Skip to main content

Daily food diary

*    *    *

Nim się obejrzeliśmy wyczekany miesiąc już za nami. Trochę już jestem przyzwyczajona, że końcówka roku potrafi nieźle zaskoczyć. Na szczęście po raz kolejny niebiosa wysłuchały naszych próśb o zdrowie i przypomniały, jak ważna jest w życiu bliskość rodziny. O miłości, czułości, przyjaźni, które przejawiają się w nawet najmniejszych gestach, w dzisiejszym podsumowaniu miesiąca. Zapraszam.

Haniu, pomożesz mi? | Urocze fartuszki w paski od kultowej marki Petit Bateau (zajrzyjcie do nich na profil i zobaczcie przedświąteczny dziecięcy świat).

Wiewiórka, renifer, gwiazdka, choinka czy kocur?

Czy ktoś tu podjada surowe ciasto?!

Gdyby tylko ekran przenosił zapachy..

Dalszy ciąg nauki w kuchni.

Drzwi do świata marzeń i beztroski.

,,(…) Scrooge nie tylko dotrzymał słowa. Zrobił nie tylko to, co obiecał, ale o wiele więcej. A dla Małego Tima, który nie umarł, był drugim ojcem. Stał się tak dobrym, tak dobrym człowiekiem, jakiego nie znało nasze stare, dobre miasto, czy jakiekolwiek inne stare dobre miasto, czy dzielnica w tym starym dobrym świecie. Niektórzy ludzie wyśmiewali jego odmianę, ale on pozwalał im się śmiać i nawet było mu ich żal. Posiadał tę mądrość, by wiedzieć, że na tym świecie nigdy nie zrodziło się nic dobrego, czego ludzie wpierw nie wyśmialiby. Jego własne serce radowało się i to mu wystarczyło.” Opowieść wigilijna. Ile razy można czytać to samo? Przestałam liczyć… ale zawsze z nadzieją, że znowu coś w niej odkryjemy | Mój model okularów dostępny w Eyephoria

Powoli każdy kąt nabiera świątecznego wystroju.

Wymarzony poranek na dzień przed Wigilią.

Prezenty świąteczne. Vogue dziękuję!

Bardzo poważne rozmowy dotyczące honorowego miejsca dla świątecznego gościa.

Proszę zdrowie – jeżeli raz spróbujecie ich wegańskich produktów, to śmiem twierdzić, że również zastanowicie się nad przejściem na weganizm :)

Przedświąteczne śniadanie z moją (prawie) nastolatką.

Słoiczek słonego karmelu prosto z warszawskiej cukierni Ciastko z dziurką. Obiecałam sobie, że po pasterce zjem go sama pod kołdrą. Nie dotrzymałam słowa. Podzieliłam się z bliskimi na noworocznym śniadaniu. Samemu jednak tak dobrze nie smakuje :)

Taśma produkcyjna wieńców drożdżowych. Już nie zliczę, który to z kolei?

Nocna produkcja ciasta marchewkowego. Nauka nie poszła w las!

Ten wymarzony mroźny, zimowy wieczór :*

Duet doskonały, czyli barszcz mojego Teścia i uszka Teściowej. W życiu osobistym też są doskonali :*

Idziemy na pasterkę? Hmmmm ale Ty odśnieżasz wyjście z domu :) Nie pamiętam, kiedy ostatnio mieliśmy takie zaspy śnieżne w Wigilię :)

Kolędnicy :*

Świąteczne śniadanie na którym bardzo, bardzo brakowało naszych dwóch dzielnych elfów. Na szczęście już coraz bliżej do spotkania, więc dziewczęta szykujcie się na zaległe porcje!

Tort makowy na śniadanie, ciasto marchewkowe na ..drugie śniadanie. Słoik solonego karmelu popijany resztką barszczu. Świąteczny nastrój, który trwał do Sylwestra.

Kochany Św. Mikołaj zawsze wie! Katarzynka  :*

Tort makowy mojej Mamy. Szkoda, że znów musimy czekać na niego cały rok.

