Skład:
1 pierś z indyka
1-2 buraki średniej wielkości
1 pomarańcza
2-3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka przyprawy curry
1 łyżka soku z cytryny
3 łyżki soku z pomarańczy
1 łyżka miodu
A oto jak to zrobić:
1. Buraki gotujemy do miękkości. Następnie obieramy ze skórki, kroimy w cienkie plastry i skrapiamy sokiem z cytryny. Pierś z indyka dokładnie myjemy, kroimy w podłużne plastry i umieszczamy w żarooodpornym naczyniu. Skrapiamy oliwą z oliwek i doprawiamy przyprawą curry, pieprzem i solą. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 220 stopni C przez około 15-20 minut. Pomarańcze obieramy ze skórki i usuwamy pestki. Aby przygotować dressing: mieszamy 2 łyżki oliwy z oliwek z miodem i z sokiem pomarańczowym.
2. Plastry buraka, pomarańcze i upieczoną pierś z indyka przekładamy do salaterki lub na talerz. Polewamy przygotowanym sosem.
Warto pamiętać!
Burak jest bogatym źródłem kwasu foliowego, porcja tego warzywa (100g) pokrywa np. około 20% dziennej, zalecanej normy spożycia dla kobiet między 19-60 rokiem życia. Poza folianami, burak charakteryzuje się wysoką zawartością składników mineralnych (sód, żelazo, wapń, magnez, potas).
Nie wpadlabym na takie polaczenie skladnikow. Wyglada pysznie, na pewno wyprobuje :-))
Zosiu a kiedy masz termin porodu?????
Sama w życiu bym na to nie wpadła! Podziwiam się za takie nowatorskie przepisy
W końcu mamy słoneczko, pozdrawiam Cię serdecznie;-)
I przy okazji zapraszam na porady z dziedziny mody m.in. baskinka -analiza i dopasowanie do sylwetki, z czym łączyć.. i wiele innych cennych porad z różnych dziedzin;)
jest jeszcze cos czego nie skopiowalas od Kasi??
hmmmm…. zaskoczyłaś mnie tym przepisem :-) bardzo oryginalny.
Widzę, że brzuszek ślicznie rośnie i zbliżasz się do rozwiązania.
Mam do Ciebie Zosiu kilka pytań: czy mogłabyś zdradzić nam kilka szczegółów dotyczących Twojej książki? kiedy możemy się jej spodziewać itp.
Wiem, że pytałam już kilka razy…. po prostu nie mogę się doczekać tej pozycji w mojej kolekcji książek :-)
Oczywiście jeżeli jesteś związana umową i nie możesz o tym mówić to tez daj znać to nie będę Cię już dręczyć tym pytaniem :-)
Pozdrawiam,
Basia.
również nie mogę doczekać się książki. Przepis wygląda apetycznie, brawa za domowe buraczki :)
Zosiu,
a może pomyślisz nad założeniem bloga,gdzie zdradzałabyś tajniki swojej urody,pisała jak dbać o siebie i jak się ubierać?
Zawsze wyglądasz tak ślicznie i promiennie,że aż się miło robi oglądając Twoje zdjęcia.
Twoje dziecko będzie miało wspaniałą mamę :)
Wszystkiego dobrego i pozdrawiam
Zosiu skąd Ty bierzesz te pomysły? Połączenie bardzo zaskakujące :)
Pozdrawienia ze słonecznej Łodzi
zosiu, a w którym ty jesteś miesiącu ciąży?;)
ale smakołyki:))
podziwiam Cię że masz takie pomysły na takie pyszności!!
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
Teraz to po prostu mnie zamurowało.. ! Ja nie wiem, skąd taki pomysł? czerpiesz z czegoś inspiracje? Sama lubie wpadać na niekonwencjonalne dania, ale taka mieszanka to zaskoczenie, w sumie juz nie pierwsze u Ciebie i dlatego właśnie lubie Twoj blog!
