Masz, Zosiu, najmilszy blog na świecie:) Bardzo lubię tu buszować – a dzisiejsze zdjęcia po prostu przeurocze! Miło się do Ciebie zagląda, i po inspiracje kulinarne, i dla świetnej pouczestniczenia w ten pełnej serdeczności atmosferze. Ucałowania dla Maleństwa!
nie wiem czy przegapisłam w poprzednich postach , ale jak juz pojawiła sie młoda dama na forum to niech zdradzi czy wogole jst damą czy rodzaję męśi i jak ma na imię :) ozdrawiam serdecznie
Zosiu to chłopiec czy dziewczynka?? jak ma na imię? az sie wzruszyłam tym zdjęciem z nozkam i maleństwem w tle ;)
piekne zdjęcia jedzenia. Gratuluje tak dobrego bloga!;)
hej hej,
jestem też młodą mamą, na diecie bez mlecznej. staram się wrzucać przepisy dla takich mam jak ja a jest ich coraz więcej. Niestety alergie to zmora mam.
Bardzo fajnie piszesz, czekamy na jedzonko anty krowie ;)
Zachwycające, przepiękne są te małe stópki:-) :-) Taki widok to sama radość! Mój synek gdy miał niewiele ponad 4 miesiące sam po raz pierwszy przeturlał się z brzuszka na plecki i był bardzo tym zdziwiony co to się stało:-) To było wydarzenie!!:-) A Hania ma bardzo ładne imię. Gratulacje dla Was i duuużo duużo zdrówka! Pozdrawiam cieplutko:-)
Hania jakie piekne imie :) moj Antonio jutro bedzie mial 4 miesiace…. Podziwiam cie, iz mimo malenstwa jestes tak aktywna blogerka i tak czesto dla nas tutaj gotujesz :) milego dnia dziewczynki :)
Droga Zosiu,
Może to zabawne, ale dla mnie jesteś niezwykle kobiecą kobietą;) i pokazujesz, jakie fajne może być gotowanie, dbanie o dom i posiadanie dziecka (przy czym to ostatnie zasygnalizowane z klasą i bez „sprzedawania” swojej prywatności). Ja jestem bardzo anty-kuchenna, ale za sprawą Twojego bloga stawiam śmielsze kroczki w kuchni- robiłam już kanapki, tortille, a wczoraj racuszki z jabłkami- wyszły pyszne! Muszę przyznać, że w weekendy często przeglądam Twojego bloga i wyobrażam sobie swoje przyszłe mieszkanie i to, jakie będę w nim podawała potrawy;)) Może to troszkę naiwne, ale naprawdę jesteś inspirująca!
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że będziesz prowadziła tego bloga przez co najmniej pół wieku;)!
Piękne zdjęcie z córeczką! Poza tym cudownie to wymyśliłaś, zdjęcia są cudowne, szczerze to jeszcze na żadnym blogu nie widziałam tak dobrych zdjęć związanych z jedzeniem. Talent. ;*
Zosiu, nareszcie chwalisz się malutką:)
Sama spodziewam się dzidziusia iiiii mam dylemat… chodzi o wózek! Może zdradzisz na jaki Wy zdecydowaliście się?
Zosia,cóż to za śliczna zupka?
A tak na marginesie,Twoja dama mimo ze jest anonimowa (i super!) pokazała się z jak najlepszej strony-modna po cioci Kasi,z pięknymi kształtami po mamie i ma najpiękniejsze nogi na świecie ! :))))
Zosiu,
Twój blog jest wspaniały i bezkonkurencyjny – zawsze można zobaczyć mistrzowskie zdjęcia potraw, przeczytać ciekawy przepis i wprowadzić go w życie. Hania ma szczęście – ma cudowną Mamę:)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Dagmara
Podziwiam Cię za to , że masz w sobie tyle energii :)
Powiem szczerze, że nie mam dziecka i czasu na nic także. A ty i dziecko i wszystko ogarniasz!
Jesteś wspaniała!
