Makaron od dawna odgrywał ważną rolę w mojej kuchni. W okresach gdy koncentruję się na dość łatwych, tanich i szybkich daniach jest wręcz idealny. Jest to odmiana klasycznego bolognese z wykorzystaniem przecieru pomidorowego, gdyż o tej porze roku nieco trudno dostać słodkie i dojrzałe pomidory. Sposób z tzw. zasmażką podejrzałam dzięki uprzejmości kucharza w jednej z góralskich chat położonych na 2.670 m n.p.m.- Hohe Mut Alm! Cudowne miejsce i jak sami widzicie, nie mogłyśmy się powstrzymać od robienia zdjęć ;-)
Skład ( 4 porcje)
400 g makaronu spaghetti
ok. 500 g mięsa wołowego (mielone)
3-4 średnie czerwone cebule
2 ząbki czosnku
500 g przecieru pomidorowego
1 puszka pomidorów
3 duże łyżki masła
2 łyżki mąki
świeże oregano
1 łyżeczka tymianku /1 łyżeczka bazyli
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
2 garście świeżo startego parmezanu
sól i pieprz
A oto jak to zrobić:
1. Gotujemy makaron al dente w dużym naczyniu z wrzącą, osoloną wodą. Mięso doprawiamy pieprzem, solą i smażymy na rozgrzanej patelni z oliwą. W trakcie smażenia dodajemy suszoną bazylię i tymianek. Cebulę kroimy na drobną kostkę i delikatnie podsmażamy, tak by się jedynie zeszkliła.
2. W oddzielnym garnku, na małym ogniu roztapiamy masło, dodajemy mąkę, szczyptę soli, cynamon i mieszamy. Odstawiamy garnek z ognia i stale mieszając nalewamy przecier pomidorowy, dorzucamy pomidory w puszce, podsmażoną cebulę i rozgnieciony czosnek. Na końcu umieszczamy usmażone mięso. Za pomocą blendera ostrożnie miksujemy wszystkie składniki. Możemy doprawić pozostałymi przyprawami.
3. Tak przygotowany sos bolognese podajemy z makaronem (ugotowanym al dente), świeżo startym parmezanem i świeżymi listkami oregano.
MMMMMMMM :)
Dobry pomysł na dzisiejszą obiado-kolację
_____
Pozdro Zosiu i zapraszam na link poniżej na oszczędzanie na zakupach naprawdę warto!!!!!!!!!!!!!!!
alez jestem glodna !!!!!!!!!!!!!!!
zapraszam na bloga o Francji, podrozach i gotowaniu :)
Wygląda naprawdę smacznie! Lubię, gdy jest dużo mięsa :-)
A co ta nikon jeśli można zapytać?:)
D 90
Zosiu, a zdradzisz w końcu jakiego obiektywu używasz? Z tego co zauważyłam to wielu odwiedzających Wasze blogi, również pasjonuje się fotografią właśnie.
No chyba, że to Twoja słodka tajemnica ;)
Zosiu podaj przepis na chili con cerne ;-) prosze :D
Podłączamy się pod prośbę!
Lubimy chili con carne, kilka razy robiliśmy! Ciekawi jesteśmy jaki przepis Ty byś zaproponowała
Ale apetycznie! I jakie piękne zdjęcia! Dzisiaj na obiad też mamy spaghetti, ale trochę po innemu :)
Zosiu!
Nawet nie wiesz jak jestem Ci wdzięczna.. kiedyś jadłam podobny makaron w Szwajcarii, też dodawali trochę mąki. Nie wiedziałam, że kiedyś natrafię na ten przepis!
OGROMNE DZIĘKI!
Niasamowite zdjęcia!
Zaraz idę po wszystkie produkty.
Dzięki za pomoc w doborze dzisiejszego obiadowego menu
Z pozdrowieniami ze słonecznego Allicante!
Też bym chciał mieć taką Zosię w kuchni… :(
z cynamonem?no ciekawe, trzeba wyprobowac ten przepis :) pozdrawiam serdecznie!super blog :)
o dziś na obiad właśnie spaghetti robię :)
Zosiu! Prosimy o więcej takich Twoich zdjęć:) z cynamonem? Nie jadlam, może być ciekawie! A ja dzisiaj szykuję naleśniki ze szpinakiem zapiekane. Wszystkim życzę smacznego i pozdrawiam:)
A ja dziś robię bratkartoffeln, zobaczymy jak wyjdzie :) Za to spaghetti wpisuję w menu na jutro :)
Dzięki Zosiu za kuchenne inspiracje!
