* * *
Listopadowe dni są szczególnie uciążliwe – słońca już dawno nie było, mżawka i ponuro z samego rana. Mrozu też nie ma, więc o zaziębienie nie trudno. Do przedszkola chodzimy w kratkę, w związku z tym Hania nadzoruje mój każdy krok. Dzisiejszy wypiek, to efekt naszych wspólnych godzin spędzonych w kuchni – trochę z myślą o nadchodzących Świętach!
Skład:
2 opakowania gotowego ciasta francuskiego
200 g zmielonych migdałów
2 tabliczki białej czekolady
2 jajka (odzielnie żółtko i białka)
120 g cukru pudru
1 łyżeczka cynamonu
otarta skórka z pomarańczy (opcjonalnie)
do posmarowania: 1 żółtko
A oto jak to zrobić:
1. Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Zmielone migdały łączymy z przestudzoną czekoladą, dodajemy ubitą pianę z 2 białek, żółtka, cukier puder, cynamon i otartą skórkę z pomarańczy. Całość dokładnie mieszamy do połączenia się wszystkich składników.
2. Z gotowego ciasta wycinamy okrąg (patrz na zdjęciu). Ciasto możemy wcześniej delikatnie rozwałkować. Następnie nakładamy masę migdałową i przykrywamy drugim okręgiem wyciętym z ciasta. Boki dokładnie zlepiamy. Za pomocą widelca formujemy brzeg. Wierzch ciasta smarujemy żółtkiem. Za pomocą nożyka wycinamy zdobienia. Ciasto pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C przez 30 minut. Podajemy na gorąco!
Komentarz: Z pozostałych skrawków ciasta możemy wyciąć różne zdobienia i dokleić na wierzch ciasta.
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie
Jeszcze nigdy nie robiłam nic z ciasta francuskiego, ale patrząc na Twój wypiek, Zosiu, to już mam motywację;))
Wyobrażam sobie jak musi smakować…
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!
Wow, wspaniałe i musi być obłędne :)
W wolnej chwili zapraszam do mnie http://smillingshrimp.blogspot.com
Ciekawy przepis ale co z żółtkami, o których wspomniała Pani w składnikach?
Droga Maju, łączymy z pozostałymi składnikami (łączymy z przestudzoną czekoladą, dodajemy ubitą pianę z 2 białek, żółtka, cukier puder, cynamon i otartą skórkę z pomarańczy). Pozdrawiam ciepło!
Świetne! Wygląda pięknie!
Co za cudowny wypiek!
o rany jakie piękne :) i proste :) i 3 ulubione składniki w jednym miejscu :)) aż kusi by zrobić :)
pozdrawiam serdecznie
Aniu! Dziękuję! Pogodnej soboty!
Gosiu, przepiekne zdjęcia- zwłaszacz to z Hania i z Toba :-). A czy moge spytać, skąd sweterek? pozdrawiam serdecznie, Ania
Ojej oczywiście Zosiu a nie Gosiu !!!!!!!!!!!!!!!!!!przepraszam !!!!
Zupełna rozpusta:):):)
Zosiu Twoje przepisy sa świetne jak zawsze , miła i doskonała niespodzianka na weekend.
Piękny sweter czy mogłabyś napisać jak to kolekcja :)
Słonecznego i pięknego weekendu
Wow Zosiu! Oczywiście zdjęcia i przepis rewelacyjny, klimatyczny!!! Ale Ty wyglądasz przepięknie!! Jakie włosy już długie, zawsze idealnie :)) A co to za piękny sweter??
Pozdrawiam, Martyna :*
Witam,już od dawna miałam zapytać skąd jest ta piękna biała porcelana ozdobiona malutkimi kuleczkami?Jest urocza i skromna-chciałabym mieć taką.Pozdrawiam,
Anna
Wow smakowity przepis.
pozdrawiam
Pieknie te listki!
Wow! wygląda pięknie, ja bym tak nie potrfiła :)
Przypomina francuska Galette des Rois, nie wiem czy znasz Zosiu :) Jesli nie to polecam, to ciasto ktore przygotowujemy/ kupujemy na 6 stycznia we Francji, jest przepysze! Pozdrawiam!
Wyglada niesamowicie-wizualnie i kulinarnie !!!
A skad ten sweterek Zosiu co masz na sobie jesli moge wiedziec?
Pozdrawiam
Obłędne :)
Aaaa koniecznie muszę zrobić !!!
Przepięknie ozdobiłas Zosiu to ciasto ;)
Zosiu co można znaleźć w świątecznej edycji sielskiego boxu stworzonej we współpracy z Tobą?
Zastanawiam się nad zamówieniem (:
Dzielne Dziewczyny! Wspaniały wypiek:-)
Uściski z południa PL,
Marta:-)
Marto, jak zawsze bardzo dziękuję za odwiedziny i wiadomość! Uściski z mroźnego Trójmiasta! P.S. Czekamy na śnieg, u Ciebie już jest?
