Dania pieczone mają dla mnie coś w sobie odświętnego. Z pewnością nie należą do tych najszybszych, ale powolny zapach który unosi się, sprawia że w domu jest tak jakoś przyjemnie i świątecznie… i choć po Bożym Narodzeniu zaledwie kilka dni, to ja już zatęskniłam za moim kuchennym krzątaniem. Dzisiejszy przepis, to dobry pomysł na sobotni obiad po zimowym spacerze. Perspektywa, iż w domu czekają na mnie aromatyczne żeberka, sprawia że nawet największa styczniowa zwierucha mi nie straszna!
Skład:
ok. 2 płat żeberek wieprzowych (ok. 500 g)
1 łyżeczka poiekanej papryczki chilli
1 posiekana cebula
2-3 ząbki czosnku
2 łyżeczki soku z cytryny
1 puszka pomidorów w kawałkach
2 łyżki miodu
garść posiekanych, żółtych rodzynek
skórka z 1 pomarańczy
2 łyżki sosu Worcestershire
2 łyżki octu balsamicznego
1 czerwona papryka (opieczona)
oliwa z oliwek
sól i pieprz
A oto jak to zrobić:
1. Na rozgrzanej patelni podsmażamy posiekaną cebulę, dorzucamy czosnek i smażymy ok. 2 minut. Następnie dodajemy pokrojone pomidory, posiekane rodzynki,papryczkę chilli, miód, sos Worcestershire, ocet balsamiczny, startą skórkę z pomarańczy, sok z cytryny oraz obraną pieczoną paprykę. Całość mieszamy i dusimy na małym ogniu.
3. Żeberka wstawiamy do dużego żaroodpornego naczynia, wyłożonego folią aluminiową i obficie smarujemy przygotowanym powyżej sosem. Przykrywamy i marynujemy w lodówce kilka godzin (2-3 godz.). Następnie wyjmujemy z lodówki i umieszczamy w rozgrzanym piekarniku do 220 stopni C (opcja grill). Pieczemy ok. 55 minut (po 10 minutach możemy rozerwać folię i dalej piec.), w trakcie pieczenia możemy polać wyciśniętym sokiem z pomarańczy. Po wyjęciu, ostrożnie nacinamy płaty na pojedyncze porcje i przekładamy na talerz..
Wskazówki:
W trakcie realizacji tego przepisu użyłam folii aluminiowej, tak by jak najmniej wypłynęło sosu w trakcie pieczenia. Można jednak nie trzymać się tej wskazówki i zamiast folii, pomiędzy żeberka rozłożyć pokrojone w księżyce ziemniaki. Muszę jednak nadmienić, że kawałki ziemniaków chłoną w trakcie pieczenia soki i nie zawsze możemy się spodziewać chrupiących. Niemniej jednak nasączone sosem smakują równie dobrze.
Ziemniaki warto wcześniej pokroić w ćwiartki / księżyce, doprawić solą, sporą ilością pieprzu oraz startą skórką z cytryny.
P
Takie żeberka muszą smakować obłędnie. Wyglądają wspaniale.
uwielbiam żeberka! a jak patrzę na te to aż ślinka cieknie mimo że dopiero poranek ;)
Wyglądają doskonale! Szkoda, że nie mogę ich zrobić zaraz! :)
http://catherinetheowner.blogspot.com
Business Lifestyle Blog
Pycha
zapraszam do mnie http://deserlandia.blogspot.com/
Fajnie wyglądają, chociaż wole te w bardziej intensywnej, klasycznej marynacie, która kolorze żeberek zmienia na intensywny ceglasty. Nie mniej jednak i Twoje wyglądają bardzo smakowicie. :)
Jadłabym *.*
Gdyby nie dieta przed 100d jutro kupiłabym składniki :D
na sam widok „ślinka cieknie” :)) hmmm, a do obiadu jeszcze tak daleko … :( żeberka wyglądają niezwykle smakowicie :))
pozdrawiam i życzę miłego dnia :))
Thanks for your tips about this blog. 1 thing I want to say is the fact that purchasing electronics items on the Internet is not something new. In truth, in the past few years alone, the market for online electronic products has grown a great deal. Today, you can get practically just about any electronic unit and product on the Internet, which include cameras plus camcorders to computer pieces and game playing consoles.
ja uwielbiam żeberka w coli z pomysłu na:P szybkie i dobre:) a Twój przepis też może być całkiem całkiem:D
Nie jem żeberek! Ale byłam ciekawa Twojego sosu BBQ bardzo fajny przepis :))
Warto spróbować :-)
Z porannymi pozdrowieniami,
Zosia
uwielbiam żeberka, bardzo fajny przepis:)
nie przepadam za żeberkami, jakie mięso preferowałabyś z tym sosem zamiast żeberek?
pozdrowienia z Wrocławia
..a może polędwiczki wieprzowe?
