Skład:
ok. 400 g makaronu
2 średnie cukinie
pesto: garść świeżej bazylii + 2 ząbki czosnku + garść orzechów nerkowca
garść pomidorków koktajlowych + 1 ząbek czosnku
oliwa z oliwek
sól morska
świeży parmezan
A oto jak to zrobić:
1. Cukinię dokładnie myjemy i kroimy w podłużne plastry, a następnie w cienkie paski. Pomidorki kroimy na połowki i układamy w żaroodpornym naczyniu, skrapiamy oliwą z oliwek, doprawiamy solą, wyciśniętym czosnkiem i umieszczamy w rozgrzanym piekarniku do 200 stopni C, na ok. 10-15 minut.
2. Gotujemy makaron al dente w dużym garnku wrzącej, osolonej wody. W robocie kuchennym siekamy bazylię, czosnek i orzechy nerkowca z dodatkiem 4-5 łyżek oliwy z oliwek i szczyptą soli. Miksujemy do uzyskania gładkiej masy.
3. Makaron odcedzamy i szybko łączymy z pieczonymi pomidorkami, pesto, świeżymi plastrami cukinii (cukinii nie gotujemy, ani nie smażymy). Doprawiamy solą. Posypujemy startym parmezanem, orzechami nerkowca i natychmiast podajemy.
Czy mogę użyć innych orzechów, niż nerkowca?
Oczywiście! Proponuję prażone pestki dynii, słonecznika lub pinii.
Z pozdrowieniami,
Zosia
dzieki bogu, bo u nas na w wiosce nie ma polowy tych skladnikow;p
Zosiu, jak przechowujesz bazylię? Moja po kilku dniach padła..
Zosiu ten przepis to strzał w dziesiątkę !!! Bardzo lubię pesto. Ja je robię z orzechami pini. Nie próbowałam z orzechami nerkowca. Makaron z pesto jest przepyszny.
Powiedz mi czy pomidorki podczas pieczenia nie puszczają za dużo wody i czy nie podchodzi nią makaron?
U mnie króluję dynia. Zakochałam się w tym warzywie i póki co nie dodaję go jeszcze tylko do kawy :))
Zrobiłam placuszki z dyni z cynamonem i jabłkami. I o dziwo zjadły je moje dzieci, które twierdziły że dyni nie lubią ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Bo oryginalnie pesto powinno się robić z orzechami pinii! :)
Pozdrawiam,
http://ewakuchennie.blogspot.com/
A ja właśnie batonika zjadłam, bo obiadek za pare godzin dopiero:/ A Twoja propozycja mniamci:)
Te orzeszki to gdzie można kupić? O dłuższego czasu myślę o przyrządzeniu domowego pesto.
Pozdrawiam,
Monika
Cudownie. Uwielbiam makaron z zielonym pesto i tuńczykiem, więc będzie (wreszcie) miła odmiana. :)
Coś pysznego :)
Zosiu, a przypadkiem nie masz żadnego sprawdzonego przepisu na szybkowar? Zaopatrzyłam się niedawno w takowy i teraz zastanawiam się , co w nim można pysznego zrobić – poza domowym rosołkiem w 20 minut :)
Pozdrawiam z deszczowego Wrocławia :)
Zosiu, nie dodajesz żadnego tłuszczu do pesto?
Czy inspiracją były wspomnienia z Włoch? Bo jeśli tak, to ja doskonale odczuwam ten klimat, nawet jeśli danie zostało stworzone w polskiej kuchni:)
witam,przepraszam,ze nie na temat pesto,choc wyglada bardzo smacznie,ale probuje odnalesc w archiwum przepis na salatke cesar – bezskutecznie.Powiem szczerze Zosiu,ze tak jak uwielbiam Twojego bloga i sledze go prawie od poczatku,to bardzo nie lubie szukac czegos w archiwum,ktore kuleje,jesli moge doradzic to na blogu niebo na talerzu na przyklad archiwum jest bardzo dobrze i latwo skateryzowane,moze warto zajrzec Zosiu na to rozwiazanie?czy moglabym liczyc na pomoc w odnalezieniu salatki cesar,ktora robilam wczesniej i jak zwykle korzystajac z Twoich przepisow-pycha!
Prosze bardzo:)!
http://www.makelifeeasier.pl/inne/chrupiaca-ceasar-salad
dziekuje bardzo,zapisalam w zeszycie tak na przyszlosc…
tyle pysznych zdjęć *.*
Na makaron to ja zawsze mam ochotę!!
bardzo prosty przepis, często używasz tych składników. ale dzięki, bo przypomniało mi się, że dawno nie robiłam spaghetti z pesto (twojego przepisu). pozdrawiam.