Zdjęcie, które nie powinno się tu znaleźć (estetycznie paskudne!) ale uwielbiam śniadaniowe mieszanki twarogowe – tuńczyk, szalotka, szczypiorek, ogórek i jogurt grecki. Ciekawa jestem co byście jeszcze dodali?

… i jest i On! Świąteczny omlet. Zgadnijcie co jest w środku?

Gdy ulubiony wujek opowiada… :*

Kiedy oni budują świąteczny zestaw lego i nie potrzebują mnie do pomocy :)

Mamo, czy możemy już wyjść na sanki? | Komplet piżamek Petit Bateau

Droga na sopocką Łysą.

Bez wsparcia sanek, byłoby ciężko.

Mamo, zrób mi zdjęcie!

Słynna sopocka Łysa Góra. Czy też widzicie Zatokę Gdańską?

Chodźmy na kawę!

Zimowy Pan Gustaw.

Mama, ja sam! | Narty do wózka Babyzen Yoyo z Scandinavian Baby

My :*

Po mroźnym spacerze, sen jest zawsze głęboki. Tylko czemu u nas?

Amarylis. Kwiat, który kojarzy mi się z mroźnym porankiem.

Pieczone ziemniaki w mundurkach, zalewa octowa, kapary, rozmaryn i serek śmietankowy

Kilka dni strachu o siebie i bliskich. Nie chcę myśleć, co by było, gdybyśmy się wszyscy nie zaszczepili (mam nadzieję, że mniejsze dzieciaczki, też niedługo dołączą). W takich chwilach ufam medycynie i słucham autorytetów.

Noworoczne propozycje. Jeżeli nie zdążyliście zapoznać się z moim sylwestrowym przepisem, to gorąco zapraszam tutaj.

Chyba jednak wyciągnę te zaległe sukienki z czasów studenckich ;)

Kochani, za zdrowie nas wszystkich! A reszta przyjdzie sama :)

Kolejne cudowne wspomnienie z ukochaną i dzielną Babcią :*

Łakomczuchy!

… i po śniegu!

Duża choinka jeszcze zostanie pare dni, a małą wkopiemy do ogrodu. A jak Wasze? Do kiedy cieszą oczy?

Noworoczny detox :)

Pierwszy dzień roku na wsi wśród przyjaciół. Podobno zwiastuje to cały taki rok :))

Czy możemy zacząć odliczanie do wiosny?

3.01.2022 pierwsze promienie słońca w tym roku (trwały tylko chwilę, ale zawsze coś).

Na końcu pocztówka z orłowskiej plaży – w podziękowaniu dla wszystkich Czytelników za ten wspólny czas razem.

38 Odpowiedzi do “Daily food diary”

  1. Zosiu,
    Mam wrażenie, że w tym wpisie wyjątkowo odsłoniłaś nam czytelniczkom trochę więcej siebie i swoich najbliższych. Odbieram go jako bardziej osobisty. Jak zawsze kadry przepiękne a z tą scenerią zimową, wprost bajkowe!
    Dziękuję za ten kolejny odcinek Twojej opowieści, jak zawsze robi się cieplutko na serduszku.
    Zdrowia nam wszystkim.

    • 🤍 dziękuję, że to dostrzegłaś. Uściski noworoczne i samej pomyślności na najbliższy czas🤍

  2. Ile tu ciepła. Aż się wzruszyłam. Samych szczęśliwych dni w Nowym Roku.
    PS. Jakiej firmy są meble ogrodowe? Nie zszarzeją od śniegu i mrozu?

    • Joanno, dziękuję za Twój czas tu✨❤️🤍 p.s. Meble są z Westwing (teoretycznie producent nie wskazywał, by je chować. Nie mamy też dodatkowego miejsca na przechowanie, tak więc cieszą oczy w sezonie jesienno-zimowym, przy termosie😉). Uściski noworoczne!

  3. Zosiu,

    Ilosc zdjec jak zwykle cieszy oko, baaardzo pokazna porcja estetyki i wyczucia smaku :)

    Zdrowia i pomyslnosci w Nowym Roku.