Jedna z ulubionych potraw!
Zdjęcia super, makarony przepyszne :) naprawdę bardzo mi się podoba :)
mniam, mniam cynamon, to musi być pyszne
a ja jestem już taka głodna, nic to uciekam z pracy i idę natychmiast gotować makaron
Super , napewno sobie upichcę !!
Dzięki super foteczkom o wiele łątwiej przydządzić danie
spagetty nie jadam zbyt często, ale bardzo lubię. Zosiu ślicznie wyglądasz:)
zapraszam na bloga o Paryzu, podrozach i gotowaniu :)
Zosiaaaaa! super, takiej wersji nie jadłam jeszcze;) może to danie przebije „kisz lorent” za którym mój mąż po prostu przepada;) pozdrawiam
Zosiu cudne zdjęcia zazdroszczę wam takiego wypadu
Piekna jakoś zdjeć
*******Pozdrawiam i zapraszam na konkurs*********
uwielbiam makarony, więc dla mnie przepis idealny, a na niektórych fotkach robisz zabawne minki :)
Wygląda baaaardzo apetycznie… Aż się głodna zrobiłam!
Ogólnie to Włosi nie dają mąki, a makaron po ugotowaniu dodaje się do sosu na 2 min podlewając wodą po ugotowanym makaronie. Polecam!
a ja będę Zosiu jeszcze bardziej dociekliwa, a jaki masz obiektyw
pozdrawiam serdecznie :))))
Uwielbiam makarony :), ale do wiosny ostrożnie z nimi, bo jednak trzeba linię trzymać :D.
Zosieńka zdradź mi proszę, gdzie kupiłaś ten sweterek,moja siostra o takim marzy, a ja nigdzie nie mogę znaleźć.. :( wszystkie jakieś wydziwiane, a ten jest fajny klasyczny :).
Zara:)
Będę monotematyczna, ale jak zwykle świetny wpis, jak zwykle promieniejesz. :)
Widać, że wyjazd był udany.
(tak przy okazji mam małą prośbę: jakbyś mogła kiedyś zamieścić przepis na lasagne – z mojego przepisu nie wychodzi zbyt dobra, a z Twojego na pewno wyjdzie smaczna)
Pozdrawiam,
Ewelina
jasne! lasagna już od dłuższego czasu mnie ,,męczy” – niestety nie jest zbyt fotogeniczna :-)
Tak, to prawda, ale najważniejszy jest smak.
To proponuję, abyś na pierwszym planie była Ty, a w oddali – tak mniej widoczna lasagna ;););)
Wtedy zdjęcia na pewno będą piękne :)
kocham spaghetti! Zawsze szłam na łatwiznę i robiłam z fixa, ale ten przepis na pewno wypróbuję.
spaghetti to moja potrawa popisowa i uważam nieskromnie, że nikt nie robi tak dobrego jak ja;)
zatem jako mistrz tej wspaniałej potrawy polecam dodać jeszcze rozmaryn – bardzo długo zastanawiałam się, co to za przyprawa sprawia, że moje spaghetti jest dobre, ale jakby 'puste’ w smaku. za odkrycie, że chodzi o rozmaryn mam ochotę przyznać sobie kulinarnego nobla;)
pozdrawiam!:)
Zosiu plizzz, napisz jakim obiektywem robisz zdjęcia
proszę :))))
chyba Zosia zdradza to kilka postów wyzej…Nikon D 90….no ale to moze nie oznaczac obiektywu, ja sie tam nie znam ;)
Wszystko wygląda wyśmienicie. Ja za bardzo nie używam czerwonej cebuli. Jakoś wolę biała, bo nie jest taka ostra i łatwiej jest ją zeszklić. Zosiu, pasty na tym blogu nigdy nie jest za dużo :-)
Świetnie prowadzony blog;D Mam nadzieję, że mój też się kiedyś tak rozwinie.
Cynamon w spaghetti to dla mnie nowość ale na pewno spróbuję. Oczywiście zamiast zwykłego makaronu dodałabym makaron pełnoziarnisty, który jest dużo zdrowszy (i smaczniejszy) od tradycyjnego. Polecam.
Zosiu, teraz to jestem zła! uwielbiam makaron, a moje noworoczne postanowienie to zrzucić 3kg. jestem na diecie, a Ty publikujesz takie pyszności. I’m just fighting temptation! ;) pozdrawiam!
Cynamon do bolognese? Nie pozostaje mi nic tylko wypróbować przepis=)
Wygląda przepysznie.