Zosiu napisz nam proszę jaka zupka znajduje się na pierwszym zdjęciu…
Zosiu mam jeszcze takie pytanie: jak Ci się sprawują buty ze zdjęcia z koktajlem i myszką miki? chodzi mi o te pudrowe z h&m…. mam je już od jakiegoś czasu i maksymalnie wytrzymuję w nich 2 h… palce pościerane itp…. masakra.
Napisz mi proszę czy też masz z nimi takie przejścia
Kochana Zosiu,
Twój blog jest przecudowny! Uwielbiam tu wchodzić, jednak żałuję że tak rzadko zamieszczasz nowe posty. Mimo to, każda nowa odsłona jest pełna zapasu pozytywnej energii przez co warto czekać! Zdjęcia są niesamowicie inspirujące. Dziękuję
Super post Zosiu! Dziś mam pytanie, które nie dotyczy gotowania ;) z jakiego sklepu są różowe spodnie ze zdjęcia z Hanią? :) będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam całą rodzinkę :)
M.
super zdjęcia Zosiu, bardzo się ciesze, że pomimo natłoku nowych obowiązków młodej mamusi nie zaniedbujesz nas i pamiętasz o nas, a Hania to super imię ;)
Wiesz co Zosiu :) bardzo podoba mi się to, że chronisz prywatność córeczki. Mój syn ma 2,5 roku i też nie wklejam zbytnio jego fotek na fb czy innych portalach, mimo że dla mnie jest piękny i cudowny, a ja nie jestem osobą publiczną :)
Żeby tak bardzo nie odbiegać od tematyki bloga – ja też uwielbiam gotować i bardzo często korzystam z Twoich przepisów :) a moje „dzieła” pochłania właśnie synek – uwielbia Twoje maślane ciasteczka czy0 szarlotkę, którą piekę na Twoim kruchym cieście :) no i wiem co je, zamiast „pakować” w niego sklepową chemię od czasu do czasu pozwalam mu na domowe co nie co – i jest mamusia zadowolona (bo jeszcze do ciasta mąkę pełnoziarnistą przemycam, a co! :)) i synuś :) Pozdrawiamy i dziękujemy że jesteś, pisz jak najczęściej!
Witaj Zosiu! Cudowne zdjęcia :-) Sama jestem mamą 5 miesięcznej Córeńki :-) Rozczuliły mnie fotografie na których w piękny sposób „dzielisz się” swoim Szczęściem :-) Serdeczne pozdrowienia! Niech się Malutka Hania chowa zdrowo :-)
Witaj, niesamowite, bo mam też 4 miesięczną córeczkę o imieniu Hania. Zaglądam tu od czasu, kiedy w ciąży postanowiłam odpocząć od pracy, mój rozwój kulinarny to poniekąd zasługa mojego bąbelka:)
Jedynie naturalne karmienie nie pozwala mi w pełni rozwinąć skrzydeł, dlatego zazdroszczę, że Tobie udaje się jeść takie pyszności bez szkody dla brzuszka maluszka.
Ps. Widząc zdjęcie z maleństwem na rękach pomyślałam, że muszę napisać Ci, jak wspaniałe jest noszenie w chuście! Próbowałaś?
Pozdrawiam!
Hania to piekne imie. Sama sie nad nim zastanawiam dla córeczki, gdyż mój mąż tego by bardzo chciał. Ja osobiscie wolałabym miec Liliane, ale kto wie… :) co do przepisów, to sa CUDOWNE :) zawsze którys wykorzystuje na różne okazje, czy przyjecia. Goscie sa zachwyceni. Podobaja mi sie również posty dotyczace wnetrz kuchni :) prosze wiecej, bo jestem w trakcie myslenia nad koncepcja kuchni.