Z pozdrowieniami,
Zosia
z wieprzowymi polędwiczkami na pewno wypróbuje bo jestem fanką Twoich przepisów…. dziękuje za podpowiedź:)
O ja też spróbuje z polędwiczkami!
Zosiu dziękujemy Ci że jestes!
Właśnie się zastanawiałam co bym zjadła w weekend na obiad:)
Uratowałaś mnie tym przepisem; żeberek nigdy nie robiłam, ale musi być ten pierwszy raz!
Pozdrawiam!
Mój mężczyzna, by mnie ozłocił gdybym mu to ugotowała! Jakby był koło mnie, a nie 1300km dalej to bym zaraz pobiegła do sklepu po żeberka :)
Jestem bardzo ciekawa Twojego sosu BBC, próbowaliśmy z Maćkiem już kilku przepisów, ale żaden nie był idealny. Drukuję ten i dam na listę kulinarnych „to do” :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!
http://catherinetheowner.blogspot.com
Taki przepis na pewno zainteresuje nie jednego mężczyznę, a mojego narzeczonego na pewno. Mam więc już pomysł na jutrzejszy obiad. Pozdrawiam:)
Mam pytanie o ziemniaki: w restauracji zawsze biore wlasnie takie ale nie potrafie ich zrobic sama i czy wiesz Zosiu lub czytelniczki jak je zrobic moge w domu? Dzieki bardzo
wygląda smakowicie:)
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
Zosiu gdzie kupiłaś to naczynie żaroodporne ?
Ja takie widziałam w IKEA
Pozdrawiam!
Ja zakupiłam w TKMaxx
JEJ Zosiu, z nieba spadł mi ten przepis… zrobię na niedzielny obiad. Trzymaj kciuki żeberka będę robiła pierwszy raz w życiu!
czy sos Worcestershire bardzo zmienia smak? nie posiadam takiego… :(
Oj Zosia, Ty to potrafisz zaskoczyć :)
No właśnie! Zgadzam się z Tobą. Myślałam, że Zosia głównie deserami lubi zaskakiwać… a tu proszę po raz kolejny rewelacyjny pomysł na główne danie!
Zosiu brawo! trzymamy kciuki, żeby blog trwał do końca świata i jeszcze jeden dzień!
papap!
:-) dzięki za odwiedziny!
pozdrawiam gorąco w Nowym Roku!
Zosia
No wygląda to obłędnie-już wiem co będe robiła w weekend!
O rany jasna kurka!
Może uda mi się to w moim akademiku przyrządzić!
O rany jasna kurka!
Może uda mi się to w moim akademiku przyrządzić!
Pozdrowienia Zosiu,
Twój stały Czytelnik,
TEDE
I ja również pozdrawiam Ciebie i … wygłodniałych Studentów w Twoim akademiku (skądś to znam :D).
Zosia
Zośka a może wpadniesz do mnie, dzisiaj?????
Zośka do mnie też!!!
Zośka do mnie też wpadnij- choć do stolicy to kawałek z Trójmiasta, ale proszeeeee.
:-) a kiedy?
A może jakiś przepis na koktajle?
Zosiu czy Kasia też z Tobą gotuję?
pozdrawiam,
stała czytelniczka,
p.
Zosiu gdzie kupić sos Worcestershire?
Sos dostępny jest w: Almie, Makro, Realu oraz Tesco. Koszt ok. 8,70.
Pozdrawiam serdeczniem
Zosia
Dzięki za info. a zatem idziemy po sos!
Jak zrobiłaś te ziemniaczki? wyglądają pysznie.. ;)
no to ja również sobie dzisiaj to upiekę :)
http://majowamama.blogspot.com.es/2013/01/puerto-de-la-cruz-czi.html
Fajny ten twoj blog.. całkiem si!
thnks!
Z tego co widzę obwinełaś żeberka folią aluminiową lśniącą stroną na wierzch, lśniąca storna odbija ciepło. Jeśli więc chcemy uzyskać stałą temperaturę między folią a pieczenią zawijamy tak, aby błyszcząca strona była do wewnątrz. Jak był Twój cel??
witaj Zosiu, mozna wiedziec kto robił zdjęcia? :))
No własnie kto??? są rewelka!
Na zdjęciu z połówką cytryny widać Kasię z aparatem :-))))))))))))))))))
Słuchajcie dzisiaj oobiście przygotowywałam je na obiad i przepis naprawdę godny polecenia!
pozdrawiam,
karolka. z pszyczyny
Ja się za nie zabiore w przyzłym tyg i dam wam znac,
seaaa
Wow! To jednak nie na darmo publikuję te posty :D
Cieszę się niezmiernie i dziękuję za odwiedziny!
