* * * Jest szósty września. Dochodzi południe. Spraw do załatwienia jest niewyobrażenie dużo. Moje myśli krążą wokół ostatnich szlifów nad nowym e-bookiem. Moje oczekiwania wobec niego są większe, niż początkowo zakładałam, ale widocznie tak musi być. Wybaczcie zatem małe opóźnienie w podsumowaniu kolejnego miesiąca. Wrzesień rozpoczęliśmy pracowicie. Duże emocje, sporo […]
Archiwum autora: Zosia
* * * Kiedy ktoś mnie pyta, co najlepiej sprawdza się na śniadanie przy większej liczbie gości, zdecydowanie odpowiadam, że szakszuka. Mimo, że przepadam za omletami z przeróżną zawartością (plastry sera camembert z duszonymi pieczarkami i szalotką, to wciąż ulubione połączenie) to przy ośmioosobowym stole, ktoś zawsze będzie pokrzywdzony i wspólna degustacja […]
* * * Na dni takie jak teraz, kiedy upalne popołudnia potrafią przeistoczyć się w prawdziwą burzową aurę risotto jest doskonałym wynalazkiem. Gotowanie risotta wymaga naszej obecności w kuchni, a przecież podczas burzy kuchenne wnętrze to najlepszy schron. Powietrze po deszczu przynosi pewną ulgę, którą w połączeniu z kremowym risotto chciałabym zatrzymać […]
* * * To upieczmy szarlotkę! Przegońmy nią deszczową aurę, niech nam pachnie w domu cynamonem i palonym masłem. Niech to będzie najlepsza szarlotka, jaką udało nam się upiec. Od kilkunastu dni kogokolwiek spotkam, to nasza rozmowa rozpoczyna się od panującej marnej aury pogodowej. W plażowych barach pustki, turyści biedni pozawijani […]
Zapraszam do przeglądu dań sezonowych, pełnych smaków i kolorów z przepisów polskich instagramerów, które zainspirowały mnie w lipcu. Znajdziecie tu pomysły na szybki obiad, rodzinnego grilla i lekką kolację. Mam nadzieję, że zagoszczą również na Waszych stołach. * * * CACIO E PEPE Z BOBEM @rozkoszny Mój ukochany bób w włoskim wydaniu. Czy może być […]
* * * Na taki miesiąc wrażeń i emocji, czeka się cały rok. A gdy już nadejdzie, to chcesz go przeżyć za wszystkie czasy. Uważnie przyglądam się temu, co każde napotkane miejsce czyni ze mną. Uwieczniam w kadrze, żeby zachować wszystkie odcienie jego blasku. Zapach i smak postaram się zachować w pamięci jak […]
* * * Słodki zawrót głowy. Tak bym określiła ostatnie dni. Południe Francji skąpane w słońcu. Lśniący piasek. Szum fal uderzających o skaliste nabrzeża dodają romantycznej aury. Rozbrzmiewające w brasseries pojedyncze dźwięki uderzających o siebie kieliszków, zapach mieszanek perfum, gwarne rozmowy. Wysublimowane szyldy pâtisserie, które miłośników słodkości wprowadzają w stan poruszenia. Czasami wszyscy […]