Serdecznie pozdrawiam z Krakowa :*
Super zdjecia!
sama jestem świeżo i troszkę staro upieczoną mamą ;) jako że starszy syn ma już 2,5 roku za to młodszy ledwo miesiąc i niestety ale borykam się z okrutnymi kolkami! a jako że karmie piersią bardzo dużo składników muszę eliminować z mojej diety…. może zaproponowałabyś jakiś cykl dla matek karmiących? :)
Hejka:) Piekłam jakiś czas temu tartę którą przemyciłaś na tych zdjęciach :) Mam pytanie nieskromnie powiem, że wizualnie wyszła mi piękniejsza (z malinkami):) farsz był cudny niestety spód wyszedł jakby skarmelizowany czy tak powinno być??? :/
Zosiu, Jedzenie które nam pokazujesz, oddaje to jaka jesteś szczęśliwa widać to na każdym zdjęciu . sama nie wiem czy to tylko moje odczucie ale mam wrażenie żę przez gotowanie poznajemy Ciebie bliżej. Zdjęcia z córcią są wspaniałe !
Świetne zdjęcia Zosiu! Bardzo oryginalny pomysł na te
z Hanią. Ale jakoże to blog kulinarny muszę zmienić temat i prosić Cię pięknie o zamieszczenie przepisu na ten smakowicie wyglądający makaron z groszkiem. Uwielbiam makaron i uwielbiam groszek i to wygląda tak wspaniale, że zaraz nie wytrzymam! Napisz proszę, co tam dodałaś!
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i córkę, która jest niesamowitą szczęściarą, bo ma Mamę, która potrafi takie cuda robić w kuchni!
Zosiu, chciałabym Cię prosić o poradę w sprawie kupna aparatu fotograficznego. Jaki Twoim zdaniem warto kupić i jakiego Ty używasz, bo robisz przepiękne zdjęcia :))) po części to w dużej mierze Twoja zasługa, że tak ładnie potrafisz uchwycić dany moment i takie ładne zdjęcie wychodzi, ale jak uważasz jaki obecnie model aparatu jest dobry, godny polecenie?? Dziękuję z góry serdecznie za pomoc. Pozdrowienia dla Ciebie i Hanusi :))))
Zosiu czy możesz podać przepisy na te dania , głównie zupa, ten sosik z ryżem oraz tartą ? Chyba , że już gdzieś się znajdują, a ja niedopatrzyła, to proszę o nakierowanie;) Dziękuje i pozdrawiam Ciebie, córcie oraz wszystkie czytelniczki ;)
Zosiu, widać jaka jesteś szczęśliwa. Nie tylko z powodu urodzenia ślicznej Hani, ale z przyjemności gotowania, robienia zdjęć. Twój blog powoduje uśmiech na twarzy!
Jesteś niezwykle zorganizowaną kobietą mając tyle obowiązków. Potrafisz łączyć korzystne z przyjemnym! Zapewne dajesz wielu kobietom powera!
Powodzenia!;-)
Zdjęcia z maleństwem są absolutnie urocze! I jeszcze podoba mi się tarta – taka owocowa i wakacyjna choć to już jesień …
Racja, zdjęcia rewelacja ;-) Zosiu, kiedy Ty masz na to wszystko czas? ;-)
urocze zdjęcia :)
Wspaniałe zdjęcia …. i jakie cudne maleńkie stópki!
zdjeica z Maluszkiem najlepsze! :-)
Jest i mala kropka :)))
Zosiu, sprawiłaś mi wielką radość zdjęciami z Córeczką!!!!!!! :) Wzbudziły we mnie takie miłe uczucia… ;)
Dziękuję :)
Wszystkiego dobrego!
śliczne zdjęcia… a pomysł ze zdjęciem- cieniem Ciebie z maleństwem przeuroczy :)
Masz, Zosiu, najmilszy blog na świecie:) Bardzo lubię tu buszować – a dzisiejsze zdjęcia po prostu przeurocze! Miło się do Ciebie zagląda, i po inspiracje kulinarne, i dla świetnej pouczestniczenia w ten pełnej serdeczności atmosferze. Ucałowania dla Maleństwa!