Zosiu już kiedyś pytałam ale nie odpowiedziałaś to może tym razenm sie uda…powiedz mi jakiej firmy są te białe talerze z kropeczkami?
To nie prawdziwy włoski przepis na spaghetti. We Włoszech Spaghetti nigdy nie podadzą idealnie uformowanego i tak przygotowanego jak na zdjęciach. U nich makaron od razu miesza się na patelni z mięsem i sosem :)
Dziękuję za komentarz… dlatego też nigdzie nie podałam informacji, że jest to prawdziwe włoskie spaghetti bolognese, lecz zainspirowane doświadczeniem kucharzy z Tyrolu :-)
Tyrolskie spaghetti :D. Ale inspiracja fajna:) Kto Wam robi takie piękne zdjęcia? :)
Zosiu! mam dla Ciebie pomysły na posty :)
1. przepisy na różnego rodzaju sosy np do kurczaka, nuggetsów, do ziemniaków pieczonych i takich tam :)
2. z racji tego ze dzięki Twoim przepisom zaczęłam gotować i nawet bardzo się w to wciągnęłam chciałabym Cię poprosić o jakiś post dotyczący ziół, może jakie i do czego używamy i kiedy jakie wsadzić żeby mieć własny zielnik na parapecie:) proszę Cie o to bo zauważyłam ze Ty taki masz:), lubię bawić się przyprawami ale za bardzo nie wiem jakie można ze sobą łączyć mam nadzieje że pomożesz:)
3. może jeszcze pomysły na jakąś zdrową kolację :)
dzięki tej stronie zrobiłam pierwsze kroki w kuchni, wszyscy moi najbliżsi są zachwyceni przepisami:)!
uwielbiam(dosłownie:)) makecookingeasier.pl :D
Lubię dobre jedzenie, przyznam bez 2 zdań. Zofia czy też zdrobniale Zosia potrafi zachęcić do gotowania. A ponieważ nie mam 2 lewych rąk i nawet po 2 butelkach wina potrafię to i owo, więc pędzie do marketu dokupić niezbędne wiktuały i przyrządzić spaghetti bolognesse a’la Hohe Mut Alm :) Gratuluję foto, są niesamowicie apetyczne :)
Zosiu na pierwszym poście na make life easier napisała Kasia, że będziecie pokazywać swoje stroje . to dlaczego tylko Kasia pokazuje ?
Zosiu pokazuj i ty ślicznie się ubierasz ;)
smakowicie wyglada :) zdjecia sa cudowne a wiadomo ze czlowiek je najpierw oczami.. Zosiu jak kiedys bys miala czas albo w planach akuart to, to moze pokazalabys przepis na cos z twarogiem? moj chlopak jest twarogozercom :) chcialaym go czyms zaskoczyc niekoniecznie slodkie,
pozdrawiam
Pychotka! Wlasnie zrobilam to spaghetti i bez wzgledu na to czy jest zainspirowane kuchnia wloska czy podpatrzone w Tyrolu, ma idealny smal. Kto by pomyslal ze mozna dodac cynamonu do miesa mielonego? I ze trzeba wszystko razem zmiksowac na gladka mase… Pozyczam od ciebie to miksowanie spaghetti a takze przesiewanie maki przy pieczeniu (ciasto zawsze wychodzi) :)
Witaj Zosi :)
Pragnę pogratulować Ci świetnego bloga. Kocham większość przepisów, którymi się z nami dzielisz. Jako amatorka kuchnia również uwielbiam gotować. Mam do Ciebie wielką prośbę. Mianowicie zgłosiłam się do konkursu kulinarnego „Kuchnie Świata”, który odbędzie się w mojej szkole. Wylosowałam kuchnię indyjską. Przeglądałam mnóstwo stron z przepisami, przekartkowałam dziesiątki książek, ale nie znalazłam nic godnego uwagi. Nigdy nie przyżądzałam nic z tej kuchni. A więc moja prośba to: czy mogłabyś droga Zosiu przygotować coś z kuchni indyjskiej? Byłabym BARDZO BARDZO wdzięczna.
Twoja wierna czytelniczka
Karolina ;)
Przepis świetny- już wypróbowałam. Wspaniały pomysł z tym cynamonem- smakuje zupełnie inaczej.
pozdrawiam :)
Bardzo się cieszę, że Ci smakuję! :) To dla mnie duża uciecha!
Z pozdrowieniami,
Zosia
Zosiu chciałam zapytać co mogę zrobić z nadmiarem ciasta na racuszki?
