Skład:
150 g mąki
25 g cukru
125 g pokrojonego w kostkę masła
1 łyżka stołowa wody
400- 500 g świeżych truskawek
1 opakowanie budyniu waniliowego
500 ml mleka 3,2%
1 łyżeczka cukru wanilinowego
2 łyżki cukru brązowego
1 łyżka masła
A oto jak to zrobić:
1.Do szerokiej miski (albo na stolnicę) przesiewamy mąkę, dodajemy pokrojone na kawałki masło, cukier i skraplamy łyżką wody. Zdecydowanym ruchem zagniatamy ciasto i odkładamy na 30 minut do zamrażalnika. Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni C.
2. Truskawki obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Z pół litra mleka odlewamy ćwierć szklanki, wsypujemy do niej zawartość torebki budyniowej oraz dwie łyżki cukru brązowego i łyżeczkę cukru wanilinowego. Resztę mleka gotujemy. Do gotującego się mleka, wlewamy rozdrobniony proszek. Gotujemy do momentu aż masa zgęstnieje. Ciągle mieszając, dodajemy łyżkę masła. Odstawiamy z ognia i umieszczamy garnek z masą budyniową do chłodnego naczynia z wodą. Ciasto wyjmujemy z zamrażalnika i wykładamy nim formę. Pieczemy ok. 25 minut, aż ciasto uzyska złoty kolor.
3. Wyjmujemy ciasto z piekarnika, czekamy aż kruchy spód ostygnie, a następnie przelewamy naszą masę budyniową na wierzch ciasta i dekorujemy truskawkami. Przed podaniem możemy posypać cukrem pudrem.
Komentarz:Warto pamiętać, aby masę budyniową przez min. 2 minuty gotować, ciągle mieszając i koniecznie schłodzić. Unikajmy przekładania masy na gorący spód. Przed podaniem, gotową tartę możemy włożyć do lodówki na min. 30 minut.
Formę jak kto woli, możemy wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą lub użyć papieru do pieczenia.
Formę do pieczenia tart wykładamy schłodzonym ciastem. (Są w sklepach również formy z ruchomym dnem, które umożliwiają sprawniejsze wyjęcie upieczonego ciasta).
Tartę możemy dekorować na swój własny sposób, jeżeli mamy pod ręką inne owoce, np. winogrona, porzeczki, jagody to również polecam dla zróżnicowania kolorów!
Polecam również przepis na tartę cytrynową!
Wygląda smakowicie, ale u mnie dziś w piekarniku już siedzi ciasto z rabarbarem Twojego przepisu, robie je już po raz któryś ja nadal chcemy wiecej i wiecej ;)
Mam małą prosbę, kiedy coś pieczesz napisz jeszcze informację o tym na jaki program wkłądasz do piekarnika (góra, dół, termoobieg itp)
Pozdrowienia!
Wspanialy blog!:)
Moda modą-wybacz Kasiu,ale u mnie ani lata nie Twoje,ani figura..;)Wiec najwyzej torebke moge „podpatrzyc”;).Co nie zmienia faktu,iz Twoje stylizacje bardzo mi sie podobaja.Swieze,zwiewne i kobiece…
Co zas sie tyczy „kuchni”-
potrawy sa przepyszne-sama wyprobowalam!:)
No i te wnetrza…urocze,kobiece…smakowite!:)
zdradzisz Zosiu,skad pochodza te biale krzesla?…
cudne sa…
Bo po nowe ,kwieciste pokrowce na sofe jade lada dzien;)
pozdrawiam Was Dziewczyny serdecznie:)Ewelina
A ja mam pytanie odnośnie średnicy formy do pieczenia tartej?
