Wpisy w kategorii: Śniadanie

*  * * Im bliżej wiosny tym chętniej odwiedzam nowe miejsca kulinarne. Jak tylko usłyszałam o nowym i ciekawym miejscu w Sopocie – w takim, gdzie można również zjeść śniadanie – to wiedziałam, że muszę tam być! W Sopocie spędziłam większość swojego życia – czasy licealne i studia. Dużo wspomnień, a każdy kąt dobrze znany. W […]

Wyrosłam w przekonaniu, że bez śniadania nie wychodzę z domu. Niezależnie od tego, czy jest to łyżka jogurtu z mieszanką płatków, jajko na twardo, kawałek białego sera z miodem (uwielbiam to połączenie) czy po prostu sam banan! W ciągu tygodnia najsprawniejszym rozwiązaniem jest zwykła granola, którą jednego dnia przygotowuję hurtowo praktycznie ze wszystkiego co mam pod […]

A gdyby tak zamienić cukier, bitą śmietanę i inne kuszące słodkości na wytrawne dodatki?  Na sobotnie śniadanie postanowiłam przygotować gofry. Te, które zrobiłam są lekkie i puszyste, ze świeżo zmielonym pieprzem i szczyptą chili z dodatkiem tartego parmezanu. Do tego dwa rodzaje twarożków – jeden wymieszany z pesto, a drugi z suszonymi pomidorami. W sam raz by zaspokoić […]

A gdyby tak upiec wieńce na słodko? Taka myśl naszła mnie kilka dni temu dzięki Waszym zdjęciom oznaczonym na moim profilu instagramowym. Muszę Wam przyznać, iż odkąd opublikowałam przepis na wieniec drożdżowy, to nie ma dnia w którym nie otrzymywałabym od Was zdjęć Waszych wypieków. Są wspaniałe! Niektóre zdecydowanie lepsze od mojego prototypu :P Pomyślałam […]

Noworoczny poranek. Mocne promienie słońca budzą nasze zaspane buzie. Wychylam się przez okno by zobaczyć jak wygląda pierwszy dzień w tym roku. Błękitne niebo! A to dobrze wróży na cały rok. Całuję moje największe szczęścia w policzek i powolnym krokiem udaje się do kuchni. Szykuję coś dobrego, bo to największa radość mieć dla kogo wstawać […]

* * * Uwielbiam świeżo wyciskane soki. Wraz z nadejściem sezonu jesienno – zimowego pije je codziennie i wstyd się przyznać, ale zmuszam do nich każdego domownika. Sztywna zasada – nie odejdę do póki szklanka będzie pusta, bo to samo zdrowie! Zarazki atakują z każdej strony – w pracy, w domu, w szkole, wszędzie. Codzienne picie […]

* * * Świeże gałązki iglaste porozrzucane po domowych kątach, dzbanek herbaty cynamonowo – żurawinowej na stole, a na grzejnikach suszące się powoli plastry cytrusów – tak wyglądała nasza ubiegła niedziela. Okres przedświąteczny to dla mnie najmilszy czas w całym roku. Celebracja każdego grudniowego dnia sprawia, że Święta przeżywamy jeszcze bardziej, a gradacja emocji związana z przygotowaniem Świąt powoduje, […]