Zosiu jak wiadomo styczeń to czas noworocznych postanowień. Może wstawisz przepisy dla osób na diecie ? :)))
Hej Zosiu :)
Za kilka dni wpadają do mnie znajomi z Turcji, którzy chcą próbować TYLKO KUCHNI POLSKIEJ.
Co zaproponowałabyś na moim miejscu, aby pokazać naszą kuchnię od jak najlepszej strony?
Chodzi również o desery/napoje/ śniadania :)
Pozdrawiam!
Zosiu,
mam pytanie do „zwyczjny makaron podany w niezwyczajny sposób” https://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/zwyczajny-makaron-podany-w-niezwyczajny-sposob/
Szykuje mi się impreza urodzinowa :) i mam 15 gości, których chciałabym poczęstować Twoim przepisem. Moje pytanie:
CCCCCCCCCCyynamon!!!!
Zosiu super przepis, nie wiem czy to nie przełom w mojej kuchni, jeśli chodzi o spageetti.
A teraz na śnieg bo troche za dużą porcję zjadłam :)
Pozdrowienia.
:-)))))))))))))))))))
Uwielbiam Twojego bloga! Zagladam tutaj dzien w dzien!! Zainspirowana, Twoimi pomysłami postanowiłam założyć własnego ;) Twoje potrawy są suuuper! Zdjęcia świetne! Gratuluje bardzo, bardzo!!!!
Nigdy nie zmienię przepisu na spaghetti bolognese! no …poza letnią modyfikacją przecieru na pomidory:) czekam z niecierpliwością na wydanie Twojej książki Kasiu! będzie gościć na mojej półce na honorowym miejscu!
Witaj Zosiu!
Chce sporbowac przygotowac Twoje spaghetti tyrolskie, ale mam kilka pytan:
to miesko na zdjeciu wyglada jakby juz mialo make w sobie, a w opisie jest, ze make sie tylko dodaje do masla? Mozesz mi to wyklaryfikowac prosze? :)
I drugie – ile mam tego cynamonu dodac?
Z gory dziekuje za odopowiedz i zycze powodzenia w przyszlych meeega przepisach :)
…szczyptę cynamonu. A do mięsa nie dodajemy mąki! Wszystko jest objaśnione w przepisie:)
Pozdrawiam,
Zosia
Dziekowka za pomoc!!
…zastanawiałam się, czy cynamon będzie pasował do pasty, zaryzykowałam …nie żałuję, bo wyszło świetnie…Zosia stajesz się moja kulinarną idolką :)…czekam na więcej ciekawych przepisów. Pozdrawiam
Cudownie wygląda! Wypróbuję dzisiaj ten przepis, bo spaghetti z mięsem mielonym jeszcze nie jadłam.:)
Zrobiłam placuszki, na które ostatnio podawałaś przepis, Zosiu. Za pierwszym razem wyszły nieco za tłuste, ale za drugim idealnie, ponieważ nie dodałam masełka.
Pozdrawiam, gotująca Ewa. :)
A czy ten cynamon czuć bardzo?
niestety mi nie smakowało, robiłam wszystko tak jak jest w przepisie. sos taki gesty ze sie wymieszac nie dalo, wiec trzeba bylo dac spora ilosc wody, a co do cynamonu to nie było go w ogóle czuć.
Rany to jest pyszne. Ja nie lubiłam makaronów ,ale dzięki Pani Zosi zaczęłam je robić i jeść:) Dodałam tylko troszkę chili i duuuużo parmezanu…mniam mniam:)
:-))))))))))
b. dobry przepis, szczególnie ten cynamon dodał fajnego smaku, a sos wyszedł idealnie gęsty, fajnie oblepia makaron :) ja troszeczke musiałam dodać cukru, bo wyszedł lekko kwasny przez koncentrat pom. ale tak to pychotka ! pozdrawiam
Pysznie wygląda i pysznie smakuje :) kolejny przepis odhaczony z listy „do wykonania”.
Seriously , pyyyycha!!
Zrobiłam dzisiaj. Co prawda nie miksowałam i zamiast parmezanu był ser pecorino, ale wyszło pyszne :)
Zosiu, wypróbowałyśmy Twój przepis. Było warto…yummy:)
przepis wyśmienity ;) ale ja mam pytanie – nie jestem pewna czy dobrze kiedyś widziałam – jest na stronie jakiś przepis na pizze ?
jest, jest! proszę bardzo:https://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/duza-pizze-ze-swiezym-rozmarynem-serem-mozzarella-i-plastrami-salami-poprosze/
Spaghetti pyszne, mój mąż stwierdził, że bardzo smaczny sos zrobiłam… :) dziękuję ;) cała sztuka właśnie w tym żeby sos był specyficzny w smaku a ten jest idealny! Też uważam, że nie trzeba miksować.