    Marta

  4. Zosiu,
    Piękny, ciepły, pełen świątecznych zapachów, osobisty i rodzinny wpis. Bardzo Ci dziękuję, że dałaś mi troszkę ciepła w ten wilgotny, zimny dzień :)

    Szczęśliwego Nowego Roku!
    Ania

  5. Zosiu, dziękuję! ❤️🌲❤️
    Nawet nie wiesz, z jaką przyjemnością przeczytałam Twój wpis. Te zdjęcia to absolutna uczta dla oka! Ach, Święta! Stworzyliście cudowną atmosferę. ❄️🎶🎄✨
    A „Opowieść wigilijna”… Jestem jej wielką fanką od dziecka. Książki i filmu. I wciąż mnie wzrusza. Mam w domu dwa piękne wydania.
    Ściskam i dużo radości życzę! 💙

  6. Zosiu, dziękuję Ci za to podsumowanie! Jest bardzo rodzinnie, ciepło, wierzymy, że szybko Elfy zagoszczą u Ciebie!

  7. Zosiu, dziękuję Ci za piękne zdjęcia i dobre, ciepłe słowa. Dzięki Tobie odkryłam Gdynię Orłowo z jej klimatem i urokiem, do którego zawsze wracam, gdy tylko jestem nad morzem. Życzę Tobie i całej Rodzinie wspaniałego Nowego Roku.
    Dziękuję, że Jesteś :)

  8. Ujęły mnie zdjęcia Hani z bratem na rękach.❤❤❤❤ Przecudowne. Klimatycznie u Was, zresztą ja zawsze. Pozdrawiam

  9. Ta gofrownica w serduszka zachwyca mnie już u Ciebie od 11 lat:-) mam klasyczną i moja poznańska dusza mówi mi, że druga byłaby zbytkiem;-)

  10. Zosiu,

    czy mogłabyś polecić jakąś restauracje w Sopocie lub Gdyni, gdzie fajnie pójść na kolację z czterolatkiem?:)

    żeby nie było bardzo ciasno ;)

  11. Zosiu, czy mogłabyś polecić jakąś restaurację w Sopocie albo Gdyni, gdzie fajnie pójść na kolację z czterolatkiem?:)

    żeby nie było bardzo ciasno ;)

  12. Zdjęcia cudowne. Można oglądać bez końca i dają taki wewnętrzny spokój.

    Gdzie kupiła Pani lampkę, która jest na zdjęciu z książką „W imię róży”

  13. Zdjęcia cudowne. Można oglądać bez końca i dają taki wewnętrzny spokój.

    Gdzie kupiła Pani lampkę, która jest na zdjęciu z książką „W imię róży”.
    Proszę zdradzić, jeśli można, pochodzenie srebrnej tacy prostokątnej

  14. Cudowne zdjęcia. Cudowna atmosfera. Co znalazło się na półmisku na zdjęciu ze świątecznym omletem. Wygląda bardzo apetycznie !!!

  15. Zdjęcie z mini-klatką i jednym ptaszkiem w środku bardzo mnie zasmuciło…

    Zwierzęta nie należą pod choinkę! To sie są towary tylko żywe istoty.

    Po pierwsze ta klatka jest o wiele za mała (nawet jak ptak będzie mógł kilka godzin w ciągu dnia latać). Klatka jest dla zwierzęcia domem (jak dom/mieszkanie dla człowieka) więc musi byc możliwie jak największa, by zwierzę mogło sie miarę dobrze w niej czuć gdy będzie w niej zamknięte. Poza tym brakuje w niej odpowiedniego wyposażenia.

    Po drugie ptaki (jak np. króliki/świnki morskie) należy hodować co najmniej we dwóch, najlepiej w grupie. Człowiek nie jest w stanie zastąpić zwierzęciu kompana swojego gatunku. Ptak (i inne zwierzeta) potrzebują kompana do higieny, zabawy, wspólnego zycia.

    Mam bardzo dużą nadzieję, ze ta klatka i fakt, że ptak jest sam jest tylko sytuacją przejściową.

    Jestem od kilku lat wolontariuszką w ochronie zwierząt i takie przypadki należy meldować.