Pozdrawiam serdecznie
Ja również mam pytanie odnośnie formy – gdzie kupiłaś swoją? Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Bardzo prosty przepis :) , a wczoraj się zajadałam budyniem z truskawkami ( mniej kalorii niż w bitej śmietanie) i było też pysznie
U mnie na blogu ahhmniam.bloog.pl również zamieściłam tartę truskawką bardzo podobna do ciebie pyszna jest naprawdę a dziś dodałam koktajl truskawkowy również pyszny co tarta
Mniam:)
Podziwiam Cie!!! Za wspaniałe przepisy i za to, że na stolnicy tyle mąki, a twoje ubranie nic, czyściutkie, żadnej białej plamki:0 Ja jak robię ciasto lub wogóle gotuje to bez fartuszka ani rusz! :D:D
Zosiu jak zwykle wspaniała inspiracja na niedzielne ciasto :) Mam pytanie czy możesz zdradzić skąd jest ta czarna sukienka, która masz na sobie? Bardzo mi się podoba ;)
ZARA, kupiona z 3 lata temu :(
przepis na tartę z truskawkami bardzo przyjemny wypróbuję go w niedzielę :D Coś Cię długo Zosia nie było widać ;]
:) egzamin z psychologii klinicznej dużymi krokami się zbliża…
W czerwcu dzień bez truskawek jest dniem straconym:)
Sukienka super a lakier pod kolor truskawek jeszcze bardziej:)
Dziękuję i pozdrawiam!
Czym posypałaś „malene” ( to po kaszubsku, po polsku Truskawki:)) moja babcia rodowita kaszubka tak mówiła właśnie na truskawki, pisownia może dość odbiegać z oryginałem hehe.
Wracając do tematu czy to jest cynamon?
Raczej nie, bo ma kolor bordowy?!
Zosiu co to?
Suszona truskawka :) Dostępna w płatkach śniadaniowych. Pozdrawiam!
Zawsze jak zaglądam na Twoją stronę to robie się przerazliwie głodna! Szkoda, że przez internet nie można spróbowac, chociażby kawałeczka……
Ja robię ciasta zawsze z pełnoziarnistej mąki Lubella. Smak ten sam, a przy tym dużo zdrowiej. Pozdrawiam!!!
Trafny wybór! Dzięki za komentarz!
Zosiu, mam taką samą formę do tarty jak Ty. Moje pytanie: czy probowalas kiedys wyjmowc tartę z formy? Czesto na zdjeciach w ksiazkach kucharskich widze takie piekne tarty, ale mi jakos nie chce ona wyjsc – kruszy sie i łamie… forma jest dosc gleboka…
Do tego potrzebna by była forma na tartę z odpinanym brzegiem.
Wiem, że taka istnieje, ale jeszcze nie spotkałam jej w sprzedaży :).
A jednak, poszukałam i znalazłam coś w ten deseń:
http://www.smak-kuchni.pl/?zobacz=425
http://www.pomocnicykuchenni.pl/formy-do-pieczenia,forma-blacha-do-pieczenia-tarta-z-w,35,010200330,921.html
może taka http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20132919
Witaj!. Raczej nie wyjmuję z formy, tym bardziej z takiej ceramicznej. Wolę nie ryzykować :D
Zosia.
Zosiu, a co to za czerwona posypka?
Ta czerwona posypka to suszona truskawka, którą skruszyłam:) Są czasem w sklepach dostępne płatki śniadaniowe (owsiane) z truskawkami… i stąd ona. Pozdrawiam serdecznie! Zosia.
Zosiu! Wspaniały lakier! Zdradzisz jaka to firma i odcień?
Wyglada boooosko :) Na pewno wyprobuje, tym bardziej, ze uwielbiam truskawki ! :)) A tak przy okazji Zosiu, to myslalas moze o jakims fajnym przepisie na PIZZE? Na pewno masz jakis fajny pomysl :) Pozdrawiam z Katowic, Jowita
dokladnie nie przejrzalam tego przepisu, ale tzw mase budyniowa mozna zrobic samemu :) przepis jest dosc rposty, tyle nalezy uwazac zeby budyniu nie przypalic…
ale ta wykonana prze Zosie wyglada rewelacyjnie i pewnie tez tak smakuje! :)
Powinnaś wydać książkę kucharską. Twoje przepisy są świetne i proste w wykonaniu :)
Witaj Zosiu ;)
Czy to tych foremek z Ikei używasz ?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10150089
czy moze bardziej polecasz te http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00132920 ?
Z góry dziękuję za pomoc :)
PS. Czy masz może jeszcze jakieś inne fajne i w miarę tanie produkty z Ikei które mogłabyś polecić ?