Wypróbowałam. Wyszło przepyszne.
Polecam :)
Właśnie zrobiłam na obiad:)… przepyszne!! Smak cudowny, cynamon dodaje unikalną nutę:) Gratulacje za świetny przepis.
dziękujęę!!!!
Dziękuję za DOSKONAŁY przepis! To najlepszy sos do spaghetti, jaki kiedykolwiek jadłam – lekko słodkawy, wyrazisty dzięki suszonym ziołom, niebanalny w smaku. Robiłam już 2 razy i wiem, że teraz będę korzystać tylko z tego przepisu :) Dziękuję!!
Zrobiłam to spaghetti dla mojego chłopaka z okazji walentynek i był zachwycony sosem :) Dziękuję Zosiu za ten CUDOWNY przepis :)
PS. Dzięki Tobie polubiłam znienawidzone wcześniej przeze mnie gotowanie!
Pozdrawiam!
Ale super! Dzięki za wiadomość!
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Zosia
Zosiu! Serdecznie dziękuję Ci za ten przepis. Nigdy dotąd spaghetti nie wychodziło mi tak dobrze, zawsze czegoś mu brakowało. Dziś robiłam je zgodnie z Twoim przepisem, wyszło wyśmienite, a mój chłopak był w siódmym niebie. Dzięki Ci:) Pozdrawiam
Zosiu! Twój przepis jest genialny. Po raz kolejny wyszło mi znakomite spaghetti, które oczarowało gości. Mąż dodatkowo sam przygotował tiramisu, które stało się hitem kulinarnym. Dziękujemy za cudowne przepisy i inspiracje!
Wszystkiego najlepszego!
Pyszne:):):)
Przepis wypróbowałam w ostatnią sobotę- wyszło pyszne spaghetti! Dziękuję serdecznie za przepis :) Super! M
Super! Dziękuję bardzo za wiadomość.
Pozdrawiam ciepło,
Zosia
Wiem, że nie napisałaś, że to włoskie danie, ale:
1.Nigdy, przenigdy nie podaje się tego sosu ze spaghetti. NIGDY.
2. Ten sos nie ma nic wspólnego z prawdziwym sosem bolońskim. Przygotowuje się go w zupełnie inny sposób i przez 2 dni.
3. Dodawanie mąki i cynamonu to zbrodnia:)
Zadziwiająca jest światowa popularność „spaghetti bolognese”, bo we Włoszech takie danie nie istnieje.
Witam Cię Zosiu,
Dzisiaj na obiad zrobiłam Twoje Spaghetti Bolognese i jest przepyszne, mąż i syn nie mogą się najeść. Cynamon daję niesamowitą nutę smaku temu daniu.
Dziękuję za inne, równie cudowne przepisy z których korzystam i inspiracje!
Trzymaj się ciepło Zosiu!
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się ogromnie! Ucałowania i pozdrowienia!
Zosia
Spaghetti z zasmażką…? Może pyszne, ale zrobiło się zniego niezdrowe danie. Mam mieszane uczucia.
Nie, nie. Przepraszam, ale nie.
Ten cynamon wcale nie pasuje do mięsa jakoś rewelacyjnie, a danie przez niego jest mdłe. Musiałam dodać o wiele więcej przypraw (papryka słodka, tymianek, kolendra), żeby podać je na stół, a i tak gościom czegoś brakowało (ostrości – podsunął jeden). Może gdyby dodać jeszcze trochę chili, było by ok – w końcu z prawdziwym bolognese to danie i tak nie ma za wiele wspólnego ;).
To mój ulubiony przepis na sos a’la bolognese. Większość przepisów traktuję jako wariację do własnego widzimisię -:)) jednak Cynamon bardzo mi tutaj pasuje (przypomina mi piramidkę smaku z Lidla do zupy pomidorowej – tam też jest cynamon). Zasmażki można zrobić mniej – ale warto spróbować – nadaje fajną jedwabistą konsystencję. Nie trzymajcie się sztywno przepisu, próbujcie doprawiać wg własnego gustu. Można dodać chili, więcej passaty, mniej cebuli, możecie nie blendować. Słuchajcie swoich kubków smakowych. Traktujcie przepisy jak inspirację.
Odkąd zobaczyłam ten przepis w 2012 roku do dziś jest to mój jedyny niezmienny i ulubiony sposób na przyrządzanie spaghetti bolognese. PS. Zawsze wychodzi pycha. Dziękuję :)