Skip to main content

Chicken curry

Chicken curry. Danie które można przygotować na wiele sposobów, a główną ideą jest łączenie różnych smaków – słodkiego, kwaśnego, pikantnego i słonego. Proporcje ziół podałam w przybliżeniu. Przyprawiając danie polecam samemu podjąć wyzwanie i wypróbować swoich połączeń smaków. W przepisie jest sporo składników (co prawda, zawsze staram się tak przygotowywać przepisy dla Was, aby składniki były ogólno dostępne i żebyśmy nie musieli odwiedzać kilkanaście różnych sklepów) ale czasem przyjemnie jest stworzyć jakieś danie charakterystyczne dla siebie. Jeśli chodzi o produkty z których nie powinniśmy zrezygnować to trawa cytrynowa, mleczko kokosowe i świeży imbir. Tak przygotowane curry najlepiej podawać z bułką paryską, bagietką lub ugotowanym ryżem. Ciekawa jestem Waszej opinii?

Skład:

(przepis na 4 osoby)

6 podudzi kurczaka (tzw. pałki)

1 zielona papryka

1 łyżka kolendry (ziarenka)

korzeń imbiru (ok. 2,5 cm)

2 ząbki czosnku

1 puszka mleczka kokosowego (ok. 400 ml)

2 łodygi trawy cytrynowej

sok z 1/2 limonki

brokuły (1 pęczek)

1 pęczek szczypiorku (najlepiej gruby)

garść świeżego lubczyku lub kolendry

garść kiełków słonecznika

5-6 szalotek

1 łyżka kurkumy

5-6 ziarenek pieprzu

1 łyżka mielonego curry (może być więcej)

do podania: bagietka lub ugotowany ryż

do smażenia: olej kokosowy

A oto jak to zrobić:

1. W moździerzu ucieramy pieprz, czosnek, ziarenka kolendry i kurkumę. W rozgrzanym żeliwnym garnku z odrobiną oleju kokosowego podsmażamy posiekaną trawę cytrynową i utarte zioła. Dodajemy plastry szalotki, starty imbir oraz podudzia kurczaka. Obsmażamy kurczaka ok. 12 – 15 minut. Dodajemy mleczko kokosowe i curry. Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem ok. 10 – 12 minut. Dorzucamy brokuły (jedynie tzw. różyczki), posiekaną zieloną paprykę, szczypior (najlepiej na ukos) i sok z limonki. Doprawiamy solą i gotujemy pod przykryciem kolejne 10 minut. Na końcu dodajemy świeże listki lubczyku i kiełki ze słonecznika. Podajemy na gorąco z bagietką lub ugotowanym ryżem.

Komentarz: Świeży lubczyk możemy zastąpić liśćmi kolendry.

W wolnej chwili zapraszam również na mój profil na Instagramie. 

Jest nas już ponad 14 700 followersów!

27 Odpowiedzi do “Chicken curry”

  1. Zosiu droga, Twoje curry to feeeria smaków i kolorów. U mnie zdecydowanie od święta, ze względu na czasochłonność, ale przepis doskonały! Z pewnością wypróbuję!
    Pozdrawiam Cię wyjątkowo słonecznie,
    Marta;-)

  2. Nie mogę się powstrzymać od określenia, tego co przeżywają moje kubki smakowe na samą myśl o kęsie tego dania… Orgazm. Przepraszam, że dość wulgarnie. Zapisuję przepis, ale będę musiała odłożyć go na okazję, kiedy odwiedzę dom i wyrwę się z ograniczającej kuchni akademika :)

  3. Zosiu, z całym szacunkiem ale dodawanie zdj brudnego talerza nie wygląda estetycznie, ja jako czytelniczka poczułam sie trochę zazenowana i zniesmaczona
    Pozdrawiam!

    • no bez przesady! rozumiem, że Zosia wstawiłaby zdjęcie przeżutego i wyplutego kawałka mięsa na talerzu… nie czepiajmy się tak wszystkiego;)

      • miałam podobne wrażenie… niestety

        Zosiu zrobiłam ostatnio rybę (dorsza) według Twojego przepisu ( z cukinią i pomidorami) wyszła wspaniała:)

        Teraz czekam na jakiś przepis z indyka albo wołowiny:)
        A może jakaś fit sałatka?

  4. Hej,
    Zosiu,
    Czy naprawde wystarczy tak krotko smazyc tego kurczaka? Zawsze pieke ponad godzine, bo boje sie, ze moze byc nieco surowy, a tu tak szybki sposob?
    Ale musze przyznac, ze to moje smaki, a danie wyglada oblednie i napewno wyprobuje, jak pieniazkow na skladniki bedzie troche wiecej!

  5. Danie wygląda nieźle, ale trochę mnie razi niepoprawna polszczyzna w tym wpisie.

  6. Czy mogę użyć pasty z trawy cytrynowej? Ją tez należy podsmażyć? Wypróbuje dzis ten przepis ale ze skrzydełkami :)

  7. Wygląda pysznie! :)
    Zosiu, czy po kliknięciu na zakładkę „O mnie” powinno przenosić nas na stronę główną? Czy tylko ja tak mam? :)
    Miłego dnia!

  8. U mnie curry gosci bardzo czesto (jestem milosniczka kuchni indyjskiej:D), nie tylko z kurczakiem, robie tez warzywne (sos curry z fasolka szparagowa smakuje obłędnie).
    Tak jak napisałaś, curry mozna zorbic na milion sposobow, moj przepis troche sie rozni od Twojego:) Powiedz proszę „1 łyżka mielonego curry (może być więcej)” masz na mysli liscie curry czy przyprawe (wlasciwie meiszanke przypraw), ktora kupuje sie w marketach? Ja stosuje paste curry – bardzo dobra z delikatesow M&S:)

  9. kiedyś było pokazywane krok po kroku wszystko jak zrobić i nawet taki młotek jaj ja wszystko wychodziło a z obrazka jak już całe danie gotowe ciężko żeby wyszło :(

    • Wyjdzie! :-) Wszystko jest opisane w procedurze :) To danie z tych tzw. jednogarnkowych, więc nie jest trudne :-) Powodzenia, Zosia

  10. Zosiu,
    Jak to to wszystko godzisz, blog, wyjazdy, wychowywanie dziecka.
    Czy Twoja córeczka chodzi już do przedszkola?
    Pozdrawiam

  11. Genialna strona, dopiero dzisiaj znalazłam! Piękne zdjęcia, cudowne potrawy! Jutro coś ugotuję:D Pozdrawiam

  12. Zosia mam pytanie. Gdzie mogę dostać takie miarki jak ta Twoja niebieska tu na zdjęciu. Byłam dzisiaj w Duka Ale niestety nie mają takich.

  13. Zosiu, robiłam już dwa razy, jestem zachwycona :) Mimo paru modyfikacji wyszło świetnie – zamiast trawy cytrynowej dodałam trochę soku z cytryny, użyłam papryki czerwonej zamiast zielonej, a do całego dania podałam puree z batata. Ogromny plus za lubczyk i szczypiorek, doskonale się komponują smakowo. Dla mnie bomba!

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.