Linki produktów, które zamieściłaś nie są formami do tarty. Pierwsze to naczynia żaroodporne a drugi miski z karbowanymi bokami.
Bardzo fajny przepis.Cudownie wyglądasz w tych okularach:)))
Zosiu to wygląda tak smakowicie, że już nie mogę się doczekać jak wypróbuję ten przepis! A abstrahując od przepysznie wyglądającej tarty to wyglądasz ślicznie! :)
Pozdrawiam
Hej!
Tu Dominika.
Droga Zosiu! Masz wielki talent do gotowania, poza tym, jesteś bardzo kreatywna. ;) Twoich przepisów (na razie!) nie próbowałam, ale z pewnością wykorzystam. Wyglądają naprawdę cudownie… aż się zrobiłam głodna. Nie wiem, czy będzie Ci się w ogóle chciało odpowiadać na ten komentarz (chociaż bardzo bym chciała), ale mam do Ciebie parę pytań.
1. Kto Wam (Tobie i Kasi) robi zdjęcia? Wychodzą bardzo ładnie ;).
2. To już nie będzie pytanie, bardziej prośba. Mogłabyś dodać jakiś przepis na ciasteczka? Dawno już tego nie było. Wiesz, takie w formie przekąski. Nie duże ciasta, tylko takie małe. Szukam dobrego przepisu i znaleźć nie mogę. Mam tylko jeden swój sprawdzony, liczę, że może Ty mi coś polecisz! :) :) :)
3. Nie chcę spamować, ale bardzo proszę o komentarz do bloga tomodachi74.blogspot.com/pl :)
4. Twój blog jest świetny!!! To najlepszy blog o gotowaniu pod słońcem. :D
Mam nadzieję, że nie zanudziłam Cię za bardzo tym komentarzem. ;D
Dominika
Droga Dominiko! Dziękuję Ci za komentarz. Odpowiadając na pierwsze pytanie: zdjęcia robimy sobie same nawzajem. Jeśli chodzi o przepis na ciasteczka, to zapraszam Cię już w niedzielę rano na Kasi blog- będę próbowała wypieków z ciasta francuskiego. Może Ci się spodoba :) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru! Zosia.
Zosiu, Ty zawsze podsuniesz ciekawy pomysł i bardzo zachęcasz go gotowania.
Ślicznie wyglądasz. Powodzenia na egzaminie- upiecz coś smacznego, zanieś prowadzącemu, a cała grupa będzie Ci wdzięczna za zdanie egzaminu ;)
hehh! To świetny pomysł! Jestem skłonna to zrobić!!
ależ dzisiaj rozpieszczacie!
świeże truskawki, delikatny krem i kruche ciasto…
taka letnia atmosfera, piękna pogoda…
życie jest piękne. aż zyc się chce! z takimi rarytasami ;]
To prawda! Dzięki za taki pozytywny komentarz! Miłego weekendu :P)
Zosiu, wyglądasz 100 x lepiej niż Kasia. Ta skromność, wdzięk, uroda!!! Więcej zdjęć!!! Jesteś tak bezpretensjonalna, wdzięczna i urocza, że to Twoje zdjęcia modowe powinniśmy tu oglądać.
Zgadzam sie Zosiu, na strone makelifeeasier wchodze tylko z Twojego powodu mam zatem nadzieje, ze to przekierowanie nie oznacza, ze zyski z makelifeeasier otrzymuje tylko Kasia!
Tarta wygląda przepysznie, ale bardziej od tarty interesuje mnie sukienka, którą masz na sobie:) Czy możesz mi zdradzić gdzie taką można dostać?
