Śmiało weź kawałek i przyjdź po następny! – krzyczę z kuchni umorusana przecierem pomidorowym. Cóż, może wyrażenie ,,domowa pizza" niektórym z Was kojarzy się z niewyrośniętym ,,puchaczem" i resztkami serów, które nie znalazły zastosowania w codziennych daniach. Liczę jednak, że dzięki temu przepisowi, zmienicie zdanie i może zawahacie się przed sięgnięciem po dobrze znany numer do lokalnej pizzerii ;-) Pizza wyszła tak jak chciałam. Ciasto cienkie i kruche, a składniki nie obciążyły całości. Użyłam prawdziwych drożdży. Ciasto zagniotłam w mig, a w trakcie oczekiwania na wyrośnięcie, poleciałam na szybki spacer z moją córką, ciesząc się ostatnimi jesiennymi promykami słońca. Co tu dużo mówić, trzeba korzystać z każdego słonecznego dnia, bo straszą zewsząd srogą zimą.
Skład:
(z przepisu na ciasto wychodzą dwie pizze o średnicy ok. 20 cm)
ciasto:
20 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
250 ml letniej wody
1 łyżka oliwy z oliwek
400 g mąki pszennej
szczypta soli morskiej + szczypta suszonych ziół
składniki na pizzę:
1 mozzarella + 1 ser typu brie
1 przecier pomidorowy z natką pietruszką (PUDLISZKI)
3-4 ząbki czosnku
kilka liści świeżej bazylii + 1 gałązka rozmarynu
kilka plasterków wędzonej szynki
1 jajko (ocjonalnie)
sól morska + oliwa z oliwek do skrapiania
A oto jak to zrobić:
1. W małej miseczce łączymy pokruszone drożdże z cukrem, oliwą z oliwek i szczyptą mąki. Odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 10 minut, aż drożdże zaczną pracować.
2. W dużej misce przesiewamy mąkę z solą i przyprawami. Gotowy zaczyn z drożdży stopniowo dodajemy do przesianej mąki wraz z letnią wodą. Wyrabiamy ciasto. Formujemy kulę , przykrywamy wilgotną ściereczką kuchenną i odstawiamy na ok. 1 godziny lub do chwili, aż ciasto podwoi swoją objętość.
3. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni C. Ciasto ponownie zagniatamy, Dzielimy na dwie części i z każdej formujemy cienki okrągły placek (możemy użyć wałka do ciasta). Blachę smarujemy tłuszczem, umieszczamy krążki ciasta, rozprowadzay przecier pomidorowy i pozostałe składniki na pizzę. Pieczemy przez ok. 15-20 minut, aż ciasto będzie wypieczone w śordku, a ser będzie koloru złocistobrązowego.
Komentarz: W ciągu dnia, jeżeli mam sporo obowiązków, używam gotowego przecieru. Jeżeli jednak chcecie użyć własnego przepisu, zapraszam tutaj. Przed włożeniem gotowej pizzy do piekarnika, ciasto skrapiam oliwą z oliwek i startym czosnkiem. Dla tych, którz podobnie jak ja kochają czosnek, polecam po nasmarowaniu blachy tłuszczem, przetrzeć również blachę ściętym kawałkiem czosnku.
Przepis na ciasto nieco zmodyfikowany (na podstawie książki: Kitchen Aid, Wielka księga przepisów, 2011).
Jeżeli macie jakieś swoje sprawdzone patenty na domową pizzę, wszystkie chętne poznam!
… i po wyjęciu z pieca taki efekt!
Witaj. Podzielę się z Tobą jednym prostym patentem na ciasto jak z włoskiej pizzerii : KAMIEŃ SZAMOTOWY DO PIECZENIA PIZZY. Ciasto wychodzi nieporównywalnie lepiej niż na blaszce, kamień wchłania nadmiar wilgoci z ciasta, a poza tym pozwala uzyskać znacznie wyższą temperaturę w piekarniku, prawie jak w piecach do pieczenia pizzy czy chleba. Polecam.
Oj tak! Planuję zakupić kamień do pizzy jak tylko nam kuchnię zrobią – ale potwierdzam RE-WE-LA-CYJ-NA rzecz!
