Skip to main content

Babeczki rabarbarowe z kremem z truskawkami

Skład:

(przepis na ok. 12 babeczek)

200 g mąki 

250 g śmietany (kwaśnej 18%)

50 g roztopionego masła

1 jajko

2 łyżeczki proszku do pieczenia

200 cukru

2 długie gałązki rabarbaru (obrany i posiekany na drobną kostkę + 2 łyżki cukru)

1 łyżecza mielonego kardamonu

1 otarta skórka z cytryny + soku z 1/2 cytryny

Krem:

100 g masła

1 łyżeczka barwnika koloryzującego

1 szklanka cukru pudru

200 g serka śmietankowego (np. Turek lub Piątnicy)

do podania: świeże truskawki

A oto jak to zrobić:

1. Obrany rabarbar kroimy na drobną kostkę i zasypujemy cukrem. Odstawiamy do puszczenia soku.

2. Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiewamy do dużej miski, dodajemy cukier i kardamon. W oddzielnym naczyniu mieszamy śmietanę, jajko, rozpuszczone masło, sok z cytryny i otartą skórkę. Tak przygotowaną masę przelewamy do suchych produktów i mieszamy do połączenia się składników. Na końcu dodajemy odsączone kawałki rabarbaru. Ponownie mieszamy (ale dosłownie chwilę). Ciasto przekładamy do foremek do babeczek. Pieczemy ok. 25 minut w rozgrzanym piekarniku do 180 stopni C.

3. Aby przygotować krem, należy ubić masło na puszystą i białą masę. Następnie dodajemy cukier puder i serek śmietankowy i kontynuujemy mieszanie. Na końcu dodajemy barwnik koloryzujący i mieszamy do uzyskania jednolitego koloru.

4. Krem nakładamy za pomocą rękawa cukierniczego lub łyżeczką. Zdobimy pokrojonymi truskawkami lub konfiturą z truskawek.

Komentarz: Babeczki najlepiej smakują, jak są schłodzone na 2 godziny przed podaniem (polewa z serka musi się przegryźć z babeczką). Do polewy polecam lekki serek naturalny (np. Turek). Przed nakładaniem kremu, babeczki muszę koniecznie ostygnąć. Na końcu warto przyozdobić babeczki majowymi kwiatami (bez, konwalie, niezapominajki).

Po więcej zdjęć z sesji kulinarnych zapraszam na swój profil INSTAGRAM

24 Odpowiedzi do “Babeczki rabarbarowe z kremem z truskawkami”

  1. Wszystkiego najlepszego Zosiu :)
    Zdjęcia jak zawsze przepiękne.

    Pozdrawiam
    Justyna

  2. O pyszności!! A ja już dzisiaj wydrukowałam przepis Twój na majową szarlotkę z rabarbaru i jabłkek z archiwum:) Pomysł na niedzielę:)
    Ale te babeczkiiii to „cudo w gębie” na pewno?
    Pozdrawiam ponownie,
    Monika

  3. Zosiu, z okazji Imienin wszystkiego naj… naj… naj… i spełnienia marzeń życzę :)

  4. Pieknie! Wiosna na talerzu. Uwielbiam muffiny ale takich jeszcze nie jadlam, na pewno sprobuje. Pozdrawiam slonecznie z Holandii.

  5. O Mamuniu jakie kolory ! Jak słowo daję aż się oblizałam patrząc na te zdjęcia :D

    Chyba w weekend upiekę babeczki, ale w dietetycznej wersji :D Tylko na rabarbar i truskawki muszę zapolować :)

    Pomysł na babeczki bez maki u mnie na blogu :
    http://pani-mucha.blogspot.com/

  6. Zosiu, kusisz ;)
    i te zdjęcia… przepiękne jak zawsze!
    U mnie dziś był krem ze szparagów z Twojego przepisu. Już teraz wiem, jakie składniki dołożyć, aby był pyszny. Moja stara wersja odchodzi w niepamięć ;)
    Jednak pominęłam seler naciowy, bo nie mogę się przekonać do jego smaku i obawiałam się, że będzie zbyt mocno wyczuwalny, choć może następnym razem zaryzykuję ;)
    Pozdrawiam! :)

  7. Zosiu,
    zapytam tak z czystej ciekawości – ile czasu zajmuje Ci przygotowanie wszystkich składników, wykonanie przepisów i zrobienie wszystkich zdjęć?
    Wszystko zawsze wygląda świeżo i bardzo smakowicie:)
    Pozdr!
    Miłego wieczoru:)

  8. Uwielbiam rabarbar! Pamiętam z dzieciństwa takie bardzo proste ciasto z rabarbarem posypane cukrem pudrem – świetne połączenie kwaśnego ze słodkim smakiem. No i oczywiście kompot z rabarbaru – w upalne dni jak znalazł. A babeczki na pewno przygotuję, właśnie ostatnio szukałam czegoś, co mogłabym upiec dla mojej Mamy z okazji imienin – to będzie idealne :)

  9. Zosi kup sobie mały worek cukierniczy z tutkami a napewno efektowniej będzie wychodziło ozdabianie.
    Przepraszam ale tą „popierdułką”,którą szprycowałaś efekt wizualny nie wyszedł za ciekawy ;/

  10. Nie polecam dekorowania potraw konwaliami! Nie wszyscy wiedzą, że to roślina… trująca!!!!

  11. Dzień dobry!
    Byłabym ostrożna jesli chodzi o umieszczanie jedzenia w obecności konwalii. Konwalie są roślinami trującymi. Sok, który wydzielają w takim wypadku może się przedostać do jedzenia.

    Pozdrawiam majowo! :)
    Paula

  12. Nie wyrastają za bardzo, ale są bardzo smaczne. Połączenie rabarbaru i kardamonu bezbłędne! Tylko do kremu wystarczy pół szklanki cukru pudru, inaczej jest bardzo słodki. Pozdrawiam :-)

  13. Zosiu właśnie zrobiłam Twoje babeczki i są obłędne! Mam tylko jedna małą radę, zamiast sztucznego barwnika polecam dodać trochę soku z buraków również świetnie barwi i nie zmieni smaku ;) Pozdrawiam

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.