Skip to main content

Mój osobisty savoir-vivre!

   Kto wchodzi pierwszy do restauracji – kobieta czy mężczyzna? Czy mężczyźni powinni wstawać od stołu na widok dosiadającej się kobiety? Kiedy dygnąć, jak trzymać kieliszek i na litość boską czym to jeść! Nie codziennie dopadają nas takie drobne zmartwienia, ale gdy już się znajdziemy w nietypowej sytuacji u boku towarzyszącej osoby, na której wyjątkowo nam zależy, to fajnie jest się czuć pewnie. Reguły sympatycznego i eleganckiego zachowania warto sobie odświeżyć, tym bardziej że nie zawsze uczą o tym w szkołach, a w domu mało kto tego słucha :) 

Co leży na stole?

Zdarzyć się może, że zasiądziemy do stołu z całą armią zastawy. Noże, widelce – jedne większe, drugie mniejsze. Które do czego, a może najlepiej tylko jeden, żeby zaoszczędzić kucharzowi zmywania :) Zasada jest prosta, wszystkie sztućce układamy w kolejności ich używania. Goście automatycznie sięgają po te sztućce leżące na zewnątrz.

 

1. Nakrywając, pamiętajmy widelce zawsze po lewej stronie. Pierwszy z brzegu do przystawek, drugi do ryby, a trzeci do dania głównego. 

2. Po prawej stronie królują noże. Pierwszy z brzegu do przystawek, nastęnie pojawia się pani łyżka, drugi nóż do ryby, a trzeci do dania głównego. Historia się powtarza.

3. Sztućce deserowe leżą nad talerzem.

4. Kieliszek i kielich/szklanka do wody ustawiamy z prawej strony nakrycia, powyżej sztućców. Kieliszek do wina czerwonego to ten o kształcie pękatym, do białego ten chudszy.

 

Kremowe obrusy nie są trwałe, ale chyba najelpiej prezentują kolor zastawy.

Serwetkę złożoną w wymyślny sposób lub poprostu skręconą w rulon i wetknięta w ozdobny pierścień kładziemy z lewej strony nakrycia, powyżej sztućców. Z doświadczenia wiem, że nie zawsze wystarcza mi odpowiednia ilość ozdób na serwetki. Kolorowe wstążki z pasmanterii wychodzą dużo ekonomiczniej.

Z lewej strony naszego talerza powyżej widelca ustawiamy talerzyk do pieczywa z nożykiem do masła.

… a tak między nami, to najważniejsze przy jedzeniu jest doborowe towarzystwo, a wszystko inne odchodzi na drugi plan!

 

24 Odpowiedzi do “Mój osobisty savoir-vivre!”

  1. Zasady savoir-vivre zawsze się przydadzą ;-) Czy masz może swój własny sposób na robienie paryskich macaroonów?

    • MI osobiście nie podoba się savoir-vivre. Tzn wszystko OK gdyby nie ułożenie szkieł. Jestem uczniem 3 klasy technikum zywienia i gospodarstwa domowego i fakt goblet do wody powinien stać całkiem na prawo..po za sztućcami. A poszczególne keilichy nad daniami. Np kielich do wina czerwonego nad nożem do dania głownego, kielich do wina białego nad nożem do przekąski.. Nad talerzem ani nad sztućcami do deserów nie powinno być nic. A nóż który jest najbardziej na lewo powinien kończyć szkła :)

  2. Myslalam, ze post jednak bedzie ciekawszy, bo ciekawie sie zapowiadal, ale na zasadnicze pytania a pierwszego akapitu w ogole nie dostalismy odpowiedzi, a informacje o nakrywaniu stolu rzeczywiscie bez problemu do zdobycia w sieci. ogolne wrazenie: duzo lania wody, zeby jakos okrasic te piekne zdjecia…

    • Do restauracji zawsze pierwszy wchodzi mężczyzna. Zawsze też podnosi się on z krzesła, gdy do stołu dosiada się kobieta. Kieliszek trzymamy za nóżkę (wyjątek – koniak – kieliszek do koniaku trzymamy za czarkę).

  3. Czy masz może jakieś sprawdzone pomysły na uroczystą kolację z okazji obrony dyplomu? Bo taką urządzam za tydzień a nie mam pojęcia co mogłabym podać :(

  4. Temat zawsze na czasie!!! Super!!!
    Piękne zdjęcia i pomysły. Gratuluję i pozdrawiam !

  5. no ale podpieranie głowy o łokcie na stole to do eleganckich zwyczajów nie należy raczej :D

  6. Pytanie czysto techniczne, czemu blog nie posiada kanalu RSS? Poprawiloby to SEO strony jak i ulatwilo orientowanie sie co jest nowe i nie przeczytane przez odwiedzajacego.

    Pozdrawiam.

  7. Drogie dziewczyny! Potrzebne są domki dla zwierzaków, które marzną i żyją w błocie, choć dzięki dobroci ludzi zostało dla nich już trochę zrobione np. od niedawna mają siano w budach. Niestety opiekuje się nimi na co dzień jedna starsza pani, a psów obecnie jest 40, więc nie mogą tam zostać! Na pewno większość z Was ma facebooka, więc proszę wjedzie na profil „Dorota Psypilneadpocje Szymanik” i zajrzyjcie w albumy… Jeżeli Wy nie możecie adoptować żadnego z psów, to proszę kliknijcie „Udostępnij”, może ktoś z Waszych znajomych będzie chciał psiurka, a jak nie znajomy, to znajomy znajomego! Proszę, Wam zajmie to parę minut, a dla jakiegoś psiaka może to oznaczać dom na resztę życia!
    Monika

  8. Nigdy nie ogarnę po co widelec do tego, tam,te i owego. jeden do wszystkiego ludzie :)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.