Z przyjemnością zapraszam Was na kilka ujęć z ostatnich dni. Jak co roku czekam na te miesiące z ogromną niecierpliwością. W tym okresie każdy dzień to dar! Kocham ten czas – zapach kwitnącej jabłoni, mokrej ziemi, pierwsze koszenie trawy i poranki z kawą przy otwartym oknie. Mogłabym każdą wolną chwilę spędzać na świeżym powietrzu. Blisko natury.
Orłowska plaża
Miasteczko Mamoko (wyd. Dwie Siostry). Pozycja którą czytamy na okrągło – gdziekolwiek jesteśmy!
Nowa przestrzeń w Orłowie – pomiędzy Klifem o przystanią rybacką. Poranek na dzień przed majówką.
Święto Kwiatów i premiera pięknie wydanej książki – ,,O kwiatach”
W kolejce do plecenia wianków
Porządki w ogrodzie, stare – nowe doniczki nabierają blasku
Doskonałe miejsce na przycupnięcie z książką
Uroki wiosny
Poranna rosa
Terapeutyczna moc zieleni
,,Lwia paszcza” – piękny rekwizyt do zdjęć
W Park Cafe najmłodsi gości mają specjalne przywileje :-) // Domowa jajecznica – zawsze znajda się chętni! // Granola na oleju kokosowym, gruszki, orzechy, jogurt naturalny, miód i grejpfrut. Do popicia: pyłek pszczeli z miodem i imbirem. Śniadanie czyni cuda! // Wrocławska Charlotte – poranne uśmiechy na które mogę patrzeć bez końca!
Grillowana cukinia z całą masą ziół przywiezionych z ostatniej podróży z Izraela i domowa oliwa pietruszkowa. Danie od poniedziałku do … niedzieli!
W trakcie tworzenia nowych przepisów …
Gałązki magnolii dla rozświetlenia kadru :)
Świat widziany okiem blogerki kulinarnej :D
Najlepsze ciasto na pizzę … to zagniatane przez czterolatka (no, już prawie!)
Przepis na domową pizzę z pesto cieszył się Waszym największym zainteresowaniem! Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji do wypróbowania to zachęcam – tutaj
Kolejne stosy książek kulinarnych – nowe inspiracje, pomysły, kadry …
W tym roku majówkę spędziliśmy na szlaku polskich zamków. Nigdy nie przypuszczałam, że tak wspaniała kuchnia i pięknie odrestaurowane renesansowe wnętrza są zaledwie kilka godzin od naszego domu. Uroczysku Siedmiu Stawów – idealne miejsce również dla rodziców z dziećmi!
Zamek w Goli Dzierżoniowskiej dzięki swojemu autentyzmowi, pozostaje wyjątkowo cennym świadectwem renesansowej architektury. Każdy detal został starannie odtworzony na wzór pierwotnych form.
Tajemnicze ogrody utrzymane w stylu francuskim w Pałacu Staniszów
Historyczny charakter wnętrz, obrazy, stylowe meble, angielskie tkaniny, dywany to wszystko co tworzy niezwykły klimat dawnej siedziby arystokratycznej.
Przebywanie w takiej scenerii to największa przyjemność – nawet dla tych najmłodszych gości!
Na południu Polski rzepak już kwitnie!
.. i to na tyle! Mam nadzieję, że te ostatnie godziny majówki spędzacie na świeżym powietrzu. Ja Was serdecznie pozdrawiam z Dolnego Śląska z cudownych pól rzepaku!
Też odkryłam w tym roku Pałac Staniszów i to w niezwykle pięknych okolicznościach przyrody, bo spędziłam tam z mężem nasz poślubny tydzień :) Jedzenie było przepyszne, basen piękny no i najważniejszy pan na włościach czyli pies Moris! Staniszów serdecznie polecam.
:-) taaak pies cudowny! Uściski!
Zosiu, maj to niezwykły miesiąc, dla mnie ma szczególne znaczenie, a więc niech zawsze będzie w sercu Maj:-)
Piękne kadry pokazałaś,a Twoje zdjęcie z Hanią nadaje się tylko do ramki:-)
Kolejny raz okazuje się, że Polska to piękny kraj!