;-)))
Wyjątkowe połączenie. Dziwne ale pewnie smaczne:)
Zosieńko dziś przyszła oczekiwana paczka z Twojego sklepu – dziękuję!!
Mam pytanie do przepisu – czy takie przygotowywanie indyka nie powoduje że jest za suchy?
Pozdrawiam
nie, nie- wręcz jest wilgotny! Tylko warto pilnować go, po 15 minutach pieczenia :-)
Z pozdrowieniami!
Zosia
Zdecydowanie moim ulubionym warzywem jest burak. W każdej postaci. Uwielbiam barszcz czerwony, botwinkę, marynowane, zasmażane…. W sałatce jeszcze nie miałam okazji spróbować. Przepis zapisany to wypróbowania:)
Zosiu kochana,sałatka wyglada pysznie i zdrowo:)
Chociaż jeszcze nie jestem mama, kiedyś na pewno przydadza mi sie Twoje przepisy:))
Widzę po brzuszku,że rozwiązanie już niedługo.
Życzę zdrówka,szczęścia i wytrwałości , także w serwowaniu nam nowych przepisów kulinarnych:)
Pozdrawiam gorąco z zimnego Podhala:)
Weeeee, what a quick and easy slotiuon.
Wspaniale wyglada.
Mimo, ze nie jestem w ciazy to na pewno wyprobuje:)
pozdrowiam serdecznie przyszla mame!
Zapraszam do siebie.
9 miesięcy wyczekiwania na Cud Narodzin.
Zosienka twoje przepisy sa swietne a twoj brzusio uroczy pozdrawiam
Adik pisze:No dziewczyny, dzaisij to już nie damy rady ale na matmę i angola z chęcią dam Wam korki. :P
A ja jestem w siodmym miesiacu ciazy I jutro wyprobuje .Wyglada pysznie!Pozdrawiam
Nie wpadłabym na to, by tak połączyć składniki, ale przyznam, że bardzo mi się to podoba!
Jesz skórkę z pomarańczy, czy to tylko dekoracja? Przecież ona jest spryskana mnóstwem chemii żeby przyjechać z gorących krajów do nas, poleżeć w sklepie i jeszcze doczekać zjedzenia w domu. Potrzyj kiedyś skórką cytryny wargę- usta drętwieją od razu, jak u dentysty. :/
Nie pomyślałabym żeby buraczki połączyć z pomarańczą ;) Już nie pierwszy raz zaskoczyłaś mnie takimi zaskakującymi miksami smaków.
Zosiu, będzie chłopiec czy dziewczynka? :)
Naprawdę niespotykane połączenie:)Akurat buraki to jedna z moich ulubionych zachcianek w ciąży:)Trafiłaś w 10:):):)Pamiętam jak zrobiłam Twoje szarlotkę dyniową, zanim mój mąż zdążył sie obudzić, zjadłam całą:):):)wstyd sie przyznać:)
hihi :)
Sałatka wygląda pięknie i na pewno tak smakuje!
Te pomarańcze wyglądają straszliwie słonecznie! :)
Idzie wiosna :)
Wreszcie naprawdę ZDROWY przepis! Nie uważam, żeby jedzenie zimą na okrągło pryskanych pomidorów, cukinii itp., sprowadzanych jeszcze niedojrzałych z innych krajów było dobrym pomysłem, szczególnie dla przyszłej Mamy. A tutaj burak, który świetnie się przechowuje zimą, do tego pomarańcze, na które niestety kończy się już sezon w ciepłych krajach… No i indyk, który uchodzi za najzdrowszy drób. Gratulacje!