_
http://dropofmusic.blogspot.com/
Bardzo fajny i prosty przepis. Pomidorki z wlasnego ogrodka?
Zosiu, jak zwykle pyszności i przepiękne zdjęcia zachęcające do wypróbowania przepisu. bardzo podoba mi sie Twoja zastawa stołowa, możesz zdradzić skąd te piekne talerze?
Pozdrawiam
Zosiu nie wiem czy próbowałaś ale w Lidlu w lodówkach można znaleźć przepyszny świeży makaron. Polecam. Wystarczy najprostszy sos lub pesto, a makaron gotuje się dosłownie w 5 minut;) Teraz czekam na jakiś przepis na jessienna zupke!!! Póki co szukam czegoś w zeszlorocznych przepisach. Pozdrawiam Cię serdecznie z zimnego Krakowa;-)
Tak, znam! Rzeczywiście bardzo dobry!
Dzięi za wiadomość i pozdrowienia,
Zosia
Tyle czasu zabieram się za domowe pesto i nie mam odwagi, ale chyba się skuszę, bo ta potrawa wygląda przepysznie ;)
Uwielbiam takie połączenie smaków :)
Witaj Zosiu,
fantastyczny przepis, takie 'moje smaki’ ;))
Mam prośbę, czy mogłabyś polecić jakiś przepis na krem z dyni? Wiem, w sieci jest tego mnóstwo ale z dyni jeszcze nigdy nie robiłam, zawsze jadałam na mieście więc wolałabym jakiś sprawdzony przepis a że na Twoich jeszcze nigdy się nie zawiodłam stąd moja prośba ;))
Serdeczne pozdrowienia z Krakowa!
Ola
Bardzo lubię Twoją stronę i często tu zaglądam i wprowadzam sporo Twoich przepisów do mojego jadłospisu.
Ale brakuje mi dwóch rzeczy:
1. wyszukiwarki przepisów
2. opcji drukowania przepisów
Pozdrawiam
Ja też myślałam o opcji drukowania przepisów. Fajnym pomysłem byłoby Zosiu pod każdym przepisem umieścić teka wersję, np z dziurkami do segregatora:)
Pysznie wygląda ten makaron. Nigdy nie jadłam surowej cukinii, a widzę, że w tym przepisie nie jest ona gotowana ani smażona. Zastanawia mnie, jak będzie smakować w takiej wersji?
Jest chrupiąca i tak na prawdę jej smak wcale nie jest wyczuwalny:)
Z pozdrowieniami,
Zosia
I znowu to zrobiłaś :) Smaku narobiłaś, a ja bez śniadania :)
Uwielbiam pesto, a zamiast orzechów, których nie lubię, daję łososia :)
xoxo♥
http://livingwithpepe.blogspot.com/
uwielbiam domowe pesto- nie ma nic lepszego :) a jest szybkie i łatwe! ja zamiast orzechów pinii dodaje włoskie- dają ciekawy posmak :)
zapraszam na jajka w kokilkach!
http://www.cookplease.blogspot.com
wygląda naprawę pysznie:)
aż sama mam ochotę dziś sobie takie cudo ugotować:)
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
wygląda pysznie!muszę spróbować!
właśnie czekamy na przepis na jakąś dobra zupkę na poprawę nastroju w te deszczowe dni;/
oooo jak bym też zjadła jakąś zupke! Zosiu ugotuj nam coś pliskuuuu!!!
Zosiu, jakiego malaksera/blendera używasz? Planuję zakup, proszę o radę – u Ciebie świetnie się sprawdza na drobne zioła (jak przy domowym pesto).
Zosiu,
skąd blaszka do pieczenia? Bardzo fajna ona :-)
IKEA, są również większe rozmiary!
Z pozdrowieniami,
Zosia
Dzięki Zosiu za odpowiedź!! :-)
Pozdrawiam
Zosieńko jakich noży używasz??? Ja już się zabieram za kupno i nic mnie nie przekonywuje!
Daj znać,
Z pozdrowieniami,
Paula
Zosia chyba kiedyś pisała o firmie Fiskars.
