Skip to main content

Jak zrobić lody bez użycia maszynki do lodów?

* * *

Przyznam szczerze, że do publikacji tego wpisu przygotowywałam się kilka tygodni. Założenie było bardzo proste – jak najlepiej i najprościej pokazać Wam przepis na domowe lody, nie korzystając przy tym z maszyny do lodów.  Z satysfakcją mogę napisać, że są to jedne z lepszych lodów jakie jadłam. Radość jaka towarzyszy nam przy nałożeniu pierwszej gałki lodów w domowych warunkach warta wypróbowania przepisu. Powodzenia!

Skład:

(przepis na 3-4 osoby)

300 ml mleka 3,2 %

300 ml śmietanki 36 %

5 żółtek + 1 jajko

150 g drobnego cukru

1 laska wanilii

domowy karmel: 

100 g cukru

ok. 250 ml śmietanki 36 %

do podania: garść pistacji

garść płatków z migdałów

A oto jak to zrobić:

1. Do średniego garnuszka o grubym dnie przelewamy śmietankę i mleko. Dodajemy laskę wanilii i podgrzewamy. Żółtka, jajko i cukier ubijamy za pomocą miksera na puszystą masę. Laskę wanilii wyjmujemy, nacinamy wzdłuż i wyjmujemy ziarenka. Przekładamy do masy mlecznej. Ubite jajka przelewamy do ciepłej masy mlecznej i mieszamy. Podgrzewamy do zgęstnienia – ważne, żeby nie dopuścić do wrzenia. Masa powinna być ciepła, ale nie gorąca. Całość przelewamy do formy i chłodzimy w zamrażarce. Istotne jest, by przez najbliższe 2-3 godziny zamieszać masę (najlepiej co 30 minut). W ten sposób konsystencja lodów będzie bardziej gładka i jednolita.

2. Aby przygotować karmel: cukier palimy na rozgrzanej patelni do rozpuszczenia (czyli aż powstanie płyn). Stale mieszając ostrożnie dolewamy śmietankę. Na początku mogą powstać grudki, ale nie przejmujmy się, po dłuższym podgrzaniu i systematycznym mieszaniu masa nabierze jednolitej konsystencji.

3. Schłodzone lody podajemy w wafelku zamoczonym w karmelu i prażonych płatkach migdałowych. Możemy posypać startymi pistacjami.

Po więcej przepisów i zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie

44 Odpowiedzi do “Jak zrobić lody bez użycia maszynki do lodów?”

  1. Dzień dobry,
    czasami zaglądam na Pani blog i podob mi się to, co Pani tu zamieszcza.
    Tylko jako językoznawcę razi mnie bardzo zdanie, które z uporem pisze Pani w każdym poście: A oto jak to zrobić.
    Natomiast poprawnie powinno brzmieć: A jak to zrobić…
    Pozdrawiam.

    • nie jestem językoznawcą i blog też baaaaaaaaaaaardzo lubię, ale przyznam, że to zdanie od początku wydaje mi się mało poprawne i zawsze w myślach zamieniam na inne ;)

      ps. fantastyczny blog :))))))

      • po OTO powinien być chyba rzeczownik jakiś…
        no ale to drobiazg.

        CUDNY WPIS O LODACH. Na pewno wypróbuję!!! :D

  2. Dzień dobry Pani, przyznam że takich zdjęć jeszcze nigdy nie widziałem. Dusza artystki, nic tylko pogratulować wrażliwości i talentu.

  3. Zosiu, czy przepis ten można modyfikować dodając owoce (np. zblendowane maliny, aby uzyskać lody malinowe) lub ekstrakty (np. miętowy)?

    • Jasne! Dobrze, że o to pytasz – zmiksowane owoce dodajemy tuż po połączeniu wszystkich składników, ale jeszcze przed procesem zamrażania :) Pozdrawiam ciepło!

  4. piekne zdjecia:) cudnie uchycony BOHATER POSTU (lody:) w obiektywie aparatu!
    i musialam sie na koncu usmiechnac- „moje” ulubione nożyczki do ciecia kwiatow – takze w tym poście:) Często się pojawiają i są ciekawym dodatkiem:))

    jeśli chodzi o domowe lody to mrożę banady obrane w połówkach i potem do „lekko” rozmrożonych dodaje dowolny owoc i blenduje:) najlepszy deser na lato:)

    usciski z Drezna!

    • Weroniko dziękuję Ci za odwiedziny i wiadomość. Cieszę się niezmiernie, że bohater postu Ci przypadł do gustu :-) Uściski z Orłowa p.s. Mrożony banan najlepszy ;)

  5. Przepis na pewno wypróbuję. Mam tylko pytanie. Laskę wanilii bez ziarenek czy ziarenka wanilii przekładamy do masy mlecznej?

    Pozdrawiam

    • Już odpowiadam: najpierw umieszczamy całą laskę wanilii do mleka i śmietanki, a gdy nasiąknie to przecinamy ją wzdłuż, wyjmujemy ziarenka i łączymy je z mieszaniną (samą gałązkę wyrzucamy). Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia!