W przyszłym tygodniu zapraszam na coś wyjątkowo ,, słodkiego”
Uciski dla wszystkich Czytelników,
Zosia
ehh wypiłbym sobie teraz takiego browarka.. już nie mówie o smacznym obiadku..
Zośka zaskakujesz nasz co chwile!
Zosiu,
Kiedy w sprzedaży pojawi się Twoja książka ? Myślałam, że zrobię sobie Gwiazdkowy prezent, a tu nic. Znasz chociaż przybliżony termin premiery ?:)
Zosiu czy w najbliższym czasie można liczyć na jakieś nowości w Twoim sklepie?
A jak z wielką nadzieją cały czas czekam na serię postów z pomysłami na kolacje ( bo zawsze mam problem z tym co zrobić zamiast zwykłych kanapek ). Może kiedyś się doczekam :)
Pozdrawiam
Zeberka plus niemieckie piwko musza smakowac wysmienicie:) pozdro z Bawarii :)
oo jak miło! a z jakiego dokładnie miasta?
dużo smaków ciekawie połączonych mmm… fajne mięsko :)
Zosiu, Zosiu
a ja mam nietypowe pytanie… gdzie kupiłaś taką wyciskarkę do czosnku??
nie mogę znaleźć nigdzie właśnie z takim „tłokiem” a takie są rewelacyjne (moja stara już ledwo trzyma). Inne zgniatają tylko czosnek a prawie nic nie wyciskają.
Pozdrawiam
IKEA
Z pozdrowieniami,
Zosia
Zosiu dziękuję za odpowiedź!
Jeszcze nigdy mnie nie zawiodłaś :)
Pozdrawiam z Wrocławia :)
W końcu coś konkretnego do zjedzenia;D dobrze że mam dzisiaj wolny dzień i mogę ugotować coś dla mojego głodnego mężczyzny! Dziękuję za inspirację;)
..a ja dziękuję za odwiedziny i trzymam kciuki za danie!
Z pozdrowieniami,
Zosia
Dziewczyny może któraś pomoże, mam ogromną ochotę na naleśniki z suszonymi pomidorami i mozzarela i zastanawiam się jaki sos zrobic do tego.Macie jakiś pomysł?
Mam mam mam!Tajemniczy sos! jeszcze tylko piwko i nareszcie zrobię pyszniutkie żeberka ;)
Zosiu, ten blog jest moją największą inspiracją!!
Dzięki niemu pokochałam gotować, piec…
Bardzo się cieszę i trzymam mocno kciuki za Twoje kuchenne rewolucje :)
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Zosia
Już od kilku tygodni chodzi za mną smak żeberek,ale niestety postanowienie noworoczne nadal aktualne :P
http://www.olalaspinkidoobuwia.blogspot.com
muszę znaleźć tylko sos i mogę próbować żeberka, aż miło popatrzeć jak Zosia integruje się z czytelnikami i odpisuje na komentarze, bo na makelifeeasier Kasia coś zapomina o tym…
A motivating discussion is definitely worth comment. I believe that you ought to write more about this issue, it may not be a taboo matter but generally folks don’t speak about these topics. To the next! Many thanks!!
Długo zabierałam się za ten przepis, ale w końcu zrobiłam!!! Przepyszne!!! Polecam – zwłaszcza na tą deszczowo-zimową porę!!!! Pozdrawiam,
Moje żeberka właśnie się marynują :) Twoje przepisy są genialne. Zawsze jak nie wiem co na obiad to zaglądam tutaj :)
Piszecie, że wygląda smacznie. Też tak myślałam i postanowiłam przygotować te żeberka. Trzymałam się wszystkich proporcji i wskazówek, ale niestety sos okazał się bardzo kiepski. Wszystko to za sprawą skórki pomarańczowej, której mimo, że dodałam połowę mniej (tylko tu nie trzymałam się przepisu), zabiła smak całego sosu. Jest zupełnie niepotrzebna, rodzynki i miód zdecydowanie wystarczą, żeby dodać słodkości. Generalnie cała potrawa jest dość droga (ja robiłam z podwójnej porcji wszystkich składników) i niestety nie warta ani włożonej w nią pracy, ani kosztów. A jeśli już zdecydujecie się jednak ją przyrządzić, to posłuchajcie mojej dobrej rady i nie dodawajcie skórki pomarańczowej, która psuje cały smak!!! Korzystałam z kilku przepisów Zosi i były ok, ale ten to zdecydowanie nieporozumienie.
Pozdrawiam :)
Zosiu,
może zamieściłabyś na blogu jakiś przepis na żeberka ale nie słodkie…najlepiej jakieś w piwie :)))
Poszukuję inspiracji ale w internecie nie znalazłam nic ciekawego.
Liczę na Twoją pomoc, pozdrawiam :)