Podzielam to zdanie wspaniały blog w którym się zakochałam, życzę sukcesów i zdrówka dla mamy i maleństwa. Monika (też mama 1,5 rocznej Lenki) :)
nie wiem czy przegapisłam w poprzednich postach , ale jak juz pojawiła sie młoda dama na forum to niech zdradzi czy wogole jst damą czy rodzaję męśi i jak ma na imię :) ozdrawiam serdecznie
fantastyczne zdjęcia, a Ty i maleństwo przeurocze :)
Piękne ujęcia! :))
Och jakie maleństwo! ;))
Zazdroszczę po prostu!
Zosiu to chłopiec czy dziewczynka?? jak ma na imię? az sie wzruszyłam tym zdjęciem z nozkam i maleństwem w tle ;)
piekne zdjęcia jedzenia. Gratuluje tak dobrego bloga!;)
Zosiu sliczne zdjecia:)Wszystkiego dobrego dla Ciebie i córeczki:)Pozdrawiam:)
Cudowne zdjęcia i maleństwo się załapało:)
urocze zdjęcia
hej hej,
jestem też młodą mamą, na diecie bez mlecznej. staram się wrzucać przepisy dla takich mam jak ja a jest ich coraz więcej. Niestety alergie to zmora mam.
Bardzo fajnie piszesz, czekamy na jedzonko anty krowie ;)
Zosiu, a zdradzisz nam imię Córeczki (jeśli zechcesz, oczywiście)???fajnie ją „przemyciłaś” dla nas:-)
z serdecznymi pozdrowieniami
Kasia
Hania:-) ma już prawie 4 miesiące !
Z pozdrowieniami!
Zosia
Pozdrowienia dla Hani:))))
w tej sekundzie liczyłam jej miesiące!dziękuję Zosiu za odpowiedź, a Hania to super imię!straszni mi się podoba.
fajnie też, że jest więcej Ciebie w tym poście.
serdeczne pozdrowienia raz jeszcze
Kasia
Hania do kochania… ;) Śliczne imię, pozdrawiam :)
super, że pokazałaś chociaż trochę:) 4 miesiące już, moja ma 10 tydzien:) pozdrawiamy
;) ja też czekam na Hanię;) A tymczasem korzystam z Twoich przepisów dla przyszłych mam. Pozdrawiam serdecznie;)
Śliczne zdjęcia i naprawdę fajny pomysł z tym cieniem :)
Zosiu może już pisałaś ale ja przegapiłam,można wiedzieć jak ma na imię Twoje słodkie maleństwo?:)pozdrawiam ciepło
Hania… już wiem,ślicznie;)
Zachwycające, przepiękne są te małe stópki:-) :-) Taki widok to sama radość! Mój synek gdy miał niewiele ponad 4 miesiące sam po raz pierwszy przeturlał się z brzuszka na plecki i był bardzo tym zdziwiony co to się stało:-) To było wydarzenie!!:-) A Hania ma bardzo ładne imię. Gratulacje dla Was i duuużo duużo zdrówka! Pozdrawiam cieplutko:-)
Ta sałatka z kawałkami arbuza wygląda bajecznie pysznie!
Hania jakie piekne imie :) moj Antonio jutro bedzie mial 4 miesiace…. Podziwiam cie, iz mimo malenstwa jestes tak aktywna blogerka i tak czesto dla nas tutaj gotujesz :) milego dnia dziewczynki :)
Zosiu zdjęcia z Maleństwem wspaniałe :) Sama jestem mamą, mój Synek ma prawie 10 miesięcy :)
Droga Zosiu,
Może to zabawne, ale dla mnie jesteś niezwykle kobiecą kobietą;) i pokazujesz, jakie fajne może być gotowanie, dbanie o dom i posiadanie dziecka (przy czym to ostatnie zasygnalizowane z klasą i bez „sprzedawania” swojej prywatności). Ja jestem bardzo anty-kuchenna, ale za sprawą Twojego bloga stawiam śmielsze kroczki w kuchni- robiłam już kanapki, tortille, a wczoraj racuszki z jabłkami- wyszły pyszne! Muszę przyznać, że w weekendy często przeglądam Twojego bloga i wyobrażam sobie swoje przyszłe mieszkanie i to, jakie będę w nim podawała potrawy;)) Może to troszkę naiwne, ale naprawdę jesteś inspirująca!