Pozdrawiam,
http://ewakuchennie.blogspot.com
Kocham pizze, ale jestem za leniwa, aby sama ją robić ;)
Zosiu! Wspaniała pizza:-) Od lat robię domową pizzę; „przerabiałam” już drożdże świeże i instant – z obu wychodzi super ciasto. Mam jednak taki mały patent, zresztą to nic odkrywczego; nasze babki tak postępowały np. z ugotowaną kaszą, mianowicie ciasto do wyrośnięcia umieszczam w misce, przykrywam ściereczką i… wkładam pod kołdrę na ok. 1h. Rośnie jak na drożdżach;-)))
Pozdrawiam słonecznie:-) Marta.
Tak jak pisałaś Zosieńko kiedyś próbowałam zrobić domową pizze ale nie wyszła :/ dlatego sie do niej zraziłam może spróbuję teraz z Twoim przepisem ale dodam swoje ulubione dodatki :) dziękuje za inspiracje i pozdrawiam serdecznie Ciebie oraz Szkraba ;)
mniaaaaaam:)
Uwielbiam domową pizzę :-)
Ale mi na robiłaś ochoty!
Już wiem co dziś po powrocie z pracy zrobię na obiad:-)
Jajko na pizzy? Dobrze wyszło to połączenie Zosiu?
Całkiem dobre :)
Wygląda smakowicie :)
Bardzo polecam do pieczenia pizzy i nie tylko kupić kamień (koszt około 100 zł). Pizza upieczona na takim kamieniu jest po prostu fantastyczna. Kamień nagrzewa się w piekarniku do maksymalnej temperatury i pieczę się taką pizzę kilka minut.
Nie wyobrażam już sobie upiec pizze na blaszce.
Na prawdę gorąco polecam :)
No właśnie słyszałam o tym kamieniu! A gdzie można go dostać?
Z pozdrowieniami,
Zosia
np tu
http://www.tchibo.pl/kamien-szamotowy-do-wypieku-pizzy-p200006316.html
DUKA, w Klifie
na allegro są również takie kamienie, pieczenie na nim rewelacja, blacha do tego typu potraw jak również pieczenia pieczywa, ciabat, bagietek itp. odejdzie w zapomnienie:)
Super! Dzięki za wiadomość :-)))))
Ja kupiłam na allegro około dwa lata temu. Mam kamień Fratelli PizzaStone i jestem bardzo zadowolona. Spróbuj Zosiu :) Na pewno już nigdy nie upieczesz pizzy na blaszce :)
ja tez używam kamienia i jest rewelacyjny! tylko bardzo ważne jest rozgrzać piekarnik to max temp (u mnie to ok 260C) – wtedy pieke pizze ok 9 min i jest REWELACYJNA! Jestem za leniwa na babranie się ze świeżymi drożdżami i zawsze kupuje te w proszku (10 min w ciepłej wodzie z cukrem i gotowe!). polecam opcję pizzy z pesto, pomidorkami i mozarelą albo ze szpinakiem (ja używam mrożonego odgrzanego w mikrofali – lenistwo!) z czosnkiem i suszonymi pomidorami z zalewy (nawet sera nie trzeba taka pyszna!)
Robię taką pizzę (ciasto wg. identycznego przepisu) iż od kilku lat. Jest doskonała i wbrew pozorom jej wykonanie zajmuje dokładnie chwilę. Czasami zdarza mi się, że trochę ciasta zostaje, wtedy bez problemu można włożyć je do lodówki przykryte folią spożywczą i następnego dnia upiec, kilka razy zdarzyło mi się nawet ciasto, które mi zostało zamrozić i koleiną pizzę wykonać kilka dni później. Zarówno lodówka jak i zamrażalka nie szkodzi przygotowanemu ciastu.
Pozdrawiam serdecznie
Super! Dziękuję za wiadomość bo właśnie trochę ciasta mi zostało i chyba dzisiaj już nie dam rady kolejnej upiec:)
Pozdrawiam cipeło,
Zosia
DUKA , u nas w Klifie
Tylko ciasto przechowywane w lodówce należy włożyć do szklanego naczynia i koniecznie przykryć szczelnie folią spożywczą, ponieważ w innym razie wierzchnia warstwa zeschnie się, a gdy zdarza mi się zamrozić ciasto to zawsze wkładam je do torebek foliowych przeznaczonych do mrożenia.
oki doki!