FISKARS
Pozdrawiam gorąco,
Zosia
oo no właśnie ja też bym chciała wiedzieć! A te z IKEA są kiepskie ;/;/ tempe
Wszystkie potrzebne składniki rosną w moim ogrodzie :) Oczywiście oprócz makaronu i orzechów:)
Pozdrawiam:)
Nooo, to już wiem co zrobic jutro na obiad :) Akurat mam prawie wszytskie potrzebne składniki. Tylko jeszcze orzechy dokupic i obiadek gotowy :) Pozdrawiam serdecznie z Mazur i zapraszam na nowy wpis: loovelyblog.blogspot.com
Witam, makaron wygląda bardzo ładnie i na pewno też tak smakuje. ;-)
Sama niedawno robiłam coś podobnego, serdecznie zapraszam:
http://dellthy.blogspot.com/2013/08/makaron-z-pomidorami-migdaami-i-bazylia.html
Cudo po prostu!!Pomysl z cukinia jest fantastyczny,praktycznie nie czuc jej smaku ale jest chrupiaca…Pysznie to wszystko razem wychodzi!:)))) Pozdrawiam serdecznie!!
Pycha! Jak tylko wrócę z wakacji to zabieram sie za gotowanie. Pozdrawiam z Zanzibaru!!!
Wygląda bardzo smakowicie, mniam :) Na pewno wypróbuję:) Szkoda, że Zosiu nie dodajesz sklepów skąd pochodzą produkty (oczywiście mam tu na myśli główne składniki) tak jak podaje to Kasia- nazwę sklepu. Ułatwiłoby mi to życie bo np. nie wiem gdzie mogę kupić ser parmezan?????
Pozdrawiam Ewa
Witaj Zosiu :)
Czy mogłabyś zrobić przykładowe menu na kolację we dwoje? Chciałabym czymś zaskoczyć swojego narzeczonego.
Pozdrawiam :)
Pysznie to wyglada. Zapraszam na htpp://beautyandblossom.blogspot.com
Zosiu , co myślisz o szmacianych torbach na zakupy ? Chcę zabrać się za ich szycie , ale jakoś kiepsko jestem do tego nastawiona. Zawszę myślę , że to co wymyślę , nikomu się nie spodoba . Chyba jestem okropną pesymistką. Takbym chciała zrobić coś fajnego , co ludziom się spodoba.
Cukinia na surowo – tego jeszcze nie próbowałam :) Dzięki za kolejny pomysł na pyszny obiad!
Zosiu kiedy będzie dostępna Twoja książka kucharska? Czekam….
Bardzo dobre danie, właśnie zjadłam i nie dość, że bardzo mi smakowało, to jeszcze wiem, że zdrowo się najadłam. Tylko ostrzegam….ilość czosnku jest dość znaczna i przed ważnym wyjściem do ludzi nie polecam:) ewentualnie radzę zmniejszyć ilość o połowę. Pomysł z cukinią świetny – nie wiedziałam, że surowa cukinia jest taka dobra.
Pozdrawiam
Dzięki serdeczne za wiadomość i spróbowanie mojego przepisu :-)
Pozdrawiam gorąco,
Zosia
Wspaniały pomysł, koniecznie muszę go zrealizować! Uwielbiam Twoje przepisy Zosiu, są cudowne! Jesteś moją inspiracją w kuchni :)
Pozdrawiam,
Arcypyszne! Zrobiłam wersję z rukoli i orzechów włoskich i absolutnie podbiła moje serce! :)
Zosiu Uwielbiam ten przepis! Zainspirowałaś mnie w pełni!
I love pesto! Tym którzy bez mięsa nie mogą się obyć (niejaka Maja jest jedną z nich :D) polecam pierś z kurczaka przesmażyć w małych kawałeczkach i dodać do całości!
Dziękuję za pomysł!
Maja
wygląda apetycznie, piękne fotografie i zainspirowałaś mnie do formy wkrojenia cukinii, bo tarłam na tarce, co nie było tak efektowne i apetyczne- ja robię bez pomidorów ze spaghetti i łososiem wędzonym, Śmietaną, pesto i orzechami włoskimi- polecam tez taką wersję- jest pyszna:)
Wygląda genialnie. Pytanie czy można zastąpić orzechy nerkowca jakimiś innymi? Jeśli tak to jakimi najlepiej?
Witaj, można śmiał zastąpić podprażonymi pestkami ze słonecznika, dynii, orzechami laskowymi lub pinii :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pesto!
Zosia
Wspaniałe przepisy Zosiu! Na pewno skorzystam z tego przepisu :) polecam Ci spróbowania makaronu po włosku! przepis u mnie na blogu: http://godspromoteme.wordpress.com/2014/10/03/pasta-italiana-czyli-moj-sposob-na-makaron-po-wlosku/
Dzięki! Chętnie wypróbuje!
Zosia
Pyyyycha! To nie pierwszy wypróbowany przepis z tej strony, ale w końcu zdecydowałam się zostawić komentarz. Świetny przepis, prosty, szybki i przede wszystkim pyszny. Dzięki Zosiu!
:*** Ale się cieszę! To ja dziękuję za wiadomość!