Ostatnie dni września. W powietrzu czuję wyczekiwaną jesień. Poranna wilgoć towarzyszy nam w drodze do szkoły i przedszkola. Wieczory są wciąż letnie i zaskakują ciepłymi podmuchami powietrza. To zapewne ostatnie posiłki na świeżym powietrzu. Tuż przy naszej werandzie sąsiadującej z kuchnią trzymam w donicach krzaczek rozmarynu i tymianku cytrynowego. Po wakacjach pięknie się rozrosły (w tym roku słońca było pod dostatkiem), więc są moim źródłem inspiracji kulinarnych na najbliższe tygodnie. Co zatem powiecie na tartę cebulową z anchois z aromatem świeżego tymianku? Ostatnie tygodnie to dla mnie intensywny czas pracy nad książką i dopracowywania przepisów. Ta tarta miała być jednym z nich, ale nie mogłam się doczekać, żeby oddać ją wcześniej w Wasze ręce. Kiedy dni robią się coraz krótsze, a temperatura coraz niższa, gorący posiłek czekający w domowym zaciszu to przyjemność.
Skład:
ciasto:
300 g mąki pszennej
150 g masła
1 łyżka zimnej wody
szczypta soli
1 łyżeczka suszonego tymianku lub lubczyku
farsz:
8 cebul (białe i czerwone)
25 g anchois (ok. 8 płatów)
1 lampka białego wina
4 gałązki świeżego tymianku
100 g oliwek czarnych
4 jajka
150 g sera tartego typu gruyere
1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
250 g serka śmietankowego
150 g kwaśnej śmietany 18%
2 łyżki brązowego cukru
sól morska i świeżo zmielony pieprz do smaku
masło do smażenia
A oto jak to zrobić:
- Z podanych składników na ciasto zagniatamy masę i wykładamy nim natłuszczoną formę do pieczenia. Tak rozłożone ciasto schładzamy w zamrażarce przez 30 min. Następnie wkładamy formę z ciastem do rozgrzanego piekarnika w 180°C i pieczemy przez 20 minut. Ciasto wyjmujemy i odkładamy do ostudzenia.
- Na żeliwnej patelni podsmażamy na maśle plastry cebuli, cukier oraz gałązki tymianku. Całość smażymy na małym ogniu przez 8-10 minut, gdy cebula zmięknie dolewamy lampkę wina. Dodajemy oliwki i plastry anchois.
- W szerokiej misce ubijamy jajka, a następnie dodajemy serek śmietankowy, śmietanę, gałkę muszkatołową i tarty ser. Całość mieszamy do połączenia się składników. Doprawiamy szczyptą soli. Na upieczonym spodzie rozkładamy podsmażoną cebulę z anchois i zalewamy masą jajeczną. Tartę ponownie umieszczamy w rozgrzanym piekarniku. Pieczemy przez 25 minut w 180 stopniach C, lub do momentu, aż masa się zetnie. Podajemy na ciepło.
Brzmi fantastycznie. Muszę zrobić jak najszybciej 😋
Dagmaro, polecam koniecznie wypróbować!
Uściski!
Przepis tak niedopracowany, że aż wierzyć się nie da że miał znaleźć się w książce kucharskiej, w dodatku po tych wszystkich ekskluzywnych kursach brakuje tu nadal solidnego warsztatu kulinarnego…
Marianno,
dziękuję za odwiedziny i wiadomość. Czy możesz podpowiedzieć, który etap jest dla Ciebie nie jasny i niedoprecyzowany?
Zosiu, robię tarty, ale nigdy z serkiem…chodzi o taki do smarowania kanapek, tak? Cebula i anchois boskie
Tak Anno! Ale możesz go również pominąć.
Almette lub Turek (śmietankowy).
Ściskam porannie!
Zosiu, nie przejmuj się. Przepis Tak prosty i czytelny…ze to tylko przemawia zazdrość:)
Zosiu ja w opozycji trochę do tego komentarza chcę Ci powiedzieć, że od kiedy pojawiła się na tym blogu (2011) Kisza loretańska, to robię ją często bo domownicy są fanami. Jest tu kilka przepisów, które bardzo wzbogaciły moją kuchnię i uszczęśliwiam nimi moich najbliższych. Bardzo Ci za to dziękuję :)
Jaki serek śmietankowy polecasz np Twoj smak czy almette ?
Tak Gosiu, może być jogurtowy almette.
Trzymam kciuki i życzę pysznych wypieków😘
Jakim innym serem zastąpić ser gruyere?
Brzmi wspaniale czy sugerowany ser można zastąpić innym?
Aneto, może być np. Turek lub śmietankowy/jogurtowy Almette
Jeśli ta tarta smakuje tak jak wygląda to nie wiem czy dam radę skusić się tylko na 1 kawałem. Cieszę się że już wróciłaś, wspaniała sprawa że spełniałaś swoje marzenie, ale brakowało nam Ciebie tu na blogu. Mam nadzieję, że używając formy liczby mnogiej, nie jestem w takim odczuciu osamotniona.
Moniko 🥹😘😘😘
Ja również tak czuję
Wyglada przepysznie!!!musze zrobic:)
Poproszę o jeszcze jeden kawałek… i tarty już nie bylo🙂 😋😋😋
Aaa serio? Tak szybko się rozeszła?!
W kilka minut😋
Świetny przepis na jesienne wieczory! Prawdziwy comfort food.
💖💖💖
Zosiu, niestety, strasznie twarde i mączne wyszlo to ciasto mimo trzymania się proporcji… a jajko? czy tu nie trzeba żołtka. Było twarde, bardzo mączyste.
Basiu,
ach to nie dobrze! A jakiej mąki dodałaś? To kruche ciasto, więc nie ma prawa, aby wyszło twarde i mączne. Może następnym razem więcej masła? Chociaż ja zawsze trzymam się takich proporcji i jest wszystko OK.