* * * Mam wrażenie, że ilekroć powracam w te strony, tym bardziej doceniam każdy skrawek tej ziemi. Południowy Tyrol. Najbardziej na północ wysunięta prowincja we Włoszech, która zachwyca górzystym, zapierającym dech w piersiach krajobrazem. To właśnie na jej terenie znajdują się wpisane na listę UNESCO Dolomity. Myślę, że największy czar tego miejsca polega na […]
Archiwum autora: Zosia
* * * Babie lato. Kiedy myślę o końcówce lata, to mam przed oczami promienie słońca delikatnie przenikające przez zwiewne pajęczyny. Wciąż czuć na twarzy ciepły wrześniowy wiatr. To czas bogactwa zbiorów i okazja do wypróbowania smaków lasu. Kieliszek dobrego wina i talerz rozgrzewającego risotto z kurkami to doskonały sposób na powitanie jesieni. Wraz […]
* * * Jakaś życzliwa aura sprawiła, że na koniec wakacji mogliśmy raz jeszcze zawitać do Włoch. Z fragmentami naszego wyjazdu starałam się na bieżąco dzielić z Wami na Instagramie. Wiem jednak, że spora część Czytelników zagląda wyłącznie na blog, dlatego wybrałam kilka ujęć, tak aby najlepiej oddać Wam nastrój włoskiej podróży. W […]
* * * Porzeczki. Jeszcze parę dni temu nasze krzaki uginały się pod ciężarem swoich owoców. Z tych zebranych, część przeznaczyliśmy na kompot, a z reszty udała się galaretka. Chociaż i tak nic nie dorówna, najprostszej wersji ugniecionych w miseczce z cukrem. Deser z czasów dzieciństwa, gdy nie było nic słodkiego pod […]
* * * Jedną z najważniejszych rzeczy, której nauczyła mnie włoska kuchnia są dobrej jakości produkty i czułość z jaką do nich podchodzisz. Dzisiaj proponuję więc sugo z soczystych pomidorów malinowych upieczonych z aromatycznym czosnkiem z dodatkiem gorgonzoli i masła. I od razu uprzedzam pytania – nie, nie musicie mieć w domu maszynki do […]
* * * Sezon na jagody w pełni. Usta od soku czarne, języki i palce, też. Jak jagody, to jagodzianki. Bywa jednak tak, że jedne za twarde, inne za suche, a w kolejnych zdecydowanie za mało owoców. Znacie to?Upiekłam zatem rozwiązanie idealne. Drożdżowe rollsy. Miękkie, maślane, dobrze wyrośnięte z nienaganną ilością jagód. Czy […]
* * * Coś w tym jest, że im mniejsze oczekiwania wobec życia, tym ono piękniej potrafi Cię zaskoczyć. Niezliczone letnie kąpiele morskie i związane z nimi radosne okrzyki najmłodszych, spełnione marzenia o podróży, rozmowy o zachodzie słońca i bliskość osób na których Ci zależy. Zapraszam na długą fotorelację z wakacyjnych dni, przepełnionych […]
* * * Letnie danie. Krótka lista składników, parę zręcznych ruchów, bo szkoda słońca na dłuższe chwile w kuchni. Siedzimy w ogrodzie i robimy słodkie nic, czyli to na co zawsze powinien być czas. Szelest liści, rozmowa z moją mamą, zabawa z T. w kojącym cieniu drzewa. Dni leniwe i upalne. Chcemy przegryźć coś lekkiego […]
* * * Pełnia lata. Wszystkie wymarzone owoce w zasięgu ręki. Nic tylko znaleźć chwilę, zagnieść ciasto i poczekać, aż maślany zapach uniesie się w kuchni. Po prawie trzech tygodnia jedzenia w kółko włoskich makaronów i lodów, można się stęsknić za domowym kruchym z owocami, prawda? Skład: (forma o średnicy 26-29 cm lub prostokątna […]
* * * Kiedy żyjesz w pewnym miejscu z dnia na dzień, coraz głębiej chłoniesz to, co w nim piękne i ciekawe. Odkrywasz jego nastroje, pory dnia, zapachy… poznajesz rozmaite oblicza, by zajrzeć w duszę tego miejsca. Próba uchwycenia i przekazania dalej, nie jest wcale taka prosta. Po prawie trzech tygodniach podróży powoli powracam […]
* * * Prawdziwy powód mojej mniejszej obecności tu na blogu, znajdziecie pod koniec dzisiejszego podsumowania. Mam jednak nadzieję, że wybaczycie mi te parę dni błogiego lenistwa i wspólnie przeżyjecie ze mną czerwcowe dni. Obiecuję, że w lipcu będę na blogu częściej! Czerwcowy świat na wyciągnięcie ręki. Gdy pracę można łączyć z przyjemnością. […]
* * * Uwielbiam ryby, ale to przecież wiadomo. Od dziecka mieszkam nad morzem, więc nawet chwilowy epizod niechęci do ryb (głównie tych wędzonych) szybko mi minął. Placki ziemniaczane z łososiem, pulpety rybne, zupa rybna to tylko takie sztampowe dania, które nasza Mama jednak, tak potrafiła przyrządzić, że smakiem nie przypominały tych […]
Spotkajmy się w ogrodzie, czyli moja kampania dla WESTWING i przepis na ulubioną letnią tartę
* * * Przygotowując dla Was dzisiejszy wpis, sięgnęłam po moją ulubioną książkę Johna Brookes-a z ogrodami, którą lata temu sprezentował mamie mój tata. Została napisana przez angielskiego autora, doświadczonego specjalistę w zakładaniu ogrodów. Pamiętam, że jako dziecko wpatrywałam się w jedno charakterystyczne zdjęcie, na którym widniała biała pergola, cudownie obrośnięta […]
* * * Tak, wiem tytuł brzmi dość pretensjonalnie, ale może dzięki niemu nawet największych kulinarnych leniuchów uda mi się przekonać do wypróbowania dzisiejszego, letniego deseru. Na dni takie jak teraz, kiedy owoce i warzywa wręcz wyskakują do nas ze straganów, nie sposób im się oprzeć. Czerwiec, to miesiąc który u […]