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że będziesz prowadziła tego bloga przez co najmniej pół wieku;)!
Piękne zdjęcie z córeczką! Poza tym cudownie to wymyśliłaś, zdjęcia są cudowne, szczerze to jeszcze na żadnym blogu nie widziałam tak dobrych zdjęć związanych z jedzeniem. Talent. ;*
No nareszcie mozemy powitać Hankę :))
Zosiu, nareszcie chwalisz się malutką:)
Sama spodziewam się dzidziusia iiiii mam dylemat… chodzi o wózek! Może zdradzisz na jaki Wy zdecydowaliście się?
ciekawa jestem 3. zdjecia od konca. Co sie tam znajduje oprócz arbuza? Pozdrawiam ;)
świetne zdjęcia! Powinnaś zostać zawodowym fotografem;D
O jak fajnie nareszcie wiem ze urodzilas dziewczynke, a Hania to bardzo ladnie imie, niech sie zdrowo chowa, calusy dla niej :*
jest i chyba tata z wózkiem, czy się mylę? :D
:-D
Hania! Jakie śliczne imię!
Z pozdrowieniami i życzeniami zdrówka! ; )
Serdecznie gratuluję córeczki :)) Jeju to ona już ma 4 miesiące?! Jak ten czas leci :)) /trzymajcie się cieplutko :)
Fantastyczne zdjęcia z Hanią, te nogi i nóżki, oraz cienie Twoje i Hani i taty z wózkiem :)
Mam siostrzenicę 5,5 letnią Hanię :) Fajna wesoła dziewuszka, pozdrawiam.
Zosia,cóż to za śliczna zupka?
A tak na marginesie,Twoja dama mimo ze jest anonimowa (i super!) pokazała się z jak najlepszej strony-modna po cioci Kasi,z pięknymi kształtami po mamie i ma najpiękniejsze nogi na świecie ! :))))
CUDOWNEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!:D
Zosiu,
Twój blog jest wspaniały i bezkonkurencyjny – zawsze można zobaczyć mistrzowskie zdjęcia potraw, przeczytać ciekawy przepis i wprowadzić go w życie. Hania ma szczęście – ma cudowną Mamę:)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Dagmara
jako Twoja wierna fanka uprzejmie proszę o jakieś informacje na temat dzidziusia :)
A czy może doczekamy się przepisów na te uroczo prezentujące się dania?
Podziwiam Cię za to , że masz w sobie tyle energii :)
Powiem szczerze, że nie mam dziecka i czasu na nic także. A ty i dziecko i wszystko ogarniasz!
Jesteś wspaniała!
Słodkie stópki kruszynki ;)
Mam taką samą zastawę, w te przepiękne wzory. ;)
Zosiu napisz nam proszę jaka zupka znajduje się na pierwszym zdjęciu…
Zosiu mam jeszcze takie pytanie: jak Ci się sprawują buty ze zdjęcia z koktajlem i myszką miki? chodzi mi o te pudrowe z h&m…. mam je już od jakiegoś czasu i maksymalnie wytrzymuję w nich 2 h… palce pościerane itp…. masakra.
Napisz mi proszę czy też masz z nimi takie przejścia
Kochana Zosiu,
Twój blog jest przecudowny! Uwielbiam tu wchodzić, jednak żałuję że tak rzadko zamieszczasz nowe posty. Mimo to, każda nowa odsłona jest pełna zapasu pozytywnej energii przez co warto czekać! Zdjęcia są niesamowicie inspirujące. Dziękuję
pozdrawiam z lubelszczyzny
To ja dziękuję za pozdrowienia i miłe słowa!
Zosia
A jak spisuje się Ciocia Kasia? Rozpieszcza Hanię?
Może sama się zarazi…
ale jak!!! :-)
hihi :)
Przesłodkie te maleńkie stópki, zdjęcie przecudne :)) Pozdrawiam
Cudowne zdjęcia!!! Pozdrawiam :-)
Zosiu, ale miło się ogląda, czyta, gotuje dzięki Tobie :) Bardzo dziękuję, relaksuję się tu.