    • No to idź melduj na Zosię 🙈
      To nie Twój interes, a Zosia napewno bardzo dba o wszystkie Twoje zwierzątka. I nowy pupil, jeśli jest kochany i wyczekany to może być prezentem na Święta, na urodziny i na co jeszcze się chce 😘

    • Bardzo dobrze, że ktoś zwrócił na to uwagę! Szkoda, że autorka bloga w żaden sposób nie odniosła się do tej sytuacji :-/
      I w związku z tym jakoś nie stać mnie na ślepe przekonania Claudii, że „Zosia na pewno bardzo dba o wszystkie (…) zwierzątka”.

    • Dziwne czepianie się na siłę… Wątpisz, że Zosia bardzo dba o SWOJE (tam była literówka i napisałam Twoje) zwierzęta? Strasznie smutne są te wasze komentarze, lepiej zajmijcie się psami, które na wielu wsiach nadal są wiązane na łańcuchach przy budzie…

    • Bardzo lubie Zosie i absolutnie nie jestem z tych czepiajacych sie, ale zdjecia klatki (ktora zreszta widac na kilku zdjeciach,wiec chyba jest faktycznie w uzyciu) wywolaly u mnie duzy smutek i nie uwazam tego absolutnie za czepianie sie, a juz na pewno nie na sile. Ten biedny ptak nie ma tam absulotnie zadnego urozmaicenia, klatka z tych co maja ladnie wygladac i pasowac do wystroju wnetrza ale nie sluza absolutnie zwierzeciu ktore w niej zamieszkuje. Ja akutat nigdy nie zdecydowalabym sie na trzymanie ptaka w klatce, ale jesli ktos juz sie na to decyduje to powinien zapewnic mu mozliwie najgodniejsze zycie a ta klatka z pewnoscia tego warunku nie spelni

  16. Zosiu, wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla Ciebie i wszystkich Czytelniczek, przede wszystkim zdrowia bo jak się przekonujemy jest najważniejsze ! Podsumowanie miesiąca magiczne i wzruszające. Najpiękniejsze zdjęcie to dla mnie to z tajnym przejściem dla synka 😍jak wejście do tajemniczego ogrodu. I oczywiście to z Babcią lepiącą bałwana przepiękne ! A sukienki ze studiów wyciągaj śmiało bo wyglądasz w nich wystrzałowo 😍

  17. Zosiu zdradzisz gdzie prowadzą te małe drzwiczki, to moje marzenie z dzieciństwa mieć taką kryjówkę, a może pojawi się kiedyś fotka wnętrza Drzwi do świata marzeń i beztroski🙂

  18. Przepiękne zdjęcia! Chciałabym dopytać, gdzie kupiła Pani ramy na grafiki w sypialni?

  19. Zosiu Twoje fotki zawsze sa cudne 😉 ale te ze Świąt bija na glowe caly rok. A to zdjęcie z babcią w ogrodku z bałwanem jak z jakiejś baśni. Podziwiam Twoje wyczucie stylu. Pozdrawiam gorąco i życzę samych radości w Nowym Roku.

  20. Cudne, magiczne podsumowanie miesiąca na pięknych kadrach, Zosiu😍
    Wszelkiej pomyślności i zdrówka w Nowym Roku dla Ciebie i całej Waszej Rodzinki.
    Uściski z mroźnego południa PL,
    Marta🤓

  21. Zosiu,kocham to wszystko…Wasze umiłowanie drugiego człowieka,celebrację wspólnego czasu,Gustawa w Waszym łóżku i „Opowieść wigilijną” też!♥️

  22. Droga Zosiu, czy mogłabyś napisać, jakiej marki są buty ze zdjęcia z białą ławką i kawą? :) Będę Ci bardzo wdzięczna za odpowiedź :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, Asia z Gdańska.

  23. Droga Zosiu, czy mogłabyś napisać jakiej marki są buty ze zdjęcia z białą ławką i kawą? :) Będę Ci bardzo wdzięczna za odpowiedź :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :) Uściski! Asia z Gdańska

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.