Skip to main content

 *   *   * Podawałam już sporo przepisów na makaron, ale myślę, że ten jest ulepszeniem wszystkich wersji, które mają w składzie krewetki. Receptura jest prosta – ważne jednak, żeby nie rezygnować z pieczenia czosnku (obiecuję Wam, że zajmie to góra kilka minut, ale nada wspaniałego aromatu potrawie). Lubię, gdy makaron nie jest zbyt […]

*    *    * Ostatnio zostałam poproszona o przygotowanie dania, które nawiązałoby do smaków tureckich. Nie musiałam się długo zastanawiać, bo choć w nieco dalekiej pamięci, kryją się wspomnienia mojego pierwszego wyjazdu w tamte strony, to nadal pamiętam piesze wędrówki po antycznej Antalii, czasami po to tylko, by spróbować ulicznej kuchni i napić się kawy […]

*    *    * Gdyby ktoś mi powiedział na początku lata, że w połowie października, będziemy mogli nadal się cieszyć ciepłymi wieczorami i kolacjami na świeżym powietrzu, to z pewnością bym mu nie dowierzała. I choć dzień jest już zdecydowanie krótszy, to światło zachodzącego słońca wydaje mi się wyjątkowo spektakularne. Może to dzięki wielobarwnym […]

*    *   * Co tu dużo pisać – kopytka lubimy bardzo! Podsmażone na maśle z majerankiem i duszoną cebulą w winie albo z kremowym sosem z dojrzałą gorgonzolą. Zdarza się często, że pozostają nam ugotowane ziemniaki po wczorajszym obiedzie (najczęściej po weekendzie) i wtedy wiem, że zagospodaruję je do kopytek. Ugotowane ziemniaki z […]

*   *   * Jeżeli miałabym wybrać ciasto, które kojarzy mi się najbardziej z początkami jesieni, to zdecydowanie jest to ciasto marchewkowe. Nigdy lepiej nie smakuje, niż o tej porze. Muszę się również przyznać, że wersja bez mąki wyszła zupełnie przypadkowo, a to za sprawą kilkunastu kilogramów orzechów włoskich, które uzbieraliśmy z naszych dwóch drzew. […]

*    *    * Zupa z dyni stosunkowo niedawno stała się popularna w naszym domu – z dzieciństwa, dynię bardziej pamiętam w   postaci pokrojonych kawałków zalanych octem i zamkniętych w słoikach. Taki przysmak dedykowany był niedzielnym obiadom – najczęściej w porze jesienno-zimowej, kiedy jadło się więcej mięsnych potraw. Powracając jednak do zup – […]

1 października 2018

Daily food diary

*   *   * Jeszcze dwa tygodnie temu snuliśmy się po krętych wzgórzach Prowansji. Odwiedziliśmy Niceę, Tulon, Casiss, Gordes, Aix en Provence, St Remy i Awinon. Nic dziwnego, że od wieków ta część Europy zachwyca i inspiruje ludzi sztuki i dostarcza niezapomnianych wrażeń. Z przyjemnością zapraszam Was na migawki z naszej podróży! Jesienne barwy Cassis. […]

*    *    * Ten przepis powstał, dzięki naszej ostatniej podróży do południowej Francji. Słodkie śniadania, które towarzyszyły nam o poranku pod kilkusetletnimi platanami sprawiły, że po powrocie do domu musiałam odtworzyć smak figowych konfitur. Z opowiadań wiem, że nie ma co próbować pytać się Francuza o przepis :-) – sama stworzyłam własną wersję, […]

*   *   * Uwielbiam quiche. Wielokrotnie podawałam przepisy na różne połączenia (quiche z łososiem, z karmelizowanymi gruszkami i rozmarynem, z botwinką i szparagami, z lubczykiem i pomidorami, quiche z cukinią, z pomidorami i ricottą, ze szpinakiem). Będąc teraz parę dni w Prowansji, skusiłam się na kawałek tradycyjnego quiche lorraine – czyli wersja z boczkiem i cebulą […]

*    *    * To była zaplanowana kolacja z myślą o zakończeniu lata. Prognoza pogody straszyła nagłym załamaniem temperatury i dotrzymała obietnicy. Przygotowując dla Was wpis – rozgrzewamy się herbatą i z rozrzewnieniem wspominamy minione ciepłe chwile. Po raz kolejny odczułam, jak ważne jest, aby cieszyć się radosnym czasem w naszym życiu. Skład: (przepis […]

*   *   * Jesień przynosi nam tyle dobrodziejstw – że, aż trudno nam nadążyć ze wszystkim. Planując ten wpis, chciałam jednak, żeby było jak najkrócej i treściwie. Tak aby Czytelnicy, zainteresowani po raz pierwszy domowymi przetworami, mogli zastosować je u siebie. Pierwsza zasada – wszystkie owoce i warzywa kupujcie na tzw. hurcie, najlepiej […]

10 września 2018

Daily food diary

*   *   * Tradycyjnie, jak co miesiąc zapraszam Was na ujęcia z ostatnich tygodni wakacji. Prognozy na najbliższe dni są optymistyczne, więc jeszcze nie odczuliśmy jesiennej aury. Wciąż jestem myślami w dostojnym Wiedniu i austriackich górach. Przed nami jeszcze jeden, wspaniały wyjazd z którego wrażeniami na bieżąco dzielę się na swoim Instagramie.W wolnej […]

*   *   * Zacznę może od tego, że nasza wyprawa po płatki dzikiej róży, była na początku wakacji. Mój kochany teść od wielu lat jeździ w swoje ulubione miejsca i w tym roku postanowił nas namówić. Poszukiwanie dziko rosnącej róży (podobnie jak z ziołami) nie jest łatwym zadaniem. Aby jednak znaleźć te odpowiednie, […]