* * *
Gdybym chciała zaplanować pobyt w samej Florencji – miesiąc to zdecydowanie za mało! Zdjęcia które próbowałam dla Was zrealizować to tylko mała próba oddania nastroju tego miasta, które jest stolicą Toskanii. Te kilka godzin, to trochę jakbym była w teatrze i uczestniczyła w wielkim widowisku.
Nic więc dziwnego, że niektórzy ludzie, szczególnie wrażliwi na sztukę doznają w tym mieście tzw. syndromu Stendhala, inaczej syndromu florenckiego. Przejawia się on przyśpieszonym biciem serca, zawrotami głowy, dezorientacją, a nawet halucynacjami powstającymi na widok wspaniałych dzieł sztuki i zabytków. Ponoć francuski pisarz Stendhal, doznał takich słabości po zwiedzeniu galerii Uffizi i odwiedzeniu grobu Dantego. Jest to niewątpliwie miasto w którym czuje się ducha renesansu!
Od rana tłumy na słynnym moście Ponte Vecchio. To najstarszy florencki most i tak jak niegdyś, znajdują się na nim sklepy z eksluzywną biżuterią.
Stały element naszego menu :P
Romulus i Remus
Elegancja na co dzień – szczególnie w pracy!
Miejskich policjantów łatwo poznać po charakterystycznym umundurowaniu. Ci których spotkałam byli niezwykle dostojni i uprzejmi.
Florencja to mekka dla turystów z całego świata!
Lokalni artyści
Turyści
Muzyka na ulicy to nieodłączny element życia!
Kto w dzieciństwie nie marzył o karuzeli?!
Most Ponte Vecchio nad rzeką Arno
Jeżeli już będziecie we Florencji, koniecznie odwiedźcie miasteczko Fiesole. Jest położone na wzgórzach z których roztacza się piękny widok na całą Florencję!
Nawet Charlie Chaplin się odnalazł!
Florenckie rzeźby
Wspinaczka po sztukę!
Przyjemna atomsfera pracy
Trudno przejść obojętnie obok florenckich witryn sklepowych – małe dzieła sztuki!
Zachodzące słońce nad Ponte Vecchio i cudowny koncert na zakończenie dnia. To miał być tylko poranek …
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie
Zosiu, nie odbierz tego jako złośliwości, ale dlaczego jeździcie na tak krotkie wakacje? To bardziej jak długi weekend, ciezko sie zresetować w ciagu zaledwie kilku dni.
Witaj! Dziękuję za odwiedziny i wiadomość. Da mnie każdy wyjazd to ogromna radość – bez wzgędu na czas ich trwania :) A Toskania to akurat jeden z tych dłuższych wyjazdów :-) Pozdrawiam ciepło!
Zazdroszczę wyjazdu:) Zdjęcia bardzo zachęcają do podróży:)
Cudowne zdjęcia! Jak miło przeczytać taki post przy porannej kawie. Florencja zachwycająca, mam nadzieję, że uda mi się ją odwiedzić w przyszłym roku. Miłego dnia Zosiu! :)
Super zdjęcia! Nie miałam okazji jeszcze dobrze zwiedzić Florencji, zwykle jestem tam przejazdem … za to miałam we Florencji w szpitalu usuwaną ósemkę i z dentystycznego fotela widziałam całą panoramę miasta i to „osładzało” moje cierpienia … ;)
Mmm, eleganckie ciasteczko ;)
Grób Dantego jest przecież w Rawennie, a nie we Florencji.
Świetne miejsce, Zosiu i świetna pamiątka . Planując swoje wakacje myślałam o Toskanii, potem o Trydencie, a w końcu urlop spędzę we Francji;) Miłego weekendu!
Pozdrawiam jeszcze z Londynu, na szczęście już słonecznego!
Zosiu ! niesamowite zdjęcia i bardzo ciekawy przypadek. Ja właśnie jadę do Rzymu, do Toskanii i spędzamy dzień we Florencji. Więc podobna podróż ! :) A razem z narzeczonym jako główny cel mamy spróbowanie smaków Toskanii i Włoch. Podpowiedz proszę – gdzie jadłaś we Florencji ? Słyszałam, że jest tam drogo.. ale może mogłabyś coś polecić ? :) pozdrawiam serdecznie !!
Bardzo interesujący post! :)
Cudowne, klimatyczne miejsce! Bardzo lubię czytać Twojego bloga, masz świetne przepisy. Korzystając z okazji, chciałam poinformować, że u mnie w najnowszym poście przepis na ciasto kruche ze śliwkami – naprawdę godne polecenia, zapraszam ! :))
Wspaniale. W tym roku spędziłam urlop w Toskanii z mężem i 5 dni poświęciliśmy na samą Florencję. Niesamowite jest to że ujęłaś tego samego artystę ulicznego i grajka, których i ja zapamiętałam. Pozdrawiam
:-)))) to mamy ,,wspólne oko” :P Pozdrawiam ciepło!