Skip to main content

WCZESNA JESIEŃ I PIERWSZE DYNIOWE CHILI Z CHEDDAREM, AWOKADO I ORZESZKAMI ZIEMNYMI

W Trójmieście jesień pojawiła się z dnia na dzień, a wraz z nią ochota na sycące jednogarnkowe dania. Wychodząc naprzeciw licznym pytaniom o potrawy, które jadamy w tym przejściowych okresie w domu – tych pytań jest naprawdę bardzo wiele i są one zróżnicowane, bo pytacie mnie o różne rzeczy, począwszy od tego co dzieci najczęściej jedzą, wracając ze szkoły/przedszkola po nas, dorosłych – zawsze staram się regularnie odpowiadać i jednocześnie dzielić propozycjami. Dowodem tego jest mój e-book ,,ZJEDZMY W DOMU!” który głównie zakłada szybkie i zdrowe propozycje obiadowe.

A dzisiaj chili z dynią w roli głównej. Doskonale rozgrzeje zmarznięte ciało po powrocie do domu. Tylko przed podaniem domownikom koniecznie nie zapomnijcie o serze – jego obecność zmienia całą potrawę oraz plastry awokado i prażone orzeszki ziemne (o ile nie są uczuleni!). Trzymajcie się ciepło!

Skład:

(przepis na 4-6 porcji)

ok. 800 g dyni piżmowej

4 ząbki czosnku

2 cebule

1 puszka czerwonej fasoli

1 puszka białej fasoli

1 puszka krojonych pomidorów

ok. 300 ml wody

ok. 150 g tartego sera typu cheddar

sól morska

do smażenia: oliwa z oliwek

do podania: garść prażonych orzeszków ziemnych, liście kolendry, dojrzałe awokado, płatki chili

A oto jak to zrobić:

  1. Umytą dynię kroimy na plastry (możemy obrać ze skórki i usunąć pestki) i rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 220 stopniach C przez 20 minut. Upieczoną dynię wyjmujemy i kroimy na drobniejsze kawałki.
  2. W żeliwnym garnku na rozgrzanej oliwie podsmażamy posiekaną w kostkę cebulę, czosnek i płatki chili. Gdy cebula się zarumieni dolewamy wodę i dodajemy puszkę pomidorów, odcedzoną fasolę (czerwoną i białą) oraz pokrojone kawałki pieczonej dyni. Całość mieszamy i pozostawiamy na małym ogniu przez 10 minut. Doprawiamy solą i posypujemy tartym serem. Podajemy na ciepło z plastrami awokado, prażonymi orzeszkami ziemnymi i świeżą kolendrą. Możemy dodać kilka płatków chili.

23 Odpowiedzi do “WCZESNA JESIEŃ I PIERWSZE DYNIOWE CHILI Z CHEDDAREM, AWOKADO I ORZESZKAMI ZIEMNYMI”

    • To jak kochasz dynię, to koniecznie wypróbuj ten przepis!
      Ten roztapiający się cheddar jest geeenialny :*

  1. Droga Zosiu,
    świetny ten przepis. Dania jednogarnkowe jesienią są najlepsze! Uwielbiam dynię; na bazarku kupuję Hokkaido, ale wypróbuję też z piżmową.
    Przesyłam słonko z Taorminy na Sycylii☀️
    Uściski
    Marta

  2. fajny przepis, można dać hokaido zamiast piżmową? czy w ebooku jest dużo przepisów wegetariańskich?

  3. Pani Zosiu, dziękujemy a tak cudowne potrawy. Pierwszy raz jadłam tak podaną dynię – pycha!

  4. Droga Zosiu, dosłownie dzień po tym jak zaintrygował mnie ten przepis, dorodna dynia uśmiechnęła się do mnie w sklepie i postanowiłam zrobić Twoje chili na kolację…Była to wspaniała decyzja bo to bardzo szybka potrawa, a wyszła przepyszna, rodzina się zachwycała! Co prawda wrzuciłam cheddar tuż po zdjęciu garnka z ognia i niestety momentalnie się całkowicie rozpuścił i zabrakło tych wspaniałych ciągnących się niteczek sera jak na Twoim zdjęciu…Ale i tak chili smakowało genialnie 🥰
    Dziękuję Ci bardzo za kolejny szybki i rewelacyjny przepis, chyba muszę zakupić nowego ebooka po więcej.
    Przesyłam jesienne uściski 🍂💛🧡❤️

    • Kochana Maju, dziękuję Ci z całego serca za wieści! Cieszę się bardzo, że smakowało Twojej rodzinie :* Jak miło to słyszeć!
      Ściskam mocno i przesyłam dużo porannych uśmiechów!
      Zosią

  5. Hej! Dziś na obiad wykorzystałam Twój przepis z małymi zmianami, zamiast orzeszków dałam masło orzechowe do dania, zamiast chilli (nie lubię ostrego smaku) – sól, pieprz i słodką paprykę. Dziękuję za inspirację, super pomysł na dynię i kolory na talerzu :)

    • O jak miło! Dziękuję za wiadomość – tak się cieszę, że zdecydowałaś się na to danie.

      uściski,
      Zosią

  6. Pyszny, połączenie smaków wspaniałe. Radzę zastosować się do przepisu krok po kroku :) niczego nie pomijać.

  7. Co za połączenie smaków. Pychota! Właśnie zjedliśmy. Cudnie rozgrzewające danie, szczególnie po popołudniu spędzonym w ogrodzie na lepieniu bałwana.

    Uściski!

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.