Skład:
płat łososia
1-2 cukinie
2-3 ząbki czosnku
1 łyżeczka suszonego tymianku
świeże zioła : oregano, tymianek lub rozmaryn
oliwa z oliwek
2 łyżki masła
sól morska
A oto jak to zrobić:
1. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni C. Łososia dokłanie myjemy (usuwamy ewentualne ości). Cukinię kroimy w talarki. W 1/4 szklance oliwy mieszamy suszone zioła (np. rozmaryn lub tymianek) oraz sól morską.
2. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem, przekładamy rybę, dorzucamy pokroją cukinię i całość skrapiamy oliwą z ziołami. Dodajemy wyciśnięty czosnek i kilka kropel soku z cytryny. Na końcu możemy dodać świeże zioła i łyżkę masła. Pieczemy ok. 25 minut.
Wskazówki:
1. Cukinię możemy dodatkowo posypać np. suszonym chilli lub innymi ulubionymi przyprawami (warto pamiętać, że bez dodatkowych przypraw, w smaku może być mdła)
2. Jeżeli mamy pod ręką butelkę białego wina, to również warto dodać 1/4 szklanki.
3. Zamiast cukini można dodać brokuły.
4. Jeżeli chcemy wersję bardziej kaloryczną, dodajmy przed pieczeniem kilka łyżek śmietany.
Ojej, jakie to musi byc pyszne ;)
SUPER POMYSŁ !!! SKORZYSTAM DZISIAJ NA KOLACJĘ :)
Ooooo, super – dawno nie było ryb!
Spróbuję zrobić jutro! :)
P.S. Widzę, że strona odświeżona na wiosnę! Bardzo ładnie :)
http://www.catherinetheowner.pl
Business Lifestyle Blog
Cukinia – ulubieniec Zosiowy. A ja w ogole jej nie jadam, musze sprobowac! :)
xxx oryg.
przepis odpowiedni na zbliżającą sie wielkimi krokami Wiosnę!:)) wygląda pysznie!
pozdrawiam,
Bardzo ładna nowa odsłona bloga!
Simply and delicious! Jak zawsze u Ciebie, Zosiu! Prostota górą. Nie mogę wyjść z podziwu dla Twojej kuchni. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wspaniałej Kobiecie duuużo słońca w sercu z okazji Dnia Kobiet.
:-))) dziękuję serdecznie za tak miły komentarz i również życzę dużo słońca!
Z pozdrowieniami,
Zosia
Super! bardzo lubię rybę. Ale czemu dziś nie ma Twoich zdjęć, Zosiu? Zawsze ozdabiają Twoje dania ;)
… mmm mega zdrowo!! niedługo do takiego dania będzie można podać młode ziemniaczki… czekam z utęsknieniem.
Pozdrowienia i miłego weekendu!
U mnie w kategorii szybki lunch z rybą królują paluszki rybne ;)
Wygląda naprawdę pysznie! Zosiu a jakie wino polecasz? Wytrawne, półwytrawne?
Uwielbiam łososia! Zosiu Ten przepis jest genialny! Muszę dopisać go do mojej listy :)
A ja własnie wczoraj zrobiłam prawie identycznie, tyle, że z większą ilością warzyw – dodałam cukienię, marchew, cebulę, parykę i dynię – pyyyyyychota :) Ps. Gosia, jesteś moim kulinarnym masterem! :)
Moim też:)
a ja zastanawiałam się jak przyrządzić dziś łososia! Dzięki Zosiu!
Uwielbiam łososia, a ta wersja wydaje się wyjątkowo smaczna. Chyba czas wypróbować :)
Mam dzisiaj wyjątkowe szczęście do łososia na blogach kulinarnych :) Wspaniały przepis – prosty i pyszny – pychota :)
http://www.tofunapatyku.pl
pycha, uwielbiam łososia, taki delikatny :)
uwielbiam łososia i cukinię, ale nigdy nie jadłam ich razem. :)
pozdrawiam.
Zosiu, wszystkiego najsłodszego dla Ciebie i Córeczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)))
Ja dziś sobie zapodaję tiramisu ;)
Zosiu, czy creme brulee już się u Ciebie pojawił? Bo nie kojarzę. Jeśli nie, to życzę sobie żeby się pojawił prędko! :D
Zosieńko kochana!
Czytam Twpjego bloga od niemal dwóch lat regularnie,
jedynym jak na razie wypróbowanym przeze mnie przepisem była tortilla.