No właśnie przepis na idealne ciasto do pizzy jest na wagę złota! Na pewno spróbuję Twojego przepisu, Zosiu:) Pozdrawiam!
niejedna pizzernia marzyłaby mieć taką „sztukę” jak ta w swoim menu ! W sumie ja marzyłabym razem z nią… Mega profesjonalizm…
Hej!!
wiem,że to może nie brzmi dobrze ale ja jako tłuszczu dodaje do pizzy smalcu( oczywiście malutko), smalec jest bezwonny a dzieki niemu pizza jest niewiarygodnie krucha…
Zosiu, gdzie kupujesz sledzie korzenne?
i jeszcze jedno pytanie-prawdziwki do tej przystawki mają być świeże ? chyba mało mozliwe żeby w grudniu takie dostać…a jeśli suszone to jak się za to zabrać
( dla niewtajemniczonych- to pytania o danie Zosi z grudniowego Elle)
A ja lubię domowe „puchacze” i nie wyobrażam sobie robić pizzy na cienkim cieście! :)) A żeby było zdrowiej robię pół na pół z mąki razowej
niesamowicie apetyczne zdjęcia ! muszę wypróbować Twój przepis na ciasto :)
pozdrawiam Agata
no ciekawe. kiedyś wypróbuje, bo nie mając specjalnego pieca zazwyczaj nie wychodzi. pozdrawiam.
_
http://dropofmusic.blogspot.com/
Juz kilka razy robilam sama pizze w domu i za każdym razem wychodzi mi jakas za twarda! chociaz trzymam sie przepisu, ja nie wiem co źle robie;(, mąż wiecznie narzeka…
To może wypóbuj ten przepis? Będę trzymać kciuki :-)
Zosia
Domowa pizza jest najlepsza! Pozdrawiam
Pizza wygląda super i na pewno wszystkie dodatki komponują się ze sobą wyśmienicie. Tylko jedno mnie strasznie razi – KONCENTRAT POMIDOROWY!
Dla mnie też to dziwny pomysł, lepiej pokombinować z pomidorami z puszki :)
Świetne zdjęcia ;)
Ja również robię pizze w domu, ale coraz częściej jeden kawałek ciasta zostawiam na cebulaka ;)
A tymczasem zapraszam do siebie na tarte z grzybami, której spód mooocno odchudziłam, więc nie ocieka tłuszczem z masła ;)
http://pani-mucha.blogspot.com/
Uwielbiam domową pizzę :)
Ja robiłam juz raz pizzę z Zosinego zamierzchłego przepisu i nie wyszła, dlatego sie mocno zraziłam i nie wiem, czy dam sie namówić na zrobienie tej, bo pamietam ile wysiłku mnie tamta kosztowała i wyszła klapa :( Chociaż ta wyglada fenomenalnie!!
A i tak najlepsza poszukiwań robi moja mamunia i podpatrzylam u niej sekret, ze rozgrzewa piekarnik, uchyla drzwiczki i drożdże/ciasto kładzie na blaszkę na tych właśnie drzwixzkach do wyrośnięcia, a pózniej nakłada składniki i dopiero piecze całość w piekarniku. Zawsze wychodzi jej to super! :)
a zamiast „przecieru pomidorowego” warto użyć PASTY POMIDOROWEJ
wychodzi wyśmienita!
Pizza wygląda smakowicie…chyba niedługo też wypróbuje przyrządzenie takiego obaidu:) Bardzo lubię Twoje pomysły kulinarne…mam jednak Zosiu wrażenie, że ostatnio zdjęcia są innej(hmm..niestety wg mnie gorszej) jakości niż kiedyś…przez to trochę mniej mnie inspirują do działania…Zmieniłaś aparat?? Miłego weekendu!
A ja właśnie mam wrażenie, że rewelacyjne są! Oszczędne w formie i w ogóle :)
pozdrowionka zosiu!
Ha! też taką zrobię jutro, dzięki za inspiracje
p.
Zosiu Najdroższa! Wygląda apetycznie, ale mam pytanie z innej beczki.
Urządzam właśnie swoją kuchnie i wspominam dość często Twoje, świeżo wyremontowane królestwo. Przypomnij proszę jaki dokładnie blat został wykorzystany u Ciebie? To drewno olejowane? Jak się nazywa? Będę bezgranicznie wdzięczna za odpowiedź!