Ehh pyszności… :)
Hmmm Biorąc pod uwagę prawie wszędzie zachwalane oddziaływanie na nas wolnego rynku, obawiam się, że wbrew temu co sugeruje nazwa przepisu, te truskawki kaszubskie wcale nie są : / Gdyby nie histeria z EHEC, podstawy by tak sądzić byłyby jeszcze większe. W ogóle, jejku, co to za odmiana? Z analizy ilustracji bogato rozwiniętych szypułek oraz twardego, mięsistego wnętrza owoców, wyglądem przypominają włoską Marmoladę. Aczkolwiek ręki sobie uciąć nie dam. Swoją drogą, no właśnie, czy do tego ciasta lepiej użyć truskawek miękkich i soczystych czy twardszych i mniej uwodnionych? W każdym razie, podejrzewam, że ani odmiana, ani lokalizacja uprawy, z Kaszubami nie mają zbyt wiele wspólnego. Jeśli nie zupełnie nic : /
I jeszcze jedno. Ponieważ jestem mężczyzną, oczywiście, trudno mi było nie zwrócić uwagi na Twoją aparycję, Zosiu. Dlatego, choć generalnie podzielam opinię komentujących, że wyglądasz naprawdę korzystnie, to jednak muszę także przyznać, że pomysł z czerwonymi paznokciami to tak nie bardzo Ci się udał. Widać je niemal na każdej fotografii i niestety to one najbardziej przykuwają spojrzenie. W zestawieniu z naturalną czerwienią owoców wyszły plastikowo : /. Zresztą, manicure i tak doprawdy rzadko kiedy wywiera pozytywne wrażenie. Bądź co bądź, znowuż nasuwa się niepokojąca wątpliwość, czy przed kontaktem z mąką, ten lakier aby na pewno zdążył wyschnąć…? : /
Pozdrawiam
Tomasz
O kurczę, dopiero po przeczytaniu Twojego komentarza zauważyłam czerwony kolor paznokci ;) Chyba aż tak bardzo się nie rzucają w oczy… :)
Nie ma to jak spostrzegawczość, nieprawdaż?! : ) A tak na serio, warto raz jeszcze podkreślić, że jestem facetem, więc pewnie dlatego na różne rzeczy mniej lub bardziej zwracam uwagę.
Z kolei wracając do tematu. Przeprowadziłem drobne śledztwo w sprawie tych truskawek i ku mojemu zdumieniu okazało się, że „Truskawka Kaszubska” to niemal produkt regionalny, którego nazwa została nawet tymczasowo zastrzeżona. Ciekawe tylko, że skoro są takie smaczne i wyjątkowe, to czemu tak mało znane? Osobiście pierwsze słyszę, choć zmagania z uprawą i sprzedażą tych owoców bynajmniej nie są mi obce. Wydawałoby się zatem, że o tak renomowanej konkurencji powinienem coś kojarzyć, a że dotąd tak się nie stało wzbudza moje poważne zaskoczenie. I w tej sytuacji wątpliwości o wyniki rywalizacji z importem oraz ich rzeczywistą pozycję na rynku pozostają wciąż otwarte…
Pozdrawiam
Tomasz
Zosiu jak blog Kasi mnie nudzi tak tu zawsze piękne zdjęcia i oryginalne pomysły. Z suszonymi truskawkami, które wybrałaś z płatków fitness – dla mnie wygrywasz ;) Sama kiedyś spróbowałam barwnie obfotografować jedną z moich potraw, ale wcale nie jest to łatwe aby wyglądało tak apetycznie.Gratuluję pomysłów!Jedno mam „ale”…Zosiu czy Ty naprawdę gotujesz w eleganckiej małej czarnej? Nie wyobrażam sobie tego:) Pozdrawiam!
:) zdarza mi się coraz częściej :) kwestia wprawy i plam coraz mniej! Pozdrawiam!
Mam pytanie o babeczki truskawkowe. Jak sie do nich dodaje żółtka i bialka to musza one być ubite czy takie prosto z jajka? :) Przepraszam ze trochę nie na temat:)
Z lakierowanymi paznokciami zagniatać ciasto – bleeeeeee
Ech, druga Brodzik… ona też tak w swoim żal-programie gotowała.
A co za roznica czy z pomalowanymi czy nie? Wazne, zeby byly czyste, z tipsami to jest ble.
Zapraszam do naszego Miksera! Mikser kulinarny zbiera i przeszukuje przepisy kulinarne z blogosfery :)
Dzisiaj wykonałam tartę truskawkową według przepisu Zosi, i z pewnością za kilka dni wykonam ją ponownie, jednak gotując budyń dodam więcej cukru, a do budyniu dam mniej mleka, ponieważ jak dla Mnie był nieco za rzadki.