Każdy dodany przez Ciebie przepis (a zwłaszcza na słodko :P) sprawia, że ślinka mi cieknie. Gdy tylko zobaczyłam przepis na tort czekoladowy obiecałam sobie że kiedyś go zrobie. Moja przyjaciółka ma jutro osiemnaste urodziny. Jest wielką fanką wszystkiego co czekoladowe, dlatego postanowiłam, że kiedys musi być ten pierwszy raz i upiekłam swój pierwszy w życiu tort!!!
Nie obyło się bez chwil grozy ale efekt końcowy wyszedł rewelacyjny!
Znajomi nie mogli uwierzyć, że sama upiekłam tak pyszny tort, który wygląda jakby był z cukierni!!
Czekają mnie jeszcze 2 osiemnastki przyjaciółek więc jednej upiekę malinowy a co do drugiej to mam nadzieję, że do września znajdę nowe inspiracje na Twoim blogu :)
Z gorącymi podziękowaniami i pozdrowieniami z Krakowa,
Kasia :)
wwoowwww to moje gratulacje! Cieszę się, że taki Ci wyszedł efekt:) Oto chodzi!
Z pozdrowieniami,
Zosia
Świetny przepis uwielbiam łososia (właściwie jedyna poza wyjątkami) rybka którą jem :D Bardzo mi się podoba bo wygląda na ładnie upieczoną, a mi czasami wychodzi taka gotowana :((
Pozdrawiam
Przepis urzeka prostotą.
Wczoraj robilismy lasanie z dwoch postow nizej… Wyszlo swietnie, gdyby nie to ze beszamel mi nie wyszedł…. Ale nie wina przepisu, tylko masła… bo uzyłam jakiegos dziwnego, psuedo eko. I to masło niesety zdominowało smak… Chyba następnym razem sobie uproszcze i zrobie bez beszamelu – tez bedzie dobrze – prawda??
Jutro za to – ciasteczka z tej białej czekolany!! Mam tylko pytanie – czy limonkę można zastąpić zwykłą cytryną??? Po limonkę nie chce mi się jechać do miasta, a cytryny rosną mi za oknem:DDD
Chciałam jeszcze powiedziec, ze gotuje z twojej strony coraz czesciej i naprawde wszystko(!!!) co do tej pory robilam – bylo absolutnie swietne! Twoje posty sa nie tylko mega estetyczne, ale przede wszystki solidne i bardzo profesjonalne !!
Pozdrawiam z Grecji i czekam na wiecej!!!!
Bardzo dziękuję za wiadomość… no i co najważniejsze, za zaufanie! Cieszę się niezmiernie że przepisy wychodzą! To dla mnie największa radość!
Jak masz cytryny pod oknem, to koniecznie wypróbuj i zrób zdjęcia!!!!! :-)
pozdrawiam Greczynkę!
Zosia
Pani Zosiu a jakim aparatem robi Pani te cudowne zdjecia tych PYSZNOSCI?
Zosiu na wstępie najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet. Bardzo fajne, proste danie. Łosoś to bardzo smaczna i zdrowa ryba. Ja robię pieczonego łososia w sosie cytrynowym. Moje dzieci go uwielbiają.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
U mnie dziś Chaczapuri z mozarellą i oliwą z oliwek. Tradycyjne gruzińskie danie aczkolwiek w nowej, dietetycznej odsłonie.
Zapraszam,
Małgosia
http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/
Bardzo ładne, nieskomplikowane i szybkie danie:-) Gdyby nie to, że choroba rozłożyła mnie na łopatki zrobiłabym od razu. Fajnie, że strona zyskała nową szatę. Miło się tu zagląda:-)
.. to dużo zdrowia życzę i uśmiechów!
Zosia
Nie wpadłabym,że można tak prosto i fajnie zrobić łososia. Bardzo lubię tę rybę, ale często wychodzi sucha. Twoja wygląda zachęcająco ;)
Zosiu,ja mam pytanie odnośnie cukini. Zauważyłam,że nigdy jej nie obierasz. Ja mam z tym duży problem,bo dla mnie nieobierana może być tylko naprawdę młodziutka cukinia,która ma miękką skórkę. Ta cukinia,którą teraz można dostać w sklepach ma mega twardą skórę i w zasadzie nawet po obróbce cieplnej i tak skórka jest wyczuwalna i nieprzyjemna. Nie zapomnę,jak dodałam ją do leczo ze skórą właśnie i później wygrzebywałam z garnka,bo nie dało się tego zjeść! Jak sobie z tym radzisz? Ktoś ma może podobne doświadczenia?