Pozdrawiam,
Justyna
Zosiu w którym momencie dodajesz jajko na pizze, już na samym początku? przepis bardzo fajny, pozdrawiam z chłodnego Szczecina :)
Musi wspaniale smakować. :)
Wspaniale, że ten post ukazał się akurat teraz :) Przymierzam się do zrobienia po raz pierwszy pizzy i wiem, że z twoim przepisem musi się udać :) Pozdrawiam
Wyrabiasz ciasto ręcznie czy robotem? Mniej więcej jak długo?
Robiłam tą pizzę dzisiaj i wcale nie zajęła mi chwilki :)
Ale była pyszna :)
Pozdrawiam
A to jajko to tak po prostu na pizze wylać surowe i taką piec? Pozdrawiam;)
Może pokusisz się o własna interpretację niektórych przepisów z ksiażki od Kitchenaid? Tez ja dostałam przy zakupie miksera, wiele dań próbowałam zrobic i mimo, ze gotuje smacznie, jakos mi srednio wychodziły. Składniki czesto strasznie wydumane ;O), cięzko dostepne, a efekty srednie. Może Ty cos swoimi zdolnymi łapkami wyczarujesz? ;)
apetyczne! a u nas deser makaronowa chałwa http://blogkuchniabezgranic.blogspot.com/2013/11/blog-post.html
Nie lubię zbytnio pizzy, nawet ta robiona przeze mnie jakoś mnie nie porywa. Ale Twoja tak wygląda,że chyba dam pizzy jeszcze jedną szansę ;)
Super przepi na pewno z niego skorzystam :)
http://dream-berry.blogspot.com
czyy tylko ja zauważyłam zniknięcie zakładki sklepiku?? co się stało??
ale pysznie wygląda! kiedyś robiłam pizze z Twojego przepisu Zosiu i była bardzo dobra!
pozdrawiam i zapraszam,
http://chilli-choco-latte.blogspot.com/2013/11/sernik-wiedenski-z-polewa-czekoladowa-i.html
Gratuluję :)
http://www.elle.pl/lifestyle/artykul/wigila-wedlug-blogerek
Pięknie wyglądasz, zresztą jak zawsze :)
Już wiem, co zrobię w najbliższy poniedziałek. Udam się do kiosku po najnowszy numer ELLE :)
Nie znoszę śledzików, ale skoro Ty polecasz (a dania z Twoich przepisów zawsze są smaczne), to spróbuję je przyrządzić. Może w końcu się do nich przekonam.
Pozdrawiam
ja do ciasta do pizzy dodaję odrobinę soli ziołowej i czasami sypnę oregano albo bazylię.
Witam,
moje trzy grosze:-)
Rzadko się wypowiadam w tego typu komentarzach,
ale często sobie wchodzę na tą i Kasi stronę, a ponieważ mogę Wam coś polecić, co mi tam, postanowiłam napisać …
– widzę, że Zosia dodaje jako podkład koncentrat, ja kiedyś dodawałam odsączone pomidory z puszki, ale ostatnio odkryłam i nie zamierzam zmieniać, i Wam polecam do przetestowania sos pomidorowy z Lidla
ITALIAMO z Pecorino, ostry. Sosy pomidorowe z tej serii – bo jest ich 4 -pojawiają się zazwyczaj w ofercie tygodnia włoskiego, ale to w zasadzie dość często:-) Moim zdaniem bardzo fajny jest też z bakłażanem, ale do pizzy koniecznie wypróbujcie ten ostry. Wtedy ciasto nabiera fajnego ostrego smaku! Koncentrat jest gorzki i jedno poziomowy, pomidory z puszki robią ciasto miękki, a ten sos robi cuda :-)
– dwa, co do kamienia, bo Zosia zapytała gdzie kupić; to polecam kamień do pieczenia pizzy Emile Henry (znana francuska ceramika), znajdziecie go np. w mniamniam.pl, w tabago.pl, w portform.pl, i pewnie wielu innych sklepach internetowych…
Pozdrawiam ciepło!
Zosiu jestem laikiem w kuchni, mogłabyś mi pomóc jak zabrać się do wbijania jajka na pizzę? Najpierw podpiec pizzę i po pewnym czasie wbić surowe jajko? Nie wycieknie i dobrze się zetnie? Czy może usmażyć jajko sadzone na patelni i później ułożyć na upieczoną pizzę?
