina a raczej twoich zdjec :)!