Olu,może powodem twardej skórki cukini jest to,że wybierasz zbyt duże sztuki.Następnym razem wybierz mniejsze niewyrośnięte cukinie a będziesz miała problem z głowy.Życzę powodzenia ;-)))
Zosiu….jak zawsze smacznie ,jak zawsze estetycznie ,jak zawsze apetycznie :-))) życzę nowych pomysłów kulinarnych i oczekuję ich jak zawsze z niecierpliwością , Bydgoszcz się kłania :-)))
dzięki,Justyna,spróbuję z malutkimi i sprawdzę Twoją radę :) pozdrowienia dla Białegostoku!
sorry,Bydgoszczy! hehe :D
Cześć Zosiu,
Podziwiam już od jakiegoś Twoje wyczyny kuchenne:) Przepisy sa super. Mam jednak pytanie – jakich firm noże polecasz do użytku domowego? Dobre noże w kuchni to podstawa, ale cena wymaga jednak konsultacji (czy zawsze dobre=drogie?). Nie chcąc kupić czegoś, co nie będzie dobrej jakości proszę o opinie/sugestię! :)
Pozdrowienia z Wrocławia!:)
ja polecam noże porsche. drogie,ale naprawdę rewelacja! warte swojej ceny. mam je już kilka lat,są bardzo ostre,nic się z nimi nie dzieje i właśnie kupuję kolejne do kolekcji.
Ojej, znowu przepis z rybą lub mięsem ;< Czekam nawpis dla ludzi takich jak ja, którzy nie lubią ryb i mięsa :) Zapraszam na tag-kilka wkurzających rzeczy- loovelyblog.blogspot.com
Super zmiana na stronie!!! :) Spójne z pozostałmi MLE :)
Zosiu, dlaczego masz oddzielny blog?
Gosiu, mogłabyś stworzyć make vitality easier :D
ZOSIU, NIE JADASZ MIĘSA W PIĄTEK???
Uwielbiam łososia. Na pewno kiedyś wypróbuje.
pozdrawiam
bobowewariacje.blogspot.com
Wygląda świetnie! Uwielbiam i łososia i cukinię, także chętnie przetestuję to połączenie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Super!
Smakowity przepis!!! Zosiu zapraszam Cię do spróbowania naszych pierogów ze szpinakiem i ricottą! Pozdrawiam:)
http://nietylkookuchni.blogspot.com/2013/03/szpinakowy-raj-czyli-pierogi-z-ricotta.html
wow, pierwszy raz zauważyłam graficzne zmiany na stronie startowej, jak dla mnie bardzo na plus :)
miłego, mroźnego poniedziałku ;ppp
Pani Zosiu, czy byłaby możliwość uruchomienia na stronie wyszukiwarki przepisów? Często chciałabym wracać do starszych, a przekopywanie się przez wszystkie trochę trwa.
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Uwielbiam Twoje przepisy na rybę :) robiłam już rybę w płatkach migdałowych i jest hitem :) Pozdrawiamy,
http://dwojedopoprawki.blogspot.com/
zrobiłam wczoraj na kolację :) od siebie dodałam jeszcze marchewkę, która wyszła al dente ;) niestety moje 1/4 szklanki oliwy z oliwek z przyprawami, to było zdecydowanie za dużo. dałam 1/8 szklanki, a i tak ryba mi „pływała”. następnym razem muszę dać jeszcze mniej.
przepis bardzo fajny – prosty i szybki. ogólnie nie lubię ryb, a już tym bardziej łososia, jednak skusiłam się ze względu na właściwości zdrowotne ;) okazało się, że nawet mi smakowało :)
a Narzeczony oczywiście zachwycony, dziękuję Zosiu!
Świetny i szybki pomysł na obiad.
Oraju, ale bym zjadła taką rybkę. o_O
Żeby nie święta i te tłumy, pędziłabym do sklepu po łososia. :)
Ale musi poczekać na „poświętach”. Tzn. ja muszę poczekać. ;)
Świetny przepis! Właśnie robię po raz drugi. Pozdrawiam serdecznie
Pingback:Zapowiedź cyklu – (nie)trudne zdrowego początki | Life Manager-ka