Piękny! musi być pyszny, na pewno kiedyś wypróbuje ;)
Pani Zosiu, pięknie wyglądające ciasto i piękny swetr!! Ciasto koniecznie upiekę a swetr gdzie mogę nabyć ??
Pozdrawiam
Droga Aniu, sweter pochodzi z H&M :-) Pozdrawiam ciepło!
wow! i wygląda, i smakuje…i łatwo się robi! Coś dla mnie!
http://www.allnnothing.com
:-)))
Zosiu, wygląda obłędnie – smakowicie i estetycznie!
Na pewno wypróbuję przepis w któryś weekend! :)
Pozdrawiam,
Dominika
Przepiękne zdjęcia! A ciasto musi być niesamowite…
:-))
Szał! Przepiękny wypiek! Szukałam w sieci czegoś ciekawego z ciasta francuskiego bo akurat mam w lodówce. Słyszałam o Twoim blogu osobistym ale jeszcze na niego nigdy nie trafiłam… lepiej późno niż później ;) Będę regularnie już zaglądać, szczególnie przed Świętami ;) Zdjęcia pyszne i przyjemnie magiczne :) Ściskam @joannaroars
Joanno, nawet nie wiesz jak mi miło! Dziękuję serdecznie za odwiedziy i oczywiście zapraszam jak najczęściej :-))
Pani Zosiu, zauwazylam, ze w wiekszosci przepisow „czekoladowych” uzywa Pani rozpuszczonych tabliczek czekolady. Czy jest to zdrowe? Dlaczego nie wykorzystac dobrej jakosci kakao? Wydaje mi sie ze stopiona czekolada to „tlusta” papka.
Jagnes, dziękuję serdecznie za odwiedziny i wiadomość. W tym przypadku wykorzystuję białą czekoladę :-) A co zdrowotnych kwestii – to ciasto raczej nie spełnia tego założenia :-P
Musze przyznac, ze pani odpowiedz mnie przekonala. Moje pytanie zrodzilo sie z powodu powszechnego trendy I mody na „odchudzanie” jedzenia. A przeciez ciasto marchewkowe nasal jest ciastem. Pozdrawiam
:-))))
Ciasto podajemy na gorąco,
czyli na zimno będzie niesmaczne???
Oczywiście ciasto piękne i wygląda wyjątkowo elegancko.
Mam jednak pytanie odnośnie Twojego sweterka. Już wiem że H&M ale czy obecna kolekcja, a jeśli tak to czy możesz podać linka?
Kupiłam go 2 miesiące temu :-) Pozdrawiam ciepło!
Zosiu kochana i wszyscy Czytelnicy. Popełniłam to ciasto wczoraj i jest obłędne – zniknęło w mig, jutro robię i sprzedałam przepis mojej Mamie – z pewnością będzie na naszej Wigilii.
Chciałam Ci serdecznie podziekować :*
Zosiu, często zerkam do Twoich przepisów, mam kilka ulubionych :) Z wielką przyjemnością oglądam zdjęcia i bardzo ciekawi mnie gdzie kupujesz kwiaty! ? Od niedawna mieszkam w Trójmieście i rozglądam się po kwiaciarniach za takimi ślicznym roślinami, ale nigdzie nie mogę dostać nic więcej od standardowych kwiatów ciętych. :(
Zosiu, czy migdały muszą być obrane ze skórki?
Twoje wypieki to istne dziela sztuki.
Pozdrawiam z Brukseli:
http://myguidetoworld.blogspot.be/2015/11/brussels-number-one-for-terrorists-or.html
Uściski! Jak mi miło! :*
Mniam, pyszności :)
Zosiu, skąd jest ta różowa serwetka ? Mega
Zosiu to najlepsze ciasto jakie jadłam! Wczoraj upiekłam je już drugi raz w tym roku :) Przypomina mi nieco w smaku rogale marcińskie z mojego kochanego Poznania :)
Justyno baaaardzo się cieszę! Dziękuję Ci z całego serca za wiadomość :*
Czesc Zosiu. Zabieram sie niesmialo do wypieku na urodziny tesciowej (oby smakowalo!), mam pytanie co do zdobien – czy nozykiem nacinamy ciasto tak glebiej czy chodzi tylko o wyrysowanie ksztaltu w warstwie zoltka? Twoje wyglada przepieknie, a mnie chodzi o smak (oczywiscie), ale takze o efekt 'wow’. Z gory dziekuje!
Witaj! Dokładnie tak jak mówisz: nożykiem nacinamy głębiej :-) Trzymam mocno kciuki!
Pani Zosiu, czy spód ciasta nie robi się zbyt tłusty i nie zamienia w papkę po upieczeniu? bo niestety takie mam doświadczenia z ciastem francuskim ;)