Z góry dzięki za pomoc, pizza wygląda przepysznie i chciałabym zrobić ją dziś domownikom na obiad :)
Hej, hej! Przyznam Ci szczerze, że pierwszy raz wykonałam pizzę z jajkiem- na 8 minut przed wyjęciem bezpośrednio rozbiłam jajko :-)
A może ktoś z Czytelników miałby jakiś sprawdzony sposób?
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Hej Zosiu :)
mam w domu męża – smakosza pizzy i 3-letnią córcię, która też zaczyna gustować we włoskich specjałach, dlatego stawiam na zdrową domową pizzę !
Jednak mój przepis na ciasto był niedoskonały, więc wypróbowałam Twój :) Dzięki Ci bardzo, bo mąż był w siódmym niebie i Oliwka też :)
Zrobiłam dużą pizzę, średnią i jedną malutką :) Dla każdego z ulubionymi dodatkami :) a i tak skończyło się na tym, że każdy kosztował wszystkich trzech :)
Dzięki Twojemu przepisowi na ciasto mieliśmy super udaną zabawę przy robieniu pizzy a potem mega smaczny obiad :)
miłego dnia! :)
Ale się cieszę! To dla mnie największa radość, jak przepisy wychodzą Czytelnikom :-)
dziękuję serdecznie za wiadomość i zapraszam:)
Z pozdrowieniami dla wszystkim domowników,
Zosia
Cześć Zosia,
również polecam używać do wypieków domowej pizzy specjalny kamień. Domowy piekarnik możemy nagrzać maksymalnie do 250-260 stopni co w połączeniu z kamieniem pozwoli nam wypiec pyszną włoską pizze na cienkim cieście :)
Bardzo ważnym składnikiem ciasta na pizze jest odpowiednia mąka, najlepiej jeżeli będzie ta „spadowa” typ 00, można ją kupić na portalach aukcyjnych lub w firmach sprzedających kamienie :)
Dobra mąka sprawi, że placek na pizze będzie mógł być bardzo cienki, elastyczny, a po upieczeniu brzegi będą chrupiące jak we Włoszech ;)
A teraz mój przepis na ciasto, a w zasadzie dwa (jedne na bazie suchych drożdży, a drugi na bazie świeżych drożdży):
1. Do kilograma mąki wsypać 5 łyżeczek soli. W 550ml wody rozpuścić 3g suchych drożdży i stopniowo dodawaj do maki z solą. Dodać dwie łyżki oliwy z oliwek i ciasto wyrobić. Świetnie nadaje się do tego Kitchen Aid z „hakiem”. Gładkie ciasto odstawić na 30 minut. Następnie ciasto należy podzielić na 120 gramowe kulki, położyć na deskę/duży talerz i włożyć na 6 godzin do lodówki. Później wyrabiamy na cieniutki placek (wązne aby na stolnicy była gruba warstwa mąki aby wygodnie nam się wyrabiało), nakładamy sos pomidorowy (wg mnie najlepiej sprawdzają się zmiksowane pomidory pelati z puszki) rozdrobnić kulkę białej mozzarelli, połozyc kilka plastrów ulubionej szynki/salami, papryczki itp. Wazne aby składników było mało i pizza nie była „ciężka”
Przy tak cienkiej pizzy niezbędna jest łopata do wkładania i wyciągania pizzy z pieca (można ja zamówić np z kamieniem lub kupic osobno na aukcjach) Pizze zsuwamy z łopaty bezpośrednio na rozgrzany kamień i obserwujemy jak nam dorasta :) czas pieczenia to zazwyczaj około 5 minut w temperaturze maksymalnej dla domowego piekarnika czyli 250-260stopni. Po wyjeciu mozemy skropić wierzch pizzy odrobina oliwy z oliwek i smacznego :)
2. Przepis na ciasto ze świeżych drożdży jest następujący:
0,5kg maki, 30g drożdży świeżych, 280ml wody letniej, sól, cukier, oliwa.
Rozpuszczamy drożdże w wodzie wraz z łyżką cukru, mieszamy z mąką dodając szczyptę soli i łyżkę oliwy z oliwek.Wyrabiamy na gładka masę i odkładamy na godzinę do wyrośnięcia. Formujemy 7-8 kulek, z których wyrabiamy cieniutki placek, nakładamy sos i składniki jak w przepisie wyżej :)
Pozdrawiam
Jacek
Dzięi serdeczne!!!!