Pozdrawiam Cię serdecznie!
??
Droga Zosiu, to prawda: zieleń ma terapeutyczną moc, potwierdzam;-) Na mnie Orłowo i okoliczne lasy, klif działają kojąco. Cudnie tu na wiksnę! Napawam się tymi widokami do jutra jeszcze, ale w ❤️ są już od dawna. Skorzystałam ze wszystkich Twoich poleceń kulinarnych; dziękuję!
Udanego i bezpiecznego powrotu z Dolnego Śląska!
Uściski z Dolnego Sopotu;-)
Marta
Marto ja również pozdrawiam! Cieszę się, że adresy się podobały! Bezpiecznego powrotu!
Zosiu, świetne kadry :) W jakiej okolicy południowej Polski byłaś? Bo widoki jak u mnie za oknem :)
Polska jest bardzo piękna. Od kiedy mam małą córeczkę jeszcze bardziej doceniam jej piękno i cieszę się, że Lusia tak dobrze znosi podróże. Dolny Śląsk jeszcze przed nami do odkrycia, a póki co majówkę na Podlasiu spędziliśmy. Polecam na bardzo leniwy wypoczynek :)
O Podlasiu też marzę :-) Niestety zupełnie nie znane mi tereny, ale wszystko przed nami. P.S. Z przyjemnością przyjmę wszystkie rekomendacje :-))
Zosiu mówisz i masz. Kilka naszych uwag i pomysłów na miejsca do odwiedzenia z brzdącem na Podlasiu :)
http://kuchniapysznosciowa.blogspot.com/2016/05/piekna-polska-podlasie.html
Kasiu jak szybko! Dziękuję Ci z całego serca – zaraz zabieram się za oglądanie!
Zosiu, prześliczne zdjęcia, aż nie mogę się napatrzeć;-)
A te z Twoją rodziną wręcz biją miłością i szczęściem:-)
Miłego odpoczynku!
Emilka
Emilko dziękuję Ci bardzo za Twoją wiadomość. Jak miło, że ,,Komuś” się podobają :* Dobrego wieczoru!
Zosiu, dziękuję Ci! Mój dzisiejszy dzień był dosyć nerwowy i momentami stresujący niestety, a Twoje zdjęcia zadziałały na mnie jakoś tak kojąco. Taki spokój od nich bije, a przy zdjęciu porannych uśmiechów, aż się sama uśmiechnęłam :)
Pozdrawiam Cię :*
ale wspaniałe zdjęcia, urocza majówka:)
Świetne ujęcia ;) Bije od Was dużo radości… ;)))
Uwielbiam Twoje zdjęcia. Zawsze relaksuje się przy tego typu postach :) aż chce się wziąć głęboki oddech! :)
:-)
Twoje zdjęcia = uwielbiam :D
:*
Jestem z Dolnego Śląska i mamy wiele pięknych zamków, pałaców, które warto zwiedzać i odwiedzać. Wiele z nich ma przepiękne historie rodzin, które je wybudowały, a potem musiały opuścić. Uroczysko to miejsce bardzo ekskluzywne, wyjątkowo odrestaurowane. Miło, że odwiedziłaś ten region Polski. Ja chętnie wybiorę się do Trójmiasta :)
Pozdrawiam
Zosiu! Mimo, że nie jestem miłośniczką gotowania czytam Cię od dawna. Twoje zdjęcia i klimat bloga są tak cudowne, że uwielbiam tu zaglądać. Jak wspomniałaś, że Twoja córcia ma już (prawie ;) ) 4 lata to aż nie mogłam uwierzyć, pamiętam jak byłaś w ciąży, to było chwilę temu! Pozdrowienia dla Ciebie i całej rodziny wraz z zwierzakami! :)
???
super!! przesliczne!! duzo sie dzialo:) oby maj byl rownie intensywny:) czekamy na kolejne inspiracje kulinarne!!