Serdeczne pozdrowienia i dużo zdrowia dla całej rodzinki. :)
Super post Zosiu! Dziś mam pytanie, które nie dotyczy gotowania ;) z jakiego sklepu są różowe spodnie ze zdjęcia z Hanią? :) będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam całą rodzinkę :)
M.
Zosiu! co to za danie z arbuzem i rukolą?
ps. Hania – śliczne imię!
Zosiu, Twój blog kulinarny zawsze mnie inspiruje, każdy nowy post napawa mnie optymizmem!
JAK ZAWSZE KLASA!
super zdjęcia Zosiu, bardzo się ciesze, że pomimo natłoku nowych obowiązków młodej mamusi nie zaniedbujesz nas i pamiętasz o nas, a Hania to super imię ;)
pozdrawiam z Łodzi
:-) i ja również pozdrawiam z Trójmiasta!!
Zosia
Wiesz co Zosiu :) bardzo podoba mi się to, że chronisz prywatność córeczki. Mój syn ma 2,5 roku i też nie wklejam zbytnio jego fotek na fb czy innych portalach, mimo że dla mnie jest piękny i cudowny, a ja nie jestem osobą publiczną :)
Żeby tak bardzo nie odbiegać od tematyki bloga – ja też uwielbiam gotować i bardzo często korzystam z Twoich przepisów :) a moje „dzieła” pochłania właśnie synek – uwielbia Twoje maślane ciasteczka czy0 szarlotkę, którą piekę na Twoim kruchym cieście :) no i wiem co je, zamiast „pakować” w niego sklepową chemię od czasu do czasu pozwalam mu na domowe co nie co – i jest mamusia zadowolona (bo jeszcze do ciasta mąkę pełnoziarnistą przemycam, a co! :)) i synuś :) Pozdrawiamy i dziękujemy że jesteś, pisz jak najczęściej!
Dziękuję bardzo za tak miły komentarz! Samych pomyślności dla Was!
Pozdrawiam ciepło!
Zosia
Pysznie wygląda oraz piękne ujęcia :) Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie Zosiu Ciebie i Hanię :) dziękuję za cudowne przepisy!
Śliczne imię …moje ulubione :D Wiedziałam że masz gust :D pozdrawiam
Witaj Zosiu! Cudowne zdjęcia :-) Sama jestem mamą 5 miesięcznej Córeńki :-) Rozczuliły mnie fotografie na których w piękny sposób „dzielisz się” swoim Szczęściem :-) Serdeczne pozdrowienia! Niech się Malutka Hania chowa zdrowo :-)
Dziękujemy serdecznie!!
Zosia & Hania
Piękna angielska porcelana!
;-) mojej Mamy!
Widzę tu moje ulubione grejpfruty! Zosiu, życzę radosnego macierzyństwa :)
Zosiu! możesz podzielić się informacją co to za wózek którym przemieszcza się mała Hania? :)
Jasne- Mutsy Joy Silver. Polecam.
Z pozdrowieniami,
Zosia
Dziękuję za odpowiedź:D:)
Witaj, niesamowite, bo mam też 4 miesięczną córeczkę o imieniu Hania. Zaglądam tu od czasu, kiedy w ciąży postanowiłam odpocząć od pracy, mój rozwój kulinarny to poniekąd zasługa mojego bąbelka:)
Jedynie naturalne karmienie nie pozwala mi w pełni rozwinąć skrzydeł, dlatego zazdroszczę, że Tobie udaje się jeść takie pyszności bez szkody dla brzuszka maluszka.
Ps. Widząc zdjęcie z maleństwem na rękach pomyślałam, że muszę napisać Ci, jak wspaniałe jest noszenie w chuście! Próbowałaś?