Zosia
Polecam rozwałkowywać ciasto na kaszce mannie – super sposób na chrupiący spód :)
Super :) coś na imprezę w stylu włoskim ;)
http://celebrateandinspire.blogspot.com/
Wygląda naprawdę pysznie :)) zaraz wypróbuję Twój przepis na ciasto :D
Pizza wygląda przepysznie, dzięki za przepis, dzisiaj wypróbuję, mam nadzieje, że ciasto będzie ok.
My z moim A. jesteśmy już takimi ekspertami od domowej pizzy, że bardzo rzadko jemy inną:)
Sekretów mamy kilka:
1. Semolina dosypana do mąki – z całej ilości mąki potrzebnej do ciasta, odsypujemy 1/3 i zastępujemy semoliną. Ciasto jest elastyczne, cieniutkie i pyszne! A jakie makarony można z tej semoliny robić to osobna bajka:)
2. Blachy do pizzy – specjalne okrągłe, płaskie blaszki z dziurkowanym spodem – dzięki temu spód jest lepiej wypieczony – kupiłam kiedyś w Biedronce za ok 13 zł/szt
3. Sos pomidorowy – pomidory krojone z puszki plus mały koncentrat pomidorowy plus zioła i pieprz. Nie ma lepszego!
4. Ułożenie składników na pizzy – najpierw ciasto, potem sos, ser, a następnie składniki „suche” tj. szynka, suszone pomidory, potem „more” np. cukinia, pieczarki i na wierzch odrobina sera – pleśniowego lub mozzarelli.
5. Pieczenie – maksymalna temperatura dostępna w piekarniku, grzanie od dołu i czas ok 8-12 minut w zależności od użytych składników
Podajemy ze świeżą rukolą i oliwą z oliwek:)
Witam – pizza cudna – az chce sie jesc. Ja mam inny przepis na ciasto ale tez pyszny: 1/4 opakowania swiezych drozdzy (te w zoltym papierku), pol szklanki letniego mleka, 3 lyzki serka homogenizowanego najlepiej Garwolin, pol lyzki oleju, troszke soli i maka tyle zeby wyrobic na gladkie ciasto zeby sie nie kleilo do rak. pycha:)))pozdrawiam cieplo
Zosiu przepis idealny.. pizza chrupiąca i nie zapychająca.. zrobiłam wczoraj swoim znajomym i byli zachwyceni :D uwielbiam Twój blog i wszystkie Twoje przepisy :)
Super! Cieszę się niezmiernie że się udała!
Dziękuję serdecznie za odwiedziny i pozdrawiam ciepło,
Zosia
Zosiu, mój zeszyt jest już pełny, właśnie wyjmuję nowy w którym kolekcjonuję brzoskwiniowy koktajl witaminowy z lodami waniliowymi. Dziękuję!!!!.
zosiu, właśnie czytam Twój zielony witaminowy koktajl i owocową granolę, a także akapit z zielonego jabłka z wina i cydru. Dziękuję i pozdrawiam całą ekipę z mce i mle!!!!!.
Zosiu
Zosiu, zosiu, zosiu, zosiu, jak Ty to robisz
You completed certain nice points there. I did a search on the matter and found the majority of folks will consent with your blog.
Hi there, You have done a great job. I will definitely digg it and personally suggest to my friends. I am sure they will be benefited from this website.
U nas używa się specjalnej podkładki do pieczenia pizzy z kamienia jakiegoś i wtedy ciasto jest niesamowicie dobre
Wygrywaj nagrody bez ceny minimalnej, nowy serwis aukcyjny zaprasza.
Dopki sam nie przetestowalem, podchodzilem do niego sceptycznie. Mi
udalo sie wygrac PS 4 za 71,20 PLN. O to dowod ze to na prawde dziala.
http://i62.tinypic.com/2kho5k.jpg
Zapraszam serdecznie.
http://adf.ly/12Holb
prosto i smacznie :) mała liczba składników to to co lubię w pizzy
Prze py cha! Prosto, szybko, a po wypieczeniu miekko, nie za cienko ale też nie za grubo! No genialnie ?
Korzystam z Twojego przepisu bardzo często i go uwielbiam :) właśnie teraz jest pizza w piekarniku .
??
Jakie to pyszneee! Kupuje składniki i robie zdrowy fast food ; )
:-))))