Z małym poślizgiem, ale jest! Krótka fotorelacja z premiery mojej książki, która odbyła się w sobotnie, bardzo mroźne przepołudnie w sopockiej restauracji Flaming & Co. W tym szczególnym dniu towarzyszyła mi rodzina, przyjaciele i znajomi. Dużo emocji, wruszeń i niezapomnianych chwil przy grzanym winie.
* * *
Kolejna porcja po autograf – jeżeli jeszcze ktoś z okolic Trójmiasta chciałby osobistą dedykację, to jestem jutro (15.12) w Centrum Handlowym Klif o godz. 18:30 w kawiarni Coffee Heaven. Zapraszam!
Choć za oknem nici ze śniegu, to na stole mroźne kolory
Mój mały asystent
Wpis z świątecznym domkiem z piernika przeżył niespodziewane oblężenie – ponad 40 tyś odsłon w ostatnich godzinach. Zdążyliście może wypróbować już przepis?
Kto przegapił post o świątecznym wieńcu, zapraszam tutaj
A już jutro zapraszam po przepis na świąteczne pierniczki z dodatkiem skórki z otartej mandarynki.
***
Zosia
Zosiu, napisz proszę, skąd pochodzi granatowa sukienka, którą miałaś na sobie podczas spotkania z czytelnikami. Dziękuję!
Serdecznie gratuluję! W pełni zasłużony sukces! :)
U mnie też piernikowa chatka, choć z innego, mojego przepisu! Podejrzyj ;) Pozdrawiam serdecznie!
Kocham oglądać te zdjęcia z tego cyklu!
Zosiu, gratuluję książki :-) dziwi mnie jedynie, że na tych zdjęciach nie ma Kasi….
Kasia niestety w tym czasie była w podróży służbowej :((
Widać od razu, że była fantastyczna atmosfera. Fajnych masz Zosiu przyjaciół :) To najważniejsze.
Umiesz celebrować każdą chwilę :) Uwielbiam tu zaglądać.
Dobry Wieczór Pani Zosiu. Piękne zdjęcia. Jeszcze nie posiadam Pani książki,- więc tu się nie rozpisuję – , ale to kwestia czasu. Korzystam na razie czynnie z przepisów z bloga:). Wczoraj na przykład robiłam pizze:). Pycha. Ponieważ wygląda Pani pięknie na tych zdjęciach, proszę mi napisać skąd czarna sukienka i płaszczyk z lodowiska (instagram) – jeśli to nie problem. Wtedy ściągnę sobie wigilijny strój od Pani :). Pozdrawiam Panią i Haneczkę.
Dobry wieczór! Dziękuję za wiadomość (sukeinka jest granatowa, pochodzi z Simple, a płaszczyk z obecnej kolekcji w sklepie Van Graaf). Spokojnego wieczoru, Zosia
jak mi miło, że mi Pani odpisała :)
Zosiu,
a jakiej firmy jest konkretnie ten płaszczyk? Bo Van Graaf ma kilkaaaadziesiąt marek w swojej ofercie :-)
Bardzo dziękuję za odpowiedź! :)
Cudowna relacja! Bardzo cieszę się z Twojego sukcesu:-)))
Książka świetna:-) Wczoraj wypróbowałam pierwszy przepis; burgery z żurawiną i camembertem – rodzina zachwycona. Dziękuję!
Pozdrawiam ciepło,
Marta:-)
Cieszę się ogromnie :-) uściski świąteczne!
Szczere gratulacje Zosiu :) spełniona mama = szczęśliwa i piękna mama
Czekam z niecierpliwością na nowy przepis na pierniczki :) moja mama tymi, które zrobiłam ze starego przepisu była zachwycona :) szukaliśmy go dzisiaj w Twojej książce :) nie było :( ale znalazlysmy inne pyszności :)
Zosiu, a czy zdradzisz jeszcze, skąd pochodzi płaszczyk ze spotkania „przy śledziku”? Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam ciepło ;)
Będę jutro po autograf:)))))
Super! To do zobaczenia!
Gratulacje. Kupiłam już „w ciemno” 2 książki na prezenty. Jeden jest dla mnie :-) (A co?), więc nie pozwoliłam sobie nawet jednej strony obejrzeć. Mam nadzieję, że książka będzie taka jak blog i że pomoże domowej kokoszce na wychowawczym, jaką jestem, podtrzymać energię i chęci do gotowania, które jest dla mnie codziennością.
Mam nadzieję, że książką się spodoba! Z świątecznymi życzeniami, Zosia
Zosiu!
Dzis byl cudowny dzien :-) Najpierw na sniadanie smazona chalka z sosem brzoskwiniowym – byla obledna!!!
A nastepnie pieczony udziec z indyka z gruszkami i pomaranczami (dodalam bialego wina) i tagiatelle z pietruszka (dodalam oliwe, czosnek i papryczke chilli) – moj ukochany normalnie oszalał!!!
Jeszcze raz bardzo Ci dziekuje, za cudnego bloga, za piekna ksiazke, a przede wszystkim za najsmaczniejsze przepisy pod sloncem!
Wierna Czytelniczka
.. ale mi zrobiłaś przyjemność swoją wiadomością! Cieszę się ogromnie, że tak Ci się przepisy spodobały. Dobrej nocy, Zosia
spotkanie musiało być bardzo udane. czekam już na pierniczkowe inspiracje :)
Gratuluję sukcesu. Osobiście jestem Twoją książką zachwycona. W środę robię śniadanie dla mojego męża. Oczywiście pieczona chałka z sosem :)
Pozdrawiam :)
To dla mnie największa radość jak moje przepisy mogą umilić drugiej osobie poranek :) Pozdrawiam świątecznie! Zosia
Witaj Zosiu,
to mój pierwszy wpis u Ciebie na blogu:) choć wiele potraw wypróbowałam! Zosiu chciałam się zapytać nasz jakiś dobry i sprawdzony przepis na ciasteczka maślane? Robię je co roku, za każdym razem inaczej bo coś jest nie tak, a szukam przepisu idealnego!
Pozdrawiam ciepło
Marysia.
Ps. Od Mikołaja zażyczyłam sobie Twoją książkę!
Witam Pani Zosiu,
Po pierwsze Gratuluję!
Po drugie domek z piernika jest po prostu przepiękny! Może za rok spróbuję z moją Córeczką wspólnie upichcić takie cudo ;)
Po trzecie..moje pytanie dotyczy robota kuchennego :) Widzę, że na ostatnim zdjęciu u Pani widnieje jakiś robot.. Wszyscy znajomi polecają Kichten Aid czy może miała Pani ten sprzęt? Czy pracuje/pracowała Pani z tym sprzętem tej firmy? Czy mogłaby Pani zdradzić jaki to sprzęt jest na tym zdjęciu? Dziękuję z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie
Droga Zosiu,
Bardzo Ci dziękuje za dzisiejsze spotkanie. Było mi bardzo miło Cie poznać i miec możliwość porozmawiania z Tobą. Jestes przesympatyczna osoba! Mam nadzieje, ze nie „zagadałam” Cie zbytnio
Zosiu co to za tapeta na ścianie w kuchni?
Wesołych Świąt, rodzinnych i zdrowych!