Skip to main content

PEAR STICKY RICE, CZYLI CUDOWNY DESER INSPIROWANY PODRÓŻĄ DO TAJLANDII

No dobrze, pytacie mnie, co najbardziej nam smakowało w trakcie naszej dalekiej podróży. Curry czy pad thai? Przez pierwsze dni człowiek jest spragniony egzotyki i próbuję nasycić się tym, czego nie ma na co dzień. Ale gdybym miała faktycznie wprowadzić jedną potrawę, która przywoła nam tamte strony, to zdecydowanie Mango Sticy Rice. Deser z kleistym ryżem i i soczystym mango. Powszechny na każdym rogu. Na każdym straganie, w chatce na plaży czy wśród gwarnych ulic Bangkoku. Pear sticky rice to moja interpretacja tego deseru. W oryginalną recepturę wprowadziłam kilka zmian, aby przygotowanie było mniej czasochłonne i łatwiejsze. Gruszki obrałam ze skórki i pokroiłam w cienkie plastry, a następnie skarmelizowałam i podałam ze słonym karmelem, na bazie mleczka kokosowego. I to był wspaniały krok. Jest słodycz i kremowa konsystencja. Jestem ciekawa, co powiecie na tę wersję, bo moim domownikom skradła podniebienia.

Skład:

(przepis na 4 osoby)

ok. 250 g ryżu (taki do sushi)

300 ml mleka kokosowego (min. 86 % kokosa, polecam Dr. Minga)

3 łyżki cukru pudru + szczypta soli

2 gruszki

karmel:

50 g brązowego cukru

ok. 150 ml mleka kokosowego (to samo, co do ryżu)

szczypta płatków soli

A oto jak to zrobić:

  1. Ryż płuczemy zimną wodą 2 razy, a następnie zalewamy go i odstawiamy na całą noc. Następnego dnia zalewamy świeżą wodą (ok. 400 ml) i gotujemy pod przykryciem przez 15 minut, nie mieszając. Wyłączamy i odstawiamy pod przykryciem na 10 minut. Mleko kokosowe z cukrem pudrem i szczyptą soli podgrzewamy, a następnie łączymy z ugotowanym ryżem. Przekładamy do salaterek i podajemy z karmelizowanymi gruszkami i odrobiną słonego karmelu.
  2. Aby przygotować słony karmel: na patelni rozpuszczamy brązowy cukier (nie mieszamy!), a gdy się rozpłynie ostrożnie dolewamy mleko kokosowe. Wstrząsamy patelnią do połączenia się konsystencji i posypujemy płatkami soli. Karmel przelewamy do dzbanuszka.
  3. Aby przygotować karmelizowane gruszki: na tej samej patelni (po karmelu) rozkładamy plastry gruszek. Delikatnie podsmażamy, aż gruszki staną się kruche i całkowicie brązowe.

7 Odpowiedzi do “PEAR STICKY RICE, CZYLI CUDOWNY DESER INSPIROWANY PODRÓŻĄ DO TAJLANDII”

  1. Zosiu jeśli interesowały by mnie tylko gruszki karmelizowane w karmelu to czy mogę zamiast mleka kokosowego użyć śmietanki 30%?

  2. Wygląda super! Jestem ciekawa smaku, muszę koniecznie spróbować, bo też tęsknię za mango sticky rice :)

  3. Ambrozja, Zosiu😋 Świetnie to przełożyłaś na nasze krajowe warunki! Zrobię dla męża na imieniny. On uwielbia karmel.
    Pozdrawiam wiosennie z południa PL🍀
    Marta

  4. Dzień dobry,
    Zosiu gdzie kupujesz płatki soli ? ja nigdzie nie mogę ich znaleźć nawet w Internecie :(
    Pozdrawiam ciepło, Gosia

  5. Zosiu♥️ GRATULACJE z okazji 13. urodzin bloga🥳 Jestem z Tobą od samego początku i już nie wyobrażam sobie dnia, żeby tu do Ciebie nie zajrzeć🤓 Nie mam konta na IG: dlatego tu składam NAJlepsze życzenia♥️ i podziękowania za lekcje kulinarne i piękne lekcje stylu.
    Buziaki
    Marta

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.