Na wstępie chcę Wam ogromnie podziękować, za tak ciepły odbiór mojego nowego e-booka pt. „ZJEDZMY W DOMU!”. Dziękuję za codzienne wiadomości i zdjęcia dań. To dla mnie największa przyjemność widzieć, że przepisy rozgościły się w Waszych kuchniach i spełniają swoje zadanie – ułatwiają Wam codzienne gotowanie. Z okazji BLACK FRIDAY przygotowałam dla Was kod zniżkowy, który pozwoli Wam na zakup e-booka z rabatem -20%.
Kod zniżkowy: MCE20
Dziś chcę podzielić się z Wami przepisem na „Makaron w 15 minut”. To jeden z moich asów w rękawie, z którego korzystam za każdym razem, kiedy nie mam czasu na gotowanie. Tak, ja też miewam takie dni. Ulubione warzywa wykładam na blachę i piekę parę minut. Dodaję fetę, skrapiam oliwą z oliwek, całość blenduję i mieszam z ugotowanym makaronem.
Skład:
1 kostka sera feta
500 g makaronu typu arrighi (rurki)
8 pomidorów
2 czerwone papryki
główka czosnku
0,5 szklanki wody pozostałej po gotowaniu makaronu
sól morska
do podania: świeżo starty parmezan, do pieczenia: 2–3 łyżki oliwy z oliwek
A oto jak to zrobić:
- Na blasze rozkładamy ćwiartki pomidorów, nacięty czosnek w łupinach i połówki papryk. Skrapiamy oliwą z oliwek i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 220°C przez 15 min.
- W dużym garnku z osoloną wodą gotujemy makaron al dente. Podczas odcedzania makaronu odlewamy szklankę wody.
- Upieczone warzywa przekładamy do blendera (z czosnku usuwamy łupiny), dodajemy fetę, 0,5 szklanki wody z makaronu i miksujemy na gładką masę. Tak przygotowany sos łączymy z ugotowanym makaronem. Podajemy ze świeżo startym parmezanem.
Taki trochę przepis miszmasz, nie przemawia do mnie blendowanienie wszystkiego na papkę, i tradycyjnie gotowany sos jest nawet szybszy niż 15 minut i mniej zmywania po nim 🙈 ale cóż, co kto woli…
Pozdrowienia,
Mania
Ps.Nie ma takiego formatu makaronu jak “arrighi”!
Maniu, spróbuj! Mam już tyle Czytelniczek, które pokochały ten przepis.
A, arrighi jest! :)
Arrighi to nazwa firmy produkującej makarony.
Maniu proponuje zjeść snikersa
Niestety, tu nie mogę się tu zgodzić…wydaje mi się ze jest to jednak firma (dawniej) Arrighi produkująca makaron, ale o formacie nie słyszałam, bo po włosku to nazwa własna/nazwisko (od imienia Arrigo), zaś nazwy formatów makaronów odnoszą się właśnie do ich formy bądź sposobu wyrabiania (stąd m.in. rotelle, pipe, fusilli, gnocchetti, farfalle,fettuccine, spaghetti (dosłownie „sznureczki”): każdy format ma w języku włoskim swoje konkretne znaczenie!
Maniu, dziękuję za wiadomość. Jako że przepis pochodzi z mojego najnowszego e-booka, to każda treść była konsultowana z panią edytor, a następnie z panią korektor i mam do nich 100 % zaufania. Ale być może wiesz lepiej i oczywiście masz takie prawo :)
Serdeczności,
Zosia
Gwoli ścisłości, prezentowany format to „rigatoni” (w wolnym tłumaczeniu makaron „pasiasty”albo „wyryty w paski” (chodzi o zagłębienia na powierzchni)!
Pozdrowienia,
Mania
E-book polecam! Gotuję z niego często. Ten makaron pyszny, choć ten z tuńczykiem czy curry z kalafiorem to dopiero petardy😋
Pozdrawiam serdecznie z południa PL
Marta
Marto, dziękuję :*
Nawet nie wiesz, jak się cieszę! :)
♥️
Zosiu, przepis wyglada pysznie, wypróbuję w weekend. Skuszę się też na e-book, jako że zbiera świetne recenzje :-). Dziewczyny tu komentujące mają rację- na zdjęciu jest makaron rigattoni. Arrighi to marka makaronów
:*
Zosiu, cudowny przepis na makaron! zrobię na obiad!
:* cudownie!
Dziękuję za wiadomość!
Arrighi to nie jest typ czy kształt makaronu – to producent.
Zosiu, a skąd o tej porze roku bierzesz smaczne pomidory czy może pomidory są po prostu pomidorami o kolorze i wyglądzie pomidora, ale zupełnie bez smaku, a może zamawiasz je w jakimś ciepłym kraju? U nas nawet te z osiedlowego warzywniaka odbiegają od tego jak powinien smakować pomidor. Wiem, że są różne podniebienia, ale mam w pamięci dokładny smak i zapach pomidorów z działki mojej babci. Nawet w sezonie te straganowe pomidory, które są od rolnika, sporo różnią się od prawdziwe pysznych pomidorów. O tej porze roku przestawiamy się na to co w słoikach, bo „świeżych” nie da się jeść.
Mam pytanie w jaki sposób otrzymuje się dostęp do wykupionego ebooka? Po jego wykupieniu .., wykupilam i coś przeoczyłam chyba – nie mogę znaleźć … pozdrawiam
Bea, proszę napisz do mnie maila: [email protected] szubciutko pomożemy, uściski!
Zosia
Robiłam juz te pastę ze 4 razy. Pychota. Daje tez na kanapki, niekoniecznie do makaronu:) Dziękuję za inspiracje!
:*