Ale nawet bez tych modyfikacji wyszło super.
Zosiu Kochana!!!
Tartę zrobiłam w piątek z pomocą mojego młodszego brata, który zaoferował mi swą pomoc po obejrzeniu apetycznie wyglądających zdjęć Twojej tarty:)
Ciasto zniknęło w przeciągu godziny:D musiałam schować kawałek dla mamy, która akurat była nieobecna!
Dziękuję Ci za wspaniałe przepisy. Dzięki Tobie zaczęłam „majstrekować” w kuchni, wcześniej mnie to nie rajcowało.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Daga
P.S. Pięknie wyglądasz na zdjęciach:)
ooo jak się cieszę, że smakowało! Udanego tygodnia! Zosia
Miło z Twojej strony, że czytasz komentarze:) Również życzę udanego tygodnia i oczywiście czekam z niecierpliwością na kolejne ciekawe przepisy!
Uściski! Daga
Zosiu, czy ciasto do tarty po upieczeniu tobie też wychodzi takie twarde ?
Może to moja wina, bo za bardzo przepiekłam, czy co się mogło stać :( ?
Pozdrowienia od zdesperowanej :P
Prawdopodobnie za długo trzymałaś w piekarniku. Ale spróbuj położyć na nie masę budyniową i powinno trochę zmięknąć.
Zosieńko miałam ten sam problem! Ciasto twarde jak kamień;) Akurat odwiedziła mnie rodzina i widziałam jak przy jedzeniu tego przysmaku bardzo się wysilają żeby „podzielić” ciasto;(
Kiedy trzeba to ciasto wyciągnąć z piekarnika żeby nie było twarde…. Mi nawet masa budyniowa nie pomogła…
pozdrawiam i bardzo prosze o odpowiedź!!!!
Zosiu czy ten budyń waniliowy ma być słodzony czy też nie??? Dziś chće zrobić tartę ale nie podałaś jaki budyń prosze napisz
Zosiu budyń słodzony czy też nie???? Nie wiem jaki kupic
Na początku tylko tak o oglądałam Twoje przepisy ale ostatnio coraz bardziej miałam na nie ochotę i już kilka wypróbowałam i wszystkie pyyyyycha!!!!
Kocham truskawki i widzę Zosiu ze tez jesteś ich fanka:P
Pozdrawiam i dziękuję za wiele wspaniałych pomysłów:)
Widać, że gotowanie sprawia Ci ogromną przyjemność – na każdym zdjęciu, nawet podczas dodawania kolejnych składników, uśmiechasz się:) Dodam jeszcze, że lubię Twoje przepisy, bo nie są skomplikowane, a potrawy robią na wszystkich wrażenie i przede wszystkim są pyszne i zdrowe! pozdr.:)
Zosiu! przepis brzmi rewelacyjnie, powiedz tylko jakiej firmy budyniu użyłaś ;)
Zrobiona i już zjedzona :D Wyszła prze-pyszna :D
http://imageshack.us/photo/my-images/232/55089682.jpg/
Oczywiście dekorowanie pozostawia wiele do życzenia, ale i tak smak cudowny (niestety nie posiadam artystycznej duszy i żadna dekoracja mi nie wychodzi…- na szczęście już zjedzone :D).
Jutro mam w planach na obiad spaghetti carbonara, a w piątek tarta cytrynowa ;) Moje chorowanie służy wszystkim :D
Pozdrawiam i czekam na dalsze pyszności ;)
Zosiu…
Jak się spojrzy na zdjęcia Twoich smakołyków, to człowieka ogrania taka chęć gotowania………
Dotargałam ogromniaste siaty ze sklepu i zakasuję rękawy do pieczenia tarty z truskawkami:D Na kolację makaron z cukinią i tuńczykiem a jutro gazpacho :D
Dziękuję za Twoje pomysły i proszę o więcej :)
A mi tarta nie wyszła. Spód po upieczeniu wyglądał jak pokruszone ciasteczka:( Robiłam wszystko wg przepisu.