      • Pusta „lupinke” z wanilii mozna wlozyc do pojemnika z cukrem – daje naturalny waniliowy aromat :-)
        Super przepis, Zosiu! Dobrze wiedziec, ze i bez maszyny mozna zrobic pyszne domowe lody.
        Pozdrowienia!

  6. Widzę tu dużą inspirację zdjęciami z książki Cukiernia Lidla,
    Pozdrawiam :)

  7. Od jakiegoś czasu śledzę Twoje wpisy i za każdym razem oglądanie zdjęć Twojego autorstwa sprawia mi dużą przyjemność – estetyka, kompozycja i aranżacja na piątkę. Gratuluję talentu i pomysłowości!

  8. Zosiu przecudowna! Szczękę z parkietu zbieram wciąż, choć na stronie Twojej dobre już piętnaście minut trwam! Nie mogę, No po prostu nie mogę…. Co za zdjęcia, co za estetyka, co za smak i dłoń Twa!
    Ja nie wiem jak już taki pięknie rozwinięty motyl może jeszcze bardziej rozpoztrzeć swoje skrzydła i z wpisu na wpis wywoływać u czytelnika takie emocje i wciąż przy tym zaskakiwać.
    Kłaniam się po kostki, bo po pas w tym momencie to stanowczo za mało :)
    P.

    • Aż mi dreszcze przeszły! Dziękuję za całego serca za tak piękny komentarz :***

  9. Obłęd, przepis i zdjęcia! Zrobię i dam znać, jak wyszły!
    Pozdrawiam serdecznie

  10. Zdjęcia jak zawsze perfekcyjne! Ale najbardziej chyba urzekła mnie ta mini tartka! :) Zdradzi Pani gdzie taką można dostać? Obłęd! <3

  11. ’Najsmaczniejsze’ w tym poscie to nie jest sam przepis tylko zdjecia! Piekne! Ja zazwyczaj uzywam jogurtu lub odluszczonego mleka kokosowego do lodow, a cukier zastepuje ekstraktem z agawy. Tlusta smietana i bialy cukier troche mnie odtraszaja :)

    http://www.allnnothing.com

  12. Cześć Zosia. Mam jeszcze pytanie odnoszące się do kremu z groszku. Czy mogłabym użyć mrożonego groszku przykładowo z firmy Bonduelle? Ostatnio zrobiłam te zupkę ponownie i zrobiłam pół na pół, czyli swieży groszek + konserwowy z puszki. Niestety to już nie to samo. Pytam, bo świeży groszek cukrowy niestety nie rośnie cały rok :(

  13. Według mnie najlepiej w takiej sytuacji postawić na semifreddo – z założenia nie używa się maszynki, a wychodzi cudownie kremowe :)

  14. Zosia, chyba przesadziłas z tymi”pokruszeniami” na każdym zdjęciu… Co za duzo to niezdrowo;)

  15. Przepraszam, może Wy tak jecie, ale dla mnie prawie wszystkie Twoje przepisy sa zdecydowanie za tluste. Pomysl moze o zdrowiu swoim i swoich najblizszych. Nie tylko smietanka 36%, mascarpone i czekolada czlowiek zyje.

    • hmmm, to może ten wpis wpadnie Ci w oko – bez mascarpone i śmietanki ? ;-)

       https://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/trzy-propozycje-na-domowa-salate/

  16. No dobrze. Przepraszam. Faktycznie nie czytam Twojego bloga regularnie, raczej wpadam tu raz na jakis czas. Zwracam ” honor” w takim razie :) Sa tu tez fajne, zdrowe przepisy! I super!

  17. Dzień dobry,
    zrobiłam masę (lodową) , włożyłam do zamrażarki , są tam już godzinę ale w ogóle nie chcą „zastygnąć” cały czas konsystencja jest płynna. :( A tak bardzo chciałam spróbować tych lodów.

  18. Zosiu,
    zdjęcia są absolutnie zachwycające. Powracałam do tego wpisu już kilkakrotnie i za każdym razem jestem szczerze zachwycona. Niesamowicie się rozwijasz! Jeżeli tylko znajdę odrobinę czasu, to z chęcią wypróbuję Twój przepis na lody. Kilka tygodni pracy, to naprawdę godne uwagi poświęcenie z Twojej strony. Trzeba w takim razie wypróbować ten pysznie zapowiadający się przepis.
    Pozdrawiam,
    Jola

  19. Czy tą ciepłą masę mamy włożyć od razu do zamrażarki czy poczekać aż ostygnie?

  20. Kolejny wypróbowany przepis. Lody wyszły pyszne choć w smaku przypominały bardziej kogel-mogel :P Będę jeszcze próbować z owocami, może zdominują ten jajeczny posmak :) Pozdrawiam ciepło z Poznania :)

  21. Witaj Zosiu :) Jak długo w zamrażalniku lody mogą lezakowac ?? Można wykonać wieksza porcje i przechowywać lody w zamrażalniku jakiś czas ?? W jakims pojemniku ?? Proszę o odpowiedz – będę wdzieczna POZDRAWIAM CIEPLO !!!

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.