jesli chcialoby sie jesc tylko zdrowe rzeczy to chyba nic nie moznaby jesc ;-)
Nie zgadzam się. Mieszkam w Poznaniu, a mam dostęp do naprawdę zdrowych warzyw i owoców! Mięso jadam tylko 2-3 x w tygodniu, ale za to ekologiczne. Tak samo jeśli chodzi o resztę produktów. I wcale nie przepłacam. Są rzeczy, które jadam „nie eko”, ale warzyw, które w naszym klimacie nie mają szansy przetrwać zimą – nie jem. I wcale nie jestem ograniczona – buraki, ziemniaki, cebula, pietruszka, marchewka, seler, por, jarmuż (aahh), brukiew, rzodkiew… Do tego zamrożone latem zioła, bogactwo kasz, ryżu, quinoa, zdrowy olej lub oliwa i naprawdę można wyczarować wspaniałe i ZDROWE dania. Nie muszę dodawać pomidorka koktajlowego czy bezsmakowego w tym okresie ogórka lub cukinii. Pozdrawiam.
I can’t beivlee I’ve been going for years without knowing that.
Niestety nie przepadam za tak skrajnymi połączeniami: owoce- warzywa, aczkolwiek być może kiedyś się skuszę. Zastanawiam się, skąd bierzesz tyle motywacji i pomysłów na kolejne potrawy.
Zapraszam do czytania i komentowania mojego bloga.
Ciekawy przepis.
świetny przepis Zosiu, czy mogę liczyć na to, ze kolejny post będzie o pieczeniu ;) ?? chętnie powiększę zbiór przepisów na ciacha Twoich przepisów, moim ulubionym przepisem jest ten na malinowego króla, nie jest zbyt trudny a efekt rewelacyjny, no i ten smak … już nie mogę się doczekać aż będą maliny świeże dostępne !! Pozdrawiam Cię Zosiu
.. i ja również nie mogę doczekać się malin. Z pewnością coś wymyślę.. i mam nadzieję, że równie atrakcyjnego co Król Malinowy :)
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Zosia
Whatever you’re doing to write this content, keep it up. Your writing is interesting and I think you’re right on track with your views. I know you put a lot of effort into your work. http://www.samsung1080phdtv.net/
Przestrzegam przed jedzeniem miesa indyczego. Chyba ze znasz zrodlo pochodzenia. Mam kontakt z branza drobiarska i niestety indyki bardzo czesto choruja i sa faszerowane tona antybiotykow. A juz boze bron od indyczej watrobki…
Wygląda smakowicie :) lubię buraczki ^^
Pingback:symptoms of low vitamin d
Discovered your write-up really intriguing in truth. I really really enjoyed looking at it and you make quite some fantastic details. I am going to bookmark this website for the long term! Relly excellent content.
I am exploring the Internet as I never have before. I have more time since I reitred. There are a lot of topics on the Internet and I am reading on many of those and commenting. I think I really appreciate the basics of what you have here in this blog. I am the proud owner of my own website and blog and i get ideas from blogs such as yours. Thank-you. I have incuded a website and email address. Is it ok that I included them? TheVeryBest2You 13 9
Discovered your post really remarkable certainly. I really really enjoyed reading through it and you make rather some superior factors. I will bookmark this web site with the foreseeable future! Relly fantastic post.
I am exploring the Internet as I never have before. I have more time since I reitred. There is quite a rich diversity of information in blogs so I am getting involved and commenting. I think that you have to put some attention on a blog to bring it above the dry and boring verbage that is common, and you have definitely accomplished that. I have started my own blog and website. In the text boxes I have entered my email address and my website URL. Is it ok that I included them? TheVeryBest2You 13 9
Uncovered your short article incredibly appealing certainly. I definitely really enjoyed browsing it and you make quite some great points. I will bookmark this website with the upcoming! Relly terrific post.
Brilliant Read!
Great – I should certainly pronounce, impressed with your web site. I had no trouble navigating through all tabs and related info ended up being truly easy to do to access. I recently found what I hoped for before you know it at all. Reasonably unusual. Is likely to appreciate it for those who add forums or something, web site theme . a tones way for your client to communicate. Excellent task..