Kurczę, zrobiłam ale ten krem wyszedł mi chyba zbyt rzadki. Włożyłam do lodówki poczekam co się będzie działo
Trzeba spróbować:)
Na sam widok cieknie ślinka :)
Zosiu!
jesteś GE-NIA-LNA!
ta tarta – ciasto idealne! szybkie, łatwe do wykonania, wygląda fantastycznie i smakuje wyśmienicie! zwłaszcza pomysł na masę budyniową – zwykle robię nadzienie owocowe, ale to rozwiązanie jest dużo prostsze, niemniej efektowne. pojawi się jutro znów na moim stole:)
szykuję imprezę w klimacie hawajskim, będę wtedy modyfikowała przepis – planuję zrobić masę o smaku ananasowym lub brzoskwiniowym, jestem ciekawa, jak wyjdzie:)
ps. często korzystam z Twoich przepisów, za każdym razem strzał w 10!
Bardzo mnie to cieszy ;-))
Zosiu !
Mój krem po wystygnięciu nie miał takiej ładnej, gładkiej konsystencji jak na zdjęciach… Wyglądał tak jakby się „zważył” był gęsty i ciężko było go równo rozprowadzić na cieście. Może wiesz co zrobiłam nie tak ?
Zosiu gratulacje za super przepisy i piekne zdjecia!!
Czy moge zapytac gdzie kupilas te piekne lyzeczki(sztućce)w zielona krateczke?
Pozdrawiam
łyżeczki były we Flo :)
dziekuje
Brakuje mi jajka w przepisie na ciasto…
…no i ogólna klapa… ciasto twarde i nie da się pokroić, jak już we wczesniejszym poście, a budyń po ułożeniu na nim truskawek, które od rana umyte suszyły sie na sitku, po prostu się rozciapciał, chociaz dodałam mniej mleka niż w przepisie… buuuuu :(
Wczoraj trafiłam na waszą stronę i przesiedziałam 4 godziny czytając od początku założenia waszego blogu. Poszłam spać o 2 w nocy, a i tak wszystkiego nie przeczytałam. Mam kilka swoich ulubionych blogów kulinarnych, z których regularnie korzystam i myślę, że na Twój też będę często zaglądać. Ponadto, masz piękne mieszkanie – to, co widać na zdjęciach idealnie trafia w mój gust. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczymy więcej jego zdjęć – jestem bardzo ciekawa. Gratuluję i życzę sukcesów. Pozdrawiam z Opola.
P.S. Napisz proszę jaką średnicę ma forma do tarty z truskawkami i gdzie ją nabyłaś? Ta cytrynowa jest w formie z Ikea, 28cm?
Witaj,
mam pytanko odnośnie przepisu, a właściwie zdjęć do tej tarty. Dlaczego na fotkach jest kartka z zupełnie innym przepisem niż ten, który podałaś na stronce?
pozdrawiam
Pingback:Życie w Londynie · Tarta z owocami
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/545345_419618894748458_1051663415_n.jpg
moje efekty! jeszcze nie próbowałam, ale robiłam zgodnie z przepisem, więc mam nadzieję, że wyjdzie pyszna tarta!
co najważniejsze, to pierwsze ciasto w moim życiu, które sama zrobiłam i wcale nie było takie trudne:)
Zosiu, pięknie wszystko opisujesz i fotografujesz! dziękuję
Witaj Zosiu!
Na dzisiejsze popołudnie przygotowałam tartę z Twojego przepisu tylko w wersji z malinami. Wyszła przepyszna! Kruchutka, lekka i słodka! Muszę się przyznać, że kilka razy robiłam już tartę i…zawsze coś z nią było nie tak…i w końcu zrezygnowałam z jej „produkowania”. Twój przepis odnowił we mnie wiarę w możliwości i …chęć na kolejne smakowite wypieki!
Pozdrawiam ;)
Bardzo bardzo sie ciesze! Dzieki za odwiedziny:-):-)
Zosia
Dzień dobry!!!
Extra tu u ciebie! ;) Dzięki!! CU i zapraszam jednocześnie w swoje progi.
..
A czy ciasto nakuwac widelcem?
Tak jest!