Skip to main content

Dwa lata minęły! Kilka tysięcy napstrykanych zdjęć, tych lepszych i gorszych, kilka brulionów spiętych zszywaczem z chaotycznymi kulinarnymi zapiskami, setki nadesłanych wiadomości od stałych Czytelników, może z dwie przypalone patelnie, zachlapany monitor od bitej śmietany, kolorowe serwetki co by do zdjęć pasowały, filiżanki, miseczki, miarki zakupione na pchlich targach, białe talerze sporych rozmiarów dla kontrastu […]

6 lutego 2013

Tłuste donaty :-)

Tym razem tłusty czwartek mnie nie zaskoczy … i choć pozostało jeszcze kilka godzin do wypróbowania przepisów, ten poniższy mogę Wam śmiało polecić. Dokładne proporcje, jeszcze wczoraj wieczorem dopracowywałam, krzątając się jak najciszej, by przypadkiem nie obudzić mojej córeczki. A swoją drogą, już się nie mogę doczekać, kiedy te małe rączki będą mi towarzyszyły przy […]

   W okresie zimowym ciężko się bez niej obyć, a moja słabość do niej nasila się wraz ze spadkiem temperatury za oknem. Przygotowuję ją na różne sposoby, czasem z imbirem, laskami cynamonu lub z soczystymi plastrami grejpfruta i pomarańczy. Są i takie dni w których owoce pigwy nadają jej smaku, a bywa i tak że […]

23 listopada 2012

Baking with chocolate

To nie jest najłatwiejsze ciasto do wykonania i raźniej jest piec je we dwoje. Choć trzeba się dzielić po równo ostatnim kawałkiem, a zasada kto pierwszy wylizuje resztki ten drugi gapa, to i tak we dwoje zawsze weselej! W dzisiejszym przepisie uwodzicielsko triumfuje czekolada. Musi być naprawdę dobra, gorzka i bez zbędnych dodatków. Mój dzisiejszy […]

10 października 2012

Jesienne babeczki z żurawiną!

Lubię je piec. Mają w sobie coś wdzięcznego, a łatwość przygotowania to dodatkowa zaleta. Można potraktować ten przepis jako wzór i użyć dowolnych owoców, które akurat są pod ręką. Na jesienne wieczory w sam raz!

2 października 2012

Big Apple

Do przyrządzenia tej szarlotki wykorzystałam jabłka ze swojego ogrodu. Mniej więcej co drugi poranek, czekają na mnie na trawie mokre od rosy. Mają tak charakterystyczny smak, kolor i są soczyste. Grzechem by było nie stworzyć dla nich szlachetnej oprawy. Wypróbujcie poniższy przepis, a zapomnicie o kupnych szarlotkach!

6 lipca 2012

Tea time!

 Jest taka pora w ciągu dnia, kiedy moje myśli obsesyjnie skupiają się na poszukiwaniu ,,czegoś słodkiego”. Wbrew pozorom, taka walka z samym sobą zaczyna się całkiem niewinnie, bo od skromnej filiżanki czarnej herbaty. Niestety po pierwszym łyku, czuję niedosyt. Bo jak tu delektować się popołudniową chwilą wytchnienia, bez małej słodkości.  Są bardzo proste, bardzo smaczne i […]