Pozdrawiam!
ta salatka wyglada ciekawie, uwielbiam przerozniaste salatki :))
Hania to piekne imie. Sama sie nad nim zastanawiam dla córeczki, gdyż mój mąż tego by bardzo chciał. Ja osobiscie wolałabym miec Liliane, ale kto wie… :) co do przepisów, to sa CUDOWNE :) zawsze którys wykorzystuje na różne okazje, czy przyjecia. Goscie sa zachwyceni. Podobaja mi sie również posty dotyczace wnetrz kuchni :) prosze wiecej, bo jestem w trakcie myslenia nad koncepcja kuchni.
Serdecznie pozdrawiam z Krakowa :*
To zdjęcie z nóżkami córci i nogami mamusi jest fantastyczne! Zupełnie mnie zaczarowało, zresztą jak cały Twój blog ;-)
:-))) cieszę się niezmiernie!
Super zdjecia!
sama jestem świeżo i troszkę staro upieczoną mamą ;) jako że starszy syn ma już 2,5 roku za to młodszy ledwo miesiąc i niestety ale borykam się z okrutnymi kolkami! a jako że karmie piersią bardzo dużo składników muszę eliminować z mojej diety…. może zaproponowałabyś jakiś cykl dla matek karmiących? :)
cudowne zdjęcia
http://stylize-yourself.blogspot.com/
Hejka:) Piekłam jakiś czas temu tartę którą przemyciłaś na tych zdjęciach :) Mam pytanie nieskromnie powiem, że wizualnie wyszła mi piękniejsza (z malinkami):) farsz był cudny niestety spód wyszedł jakby skarmelizowany czy tak powinno być??? :/
ale cudownie!!!! takie fajnie zdjecia. :)
lubie Was. :)
Zosiu, Jedzenie które nam pokazujesz, oddaje to jaka jesteś szczęśliwa widać to na każdym zdjęciu . sama nie wiem czy to tylko moje odczucie ale mam wrażenie żę przez gotowanie poznajemy Ciebie bliżej. Zdjęcia z córcią są wspaniałe !
Pozdrawiam Werka ;-)
Świetne zdjęcia Zosiu! Bardzo oryginalny pomysł na te
z Hanią. Ale jakoże to blog kulinarny muszę zmienić temat i prosić Cię pięknie o zamieszczenie przepisu na ten smakowicie wyglądający makaron z groszkiem. Uwielbiam makaron i uwielbiam groszek i to wygląda tak wspaniale, że zaraz nie wytrzymam! Napisz proszę, co tam dodałaś!
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i córkę, która jest niesamowitą szczęściarą, bo ma Mamę, która potrafi takie cuda robić w kuchni!
Zosiu, chciałabym Cię prosić o poradę w sprawie kupna aparatu fotograficznego. Jaki Twoim zdaniem warto kupić i jakiego Ty używasz, bo robisz przepiękne zdjęcia :))) po części to w dużej mierze Twoja zasługa, że tak ładnie potrafisz uchwycić dany moment i takie ładne zdjęcie wychodzi, ale jak uważasz jaki obecnie model aparatu jest dobry, godny polecenie?? Dziękuję z góry serdecznie za pomoc. Pozdrowienia dla Ciebie i Hanusi :))))
Witaj,
To wszystko zależy do jakich zdjęć?
Pozostanę nieugięta i dalej będę czekała na przepis na ten bosko wyglądający makaron z groszkiem. :)
pozdrawiam
Zosiu czy możesz podać przepisy na te dania , głównie zupa, ten sosik z ryżem oraz tartą ? Chyba , że już gdzieś się znajdują, a ja niedopatrzyła, to proszę o nakierowanie;) Dziękuje i pozdrawiam Ciebie, córcie oraz wszystkie czytelniczki ;)
masz tyle pracy o dekorowaniu wnętrz ?
super !:)
Zosiu, widać jaka jesteś szczęśliwa. Nie tylko z powodu urodzenia ślicznej Hani, ale z przyjemności gotowania, robienia zdjęć. Twój blog powoduje uśmiech na twarzy!
Jesteś niezwykle zorganizowaną kobietą mając tyle obowiązków. Potrafisz łączyć korzystne z przyjemnym! Zapewne dajesz wielu kobietom powera!
Powodzenia!;-)
Ale mi miło! Dziękuje serdecznie!